Łódź: Nestor Machno Pirat Stepowy

2012-04-04 18:00
2012-04-04 20:00

Muzeum Miasta Łodzi ma zaszczyt zaprosić na wieczór autorski Stanisława Łubieńskiego, poświęcony premierze książki o Nestorze Machno „Pirat stepowy”

Był chorowity i drobny, mówiono, że przypominał dziecko albo brzydką kobietę. Urodził się jako człowiek wolny, choć jeszcze jego ojciec zginał kark pod pańszczyźnianym jarzmem. Kiedy go chrzczono, od świecy zapaliła się szata popa. Mieszkańcy stepowego Hulajpola uznali, że na świat przyszedł antychryst.
Wcześnie zadał się z anarchistami. Napadał bogaczy, kradł i zabijał w imieniu biednych chłopów i wyzyskiwanych robotników. Trafił do więzienia, szczęśliwie uniknął szubienicy, wyszedł, gdy wybuchła rewolucja. Chłopi uwierzyli, że jest następcą kozackich atamanów, że przepędzi panów, daruje ziemię i wolność.
Nestor Machno, zwany "Bat’ką" (ojczulkiem), stworzył wielotysięczną armię, która nie uznawała niczyjej władzy i zażarcie broniła terytorium zamieszkanego przez dwa i pół miliona ludzi. "Bij czerwonych, aż zbieleją, bij białych, póki nie poczerwienieją", mawiał. Machnowcy na czarnych sztandarach mieli napisane: "Wolność albo śmierć".
Nestor Machno nigdy nie umarł. Blisko 80 lat po śmierci, jego osobowość i spuścizna ciągle wywołują zainteresowanie i kontrowersje, podobnie jak za jego burzliwego życia. Jednak jest coś co czyni go kimś więcej niż tylko pionkiem rosyjskiej rewolucji i wojny domowej.
O tym czym jest to coś, co uczyniło jego życie tak interesującym oraz o tym co wyróżnia go spośród innych postaci, zarówno za jego życia jak i w czasach dzisiejszych porozmawiamy z autorem biografii „Pirata stepowego”, Stanisławem Łubieńskim, w środę, 4 kwietnia 2012 r., o godz. 18:00 w muzealnej kawiarni retro Café.

O książce:
"Piękna opowieść o prostym ukraińskim chłopie, któremu w czasie, gdy wiał wiatr historii, wyrosły skrzydła. Nestor Machno latem 1918 roku na strychu w zapadłej wiosce utworzył oddział partyzancki. Przez następne dwa lata chłopska armia machnowców pod czarnym sztandarem anarchizmu gromiła na ukraińskich stepach pułki bolszewików i białych. Skazany przez historię na klęskę, Machno skończył w Paryżu - domu starców i cmentarzu rewolucjonistów całego świata. Przejmująca historia, świetna książka".
Włodzimierz Kalicki

"Machno nawet dziś budzi zachwyt i nienawiść. Uważa się go jednocześnie za ostatniego romantyka rewolucji i grabarza ukraińskiej państwowości. Szanują go wczorajsi kołchoźnicy, a współcześni intelektualiści traktują pogardliwie. Być może dlatego, że od jego czasów niewiele się na Ukrainie zmieniło. Rewolucja dalej trwa. Dalej dzieli nas ideologia i partyjna retoryka, wciąż bierzemy udział w niekończących się walkach pozbawionych sensu i celu. Bo wojna domowa nigdy nie kończy się zwycięstwem jednej ze stron. Po zakończeniu działań bojowych pojawi się potrzeba porozumienia. Żeby to zrozumieć, trzeba odwiedzić miejsca tych walk i się im przyjrzeć, co uczynił autor. Ukraiński anarchizm jest lokalny, intuicyjny i bezkompromisowy. Taki ruch skazany jest na porażkę. Takie przywiązanie do zasad zasługuje na szacunek".
Serhij Żadan

O autorze:
Stanisław Łubieński (ur. 1983) – ukończył kulturoznawstwo i ukrainistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Pracował w telewizji, w wydawnictwie i firmie produkującej napoje bezalkoholowe. Publikował m.in. w "Lampie", "Nowych Książkach", "Bluszczu" i "Rzeczpospolitej". Jest współautorem cyklu filmów Warszawski tygiel kulturalny opowiadających o życiu imigrantów w stolicy. Interesuje się ornitologią. Mieszka w Warszawie, na Szczęśliwicach.

4 kwietnia 2012, godz. 18:00
retro Café, Muzeum Miasta Łodzi, ul. Ogrodowa 15

koleżka chyba po pijaku

koleżka chyba po pijaku tytuł podał :)

Po pijaku w sumie łatwiej

Po pijaku w sumie łatwiej się wczuć w klimaty wschodnioeuropejskie :) Mówię to w sumie bez szczególnej złośliwości. A tytuł chyba pasuje do bohatera. Będę na pewno na tym spotkaniu i książkę kupię. Znającym rosyjski polecam przy okazji serial 12 odcinkowy "Девять жизней Нестора Махно" Jest dostępny w necie.

do wydarzenia można

do wydarzenia można również dołączać na fb: http://www.facebook.com/events/311236802263653/

Dobra książka. W parę

Dobra książka. W parę godzin wchłonąłem 120 stron :)

Eeee tam wciągająca, za 30

Eeee tam wciągająca, za 30 pln połączenie wrażeń z podróży z tym co jest na www.makhno.ru

Czytałem Pirata, nie

Czytałem Pirata, nie zachwyciła mnie ta opowieść, nić specjalnego nie wnosi do tematu. O wiele więcej i ciekawiej jest na www.makhno.ru

Dla mnie książka fajna.

Dla mnie książka fajna. Nie ma w niej jakiś rewelacji historycznych bo nie o to tu chodzi.

Ostatnio mam wrażenie po

Ostatnio mam wrażenie po tego typu książkach (jak np. Lalki w Ogniu), że jednak czasem potrzeba poza stroną literacką pewnego uściślenia i uporządkowania.

a tymczasem Kropotkina

a tymczasem Kropotkina zaczynają dodawać do gazet w kiosku??

http://studioopinii.pl/artykul/7480-piotr-kropotkin-czy-walka-wszystkich...

Zależy kto co lubi, ja mam

Zależy kto co lubi, ja mam ostatnio wrażenie, że tego typu ksiażki jak Pirat to typowe produkcje z użyciem "kopiuj/ wklej"

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.