Manifa w Warszawie

Kraj | Prawa kobiet/Feminizm | Protesty

Dziś w Warszawie odbył się tradycyjny marsz 8 marca, manifa. Demonstracja zwróciła uwagę na takie tematy jak: zdrowie kobiet, ochrona przed przemocą w rodzinie, równość w kwestii emerytur i zarobków, polityka prorodzinna oraz ochrona przed dyskryminacją.

Ponad 2 tysiące osób brało udział w demonstracji m.in. był bardzo ładny blok anarchistów, może sto osób, ale bardzo dobrze widoczny, ponieważ blok prowadziła bardzo dobra grupa samby. Tak jak każdego roku, elity feministyczne i politycy stali na ciężarówce i przemawiali, w większości grzecznie i nudno, więc połowa zabranych nawet ich nie słuchała. Po 45 minutach, ruszyła demonstracja. Na czele demonstracji tuż za ciężarówką elity, szła nie organizacja kobieca, ale związek Sierpień 80, reprezentowany w 80% przez mężczyzn. Wśród nich było kilka kobiet, pracownic TESCO.

8 Marca to święto kobiet pracujących
Foto | "Prezent" Środy z okazji 8 marca

Większość niepartyjnej lewicy szła z tyłu demonstracji około tzw. bloku dla dzieci (lub raczej dla mam i tat z dziećmi) i blokiem anarchistów. Bliżej ciężarówki trzeba było słuchać muzyki pop typu Amy Winehouse lub inne hity MTV, a na końcu grała zajebista samba i atmosfera była nieporównywalna (to jest, na czele jak zawsze, sztuczne krzyki WOW i raczej martwy pochód).

Marsz doszedł do Sejmu, gdzie coś tam mówiono, ale nie wiem co. Atrakcją pod Sejmem była durna grupa prawicowców z UPR / ONR / MW /NOP, która czekała na najważniejsze dla nich wydarzenie tego roku - werbalne starcie z feministkami. Czołowy klaun z UPR grał dla nas Międzynarodówkę i chyba nie skumał, że to nam nie przeszkadza.

Armia prawicowych klaunów grała także Jozina z Bazin, ludzie potańczyli i w ogóle nie wiadomo, co klauni próbowali udowodnić.

Po manifie wieczorem ma być dyskusja o anarchofeminizmie.
Wideo:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,5002944.html
http://www.tvn24.pl/0,1541606,wiadomosc.html

A tam widze na ostatniej

A tam widze na ostatniej fotce pan policjant do zielonych sie chyba zapisal ? ;) zielony bucik przyodzial ;d

A posła Kalisza nie było?

Manifa bez Kalisza to nie to samo :(

A ja słyszałem ze centrum

A ja słyszałem ze centrum Adama Smitcha zostało zamienione na żłobek w wyniku akcji czekających matek. A tu nie dlaczego?

MW kocha feministki, jest

MW kocha feministki, jest obecna na wszystkich ich manifestacjach.

Dlaczego nie ma relacji z

Dlaczego nie ma relacji z innych miast?

Jebać Jarugę zeszmaconą

Jebać Jarugę zeszmaconą liberalną pseudofeministkę.

niestety faszole mieli

niestety faszole mieli lepsza muzyke od feministek

toruń

W sobotę odbyła sie II Manifa Toruńska. Zgromadziła około 100 osób. Hasłem tegorocznej manify było: "Kobiety wyjdźcie z cienia".

Pod taką nazwą został również przeprowadzony happening. Pod pomnikiem Kopernika, gdzie zaczynała się demonstracja odczytana została "manifesta", a następnie demonstranci przy akompaniamecie gwizdków udali się w kierunku Nowego Rynku. Manifa przeszła ulicami Szeroką, Królowej Jadwigi, okrążyła dawny zbór protestancki na Nowym Rynku i wróciła tą samą trasa pod pomnik Kopernika, gdzie oficjalnie się zakończyła.

W czasie manifestacji wznoszone były hasła: "Każda inna, wszystkie równe", "Równa praca, równa płaca". Demonstranci nieśli transparenty z hasłami "Różna, Równa", "1908-2008 Walka trwa", "1908-2008 Sto lat walki", "Inna płeć,równa płaca".

