G8: Manipulacja medialna i niewłaściwe postępowanie ATTACu
Dużo można pisać o manipulacjach medialnych na temat demonstracji. Jest jeden ciekawy przykład, o który ludzie już pytają: dziś na portalu "Wirtualna Polska" propagowane są plotki o tym, że rzekomo "organizatorzy" demonstracji podziękowali policjantom, że ci pobili i aresztowali innych demonstrantów.
Czytamy:
Organizatorzy demonstracji przeciwko G8, szeroki sojusz ugrupowań antyglobalistycznych, lewicowych i kościelnych, oskarżali początkowo policję o eskalację zajść. Gliny, spadajcie stąd, to nasz wiec - mówił ze sceny przedstawiciel organizatorów. Wieczorem organizatorzy wydali oświadczenie, w którym winią chuliganów za zajścia i wyrażają uznanie dla powściągliwości policji.
Niestety faktem jest, że na takich marszach zawsze znajdą się politycy lewicy i liderzy partii i grup takich, jak ATTAC czy Zieloni. W różnych miejscach te organizacje od dawna działają jak lewa reka represji. Tu sprawdzimy, co faktycznie mówili ludzie i czy Wirtualna Polska rzetelnie przedstawiła informacje.
Pierwszym, który się "wypowiedział" był Manfred Stenner z grupy pacyfistycznej. Powiedział (według mediów):
"I have some understanding for the way the police see things,” said Manfred Stenner, head of the Peace Cooperation Network.
Czyli "trochę rozumiem, jak policja widzi sytuację".
Potem, ATTAC. ATTAC jest jedną z organizacji, które organizowały demonstrację. Napisali oświadczenie, które jest na niemieckiej stronie internetowej organizacji. Piszą, że mała grupa osób, która zaatakowała samochód policyjny zaczęła zadymy, a potem zarówno policja, jak i demonstranci byli odpowiedzialni za eskalację przemocy. Potem ATTAC pisze, że policja zaatakowała pokojowych demonstrantów i skorzystała z siły nieproporcjonalnej do siły demonstrantów. Jednak ATTAC krytykuje ludzi, którzy zaatakowali samochód policyjny.
Tu nie widać żadnego "uznania dla powściągliwości policji".
Niestety, tak działają media. Robią wywiady z tymi, którzy najbardziej promują się jako liderzy ruchu. Większość mediów nie jest obecna na wydarzeniach i nie mają tam korespondentów; przedrukowywują jedynie informacje z agencji prasowych. Czasem te informacje mogą być rzetelne, a czasem nie. Bardzo często przedstawia się tylko jeden punkt widzenia: tych, którzy są u władzy.
Liderzy ATTAC, będąc na czele demonstracji może nie mogli widzieć co się działo w jej środku, czy na końcu i w jaki sposób zaczęły się problemy. A może nie chcieli widzieć; łatwiej jest winić kilka osób, które i tak nie uznają przywództwa ATTAC-u i są dla nich niewygodni.
Pomimo tego, że setki świadków mówią o prowokacji policyjnej i widać to na filmach i zdjęciach, które nie zostały opublikowane w mediach, pomimo tego, że autokary z działaczami NPD przyjechały do Rostocku i oni także wymieszali się z tłumem, media teraz winią tzw. Czarny Blok za eskalację przemocy.
Oswiadczenie ATTACu:
Demonstration ist es am Rande der Proteste zu gewalttätigen Ausschreitungen gekommen. Anlass für die Eskalation nach Ende der Demonstration war nach derzeitigem Kenntnisstand der Angriff einer kleinen Gruppe Demonstranten auf einen am Kundgebungsplatz geparkten Polizeiwagen. Dabei sind offenbar zwei Polizisten verletzt worden. Danach eskalierte die Situation. An der Eskalation waren beide Seiten beteiligt. Dabei hat insbesondere die Polizei mit gezielten Übergriffen auch auf friedliche Teilnehmer der Kundgebung unverhältnismäßig reagiert. Eine Beruhigung der Lage erfolgte nach aktivem Bemühen um Deeskalation durch die Veranstalter und intensiven Kontakten zwischen Demo-Leitung und Polizei.
Das globalisierungskritische Netzwerk Attac verurteilt scharf den tätlichen Angriff auf die beiden Polizeibeamten. "Auch das wiederholte Nachsetzen einiger Protestteilnehmer auf die sich zeitweise zurückziehende Polizei war vollkommen verantwortungslos", sagte Werner Rätz vom Attac-Koodinierungskreis.