USA: Marsz bezdomnych w Sacramento
2 lipca w Sacramento w Kalifornii, setki bezdomnych domagało się pod ratuszem prawa do bezpiecznego miejsca przebywania. Trzy miesiące temu, władze miasta zamknęły miasteczko namiotowe, w którym mieszkali bezdomni. Teraz, nie mają gdzie się podziać. Demonstracja miała na celu wymuszenie na władzach przekazania miejsca na nowy obóz.
W tym tygodniu zamknięto również tymczasowe schronisko, w którym bezdomni przebywali w zimę. Teraz, mieszkańcy schroniska nie mają gdzie się podziać.
Jeden z organizatorów demonstracj, Val Jon Farris, powiedział: „Ludzie nie mogą mieszkać w legalny sposób, chyba że są właścicielami lub najemcami mieszkania lub domu. Jeśli jesteś bezdomnym, nie masz prawa istnieć. Nie możesz nawet położyć się spać bez ryzyka aresztowania i ukarania. Walczymy o prawo ludzi do życia, bez groźby uwięzienia.”
Tymczasem, władze miasta Sacramento zastanawiają się raczej, jak dalej okroić koszty na usługi publiczne.
Bezdomność w Kalifornii jest dużym problemem – mówi się o 15 tys. bezdomnych w samym San Francisco. (za libcom.org)