Manifestację ochraniała Antifa, a na trasie nie napotkano żadnych kontrdemonstrantów ze skrajnie prawicowych organizacji.

Manifę współorganizowali: Koło Gender, Koło Orientalistyki, Federacja Anarchistyczna, Kampania Przeciwko Homofobii, Młodzi Socjaliści. Obecni byli działacze Polskiej Partii Socjalistycznej, Zielonych 2004 i Racji Polskiej Lewicy.

Bartosz Grucela
lewica.pl

Co roku biorę udział w

Co roku biorę udział w Manifie 8 marca. Manify powinny być wesołe, piękne i radosne ale stały się jedną wielką nudą. Piękne było to, że przybyło sporo matek z dziećmi. I samba.

jak można mówić o

jak można mówić o równych prawach jeżeli Jaruga-Nowadzka i Środa jadą na platformie a pozostałe kobiety idą pieszo

A ja słyszałem ze Centrum

A ja słyszałem ze Centrum Adama Smitha miało być zamienione na przedszkole?

następna manifa bez

następna manifa bez burżuazji kompradorskiej na platformie!

gdzie była antifa?

gdzie była antifa?

w Toruniu napisane przeciez

w Toruniu napisane przeciez masz...

samba nie prowadzila bloku

samba nie prowadzila bloku anarchistycznego, nie wiedzialem ze taki wogle za nami szedl, co nie zmienia faktu, ze kilkoro anarchistow zagralo w sambie. nikt nam nie powiedzial ze taki blok prowadzimy, moze nastepnym razem warto wczesniej o tym wspomniec zanim sie o tym napisze, moze zagralibysmy tez jakis przeboj pod publiczke:)

jako zasada,

jako zasada, czwarno-czerwone flagi są anarchiści :-)

ludzie z planzsami to pracownicza demokracja, żólte flagy to SDPL, czerwone FMS (młodzieżówka SLD), białe flagi to Racja itd...

Widze ze jedyne co wasze

Widze ze jedyne co wasze dzieciaczki kumaja z polityki to "no pasaran"!

Nuda nuda nuda ;). Na

Nuda nuda nuda ;). Na manifie sami milusińscy spotkani.

...zastępcze tematy...

Rozumiem, że femistki też chcą mieć swój szoł, okazję do publicznego zaistnienia...Katolicy mają procesje, geje gej-parady, feministki mają swoją manifę.I spoko.Mają do tego pełne prawo.Problematyczny zaś jest udział w tej imprezie anarchistów, związkowców i in.lewicy...Warto zajmować się realnymi,a nie wydumanymi problemami.Przy globalnym kryzysie ekologicznym, militaryzmie,wyzysku pracowników,nasilającej się inwigilacji społeczeństwa, fasadowości demokracji, sprawy gemderowe to naprawdę tematy zastępcze.Kiedyś, dawno temu, kobiety rzeczywiście mogły walczyć o równe prawa i słusznie to robiły, dziś dawno je mają i współczesny feminizm to raczej bazujący na stereotypach żeński szowinizm, tudzież, dla niektórych działaczek, ścieżka kariery świetnie wpisująca się w system...

Twój komentarz jest

Twój komentarz jest bardziej szowinistyczny!

Cyklista, niektórzy

Cyklista, niektórzy uważają że tematy pracownicze czy ekologiczne to także tematy zastępcze. Idziesz podobnym tokiem myślenia. Wielu "hobbystów" swojego tematu uważa inne tematy za "zastępcze", bo nie jest w stanie widzieć całościowo problemu (a tak to widzą anarchiści, którzy walczą z panowaniem we wszelakiej postaci, a nie jedynie ekonomicznym).

Kobiety nadal pracują na dwóch etatach często, są częściej ofiarami przemocy domowej, mniej zarabiają i to są dane statystyczne. Ty zaś na czym opierasz swoje "mądrości"?

warto wspomnieć superowe

warto wspomnieć superowe sytuacje związane ze sprawami macierzyństwa kobiet pracujących. To nie dla każdego temat zastępczy. Jeżeli to niesprawiedliwe to każdy miał prawo iść na manife.

