Milionom zrujnowanych Amerykanów grozi głód

Świat | Gospodarka | Ubóstwo

Niemal jedna czwarta dzieci w Stanach Zjednoczonych żyje w ubóstwie – czytamy na łamach weekendowego dodatku "The Times" w "Dzienniku Polskim". Według najnowszych danych departamentu rolnictwa USA, głód zagraża 49 milionom Amerykanów.

Coraz więcej zrujnowanych kryzysem Amerykanów nie ma pieniędzy nawet na żywność. W teksańskim mieście Crystal City setki osób każdego dnia czekają w kolejce po darmową żywność. Dziejące się tam sceny przypominają kraj Trzeciego Świata, a nie – znaną głównie z hollywoodzkich filmów – zamożną Amerykę. Mieszkańcy Crystal City, stolicy powiatu Zavala, żyją na granicy głodu.

"W całych Stanach Zjednoczonych około trzech milionów dzieci żyje za mniej niż 2 dolary dziennie, co jest miarą ubóstwa stosowaną najczęściej do krajów subsaharyjskiej Afryki. Lecz nigdzie w kraju niedostatek żywności nie występuje tak dotkliwie jak w Zavala, gdzie połowa dzieci w zeszłym roku cierpiała głód" – czytamy w artykule pt. "Wykluczona Ameryka – tutaj także żyją bardzo biedni ludzie".

Mieszkańcy małego miasteczka twierdzą, że walczący o fotel prezydenta USA Barack Obama i Mitt Romney ich nie dostrzegają. "Mitt Romney, który opowiada się za niewielkim rządem, wyraził niedowierzanie, do jakiego stopnia amerykańska biedota »wierzy w to, że należą się jej opieka zdrowotna, żywność i schronienie«. Prezydent Obama mówi, że Amerykanie z dołu drabiny społecznej »chcą pracy, a nie chcą być zdani na opiekę«, i uważa, że Waszyngton powinien dostarczyć jedno lub drugie. Lecz morze frazesów maskuje inercję po obydwu stronach" – czytamy w tekście zamieszczonym w "Dzienniku Polskim".

Jak zaznacza autor tekstu Rhys Blakely, głównym narzędziem walki z głodem w USA jest program bonów żywnościowych. Jednak zarówno Demokraci, jak i Republikanie planują cięcia w tym programie. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy powiatu Zavala mają problemy z wyborem kandydata. "The Times" zapytał 30 osób, jak zamierzają głosować. Nikt żadnemu z kandydatów nie udzielił wyraźnego poparcia.

Co ciekawe, zarówno Obama jak i Romney uważają, że to klasa średnia wyniesie ich na fotel prezydenta USA lub ich go pozbawi. Wydaje się, że nie chcą zauważać problemu najuboższych warstw społecznych. Jak czytamy w artykule, słowo "ubóstwo" zostało użyte przez Romneya tylko raz podczas pierwszej debaty prezydenckiej, podczas gry termin "klasa średnia" pojawił się aż 31 razy.

Czy dzieci wielkoobszarowego

Czy dzieci wielkoobszarowego farmera, który sam produkuje dla siebie żywność są wliczane do grupy ubogich?

Czy te 3mln dzieci ma dostęp aktualnie dostęp do bonów żywnościowych?

Słuchaj - w stanach o

Słuchaj - w stanach o pracę dużo prościej niż w Polsce.
Praktycznie każdy chętny coś znajdzie i zarobi przynajmniej wystarczająco, by się utrzymać.
Nawet tam emigrują obcokrajowcy za chlebem i nie chcą wracać, bo sobie tam lepiej radzą.

Problem polega na tym, że nie każdy tam jest legalnie, więc nie może tam pracować - ot i cały problem.
Nie jest im potrzeba socjału, ale zniesienia tej bariery i problem sam się rozwiąże.

I wszyscy żyli długo i

I wszyscy żyli długo i szczęśliwie... :-D

a świstak z UPR siedzi

i wszystko zwija w złote papierki

Klapki na oczach.

I skąd te tłumy głodujących w USA? Oczywiście - to przez kapitalizm :D

kapitalizm był przez 99%

kapitalizm był przez 99% ludzkości i jakoś ludzie dobrze się mieli, a nawet lepiej niż w 20 i 21 wieku.

