Hiszpania: Aktywiści ALF uwolnili 2000 norek

Moze to i swiadczy o wrazliwosci, ale takie dzialania swiadcza o glupocie wyzwolicieli. Ale zapowiadaja kolejne akcje bezposrednie, wiec jeszcze bede mial okazje sie do nich zniechecic [bardziej].

Viva A.L.F.

Zapewne chodzi o norkę amerykańską, czyli ekspansywny obcy gatunek. W Polsce plaga tych zwierząt doprowadziła do znacznego spadku liczebności wielu gatunków zwierząt w tym prawie całkowitego i nieodwracalnego wytępienia żółwia błotnego najdalej na północ wysuniętego przedstawiciela tej prastarej grupy gadów. Norka amerykańska ma niewielu naturalnych wrogów szczególnie na obszarach zurbanizowanych, więc jej liczebność stale rośnie. Pogratulować akcji, pogratulować…

a czy to znaczy, ze mozna je chodać tylko po to aby je zabijac i robic z nich futra dla prozniaków ?

brawo A.L.F !

skrajna głupota, dlaczego nie wypuścili jakiś krów, albo świń? debile. niby chronią środowisko ale znajomości ekologii trudno zarzucić

Nie to znaczy, że nie można skazywać na całkowitą zagładę kilkunastu gatunków rodzimej fauny tylko, dlatego że jest się wrażliwym na okrucieństwo człowiekiem. ALF robi więcej złego niż dobrego. Według mnie są jak myśliwi oni też zasłaniają się dobrem zwierząt. Podobna sytuacja jest z kotami przez ich niekontrolowany rozród znacznie spadła liczebność jaszczurek, węży i niektórych gatunków gryzoni. W warszawskich parkach wiewiórki dziesiątkowane są właśnie przez zdziczałe koty domowe. Aby nie było wątpliwości ja lubię koty, do norek też nic nie mam, ale w przyrodzie najwspanialsza jest różnorodność, która nie może istnieć bez równowagi.

http://www.iop.krakow.pl/ias/gatunek.asp?188
To tylko nikła część informacji o działalności tego sprytnego spryciarza.

http://www.wegetarianie.pl/PrintArticle1056.html

Moim zdaniem masz głupią teorię Misza na temat ALFu, a to dlatego, że skoro krytykujesz ich za wypuszczanie zwierząt, przez które inne zginą i skazujesz tamte na głupkowatą śmierć to tak samo można odnieść się do człowieka i obozów koncentracyjnych, w których powinni ludzie być, bo zagrażają innym na wyginięcie przez zajęcie tamtym terytoriów i zmniejszenie im szansy na życie poprzez zdobycie pracy itp. A chyba lepiej gdy zginie zwierze w naturalnych warunkach niż w głupkowatym wymyśle ludzkim na futerko.
P.S. Nie mówcie mi o tym, że człowieka nie powinno się porównywać do zwierzęcia, bo to bzdura o wyższości naszej nad nimi pod względem istnienia. Intelektualnie jesteśmy lepsi, ale na tym samym poziomie jeśli chodzi o chęć życia.

Banielu ludzie zamykali innych ludzi w obozach z przyczyn ideologicznych. W odniesieniu do Twego dziwacznego porównania to norki amerykańskie powinny trzymać w obozach słabsze i przeszkadzające im w ekspansji norki europejskie. Dlaczego człowiek uzurpuje sobie prawo do maczania paluchów w dziele ewolucji? Tacy pseudo ekolodzy dopuszczają się ogromnego nadużycia to tak jakaby ktoś kazał Ci konkurować o miejsce na uczelni z samymi ultra geniuszami. „Chyba lepiej, gdy zginie zwierze w naturalnych warunkach niż w głupkowatym wymyśle ludzkim na futerko” naturalnych to znaczy, jakich wypuszczone z klatki pod koła samochodu, oszalałe ze strachu, bo nigdy ba od pokoleń nie żyło na wolności. Norka przetrwała i poradziła sobie w środowisku, ponieważ naturalny ekosystem był już mocno zachwiany przez człowieka (brak naturalnych wrogów jak ptaki drapieżne czy rysie i żbiki). Pierwsze „uwolnione” pokolenia przetrwały rabując gospodarstwa rybackie i wyjadając śmieci na dzikich wysypiskach. Dopiero kolejne zdziczałe już pokolenia odnalazły się w naturze. Dobrze napisał wyżej marek, dlaczego ALF nie wypuszcza świń czy kurczaków z ferm?