Cyklisto, sprawa prosta -

Cyklisto, sprawa prosta - jakbyś się podpisał cyklistka, to byś takich pierdół nie pisał.

Mądry jesteś tak, że aż

Mądry jesteś tak, że aż słów podziwu brak.

Niech dinozaury wymierają!

Trudno zaprzeczyć niechęci niektórych "anarchistów" wobec feminizmu.

Xavier

Nie chcę się spierać o statystyki.Powiem tylko,że można różne wnioski z nich wyciągać, często naciągane.Swoje poglądy opieram głównie na doświadczeniu.Otóż, choćbym się starał, nie mogę jakoś dostrzec tej mitycznej "męskiej dominacji".Wyrosłem w rodzinie ewidentnie matriarchalnej, żyję w związku opartym na równości, moim despotycznym szefem jest kobieta, nie pierwszy zresztą raz.Problemy zaś,o których wspomniałem w moim poprzednim poście dotyczą tak samo obu płci.Z feministkami zaś zgadza się jedynie część kobiet, no i część mężczyzn,którzy chcą być trendy...Jeśli zaś mówić o konkretnych przejawach dyskryminacji ze względu na płeć, to mamy raczej dyskryminację mężczyzn: przymus służby wojskowej i póżniejsze uzyskiwanie praw emerytalnych pomimo statystycznei krótszego życia.Nie jest to oczywiście powód by budować ruch maskulinistyczny.Jak powiedziałem,kwestie genderowe,to jest temat trzeciorzędny.Nie lubię ideologii budowanych na płci,tak samo jak ideologii budowanych na rasie...

Drogi cyklisto, w

Drogi cyklisto, w feminizmie, przynajmniej takim, jakim ja go rozumiem, chodzi o równe prawa kobiet i mężczyzn, a nie tylko o walkę o prawa kobiet, co leżało u podstaw ruchu, ale jakby nie patrzeć kobiety część praw już posiadają.
Wg mnie patriarchat krzywdzi zarówno kobiety, jak i mężczyzn, tworząc dla każdej płci odmienne wzorce zachowań, poza których jednostki nie powinny wychodzić. I tak np. od kobiet wymaga się dwóch etatów czy przesadnego dbania o swój wygląd (kult matki oraz uprzedmiotowienie kobiecego ciała), podczas gdy mężczyźni muszą odbywać służbę wojskową (siła, odwaga i dominacja).
Nikt tu nie buduje "ideologii opartych na płci" lecz raczej werbalizuje dokonywane przez siebie obserwacje. Jestem kobietą i niby mam prawo głosu, ale wcale nie czuję się dobrze w systemie, który m.in. wymaga ode mnie noszenia butów na obcasie, pasywności i skromności czy obsesji na punkcie macierzyństwa. Tak samo jak znam mężczyzn, którym nie pasuje wieczne zgrywanie maczo.
Determinowanie ludzkich wzorców zachowań już na samym początku ich życia na podstawie wyłącznie płci jest sporym ograniczeniem wolności jednostek, nieważne, czy chodzi o kobiety, czy mężczyzn. To nie jest problem trzeciorzędny.

Cyklisto, wstyd, naprawdę.

Cyklisto, wstyd, naprawdę. Myslisz w kategoriach indywidualnych i nie systematycznych jak libertarianie, którzy ciągle twierdzą, że są bardzo mile pracodawcy. I co z tego, że mama twoja była osoba dominująca w twojej rodzinie? Czy to znaczy, że papa twój prał twoje skarpetki i zajmował się twoim wychowaniem?

Jeśli myślisz tak jak myślisz, pewnie móżesz twierdzić, że seksizm nie istnieje ponieważ kolega twój opiekuje się nad dziećmi a więc możesz ignorować te 75% procent tat, których tego nie robią.

