Warszawa: w OBI pojawili się elektroniczni sprzedawcy

to już wiadomo gdzie można chodzić na darmowe zakupy! chociaż podejrzewam, że wkrótce za takimi terminalami będzie nastawianych ochroniarzy gapiących się każdemu na ręce.

automatyzacja, jak i cały rozwój techniczny, ma dwie strony: pomaga w wielu rzeczach, ale też zabiera pracę. w wolnościowym socjaliźmie nie byłoby z tym problemu, lecz w kapitaliźmie, ludzie tracą źródło zarobku.

btw. samoobsługowe kasy fiskalne są np. we wrocławiu, w delikatesach w pasażu grunwaldzkim, lecz są to gołe maszyny, nie ma tej "otoczki" w postaci tej tekturowej pani ;)

Widocznie nie stać obi na pracowników z krwi i kości więc stawiają kukły;) Porażka! żeby jeszcze ceny mieli niższe ale na byle składzie budowlanym się bardziej opłaca kupować. MARKETY to jednak sklepy dla idiotów, zarządzane przez jeszcze większych idiotów jak widzę!

Gdzieś czytałem że Obi chwali się tworzeniem nowych miejsc pracy i dostaje z tego tytułu ulgi od państwa (sic!)
No cóż rządzącym nami świnią zapewne zależy aby wszyscy młodzi wyjechali z kraju za granicę na wyrobników w Anglii czy Niemczech, skoro przyznaje ulgi firmie która nowe miejsca pracy zapełnia Manekinami!

Ja tam pracy kasjera nikomu nie zazdroszczę.

Ludzie RATUNKU!!! Czy wy to piszecie na serio??? Przecież to co jest tu nazwane hucznie elektronicznym sprzedawcą jest po prostu komputerem, który prezentuje wycinek oferty. Dzięki temu klient może zapoznać się z towarem zanim obsłuży go sprzedawca z krwi i kości. Równie dobrze można oburzać się, że drzwi w markecie rozsuwają się automatycznie gdy podchodzi do nich Klient, bo przez to pracę stracił odźwierny :-)))))

No ale to nie kasa tylko punkt informacyjny jest. Nowinka techniczna i tyle... nie mogę się już połapać w tym całym syndykaliźmie. Komu to cholera ma służyć... Mamy zablokować postęp aby utrzymać miejsce pracy? No to chyba nie tak. Coś mam wrażenie, że syndykalizm jest raczej na usługach kapitału bo działanie społeczne jest znikome. No pewnie, jestem prowokatorem i pewnie faszystą czy co tam sobie wymyślicie - błąd.

Widzicie panie i panowie - postawili kukiełkę a my odrazu akcja bezpośrednia! Bez związku, sensu, celu... Romantyzm tej całej rewolucji mnie rozpierdziela do łez. Pamiętacie taką literacką postać jak Don Kichot? No to jest taki wiatrak ten monitor z kukiełką. No i znów kogoś zwolnią... a no zwolnią, a co lepsze aby doili za 800PLN?

Dlaczego stwierdziłem o szkodliwości działania syndykalizmu jakby cichej współpracy z kapitałem? Ano przez to, że tworzy się pewien bufor, pewne lekarstwo na społeczny gniew! Rewolucje mogą zrobić wkurwione kasjerki z hipermarketu a nie brodaci filozofowie. Społeczny gniew, społeczne nieposłuszeństwo wyniknie z biedy a nie głodowych rozwiązań socjalistycznych "bo powinni zatrudniać". Bzdura. Powinni zwolnić. Wszystkich... jak wtedy zarobią? Jak przeżyją? Wywalą miliony ludzi na bruk? Zagłodzą i zagazują? Wyślą wojsko? Policję? Nie... zawsze sobie znajdą baranów którzy przekonają kasjerkę - nie zwalniaj się tylko walcz i daj się doić.

Brzydko tak.

kasy samoobsługowe stoją też w Auchan, przynajmniej tym w Rumii.

ta pani - kukła wygląda jakby ktoś ją nadział na palik z napisem OBI.

Argumenty z pukntu widzenia OBI całkiem słuszne: kukły nie należą do związków, nie narzekaja i nie trzeba im płacić. W dodatku nie odprowadzają składek na ZUS, NFZ itp podobne pierdoły - czyli w sumie też dobrze - bardzo pośrednio ale przyczyniają sie do rozkładu systemu.

Proponuję by protest także przeprowadzała mechaniczna kukła. W razie czego nie będzie kogo aresztować i pałować ;))

CZY WY KIEDYŚ PRACOWALIŚCIE W OBI ? CZY KTOŚ WIE O CZYM MÓWI ? JA PRACUJĘ W JEDNYM W WARSZAWIE JAKO KASJERKA,MOGĘ WAM POWIEDZIEĆ ŻE NIE JEST TAK ŻLE WIADOMO ŻE MAŁE PŁACE I NIE MA PODWYŻEK TYLKO BONY NA ŚWIĘTA A TERAZ MAJĄ WPROWADZIĆ SYSTEM PREMIOWY KWARTALNY.KASJERKA NIE MOŻE SIEDZIEĆ BEZ ZAJĘCIA TYLKO MUSI IŚĆ NA DZIAŁ ALBO UKŁADAĆ TOWAR PRZY KASACH.AKURAT MÓJ DYREKTOR NIE LUBI KASJEREK NAWET GŁUPIE DZIEŃ DOBRY NIE POWIE.NA DZIAŁACH PRZEWAŻNIE JEST WIĘCEJ KIEROWNIKÓW NA ZMIANIE NIŻ PRACOWNIKÓW.WYRZUCAJĄ PRACOWNIKÓW POD BYLE PRETEKSTEM. PRZERWY SĄ ALBO 2 GODZINY PRZED WYJŚCIEM ALBO GODZINE PO PRZYJŚCIU. NIE JEST KOLOROWO ALE MOŻEMY TYLKO NARZEKAĆ A I TAK SIĘ NIE ZMIENI BO NA NASZE MIEJSCE PRZYJDZIE KTOŚ INNY ALBO ZASTĄPIĄ NA PRACOWNIKAMI ZEWNĘTRZNYMI.