A kiedy polscy ekolodzy zablokują spływy kajakowe w dolinie Rospudy ?
Kajakarze niszczą środowisko naturalne i płoszą ptaki

"to tak samo można odnieść się do człowieka i obozów koncentracyjnych" no wiec jesli mamy taka sama chec zycia to dlaczego walczy sie o prawa zwierzat np nie widzac problemu ludzi ktorzy umieraja z glodu nie w Sudanie czy Eiopii ale tu! w Polsce.

szczerze mnie wala te norki, bo one byly przeznaczone na przemial, zostaly wychodowane a potem zabite, jak roslinki.

a pan od kajakow jest moim mistrzem cietej riposty :D

Anonimie, nie porownuj ich z roslinkami. Idac za Twoim rozumowaniem, czy mamy prawo zakladac fermy ludzkie? Sluchaj, patrz jaki dobry biznes - kobiety do reprodukcji rodza dzieciaki, ktore od poczecia sa przeznaczone na sprzedaz narzadow za gruba forse. Jak roslinki

Widocznie Marek niewiele wie o ALF, bo (nie boję się tego powiedzieć, że jestem w tym ruchu) on także stara się uwolnić zwierzęta hodowane na żywność, jak kurczaki, świnie, krowy i inne, a nie mało osób, które chcą zaopiekować się nimi, bez używania ich na wyrób mięsa. Zajrzyj do archiwum Biblioteki Jagielońskiej, gdzie nie mało archiwum o opisaniu przez kilka osób działalności w Małopolsce jak i nie tylko, które przyczyniły się do mniejszej ekspansji firm i ich zarobków w celu uśmiercania zwierząt hodowlanych, głównie ALF temu zadziałał.

Anonim widać, że nie myślisz anarchistycznie. Walczy się o prawa zwierząt, bo wiadomo, że one nie mogą, bo nie mają tyle władzy co my niby zdolni, a tak głupi ludzie. Ludzie, którzy umierają w Afryce to dzięki ONZ, NATO i innym organizacjom, np Mc'Donalds, a zwierzęta nie za swoje zasługi, a nawet gdyby ze swoich zasług to nie miałyby rozumu do obalenia tego, a człowiek przecież jest najmądrzejszą istotą na ziemi i potrafi wszystko uczynić to tylko dlatego tak argumentuję.

Zawsze mnie wkurza jak ci . którzy niewiele co robią dla zwierząt siedzą przy kompach i krytykują tych ktorzy narażają swoją wolnośc dla ważnej sprawy -nazywają ich czyny głupotą ,szkodą itd Tak jest najłatwiej i najwygodniej aby usprawiedliwić swoje wygodnictwo Jeśli nic nie robisz to może przynajmniej zamilknij i uszanuj odwagę innych?

To jest banda idiotów a nie ludzi myślących o dobru zwierząt, owszem hodowla zwierząt na futra powoinna zostać zakazana bo jest to procerder obrzydliwy, jednak wypuszczanie norek amerykańskich na wolność jest kretynizmem w czystej postaci. Ci ludzie nie mają chyba wyobraźni kto niby będie odpowiadał za zniknięcie wielu gatunków fauny europejskiej, głównie ptaków brodzących, no kto? Jak chcieli je uratować to trzeba je było do Ameryki odesłać...
I Ulu nie mów mi że oni nie robią nic niewłaćciwego :/