Warszawa: Udana blokada eksmisji na ul. Łojewskiej

Kraj | Lokatorzy | Protesty

 Ni ch... się nie ruszymy Wczorajsza eksmisja na bruk 70 letniej kobiety chorującej na schizofrenię i jej rodziny została skutecznie zablokowana podczas akcji zorganizowanej przez Komitet Obrony Lokatorów. Podczas akcji obecni byli liczni lokatorzy, skłotersi i działacze społeczni. Rodzina miała być eksmitowana na czas 3 miesięcy do hotelu kontenerowego na ul. Przeworskiej, a potem na bruk.

O godz. 10 rano grupa blokujących pojawiła się na klatce schodowej w bloku zamieszkałym przez rodzinę. Komornicy, natknąwszy się na blokadę wezwali posiłki policyjne, jednak te reagowały bardzo niemrawo, zwłaszcza że obecne były kamery Kuriera Warszawskiego i niemieckiej telewizji ZDF, która akurat kręciła materiał o gentryfikacji na Pradze.

Przez kilkanaście minut sytuacja była napięta, gdyż przedstawiciel spółdzielni mieszkaniowej, który wyraźnie miał już jakieś plany związane ze sprzedażą mieszkania, koniecznie chciał doprowadzić do eksmisji. Jednak policja oznajmiła, że ponieważ nie została naruszona nietykalność osobista komornika, funkcjonariusze nie mają nic do zrobienia. Sam komornik nie miał ochoty przepychać się z kilkudziesięcioma osobami siedzącymi na schodach. Ostatecznie, postanowił protokolarnie odstąpić od eksmisji.

Poniżej, film z blokady.

Lokatorzy wnieśli o odroczenie do czasu uzyskania od gminy lokalu socjalnego. Przy okazji, dowiedzieliśmy się że tego dnia ten sam komornik miał dokonać innej eksmisji w tym samym bloku, ale z powodu blokady już nie zdążył.

Policja spisała niektórych uczestników blokady i czekała przy wejściu na klatkę, żeby spisać wszystkich, jednak większość osób zdołała ewakuować się przez piwnice.

http://www.youtube.com/watch?v=N1_Bt_MgrKw

Aha, czyli spółdzielnia

Aha, czyli spółdzielnia (tj. spółdzielcy) nie mają prawa pozbyć się uciążliwych mieszkańców? Normalną procedurą jest uchwalenie wiekszością głosów na zebraniu spółdzielni wszczęcia postępowania przeciw lokatorom którym nie chce sie pracowac i wszyscy inni (czesto biedniejsi) musza sie na nich składać.

Ciekawe czy na skłotach nie zdarzają się sytuacje, że wiekszość postanawia wyjebać uciążliwego ćpuna, który rozpierdala funkcjonowanie spoleczności.

Już kiedyś wdrażano

Już kiedyś wdrażano program pozbywania się chorych psychicznie z łona społeczeństwa. Demokratycznie i zgodnie z prawem. To było w III Rzeszy. Niektórzy za tym widać tęsknią, tylko zapominają, że sami by trafili do pieca w dalszej kolejności... Dwie rzeczy są nieskończone: głupota i zawiść.

"zgodnie z prawem"

Warto zadać sobie podstawowe pytanie: czyim prawem, przez kogo i dla kogo ustanawianym?

Słuchaj, egoisto.

Słuchaj, egoisto. Cywilizowane społeczeństwo zapewnia wszystkim opiekę, choćby na minimalnym stopniu. W takich Niemczech państwo dopłaca biedniejszym do czynszów, prądu czy wody, jak nie mają na to. To tańsze dla wszystkich, niż wyrzucanie na bruk, co powoduje nędzę, przestępczość, patologie itd. Taniej jest wspomóc zasiłkiem niezaradnego po to by nie grzebał po śmietnikach, nie kradł przewodów, nie pił metanolu i nie umierał pod Twoim domem. Ale to w Europie, bo niestety w Polsce wprowadzono system z XIX wieku, gdzie ludzie mają zdychać na ulicach bez grosza, a reszta z pieniędzmi ma na ich widok pokrzykiwać - Dobrze im tak, nierobom. Do roboty by się wzięli.

