Węgry: Protesty społeczne przeciw rządowi
Kilkadziesiąt tysięcy osób wzięło udział w antyrządowej demonstracji w centrum Budapesztu. Protest zorganizowali przedstawiciele związków zawodowych i organizacji obywatelskich. Pokojowa manifestacja przeciw pogarszającej się sytuacji gospodarczej przerodziła się w antyrządowy protest.
Przedstawiciele niemal wszystkich grup zawodowych i społecznych - między innymi lekarze, aktorzy, dziennikarze, strażacy, policjanci, celnicy i studenci - przemaszerowali najpierw ulicami Budapesztu a potem zgromadzili się na Placu przed Mostem Łańcuchowym.
Podczas przemarszu, demonstrantom towarzyszyły zdezelowane karetki pogotowia z włączonymi syrenami. Na transparentach pojawiły się hasła: "Nie chcemy dyktatorów !" Orban - czas ustąpić !" i "Ratujmy węgierską gospodarkę !".
Przemawiając z zaimprowizowanej trybuny, protestujący żądali również odejścia współtwórcy rządowego planu reform - ministra gospodarki Gyorgy Matolcsyego. Twierdzili, że "eksperymenty gospodarcze" doprowadziły Węgry na krawędź katastrofy i do konieczności dalszego zaciągania pożyczek od Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Protestujący domagali się ujawnienia prawdziwego stanu węgierskiej gospodarki i utworzenia niezależnego komitetu ekspertów, który nadzorowałby poczynania rządu. (IAR)