:-D dobry żart

:-D dobry żart

Tak, pewnie wśród

Tak, pewnie wśród prehistorycznych społeczności łowiecko zbierackich kromanionczycy zgodnie zasuwali na godziny dla swoich szefów, zajmujących się globalną dystrybucją borówek i skór mamutów. Pewnie w ten sam sposób średniowieczni chłopi przejmowali się cłami, a zrzeszeni w cechach tkacze flandryjscy wolnym rynkiem. Do dzisiaj myślałem, że tylko tajne służby mają tak dobre technologie prania mózgu.

w jego przypadku to nie jest

w jego przypadku to nie jest wynik prania mózgu tylko głębokiego upośledzenia :)
korwinowcy nie czytają nawet swoich guru typu Mises czy hayek, bo gdyby czytali to by się od nich dowiedzieli że kapitalizm powstał gdzieś w XVIII wieku razem z rewolucją przemysłową
głupota niestety nie boli

Gdyby czytali to wasi

Gdyby czytali to wasi mentorzy może ich dzieła były by coś warte. A tak z zapartym tchem można przeczytać czarną księgę kolonializmu, stanowiącą prequel czarnej księgi komunizmu. ... Także jego logika nie jest mniej durna niż powoływanych tutaj autorytetów.

a możesz to przetłumaczyć

a możesz to przetłumaczyć z prawicowego na polski bo nie za bardzo rozumiem kim sa "moi mentorzy" czym jest czarna księga kolonializmu i czemu jest prequelem do czarnej księgi komunizmu

nazywanie jego urojeń logiką to spora przesada :)

Ja lewicowiec

Czarna Księga Kolonializmu i Czarna Księga Kapitalizmu to dwie pozycje opracowane przez zachodnioeuropejskich historyków, politologów, socjologów opisujące min. ludobójstwo w Kongo od Leopolda II po rządy kolonialne Belgii.
Niestety pozycje te nie są dostępne w języku polskim.Czarna Księga Kolonializmu to prequel Czarnej Księgi Kapitalizmu

z tego co czytam liczby w

z tego co czytam liczby w Czarnej Księdze Kapitalizmu są mocno zaniżone, bo to tylko fragmentaryczne szacunki i dotyczące tylko XX w, 100 milionów ofiar głównie represji i wojen.

Gdyby zastosować analogiczną metodologię jak w Czarnej Księdze Komunizmu (wliczyć wszystkie ofiary polityki ekonomicznej) to liczba ofiar z pewnością sięga kilkuset milionów, może nawet miliarda, ale w dłuższym okresie

tak :). Podziwiam cię :).

tak :). Podziwiam cię :). Jak wszyscy wiemy armia czerwona nigdy na nikogo nie napadła, a opozycja przeciwkomunistyczna w ZSRR sama zesłała się do łagrów, Gułag im tylko transport organizował, w chinach z kolei, chcieli dać głodującym ludziom chleb, ale się im pomyliło i go wyjebali do jangcy, na Ukrainie jedzenie dla głodujących chłopów wpadło rzecz jasna podczas transportu do wołgi.

Zapomniał bym o wojnie 21 roku. Rzecz jasna armia czerwona ścigała białych, którzy jakimś cudem uciekli na zachód niezauważeni, a Polacy przez nieporozumienie wzięli to za napaść i zaczęli do nich strzelać. Mordowanie opozycji przez cały PRL, toż to byli pospolici bandyci, faszyści i generalnie nic fajnego - AK zapluty karzeł reakcji.

Z drugiej strony
nie ulega wątpliwości że zabójstwo Arcyksięcia Ferdynanda to dzieło kapitalistów. Zabili go zapewne za to ze za dobrze płacił swoim lokajom. Że potem inni kapitaliści doszli do wniosku że mogą płacić ile chcą, wybuchła przez nich 1 wojna światowa. Hitler też był przecież kapitalistą. Nie dajmy się zwieść temu że upaństwowiono wszystkie zakłady produkcyjne, a ich dotychczasowi właściciele zostali jedynie ich kierownikami, przecież to nie był wcale socjalizm, w socjaliśmie - oni musieli zginąć, a to przecież zasadnicza różnica. A no i głód w indiach, to nic że pogoda miała największe wahania od kiedy zaczeto jakiekolwiek pomiary i że przez 4 lata nie było plonów, to wszystko wina kapitalistów. Sprytnie poprzestawiali pasaty żeby móc wykupić za bezcen i tak wtedy nic nie wartą indyjską ziemię :).

Ot po krotce przedstawiona logika argumentacji z obydwu dzieł :).

No, jak wiemy z prawicowych

No, jak wiemy z prawicowych książek żadna armia żadnego kraju kapitalistycznego nigdy na nikogo nie napadła, a ostatnie 200 lat to czasy powszechnego pokoju, nikt nie zginął chyba że to jakiś złośliwy lewak który chce umrzec z głodu albo zginąć w wojnie.

