Chiny: Strajk w fabryce obuwia
W mieście Dongguan nad Rzeką Perłową miał miejsce strajk 50 000 pracowników fabryki obuwniczej Yue Yuen należącej do tajwańskiej firmy Pou Chen Group.
Takie same fabryki działają w Indonezji i Wietnamie, a ich właściciel to podwykonawca takich firm jak Adidas, Nike i Reebok. Powodem strajku było nie opłacanie ubezpieczeń i stresująca atmosfera w miejscu pracy. Zarząd firmy nie reagował na pierwsze akcje protestacyjne, późniejsze atakowała policja.
Związek zawodowy ACFTU usiłował ugasić protesty. Z czasem zarząd wydał kilka obietnic jednak bez możliwości prowadzenia jakichkolwiek negocjacji. Jeden z pracowników powiedział: "Nie da się negocjować gdy stoi obok ciebie facet z tarczą, hełmem i pałką".
W taki sposób zmuszono ich do powrotu do pracy. Pracownicy przekonali się na własnej skórze o tym jaką rolę w sytuacji strajku odgrywa pracodawca, policja i związek zawodowy. "Następnym razem będziemy lepiej zorganizowani i gotowi do walki" - zapowiedzieli.