Także nie można korzystać z dyskryminacji jednej płci, aby olać dyskryminację wobec kobiet. Faceci muszą pracować do 65 lat i są dyskryminowani w tym ponieważ były w Polsce stereotypy płciowe - że facet ma pracować i utrzymać rodzinę. To jest bardzo dobrym przykładem jak seksistowskie problemy często dotyczą też mężczyzn.

Kobiety musz awalczyc o

Kobiety musz awalczyc o swoje prawa, my mezczyzni, anarchisci im pomozemy.

znalazłem taki cos :
http://swoboda.deviantart.com/art/women-s-day-79447087

Powinny walczyć - takim

Powinny walczyć - takim przykładem są przecież propozycje zmian w kodeksie pracy. Manifa powinna huczeć i grzmieć z tego powodu - tymczasem większość "feministek" nawet tego nie zauważa lub nawet popiera - I o tyle cyklista ma rację. Te panie nie interesują się tak naprawdę sytuacją kobiet. Ich obchodzi jedynie własny lans i zabawa w złe dziewczynki - ot taka poza.

Powiem tak - nie wiesz jak

Powiem tak - nie wiesz jak myśli "większość" tych kobiet bo dominuąca część ruchu feministycznego w Polsce jest mocno hierarchizowany. Tylko wąska grupa osób idzie na platformie, może coś powiedzieć i reprezentuje ludzi w gazecie. Pewna część kobiet pewnie są jak Magdalena Środa, ale nie wiesz ile feministek popiera coś innego. Rozdawałam, jak zawsze, radykalne ulotki i spotkałam czasami bardzo pozytywną reakcję.

Nie możemy mieć wobec kobiet podwójny standard. Jeśli widzę jak chodzi 200 osób na koncert na skłot a ich nie ma przy większości akcji i pracy organizacji ruchu, wtedy mogę wnioskować, że Ich obchodzi jedynie własny lans i zabawa w złe ludzie. Większość pewnych tych ludzi także nie zauważa zmianę w kodeksu pracy. Tylko ja tutaj nie widzę, że ktoś krytykuje skłoty bo tam zbiera się raczej apolityczni punki, a także nie widzę, że ktoś krytykuje sambę bo widocznie w niej grają para chyba młodych osób nie do końca identyfikujące z anarchizmem.

Na manifie były osoby przede wszystkim z lewicy, w tym z różnych grup i partie, które są przeciwko zmian w kodeksie pracy. Gdyby oni byli bardziej reprezentatywne dla ruchu niż Magdalena Środa, wtedy byłoby inaczej. Ale pani Środa jest reprezentatywna ponieważ ona jest do akceptowania dla mainstreamowej prasy. Nie warto rozumieć feminizm przez obraz tworzony dla nas przez Gazetę Wyborczą.

my mezczyzni, anarchisci im

my mezczyzni, anarchisci im pomozemy.

piszesz tak, jakby kobiety anarchistkami nie były...ekstra, nie pierwszy raz w łonie ruchu A widoczny jest patriarchat.

W jakim tam łonie ? Po

W jakim tam łonie ? Po prostu ktoś sobie coś napisał - i chyba nawet nie zastanawiał się co - ot chciał być miły - taki misiek.

zgadzam sie!

zgadzam sie!

jaka pomoc oferujesz?? czy staniesz w obronie anarchofeminizmu kiedy ktos w gronie swoich przyjaciol zachowuje sie seksistowsko czy pisze glupoty w internecie??

ja tu nie widzę nic

ja tu nie widzę nic skandalicznego. Anarchiści pomogą anarchistkom. Nie wiem w jaki sposób pisząc w rodzaju męskim "anarchiści" ktoś wyklucza anarchistki z ruchu.

Takie "czepiactwo" szkodzi moim zdaniem sprawie i nosi znamiona prowokacji.

wyzwolenie kobiet jest i wyzwoleniem mężczyzn

prowokacja?
musimy "pomoc" facetom

Pomagajcie nam w wyzwoleniu

Pomagajcie nam w wyzwoleniu od patriarchatu, ja nie mam nic przeciwko.

to wygląda jak pomoc

to wygląda jak pomoc wzajemna :-)

haha a na

haha a na konfidencjonaliscie napisane ze samego onru bylo kilkadziesiat osob ;) Moze to dlatego ze wrzucili info pare dni po manifestacji i kazdego dnia im przybywalo po 20 osob ;)

Jezeli ich bylo kilkudziesiaciu to nas bylo conajmniej 10 tysi :D

temat zastepczy czesc dalsza...