Brytyjska "dyplomacja kanonierek" i to że zamiarem władz brytyjskich w Indiach było "wprowadzenie wolnego handlu" nie miało kompletnie nic wspólnego ze śmiercią 10 milionów Hindusów oni popełnili zbiorowe samobójstwo żeby prawakom zrobić na złość.

Te kilkanaście milionów ludzi umierajacych obecnie z głodu każdego roku w krajach kapitalistycznych to dzieło władz PRL i ZSRR.

Oczywiście każdy z krajów popelniajacych zbrodnie i ludobójstwa w XIX wieku albo biorących udział w I i II wojnie swiatowej to był kraj socjalistyczny i na ich czele stali znani socjaliści - ci wszyscy cesarze, carowie i królowie.

W III zniesiono prace najemną nie było żadnych szefów więc musiał tam panować socjalizm, to przecież oczywiste. Robotnicy tam kierowali zakładami pracy a Hitler był anarchistą skoro zniesiono państwo.

Podobnie w Japonii monarchia tam nazywała się monarchią tylko dla niepoznaki, nacjonalizm był socjalizmem, a cesarz socjalistą, a te miliony ludzi wymordowane przez nich w czasie wojny można spokojnie zaliczyć do ofiar komunizmu.

Nikt nigdy nie mordował opozycji w krajach kapitalistycznych, ci robotnicy do których wojsko strzelało podczas strajków w XIX w USA Francji, WŁoszech i każdym innym kraju którzy lewacy nazywają nie wiadomo czemu "kapitalistycznymi", ci którzy ginęli w II Rzeczypospolitej to spisek socjalistów bo jak wiemy wtedy panował przecież socjalizm.

W krajach Ameryki Łacińskiej mordowanie opozycji było konieczne najlepiej razem z dziećmi żeby się ich pozbyc do końca (alternatywna wersja: Pinochet, argentyńscy generałowie itp to komuniści przeciez zrzucali zakonnice z samolotów)

1,5 miliona ludzi zabitych w Wietnamie przez Amerykanów i ich prawicowych sojuszników to też ofiary komunizmu

Głód w krajach kapitalistycznych i miliony ludzi które tam umieraja cały czas to zawsze wynik knowań socjalistów albo czasami niekorzystnego układu gwiazd, wojny wywoływane przez te kraje też - tak przedstawia się "logika" z prawicowych dzieł.

A mówiąc poważnie, choć nie wiem czemu tracę czas na jakiegoś prawicowego debila - jeśli z przypomnienia tych zbrodni wyczytałeś gdzieś obronę ktoregoś z krajów państwowego kapitalizmu typu ZSRR, to tylko świadczy o głębi twojej głupoty. Jesteście siebie warci i jedyne co potraficie to licytowac się kto popelnił wiecej zbrodni i ludobójstw, o czym świadczy także twój komentarz, żałośni debile.

Kapitalizm na pewno popełnil wiecej zbrodni i jedyne co pozostaje do rozstrzygnięcia to kwestia okresu czasu w ktorym sie to działo, bo popełnia te zbrodnie już przez 200 lat, a staliniści robili to przez 80.

w jakich krajach

w jakich krajach kapitalistycznych miliony ludzi umierają z głodu?

Pewnie w somali :).

Pewnie w somali :).

w Somalii panuje

w Somalii panuje libertariański raj i wolny rynek do kwadratu

https://mises.org/daily/2066

więc

The 2011 drought and famine has hit Somalia harder than any other nation in the Horn of Africa.

http://www.actionagainsthunger.org/countries/africa/somalia

Zaczyna się udawanie

Zaczyna się udawanie idioty? Ziemkiewicz nie napisał o tym w żadnym ze swoich epokowych dzieł? Centrum im Adama Smitha nic nie mówi na ten temat?

No pojebani no. Nawet na

No pojebani no. Nawet na początku mnie to śmieszyło. Ale co to jest qrwa za kapitalizm w którym w każdym momencie może przyjść uzbrojona banda i Ci zajebać wszystko czego się dorobiłeś?

Przepraszam, ale kapitalizm wygląda trochę inaczej :).

"w każdym momencie może

"w każdym momencie może przyjść uzbrojona banda i Ci zajebać wszystko czego się dorobiłeś"

poczytaj sobie ksiązki do historii, dokładnie tak powstawał kapitalizm w Anglii w USA, we wspomninaych Indiach i w paru innych miejscach. Mordujac przy tym miliony ludzi w koloniach

nazywa się to akumulacja kapitału

Po lekturze ostatnich

Po lekturze ostatnich książek mi tutaj poleconych - w/w czarnych ksiąg, nie jestem w stanie się nadziwić że papier przyjął takie ilości idiotyzmu.