Naprawdę, coraz bardziej wstydzę się za ten kraj. Mentalność niewolników, prymitywizm, agresja i chamstwo, skrajny egoizm. 20 lat prania mózgów zdegenerowało to społeczeństwo do cna.

Czyżby? A te 5 osób,

Czyżby? A te 5 osób, które zginęły przy próbie eksmisji właśnie w Niemczech to jakiś mało smieszny żart?
Przestańcie być śmieszni. I tak cenzurujecie komentarze, co zaczyna trącić komuna taką jak dawniej.

Skoro wierzysz w wolny

Skoro wierzysz w wolny rynek, to załóż własny portal, zamiast w roszczeniowy sposób domagać się by ten spełniał twoje zachcianki - pasożycie społeczny.

To było usunięcie

To było usunięcie niechcianego lokatora na wniosek byłej partnerki zwyrodnialca, który ją bił. Właścicielki mieszkania - swojego mieszkania. A nie znana z Polski "Eksmisja". I deportacja typa z Niemiec przy tej okazji, czego tu nie podano. W odwecie zwyrol pozabijał ludzi. Przy deportacjach dochodzi w Niemczech do wielu aktów przemocy, o czym się na co dzień nie pisze. Akurat są ludzie, którzy w Niemczech bywają na dłużej i znają sprawy z pierwszej ręki. Nie mierz wszystkiego polską miarą.

biurokraci "spółdzielcy"

robią niezłe biznesy na swojej "spółdzielczości", w moim mieście biurokraci ze "spółdzielni" to gł. politycy PO,SLD lub lokalnych komitetów tzw. "spółdzielni politycznych"

Akurat mieszkam w

Akurat mieszkam w jednoblokowej spółdzielni, zarządzanej przez mieszkańców. Mamy lokatora w sile wieku który molestuje sąsiadki, demoluje klatkę schodową i szczuje sąsiadów wielkim psem. Od 10 lat nie płaci czynszu "bo tak mu się podoba". Wygląda na to, że niedługo uda się go wreszcie wyjebać na ulicę.
O ile oczywiście nie zaprosi ludzi z KOL, którzy wiedzą lepiej. Wytłumaczą łajzie, że dalej będą się na niego zrzucać schorowane emerytki.
O spółdzielczości to wy potraficie długo i namiętnie, tylko nie rozumiecie najprostszej rzeczy - żeby działała, ludzie muszą uczciwie pracować dla społeczności. A wbrew temu co się wam wydaje nie zawsze ten najbiedniejszy jest najuczciwszy.
Poza tym podziwiam te rewolucyjne zapędy dzielenia spółdzielni na prawdziwe i nieprawdziwe. Ach!

Niestety w wielu krajach

Niestety w wielu krajach taka pomoc, jak opisywana powyżej nie istnieje. W wielu nie ma nawet żadnych prawnych ograniczeń dotyczących eksmisji na bruk rodzin z małymi dziećmi. Pod tym względem Polska nie odbiega wcale od zachodnich standardów. Sytuację w kilku bogatszych krajach trudno raczej uznać za typową dla kapitalizmu, poza tym kto za to tak właściwie płaci? bo jakoś nie wierzę, że niemieccy kapitaliści....

Po co mącisz ludziom, że

Po co mącisz ludziom, że na zachodzie jest tak jak w Polsce, skoro nic nie wiesz.

Na zachodzie Europy nie ma po prostu takiego pojęcia, jak eksmisja na bruk czy do kontenera. Bo to bezprawne. Praktycznie każdy kraj ma zapisy konstytucyjne o prawie do mieszkania. Polska takiego zapisu NIE MA! I tu tkwi problem systemowy.