ATAKOWANIE SYSTEMU W RAMACH JEGO WLASNEGO KANONU WARTOSCI JEST BEZUZYTECZNE.

Jezeli wysowa sie na czolo takie tematy, jak rasizm, sexizm, homofobia czy bieda, wtedy nie stanowi to wyzwania dla wartosci systemu, a nawet nie zmusza go do kompromisow czy odwrotow. Oznacza to bezposrednie wspieranie systemu. Wszyscy najmadrzejsi propagatorzy systemu przyznaja, ze rasizm, sexizm, homofobia i bieda sa dla systemu szkodliwe. Dlatego system sam stara sie zwalczyc te i podobne formy ucisku.
Fabryki wyzyskujace pracownikow z ich niskimi pesjami moga przyniesc zyski niektorym korporacjom, ale madrzy teoretycy systemu wiedza bardzo dobrze, ze system jako calosc funkcjonuje lepiej, jezeli robotnicy sa traktowani przyzwoicie. Wysowanie na czolo problemu taniej sily roboczej w trzecim swiecie nie szkodzi systemowi, lecz mu pomaga.

o czym ty gadasz fan? Bieda,

o czym ty gadasz fan? Bieda, seksizm itd. są nieodłączną częścią tego systemu i dopiero jego obalenie zlikwiduje te problemy. Co, mamy pisać, że jest ok? nie bardzo rozumiem o co ci chodzi.

UDERZAC TAM GDZIE BOLI

Jezeli ktos uderza piescia, nie wolno ci bronic sie uderzajac w jego piesc, gdyz w ten sposob nie zranisz przeciwnika. Aby z nim wygrac, musisz uderzac tam, gdzie go boli. Oznacza to, ze musisz siegac poza jego piesci i uderzyc w te czesci ciala, ktore sa czule i wrazliwe.

System technologiczno-przemyslowy jest wyjatkowo odporny dzieki tak zwanej demokratycznej strukturze, ktora sprawia, ze jest on elastyczny.
Poniewarz dyktatury maja tedencje do kostnienia, to napiecie spoleczne i opor moga w nich narastac az do poziomu,w ktorym spowoduja zniszczenie oraz oslabienie systemui i doprowadza do rewolucji. Jednak w "systemie demokratycznym", kiedy dezaprobata spoleczna i opor niebezpiecznie rosna, wtedy system idzie na wystarczajace kompromisy oraz wycofuje sie na tyle, aby oslabic to napiecie do bezpiecznego dla siebie poziomu.

"Wszyscy najmadrzejsi

"Wszyscy najmadrzejsi propagatorzy systemu przyznaja, ze rasizm, sexizm, homofobia i bieda sa dla systemu szkodliwe."

Owszem, nawet Bush mówi o hjuman rajts, a olimpiada w CHRLD ma się przyczynić do do wiekszej wolności w tym kraju. McDonald akcentuje pożywność swych produktów, Shell dbałośc o środowisko, inne marki swój eco trade, chocby Nike. I to jest właśnie najwiekszy problem w zwalczaniu tego systemu, odkąd on zauważył, że bunt i alterglobalizm świetnie się sprzedaje. Nie widzisz tego, traktujesz wszystko dosłownie. Ekscytujesz się prawami pracowniczymi i etosem robotniczym, a tu klasa robotnicza nie ma co szukać - aby to choćby dostrezc, nalezy mieć wykształcenie.

chodzi o to ze powstaje

chodzi o to ze powstaje pytanie
a wiec CZY CHCEMY REFORMOWAC SYSTEM
CZY CHCEMY GO ZNISZCZYC

super marsz

super marsz!!!!! sama bym w takim wzieła udział i dopaliła żałosnej prawicy

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.