Wojny kolonialne a wprowadzanie kapitalizmu...? serio nie widzisz różnicy? A co tam było wcześniej? Komunizm? wszystko było wszystkich? Czy może socjalizm? Bardzo będę wdzięczny za odpowiedź.

np w Indiach feudalizm :)

np w Indiach feudalizm :) Myślałeś że co tam było zanim zjawiły się wojska brytyjskie zeby wprowadzać wolny rynek

Nigdy nie słyszałeś co było w obu Amerykach przed kolonizcją?

to jest po prostu debilizm niewiarygodny, niesamowite z jakich tłuków składa się prawica, gdzie wy się chowacie, w piwnicy odcieci od świata na jakimś łańcuchu?

zapomniałem wspomnieć, w

zapomniałem wspomnieć, w Ameryce Połnocnej mozna powiedzieć, że panowało coś w rodzaju komunizmu przynajmniej jeśli chodzi o ziemię - wszystko było dla wszystkich, bo nie uznawali własności prywatnej ziemi :)

Na tym kończe edukowanie prawicowych osłów, bo to już dawno przekroczyło granice śmieszności. Z dalszymi pytaniami odsyłam do podręczników z gimnazjum.

Widzę że nawet nie trzeba

Widzę że nawet nie trzeba was obrażać poprzez wyzywanie od debili i nieuków. Sami jesteście w tym skuteczniejsi.

Czy któryś z was pojmuje formułę pytania retorycznego? Kluczem do zrozumienia powyższej wypowiedzi jest to że, ani w pierwszym, anie w drugim przypadku nie były to krainy powszechnej szczęśliwości przed "wprowadzeniem kapitalizmu". No chyba że zaraz się dowiem że feudalizm indyjski jest jednym z wcieleń utopi lewicowej :).

Nie zmienia to w żaden sposób tego, że wojny te były toczone w celu uzależnienia od siebie nowych terytoriów, a nie wprowadzania ustrojów ekonomicznych. Jeżeli nawet w jakimś państwie zapanował "kapitalizm" to był skutek, a nie przyczyna jak chcecie to za wszelką cenę widzieć.

wojny te były toczone w

wojny te były toczone w celu uzależnienia od siebie nowych terytoriów, a nie wprowadzania ustrojów ekonomicznych

a jak niby kurwa przebiegało to uzależnianie w dłuższej perspektywie, jeśli nie przez niszczenie lokalnych systemów społeczno-gospodarczych, wywłaszczenie z ziemi i innych pierwotnych surowców i podporządkowanie ich regułom rodzącego się globalnego, kapitalistycznego rynku?

czy ty w ogóle miałeś w łapach jakąkolwiek książkę o kolonializmie? czytałeś chociaż "Ciesz się, późny wnuku! Kolonializm, globalizacja i demokracja radykalna" prof. Sowy, jeśli chodzi o dostępne po polsku pozycje?

jeśli nie, to stul ryj i skończ pouczać innych frajerzyno, bo do tej pory jedynie pierdolisz po próżnicy. albo podaj choć jedno źródło, które uwiarygadnia twoje pierdolenie.

spokojnie :) A co do

spokojnie :) A co do ksiązek, to on musi zacząć od czegoś bardziej podstawowego, wystarczy zwykły podręcznik do historii chociaż nie wiadomo czy i na to nie jest za głupi.

Sowa chyba jeszcze prof sie nie dorobił ;)

jeszcze jedno:Czy któryś

jeszcze jedno:

Czy któryś z was pojmuje formułę pytania retorycznego? Kluczem do zrozumienia powyższej wypowiedzi jest to że, ani w pierwszym, anie w drugim przypadku nie były to krainy powszechnej szczęśliwości przed "wprowadzeniem kapitalizmu"

a czy ty pojmujesz, że nikt tu nie traktuje społeczności przedkolonialnych jako ideału bez zmazy i skazy? po prostu zwracamy uwagę na pewien skrzętnie ignorowany przez prawicę fakt - ekspansji kapitalizmu zawsze towarzyszyła przemoc na skalę bez precedensu w historii ludzkości, bezwzględnie depcząca i/lub brutalnie przeobrażająca zastane kultury, jakie by one nie były.

