Poznań: "Nigdy więcej wojny, nigdy więcej faszyzmu!"

2012-09-01 12:30
2012-09-01 23:59

Pierwszego września mijać będzie kolejna rocznica napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę. Data ta była początkiem największego rozlewu krwi w historii Europy, nazistowski terror szybko rozprzestrzenił się niemalże na cały kontynent. Według różnych szacunków w trakcie działań wojennych na całym świecie zginęło ponad 70 milionów ludzi, z czego większość stanowiła ludność cywilna. Dla ludności zamieszkującej Polskę okres II Wojny Światowej był jednym z najbardziej traumatycznych wydarzeń. Obozy śmierci, niewolnicza praca, masowe morderstwa i nieludzkie traktowanie stały się częścią codzienności na okres niemal sześciu lat.

Tym samym fakt wykorzystywania rocznicy wybuchu największego konfliktu zbrojnego XX w. przez ugrupowania skrajnie prawicowe, wprost lub pośrednio odwołujące się do ideologii, symboliki i rozwiązań proponowanych przez faszyzm czy nazizm budzić powinien instynktowny sprzeciw. Skrajnie prawicowe, sekciarskie grupy nachalnie próbują wykorzystywać wszelkie święta i rocznice dla swoich politycznych celów i autopromocji, nawet jeśli ich polityczni prekursorzy nie mieli z przypominanymi wydarzeniami nic wspólnego (tak jak w przypadku 11 listopada, czy rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego). Ugrupowania takie jak ONR, które postulują budowę scentralizowanego, autorytarnego państwa opartego na szowiniźmie, rasiźmie i cenzurze, a w swoich działaniach posługują się przemocą wobec wszelkich odmienności muszą dostać jasny sygnał, że ich obłudna taktyka będzie publicznie demaskowana i piętnowana- również przez cześć dla wszystkich ofiar wojny, która została wywołana z dokładnie tych samych pobudek, którymi kierują się współcześni ONR-owcy, NOP-owcy, czy inne zafascynowane rządami silnej ręki oszołomy spod znaku krzyża celtyckiego. Organizacje, które posiadają rozwiniętą sieć kontaktów z grupami jawnie faszystowskimi i nazistowskimi z krajów takich jak Niemcy, Włochy czy Węgry nie powinny i nie będą mieć społecznego przyzwolenia na otwartą działalność. Środowisko, które wsławia się napadami na osoby innych narodowości, czy chociażby posiadających inny niż dominujący styl życia, które nagminnie dewastuje miejsca pamięci pomordowanych w trakcie wojny Żydów malując na nich swastyki, które ma na swoim koncie przez ostatnie 2 dekady kilkadziesiąt morderstw nie ma moralnego prawa do lansowania swoich chorych idei zwłaszcza podczas takich rocznic, jak 1 września. Środowisko to ostatnimi czasy jasno pokazało, do czego wykorzystuje różnorakie daty historyczne, organizując 13 maja po uroczystościach z okazji rocznicy urodzin rotmistrza Pileckiego udaremniony napad na festiwal sztuki, na którym w tym samym momencie odbywały się warsztaty dla kilkuletnich dzieci.

Spotkajmy się więc tego dnia w Poznaniu, by uczcić pamięć wszystkich ofiar wojny nie zapominając, kto był ich sprawcą i jakie ideologie miały na celu usprawiedliwiać popełniane zbrodnie. Oddajmy cześć zarówno tym, którzy zostali w wojnie zamordowani, oraz tym, którzy zginęli podejmując walkę z faszystami. Na szerzenie postaw totalitarnych, nacjonalistycznych, faszystowskich - które, jak historia uczy, prowadzą zawsze do wojen, nie ma i nie powinno być zgody w kraju dotkniętym przez totalitaryzmy wszelkiej maści.

Start o godzinie 12.30 przy pomniku żydowskich ofiar hitlerowskiego obozu pracy- na skwerze obok multikina

O 16.30 na skłocie Rozbrat, ul. Pułaskiego 21a odbędzie się panel dyskusyjny "Polscy faszyści przed wojną i dziś", o 21.00 koncert. Zapraszamy!

wstyd nie być .

wstyd nie być .

Jestem ciekawy jaka będzie

Jestem ciekawy jaka będzie tym razem frekwencja :)

"Żaden rząd nie walczy z faszyzmem, by go zniszczyć. Gdy burżuazja zauważa, że władza wymyka jej się z rąk wyciąga faszyzm, by bronił jej przywilejów" Buenaventura Durruti

Jeśli akcja będzie dobrze

Jeśli akcja będzie dobrze rozreklamowana na mieście, to powinno być dobrze. Od lat postulowałem, by lewica wreszcie zaczęła organizować podobne akcje 1 września. Dotąd jednak poszczególne grupy 161 ograniczały się do zapalania zniczy na cmentarzach.
Osobiście wieszczę dwukrotnie więcej uczestników, niż było 30.06 - lecz tym razem mnie nie będzie... (Wyjazd do UK)

Znowu wielka mobilizacja

Znowu wielka mobilizacja ogólnopolska? Który to raz w tym roku?

Nie chcesz przyjechać to

Nie chcesz przyjechać to zostań w domu przed komputerem! Która to niby ogólnopolska mobilizacja? aż tak dużo ich było? Według mnie za mało jest demonstracji @ w stosunku do tego co się dzieje.

