Japonia: Piraci komputerowi za kratki nawet na 10 lat!
Ostre i bardzo rygorystyczne zmiany w prawie. Piractwo będzie w Japonii przestępstwem zagrożonym odsiadką, a nie tylko grzywną i odszkodowaniem.
Nowe prawo zostało wczoraj przegłosowane przez wyższą izbę japońskiego parlamentu, co de facto oznacza zwrot o 180 stopni w traktowaniu piratów. Do tej pory w Japonii piractwo było, identycznie jak w USA, ścigane z powództwa cywilnego. Wydawca lub właściciel praw autorskich na własną rękę zbierał dowody, szedł do sądu i mógł liczyć na odszkodowanie. Pirat za kratki trafić nie mógł. Począwszy od 1 października, piractwo stanie się w Japonii przestępstwem kryminalnym. Ściganym z urzędu, a do tego grożącym więzieniem. Jak podaje Japan Times – maksymalna kara to 10 lat odsiadki.
Dość kontrowersyjnym elementem nowego prawa jest delegalizacja oprogramowania służącego do omijania zabezpieczeń antypirackich. Teoretycznie więc korzystanie z narzędzi takich jak DAEMON Tools (popularny program do wirtualizacji napędu DVD), może od października podpadać pod paragraf. Mało tego, jak wskazuje Japan Times, zrobienie sobie kopii gry na własny użytek (aby zabezpieczyć się przed uszkodzeniem nośnika) będzie nielegalne. Z perspektywy nowego prawa będzie to przestępstwo kryminalne.