ostatni raz, gwoli ścisłości. to nie portal anarcho-prymitywistów i nikt tu nie pragnie powrotu pełną gębą do życia w stylu buszmenów San z pustyni Kalahari, rodem z wczesnej epoki kamienia. choć wypada zauważyć, że w opinii wielu badających ich antropologów to "najszczęśliwsi ludzie na ziemi". czego nie można powiedzieć o tych ex-plemieńcach, którzy dostali się w tryby nowoczesnego kapitalistycznego społeczeństwa RPA - bezrobocie, nędza, wysoki wskaźnik przestępczości i zakażeń wirusem HIV, żeby wymienić tylko kilka "dobrodziejstw" kapitalizmu, jakich doświadczają na co dzień. być może ich praprawnuki doświadczą jakiegoś awansu społecznego, o ile do tego czasu kapitalizm nie załamie się pod ciężarem generowanych przezeń napięć i konfliktów społecznych, ale... za jaką cenę?

idąc tym tropem nie masz np. jakiegokolwiek moralnego prawa wypominać bolszewikom Wielkiego Głodu na Ukrainie, bo przecież łatwo udowodnić że w którymś tam pokoleniu później standard życia uległ poprawie...

celem Brytyjczyków w

celem Brytyjczyków w Indiach było wprowadzanie wolnego handlu, tak właśnie deklarowali, prawaku z gównem zamiast mózgu i była to wcześniej NIESTETY powszechna szczęśliwość w porównaniu z brytyjskimi porządkami gdyż przynajmniej żyli a przy wprowadzaniu tego "wolnego handlu" z głodu umarło ich dziesięć milionów.

Jeśli chodzi o resztę to też była powszechna szczęśliwość w porównaniu z kolonizacją, gdyz w obu Amerykach kolonizatorzy mają na sumieniu co najmniej kilkadzisiąt milionów ofiar. Ludność została w większości w ten czy inny sposób wytępiona, celowo a częściowo nie.
Jednak były to jeszcze czasy powstawania kapitału a nie kapitalizmu jako systemu. Poszczególni kapitaliści tam popełniali ludobójstwo mordując ludzi (istniał już kapitał) wprowadzając niewolnictwo i zapędzajac ich do kopalni gdzie śmiertelność była jak nazistowskich obozach (Am. Płd) Kapitalizm powstawał przez 200 lat zanim go wprowadzono jako ustrój (200 lat temu). Kolonizacja tylko częściowo pokrywa się z kapitalizmem, w Indiach już wprowadzano kapitalizm.

Jak na razie to ja się dowiedziałem, że ludobójstwo wedlug prawicy jest OK jeśli tym ofiarom prawicy wcześniej nie żyje się za dobrze (niezaleznie od tego czy się im tak żyło czy nie)

Ciekawe co któryś z was by powiedział na to, gdyby jakiś stalinista bronił polityki stalinistów która spowodowała głod na Ukrainie tym, że celem nie było wprowadzanie ustroju tylko zagarniecie żywności dla rosyjskich miast, pewnie by na prawicowych portalach pianę toczyli przez następny miesiąc. Nie jesteście lepsi od nich.

A co do dzisiejszego głodu tu już nie ma wąpliwości, że duza część z tych kilkunastu milionów ludzi którzy rocznie umieają z głodu jest spowodowana wprowadzaniem ustroju. IMF i Bank Światowy otwarcie o tym mówią, ze celem są zmiany ustrojowe i wymagają odpowiedniej polityki. A efekt jest taki, że te kraje wpadają w pętle zadłuzenia i kiedy tam panuje głód, kapitaliści wyprowadzają stamtąd miliardy dolarów albo w formie odsetek od długu (wielokrotnie przekraczajacych sam dług) albo przez korporacje.

tylko TVN zapomina o tym wspomniec jak mówi o głodzie w III świecie, więc prawicowi debile nie mają o tym pojęcia.

podpisano: wcześniejszy

podpisano: wcześniejszy edukator niedouczonego prawaka :)

lol. niedouczonego. Stawiam

lol.

niedouczonego. Stawiam 1 000 do 100 że mogę się pochwalić wyższym tytułem naukowym niż Ty. Drugie tyle że przeczytałem znacznie więcej pozycji książkowych od Ciebie. I jeszcze raz za ilość konferencji historycznych, w których uczestniczyłem ja w porównaniu do Twoich :). Także wytykanie komukolwiek niedouczenia, czy częściej spotykane wysyłanie ludzi do gim jakie ma tutaj miejsce jest tyle samo śmieszne co żałosne. Ciężko to przełknąć, ale prawica to nie tylko kibole, i mohery :).

Zmiażdżenie Waszych powyższych wywodów z przytoczeniem źródeł trochę mi zajmie - z racji na ich ilość, a praca mnie ostatnio nie oszczędza. Jak wrócę do kraju wszystko wam przystępnie wyłożę.