Ok, zostanę.Po prostu nie

Ok, zostanę.
Po prostu nie mam czasu jeździć po Polsce na "wielkie demonstracje". Szkoda, że na co dzień tak wiele osób nie działa jak na tych mobilizacjach.

Niech frontend nie zapomina o backendzie - tych żuczkach, które codziennie pchają aktywizm do przodu...

Moim skromnym zdaniem

Moim skromnym zdaniem należy łączyć jedno i drugie.

Ja pierdolę. Ta twoja

Ja pierdolę. Ta twoja "krytyka" ma czemuś służyć?

"Nie możesz być anarchistą, bo skoro nie masz czasu na jebanie się z plakatami i nie mieszkasz na skłocie, to znaczy, że nie jesteś oddany sprawie"

I to jest główny powód, dla którego anarchiści siedzą nadal w dupie (na szczęście na coraz mniejszych głębokościach).

Tak na marginesie

Dziekuje za niemiecką Antife która pamięta o kombatantach ,antyfaszystach

Minęło 67 lat bez europejskiej wojny. Znowu za oknami pyszni się zieleń i raduje nas błogi czas wiosny. Lecz kombatancką pamięć nawiedzają smętne refleksje.

Oto na ekranach telewizorów pojawiły się formacje defilujących wojsk i rozradowane kolumny mieszkańców zagranicznych miast, czczących frontową ofiarę złożoną przez przodków przed 67 laty. Widzimy jak uczestnicy tych defilad i pochodów, obok znaków obecnego czasu, dumnie demonstrują znaki narodowego, wojennego wysiłku. U nas stan letargu. Nie wiadomo, gdzie jest narodowa biało-czerwona flaga znak naszego zwycięstwa, zawieszona przez Kościuszkowców na butnej pruskiej Kolumnie Zwycięstwa w centrum Berlina. Nie wiadomo gdzie jest, czy w ogóle jest, replika żołnierskiego pierścienia użytego z okazji "Zaślubin z morzem", dokonanych przez żołnierzy 1 armii WP w Kołobrzegu. A może o to chodzi, że to uczynili Kościuszkowcy? Bo w kalendarzach "historycznych" jest wzmianka o zaślubinach dokonanych w Pucku. Tam chodziło o 25-kilometrowy odcinek przeznaczonego Polsce po I wojnie wybrzeża. W ceremonii "kołobrzeskiej" chodziło o 500-kilometrowy odcinek wybrzeża Bałtyku. Pierścień ten powinien symbolizować klejnot narodowy naszej Ojczyzny.

Nie wiadomo w której szufladzie - i w ogóle po co w szufladzie - leży unikalny, na miarę naszej tysiącletniej historii sąsiadowania z Niemcami, dokument sporządzony przez żołnierzy 6 Warszawskiego Zmotoryzowanego Samodzielnego Batalionu Pontonowo-Mostowego 1 AWP, złożony pod pierwszym granicznym słupem Odrodzonego Państwa Polskiego, ustawionym przez nich 27 lutego 1945 r. na brzegu Odry w Czelinie. Uczynili ten akt z mandatu całego narodu jako historyczny testament Polaków, przed kapitulacją Niemiec, przed Konferencją Poczdamską i to w sytuacji, gdy Wehrmacht zaciekle walczył w Rejonie Poznania, Kołobrzegu, Słupska, Gdańska i Królewca.

Oczywiście, w Warszawie również odbywa się przy takich okazjach ceremonia złożenia wieńca przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Czasami odnosi się wrażenie, że części naszych władz byłoby wygodniej mieć wszystkich kombatantów Wojska Polskiego jako żołnierzy nieznanych. Tym poglądem kierują się widocznie osoby piszące okolicznościowe wystąpienia swym mocodawcom. Ale oto wkład polskiego żołnierza w zwycięstwo nad hitleryzmem dostrzeżony i doceniony został z innej strony...

Na zaproszenie berlińskiego oddziału Stowarzyszenia Ofiar Prześladowanych przez Reżim Nazistowski - Zrzeszenie Antyfaszystów (VVN-BdA) oraz berlińskiej grupy Antifa w dniach 7-9 maja br. przebywała w Berlinie 10-osobowa grupa polskich kombatantów z prezesem ZG ZKRPi- BWP płk inż. Henrykiem Strzeleckim na czele. W skład delegacji obok prezesa wchodzili uczestnicy szturmu Berlina - mjr Lech Tryuk i płk Eugeniusz Skrzypek, kmdr Józef Czerwiński, kmdr Henryk Kalinowski. W skład delegacji wchodzili kombatanci: płk Józef Koleśnicki oraz por. Hanna Szelewicz, płk Adela Jaworowska, por. Zofia Lipiec, a tak że sybiraczka kpt. Zofia Wolanin.

http://www.kombatantpolski.pl/f_polsce_wierni.html

wiadomo już kto zagra na

wiadomo już kto zagra na gigu po demo ???

Ja zagram kawałki z mojej

Ja zagram kawałki z mojej najnowszej płyty.

a moge spodziewac sie twojej

a moge spodziewac sie twojej matki na feat'ach ?

Moczarowcy z byłego ZBOWiDu

Moczarowcy z byłego ZBOWiDu z wizytą u niemickiej Antify. Pyszne!

Jacy moczarowcy sekciarzu

po prostu tamtejsza Antifa to nie sekciarskie szczeniaki tylko poważna grupa

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.