Policja: Kazali nam łapać kibiców przeciwnych rządowi
Policjanci z Wrocławia mieli zatrzymywać kibiców, którzy pojawią się przed stadionem Śląska na meczu z GKS Bełchatów z transparentami uderzającymi w rząd i premiera Tuska. Mieli ich przewozić na komisariaty - donosi "Rzeczpospolita"
Jeden z kolegów spytał, czy to jest rozkaz komendanta miejskiego. Usłyszał od prowadzącego odprawę dowódcy, że ma nie wnikać - słowa jednego z funkcjonariuszy wrocławskiej prewencji
Tymczasem na miejscu pojawiło się pół tysiąca fanów dolnośląskiego klubu. Nie przynieśli ze sobą transparentów, choć skandowali hasła przeciw premierowi. Policjanci nikogo nie zatrzymali, bo twierdzą, że rozkaz dotyczył transparentów, a nie okrzyków.
Zamierzam się przyjrzeć tym decyzjom administracyjnym - mówi Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.