Tymczasem pozdrawiam :).

tak z pewnością była ich

tak z pewnością była ich długa lista, tylko nie masz czasu mi odpowiedzieć Była to bardzo długa lista książek bardzo naukowych i w ogóle, a twoje tytuły są bardzo naukowe jak wszystkich twoich prawicowych kolegów :)

a poważnie, zabierz się do nauki, a z korwinowskich idiotyzmów wyrośniesz i tak, o to jestem spokojny, bo z tego się wyrasta :)

ja pierdolę, co za

ja pierdolę, co za ignorant.

tak, wyobraź sobie że nieraz w społecznościach pozaeuropejskich doby przedkolonialnej główny środek produkcji, a później podstawa pierwotnej akumulacji kapitału - czyli ziemia uprawna - stanowił komunalną własność. a jeśli uznawano własność "prywatną", to w innym sensie niż w kapitalizmie, bo ściśle związaną z użytkowaniem - np. dany rolnik posiadał na własność poletko które (zazwyczaj wspólnie z rodziną) uprawiał, ziemię noszącą społecznie rozpoznawalne ślady dłuższego użytkowania i nie do pomyślenia była sytuacja, żeby jakieś indywiduum posiadało na własność np. tysiące hektarów leżącej przez lata odłogiem ziemi lub obrabianej przez kogoś innego. dotyczy to zarówno przedkolonialnych społeczności dość egalitarnych "politycznie" (brak wyraźnej hierarchii władzy, wiecowanie i inne formy uczestniczącej oraz bezpośredniej demokracji jako główne mechanizmy kształtowania ładu społecznego itp), jak i bardziej hierarchicznych.

przede wszystkim jednak dystrybucja ziemi i płodów rolnych albo w ogóle nie odbywała się na zasadzie wymiany rynkowej, albo jej rynkowo-pieniężna forma miała zupełnie marginalne znaczenie - niezależnie od wyżej zarysowanego podziału na społeczności "politycznie" egalitarne i hierarchiczne. to zupełnie inny świat, niż w kapitalizmie gdzie niemal wszystko jest zagrożone komodyfikacją (utowarowieniem) i może "zyskać" cenę rynkową, żeby następnie w ramach wymiany towar za towar zostać sprzedane. najczęściej wymiana ta przyjmuje, zwłaszcza w mocno zaawansowanym kapitalizmie o zasięgu globalnym, mocno anonimową i zdepersonalizowaną postać - producentów, sprzedawców i finalnych konsumentów praktycznie nic nie łączny poza "momentami" transakcji rynkowych. zupełnie inaczej niż w większości (o ile nie wszystkich) dawnych społecznościach, gdzie produkcja, dystrybucja i konsumpcja splatały się w jedną całość, której granice stanowiła egzystująca od pokoleń na danych "uświęconych" zasadach społeczność.

nie był to komunizm ani socjalizm w znaczeniu, jakie nadaje tym terminom wolnościowa lewica, tym niemniej widać wiele punktów stycznych z ww. - komunalna własność środków produkcji, dominujące nierynkowe formy interakcji aktorów społecznych itp. na pewno dużo więcej, niż z kapitalizmem.

gdyby było inaczej, wprowadzenie rynku, "nowoczesnej" prywatnej własności, pracy najemnej itp nie wymagałoby takiej dawki zorganizowanej przemocy, częstogęsto zahaczającej o zwyczajne ludobójstwo - co dobitnie pokazuje przykład belgijskiego Konga, czy losu wielu Indian północnoamerykańskich.

uff.

dokształć się najpierw z historii gospodarczej i antropologii, a potem wróć i spróbuj pierdolić prawicowe farmazony o kapitalizmie "zawsze i wszędzie". zobaczymy, czy dalej będziesz taki pewny głoszony dotychczas tez, czy jednak coś trafi do twojego zakutego łba.

To jest tak durne że pewnie

To jest tak durne że pewnie zostanie uznane tu za prawdę.

Przyjmijmy jednak że chcę się doszkalać. Podaj mi proszę źródła tych rewelacji :).

proszę bardzo, odnośnie

proszę bardzo, odnośnie tradycyjnej agrarnej produkcji w Afryce:

George Dalton "Traditional production in Primitive African Economies"
C.M. Pauw "Traditional African economies in conflict with western
capitalism"

odnośnie ludów łowiecko-zbierackich to obowiązkowo "Stone Age Economics" Marshalla Sahlinsa.

bardziej ogólnie, na temat początków kapitalizmu m.in. w kontekście zniszczenia starszych formacji ekonomicznych, także w Europie:

Michael Perelman "The Invention of Capitalism"
Karl Polanyi "Wielka transformacja"

(pod tym względem dobre są też niektóre rozdziały z "Ekonomii Politycznej Mutualizmu" Kevina A. Carsona)

to tak "na początek", chociaż wątpię żebyś przebrnął chociaż przez jedną z ww. pozycji, wrócił tu i nas "zmiażdżył" merytorycznie, jak zapowiadasz...

