Warszawa: represje przeciwko działaczom Greenpeace

Kraj | Represje

W sobotę o godzinie 19 odbyło się posiedzenie sądu 24 h w sprawie 6 aktywistów Greenpeace (w tym trzech, którzy są obywatelami Niemiec), sądzonych za udział w akcji protestacyjnej w Ministerstwie Gospodarki. Tryb ten został zastosowany, pomimo, że oskarżeni nie dopuścili się czynów chuligańskich.

O akcji pisaliśmy tutaj.

Posiedzenie było opóźnione o 3 godziny, gdyż prokuratura spóźniła się z przekazaniem tłumaczeń zeznań obcokrajowców. Wszystkim zatrzymanym zarzucono „Naruszenie miru domowego” ministerstwa (par. 193 KK) przez wtargnięcie na dach i nie opuszczenie go na wezwanie uprawnionych organów.

Oskarżeni nie przyznali się do winy i odpowiadali tylko na pytania swoich pełnomocników. Policjanci składali sprzeczne zeznania, a dwóch z nich się nie stawiło, przez co sędzia odroczyła sprawę do 10 lipca. Na szczęście obywatele Niemiec posiadają stały adres w Warszawie, dzięki czemu sędzia odstąpiła od aresztu tymczasowego. Wszyscy oskarżeni będą odpowiadać z wolnej stopy.

Sędzia nie zgodziła się na udokumentowanie procesu przez ekipę TV, powołując się na „brak potrzeby społecznej”.

brak potrzeby społecznej

brak potrzeby społecznej
co za dziady;/

dowiedziałam się takiej

dowiedziałam się takiej rzeczy, że jeśli mamy sprawę sądową, to mamy prawo sami ja nagrywać i warto o tym sąd powiadomić. wtedy sprawa toczy się...inaczej, zgodnie z przepisami!!!

a ten "brak potrzeby społecznej" to rzeczywiście dziadostwo:/
w dużej mierze media mówią społeczeństwu czego społeczeństwo potrzebuje, to media kierują uwagą i potrzebą społeczeństwa!!!
nie?

W przypadku braku

W przypadku braku możliwości nagrywania może warto postarać się o ukrytą kamerę,niech wszyscy osądzą później, czy aby sądzenie aktywistów jest procesem sprawiedliwym. wiem, że to nie legalne ale ile jest takich absurdalnych przepisów w prawie, trza pokazać społeczeństwu jak $prawdiedliwe są $ądy.

z tego co wiem sąd wg.

z tego co wiem sąd wg. prawa nie może odmówić nagrywania rozprawy. może zabronić umedialnienia jej, ale na własny użytek nie. robi się to po to, że jeśli na rozprawie procedura nie zostanie zachowana, jeśli stanie się coś nieuczciwego, to później można to udowodnić! jednak, jeśli sąd WIE o tym, iż rozprawa jest nagrywana, powinien się starać przeprowadzić go zgodnie z prawem, uczciwie.

wg. mnie nie opłaca się robić tego pokryjomu, bo sąd wtedy rzeczywiście może poprzez nieuczciwość zaszkodzić stronie uczciwej a później trza się tłumaczyć, z tego, ze nagrywało się bez wiedzy sądu. lepiej żeby wiedział od razu i porzadnie się"zachowywał".
takie moje zdanie

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.