Tak - istnieje pomoc. Każdy w większości krajów, ale oprę się na Niemczech, dostaje wsparcie. I to nie jak poprosi łaskawie w MOPS i dostanie 23 zł, ale po prostu idzie do urzędu, wypełnia kwit i pieniądze trafiają na jego konto. Dopłata do czynszu, dopłata do energii. To normalne, gdy ktoś ma zasiłek lub słabo płatną pracę. Oblicza się wsparcie w zależności od dochodu, liczby osób w lokalu. Masz zasiłek, mieszkasz sam - wprowadza się partner / ka, dostajesz dodatek do zasiłku - teraz chyba ze 200 euro - na utrzymanie drugiej osoby. Jeśli on / ona nie ma zasiłku. Bo hjak ma, to nie. Pracujesz i mało zarabiasz - do około tysiąca euro, lub masz zasiłek normalny - 640 euro (najniższy, bez lat pracy) lub "hartzowy" dla osób odmawiających kolejnych prac - 340 euro - dostajesz kwotę do energii czy czynszu. Obliczane tak, by zostało na jedzenie i bilet miesięczny i jeszcze parę euro na kawę czy piwo zostanie. Na dziecko, jak już macie, dostajecie 150 euro miesięcznie. Na każde dziecko. I tak dalej. Jak masz większe problemy, dotyczy to już praktycznie totalnych alkoholików, wyprowadza się ich do mieszkań socjalnych np. w dzielnicach przemysłowych, gdzie mają blok mieszkalny o komforcie każdego takiego bloku komunalnego. Czyli lepsze od naszych pogierkowskich blokowisk. Siedzą tam, za zasiłek kupują tanie piwo i nie zakłócają spokoju innym. Nie są agresywni, jak w Polsce, dzięki temu, że maja realne szanse przeżycia pod kuratelą państwa. Tak - kapitaliści płacą, bo im też to taniej wychodzi, niż to, co u nas na ulicach widać. Ciężko to pojąć polskim neoliberałom o spranych mózgach.

Uwaga - to dotyczy obywateli Niemiec, nie ma tu kwestii nielegalnych uchodźców i pracowników, którzy przecież nie mają takiego prawa. Pewnie, że cały system też ma wiele wad, ale w porównaniu z tym, co się na wschodzie wyprawia, to niebo a ziemia.

Aaaa to stąd te

Aaaa to stąd te bankrutujące państwa jak Grecja czy Hiszpania.

Tak, Grecja bankrutuje z

Tak, Grecja bankrutuje z powodu braku eksmisji na bruk w Niemczech. Brawo za rozpiętość skojarzeń.

Notabene, niebawem zbankrutuje i Polska i wyrzucenie wszystkich zadłużonych na bruk tego nie zmieni. Gdyby ktoś miał choć gram inteligencji, mógłby nawet zrozumieć, że spowodowanie, że ludzie zachowają środki do życia może mieć nawet zbawienny wpływ na gospodarkę, bardziej niż doprowadzanie ich do bezdomności (co może zwiększyć popyt co najwyżej na karton do budowy domów i noże do atakowania przechodniów).

A fakt, że Niemcy mają

A fakt, że Niemcy mają cały spory interes w odcięciu Grecji od źródeł finansowania pewnie jest nieistotny....

Nie Niemcy, ale niemieckie

Nie Niemcy, ale niemieckie banki. No i dzieje się to niezależnie od poziomu socjalu w Niemczech i Grecji. Kapitał chce wycisnąć ile się da, z kogo się da. Akurat w Niemczech da się mniej, ze względu na silniejszy opór, to cisną po peryferiach, według starego neokolonialnego wzoru.

Jeśli chcesz powiedzieć, że cięcia socjalne w Niemczech by sprawiły, że banki nagle przestaną być tak krwiożercze, to jesteś bardzo dowcipny.