"a możesz to

"a możesz to przetłumaczyć z prawicowego na polski" wymiotles,kradne cytat! masz u mnie browara jak cie spotkam, rozwalilo mnie to:D

Ale co to ma w ogóle do

Ale co to ma w ogóle do rzeczy? Komunizm to bzdet, tylko czy anarchiści to komuniści (i co to znaczy "wasi mentorzy"? mówisz o Leninie, który kazał strzelać do anarchistów, czy Trockim, który jako dowódca Armii Czerwonej odpowiada za masakrę marynarzy Kronsztadzkich?)? I po kiego wała jest tu wyciągnięty ten kolonializm? Jeśli jesteś autorem pierwszego posta, to udowadniasz, że nic nie rozumiesz. Do książek, anonimie. Albo chociaż Wikipedii.

Nie ja wycieknąłem te

Nie ja wycieknąłem te dzieła w dyskusji na tutejszym forum, tylko YAK, chyba jeden z moderatorów. Także poczytaj troszkę o nich, a potem zarzucaj brak logiki. Piszę oczywiście o twórcach dych przełomowych dzieł-ksiąg.

komunizm wolnościowy to nie bzdet

Tak na marginesie kolonializm XIX wieczny to dzieło kapitalistów

Mam pewien dylemat - jeśli

Mam pewien dylemat - jeśli nie przez kapitalizm, to pewnie dlatego, że w Stanach panuje socjalizm - ale co w takim przypadku z krajami Skandynawskimi? Skoro są o wiele bardziej "socjalistyczne", to tam już wszyscy powinni z głodu umrzeć. A jeśli darujemy sobie UPRowskie brednie - to przez co innego, jak nie przez kapitalizm?

wladza ? Chyba oboje sie

wladza ? Chyba oboje sie zgodzimy ze ludzie pozostawieni samym sobie i nie ograniczani przez wewnetrzych pasozytow, zerujacych na ich pracy maja sie najlepiej ?

Kapitalizm sprawdza się

Kapitalizm sprawdza się najlepiej ze wszystkich systemów społecznych. I dlatego jest tak rugowany, bo NWO nie chcą dopuścić ludzi do bogactwa opartego na zasadach własności, wmawia sie ludziom że socjal jest najlepszy i dlatego biedują. Ale są dowody na to że kapitalizm świetnie się sprawdza, z tym że jest to skrzetnie ukrywane. Atlantyda, Wyspa MU - to są oazy kapitalizmu, w których ludzie śiwetnie prosperowali. Ponadto przekazy channelingowe od innych cywilizacji dają dowody na to, że praktycznie we wszystkich wysoko rozwiniętych społecznościach we wszechświecie panuje kapitalizm. Wystarczy tylko zainteresować sie tematem i drążyc.

No tak, Atlantyda i Mars -

No tak, Atlantyda i Mars - oazy kapitalizmu.

kierunek Atlantyda!

nie wiem co sobie zapodałeś, ale dobrze w beret klepie, jak wnioskuję z komentarza;P

"słowo "ubóstwo" zostało

"słowo "ubóstwo" zostało użyte przez Romneya tylko raz podczas pierwszej debaty prezydenckiej, podczas gry termin "klasa średnia" pojawił się aż 31 razy."

a czy Romney przy okazji wyjaśnił co znaczy "klasa średnia"? liberałowie albo konserwatyści szastają tym na prawo i lewo tylko żaden nie potrafi wytłumaczyć co to w ogóle znaczy

moznaby wytlumaczyc to mniej

moznaby wytlumaczyc to mniej wiecej tak:
spoleczenstwo jest podzielone na 3 klasy: biedna,srednia i uprzywilejowana. dazenia kazdej z tych klas sa odmiennie,a wiec: uprzywilejowana chce podtrzymywac hierarchie i ciagle znajdowac sie na szczycie tej piramidy. srednia chce wspiac sie na miejsce klasy najwyzszej,zas klasa najnizsza pragnie rownosci i spolecznego dobra, czesto wrecz rewolucji. klasa srednia obiecuje klasie biednej spelnienie tych postulkatow,jesli ich popra. kiedy udaje sie klasie sredniej objac wladze-klasa biedna czasem wchodzi na miejsce przeszles klasy sredniej, by zaraz spasc spowrotem na swoje dawne miejsce,bo nowa klasa rzadzaca ma takie same dazenia,jak stara-podtrzymywac hierarchie. stara klasa rzadzaca spada na miejsce sredniej i zabawa sie powtarza...

