Węgry: Uchodźcy traktowani gorzej niż zwierzęta

Świat | Represje | Tacy są politycy

Węgierski Komitet Helsiński opisuje nieludzkie warunki w jakich przetrzymywani są uchodźcy syryjscy w obozie w miejscowości Röszke.

Są to osoby o których informowano m.in. w polskich mediach na przełomie sierpnia i września. Około 4000 ludzi zostało umieszczonych w obozie przeznaczonym dla 300 osób. Pierwsze 300 z nich umieszczono w klatkach (co widać na zdjęciu). Pozostałych rozlokowano wokół obozu na gołej ziemi.

Uchodźcy pozbawieni są dostępu do opieki zdrowotnej oraz bieżącej wody, co skutkuje zagrożeniem epidemiologicznym w obozie.

Zgodnie z rządowymi dyrektywami, węgierskie media nie pokazują zdjęć oraz nagrań z kobietami i dziećmi spośród uchodźców, gdyż mogłyby one wzbudzać zbyt duże współczucie.

Źródło: https://www.facebook.com/helsinkibizottsag/posts/978542995500285

Uchodźcy - skąd się biorą?

W całej dyskusji o uchodźcach mało się mówi o przyczynach ich migracji. Dużo jest za to potępiania ludzi, którzy nie chcą przyjmować muzułmanów do swoich krajów. Z tego co czytałem uważam, że Syria jest obszarem przepychanek między różnymi mocarstwami i mniej lub bardziej jawnymi siłami:
http://independenttrader.pl/syria-walka-o-wplywy.html
http://parezja.pl/wedlug-ekspertow-syria-jest-potrzebna-ameryce-jako-ene...

Zastanawiam się, komu jest na rękę Państwo Islamskie, bo jakoś mimo wszystko np. USA bardzo słabo zwalcza ten twór (w przeciwieństwie do np. interwencji (czyli wojny) w Afganistanie i Iraku.
Na pewno wojny w krajach muzułmańskich są na rękę Izraelowi, dla którego konsolidacja Arabów (może raczej muzułmanów) byłaby poważnym zagrożeniem. USA też pewnie woli, aby kraje islamskie walczyły ze sobą. Rosja ma swoje interesy w Syrii.

Dlatego tym bardziej denerwują mnie ludzie, które zarzucają mi ksenofobię lub bezduszność ("to nie chcesz pomagać biednym uchodźcom"?), gdyż według mnie przerzucają oni odpowiedzialność na osoby trzecie. Niestety ale przyjmowanie imigrantów to obciążenie dla społeczeństwa - dlaczego więc społeczeństwo kraju, które konfliktu w Syrii nie wywołało, ma za to płacić oraz, jak pokazuje przykład zamachów we Francji, narażać swoje bezpieczeństwo?

Poza tym czy lewicowcy wszelkiej maści naprawdę chcieliby żyć w społecznościach muzułmańskich? Czy oczekują zrozumienia od muzułmanów dla swojego feminizmu, walki z homofobią, o prawa zwierząt czy poparcia dla laicyzacji państwa? Mam wrażenie, że "antysystemowcy", anarchiści i socjaliści zapędzili się w kozi róg światopoglądowy i, w imię przeciwstawiania się nacjonalistom czy innym "faszystom", na przekór wspierają islam i imigrantów muzułmańskich.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.