Merkel pozostaje

Merkel pozostaje najpopularniejszym politykiem w Niemczech. Jej działania popiera 66% ankietowanych. - http://polish.ruvr.ru/2012_07_06/80491729/

Głos rozsądku - Aaaa to

Głos rozsądku - Aaaa to stąd te bankrutujące państwa jak Grecja czy Hiszpania. - zostaje zakrzyczany - A co to może obchodzić ludzi pozbawianych przez system godności? - a solidarność klasowa?

Nie kapitaliści płacą a kapitalistom płacą - to forma prekaryzacji - koszt utrzymania pracownika przesuwany jest na społeczeństwo dzięki czemu pracodawcy otrzymują tańszą siłe roboczą na bardziej liberalnych zasadach. Gdy przeciętna pracująca osoba uzyskuje stabilność ekonomiczną dzięki świadczeniom socjalnym to chyba coś tu nie gra, prawda? Zysk pozostaje prywatny, koszt zostaje uspołeczniony. No i zazwyczaj odbywa się to kosztem zewnętrznego wyzysku i/lub na kredyt.

Solidarność klasowa to

Solidarność klasowa to według ciebie dążenie do równości wszystkich w nędzy? Czy ty w ogóle sobie przemyślałeś do tej pory czy jesteś anarchokapitalistą czy anarchokomunistą? Czy po prostu gadasz co ci ślina na język przyniesie (jak twierdzi większość osób, które obserwują twoje posty)?

Dla mnie, solidarność klasowa, to wyszarpanie ile się da kapitałowi, tam gdzie się da i solidaryzowanie się z analogiczną walką towarzyszy klasowych w innych krajach. Ty proponujesz antagonizowanie klasy pracowniczej Niemiec i Grecji i Hiszpanii, więc przyłącz się do nacjonalistów, a nie do nas.

I w ramach tego

I w ramach tego "wyszarpywania" wszyscy fundują półdarmowych robotników pracodawcom dzięki czemu bardziej rozwinięte gospodarki teoretycznie mogą konkurować z tanimi zasobami siły roboczej w państwach uboższych i wszyscy udają, że jest dobrze? Prawda jest taka, że te państwa albo będą nieustannie łupić wszystko dokoła aby utrzymać swoje własne społeczeństwo w błogiej nieświadomości albo - co bardziej prawdopodobne, będą coraz bardziej przykręcać śrubę aż po "państwach dobrobytu" pozostanie tylko wspomnienie. Gdyby nagle wdrożyć te wszystkie neoliberalne bzdury to ludzie w rozwiniętych gospodarkach przyzwyczajeni do dostatniego życia na pewno by się wkurwili. Ale gdy śmieciowi mają socjalny parasol to jakoś przejdzie, kilkanaście lat temu pewnie nikt nie pracowałby za takie grosze jak dziś, byłyby strajki i manifestacje - a teraz nikogo to nie dziwi, gwarancją stabilnego dochodu stało się państwo. A gdy ludzie się przyzwyczaili do niskich zarobków i niestabilnego zatrudnienia to przykręcają bardziej, i bardziej - tyle ile się da. Niby jak ma funkcjonować państwo socjalne skoro dopłaca do wszystkiego? - do zatrudnienia, do inwestycji, do zwolnień, etc.? Jeśli może drukuje kaskę, eksportuje biedę - jeśli nie może bankrutuje jak Grecja czy Hiszpania. Bo ten socjal to nie jest redystrybucja dochodu, przecież kapitaliści nadal zachowują zyski - gdyby było inaczej nie prowadziliby działalności w takim kraju, to zwykły dodruk lub transfer z zewnątrz. Polska ani nie jest w stanie obecnie serwować robotnikom takich osłon (złotówka to nie funt, poza tym nasz system bankowy jest zależny od inwestorów zagranicznych), ani nie musi bo przecież Polacy nie zdążyli się przyzwyczaić do zamożności a niestabilność przyjmują stosunkowo spokojnie (zwłaszcza najmłodsze pokolenia).