To dosyć mętne i bez

To dosyć mętne i bez sensu, bo nie ma kryteriów należenia do tych klas, poza tym jakoś nie słyszałem żeby ci którzy tak gadają o "klasie średniej" wspominali coś o innych klasach, jak się ich słucha to mozna dojść do wniosku, że istnieje tylko ta jedna :)

Chyba jednak liberałowie i prawica rozumieją to inaczej, o ile w ogóle jakoś to rozumieją, w co wątpię.

Brytyjskie najuboższe rodziny

Nawet w środku recesji nie trudno zauważyć, że Wielka Brytania nadal jest bogata.Naród pozostaje w pierwszej dziesiątce największych gospodarek świata, a na jednego mieszkańca jest w top 25.
Ale nawet w Londynie,miescie uznanego kapitału finansowego w Europie,
rosnie poziom ubóstwa, a liczba dzieci wychowujących się w ubogich gospodarstwach domowych jest niezwykle wysoka. Prawie jedna trzecia dzieci w Londynie żyje poniżej granicy ubóstwa.

http://therealnews.com/t2/index.php?option=com_content&task=view&id=31&I...

Najpierw sprawdź co znaczy

Najpierw sprawdź co znaczy poziom ubóstwa dla danego kraju. Ja jak mieszkałem w Londynie byłem poniżej granicy ubóstwa, a było mi tak dobrze jak nigdy i spokojnie odkładałem sobie pieniądze, które przywiozłem do kraju.

ubóstwo jest liczone w UK

ubóstwo jest liczone w UK jako 60% mediany. Mediana dla całego UK za 2011 to ok 26 tys funtów rocznie, więc masz w 2011 ok 15 tys funtów rocznie jako granicę ubóstwa.

przy czym realne zarobki większości ludzi spadają, a oczywiście menadżerów i dyrektorów rosną, do tego spada liczba ludzi pracujących na pełny etat

Problem polega na tym, że jak mediana się obniża to obniża się też granica biedy więc nawet jak oficjalnie bieda stoi w miejscu to poziom życia może się obniżać

Chief executives and directors of "leading organisations" earnings rose 15% to £112,157, in part a result of trends shifting earnings to basic pay and away from bonuses.

Brokers' earning rose 17.3% to £54,924, while salaries of senior corporate managers also increased substantially – up 7.1% year-on-year to £77,679.

By contrast, the annual pay of waiters and waitresses (mostly part-time workers) fell 11.2% year-on-year to £5,660 – among the most substantial drop of any group of workers. Hairdressers' salaries fell 4.5% to £9,599, while cleaners' compensation fell 3.4%.

http://www.guardian.co.uk/news/datablog/2011/nov/24/wages-britain-ashe-m...

to jest liczone na osobe czy

to jest liczone na osobe czy rodzine?

na rodzine (starsze dane i

na rodzine (starsze dane i już pewnie nieaktualne bo jest gorzej)

The latest year for which household income data is available is 2008/09. In that year, the 60% threshold was worth: £119 per week for single adult with no dependent children; £206 per week for a couple with no dependent children; £202 per week for a single adult with two dependent children under 14; and £288 per week for a couple with two dependent children under 14. These sums of money are measured after income tax, council tax and housing costs have been deducted, where housing costs include rents, mortgage interest (but not the repayment of principal), buildings insurance and water charges. They therefore represent what the household has available to spend on everything else it needs, from food and heating to travel and entertainment.
In 2008/09, 13½ million people in the UK were living in households below the 60% low-income threshold after deducting housing costs. This is around a fifth (22%) of the population.

http://www.poverty.org.uk/01/index.shtml

W tych leżących przy samej

W tych leżących przy samej granicy z Meksykiem hrabstwach ponad 90% ludności to Latynosi. Ta sytuacja nie jest więc charakterystyczna dla przeciętnej Ameryki, choć pokazuje znany fakt, że USA nie przywiązuje takiej wagi do socjalu dla najuboższych jak choćby Europa Zachodnia.

mam pytanie. co to jest

mam pytanie. co to jest kryzys? co sie stalo? jakas plaga nieurodzajow, powazne kataklizmy, jakas zaraza??

nie, socjal na kredyt :).

nie, socjal na kredyt :).

bardzo ciekawe jest to,co

bardzo ciekawe jest to,co piszesz. moglbys rozwinac swoja blyskotliwa wypowiedz?

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.