Meksyk: Prezydent pod trybunał za zbrodnie wojenne
Dzisiaj organizacje społeczne z Meksyku zamierzają złożyć w Międzynarodowym Trybunale Karnym w Hadze pozew przeciwko prezydentowi kraju Felipe Calderonowi za zbrodnie wojenne podczas tzw. wojny przeciwko narkotykom.
Prawnicy ujawnili treść swego pozwu. Pozew mówi, że proceder rozpoczął się „wraz z wojną przeciwko handlowi i produkcji narkotyków, 11 grudnia 2006 r., czego wynikiem jest stan wyjątkowy w Meksyku, a w wyniku kryzysu humanitarnego najbardziej dramatycznego w historii kraju zginęło już ponad 50 tys, 250 tys, osób zostało przesiedlonych i 10 tys. zaginęło (...) Istnieje permanentne naruszanie praw człowieka wśród ludności cywilnej, a w szczególności wśród grup najbardziej bezbronnych takich jak: kobiety, imigranci, które są bezustannie prześladowane przez władze i przestępczość zorganizowaną.”
Organizacje pozarządowe donoszą w swym pozwie: „o działaniach przestępczych wewnątrz rządu i poza nim. Ponadto żyjemy w sytuacji strukturalnej bezkarności, gdzie jedynie 12% przestępstw jest zgłaszanych, a 8% poddanych śledztwu. (...) Wojsko meksykańskie zabiło cywili i w tym dzieci nie mające nic wspólnego z konfliktem w aresztach wojskowych i śledczych. Torturowano i zabijano cywilów wiedząc, że nie mają żadnego związku z tym konfliktem i próbowano wyciszać sprawę i nie ścigać odpowiedzialnych.” (Telesur)