Zarzucanie mi nacjonalizmu jest dość dziwne, zwłaszcze że mój post wskazuje właśnie na brak działań "towarzyszy" uśpionych socjalem w krajach rozwiniętych. Ba, nawet w upadającej Hiszpanii rozwinięty system zasiłków (tak fajnie skontruowany, że nawet na bezrobociu biedni z bogatszymi się nie wymieszają) skutecznie rozbroił potencjalną bombę w postaci 25-procentowego bezrobocia - gdy się obudzą będzie po wszystkim. Gadanie o "zachodnim socjalu" to nie zachęta do walki z kapitalizmem - to wskazanie na możliwość przyłączenia się do łupeżcy.

A pomyśleć, że na początku tylko wskazałem, że Polska wcale nie odbiega tak bardzo od innych państw kapitalistycznych. Nie słyszałem o mieszkaniach zastępczych w Hiszpanii, w Grecji pewnie też nie jest fajnie.... :/

Masz śmietnik w głowie.

Masz śmietnik w głowie. Zapomniałeś o podstawowej kwestii: nie trzeba wcale dodrukować pieniędzy, wystarczy zmniejszyć część wartości dodanej przekazywanej kapitaliście. Po dobroci tego się nie uda zrobić, a jedynie za pomocą strajków. Czy redystrybucja się dokona bezpośrednio w wypłatach, czy za pomocą państwa, to już nie ma takiego znaczenia - w obu przypadkach kapitalista zostaje zmuszony do ustąpienia pola.

I nie jest to pean na rzecz państwa socjalnego. Po prostu walkę prowadzimy w takich warunkach jakie mamy.

Nie nie zapomniałem (nawet

Nie nie zapomniałem (nawet o tym napisałem), myślałem tylko, że jest mowa o rzeczywistości a nie fantazjach.

To jest jak najbardziej

To jest jak najbardziej rzeczywiste i dzieje się codziennie.

"kto za to tak właściwie płaci"

A co to może obchodzić ludzi pozbawianych przez system godności?

Ustawa o ochronie praw

Ustawa o ochronie praw lokatorów nie chroni emerytów w kwestii eksmisji na bruk?

Ustawa z dnia 21 czerwca

Ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego.

Art.14.
1. W wyroku nakazującym opróżnienie lokalu sąd orzeka o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego bądź o braku takiego uprawnienia wobec osób, których nakaz dotyczy. Obowiązek zapewnienia lokalu socjalnego ciąży na gminie właściwej ze względu na miejsce położenia lokalu podlegającego opróżnieniu.

(...)

4. Sąd nie może orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego wobec:
1) kobiety w ciąży,
2) małoletniego, niepełnosprawnego w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 listopada 1990 r. o pomocy społecznej (Dz.U. z 1998 r. Nr 64, poz. 414, z późn. zm. 2)) lub ubezwłasnowolnionego oraz sprawującego nad taką osobą opiekę i wspólnie z nią zamieszkałą,
3) obłożnie chorych,
4) emerytów i rencistów spełniających kryteria do otrzymania świadczenia z pomocy społecznej,
5) osoby posiadającej status bezrobotnego,
6) osoby spełniającej przesłanki określone przez radę gminy w drodze uchwały – chyba że osoby te mogą zamieszkać w innym lokalu niż dotychczas używany.

7. Przepisu ust. 4 nie stosuje się do osób, które utraciły tytuł prawny do lokalu niewchodzącego w skład publicznego zasobu mieszkaniowego, z wyjątkiem osób, które były uprawnione do używania lokalu na podstawie stosunku prawnego nawiązanego ze spółdzielnią mieszkaniową albo z towarzystwem budownictwa społecznego.

Po pierwsze ten paragraf

Po pierwsze ten paragraf idzie do kasacji w nadchodzącej nowelizacji. Raz już to zablokowalismy, ale nie wiem czy drugi raz się uda. Po drugie i tak nie jest stosowany, co widać w niniejszym przypadku.

Bo to gówniane prawo. Poza

Bo to gówniane prawo. Poza tym nie chroni wcale mieszkańców prywatnych kamienic.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.