Chiny: Starcia i ogień na budowie, protest przeciwko rozbiórkom domów
Mieszkańcy wsi podpalili rozlaną benzynę w czasie dzisiejszego protestu na placu budowy w górach Emei, na południowym-zachodzie prowincji Syczuan w Chinach. Atak był aktem protestu wobec planowanego wyburzenia ich domów.
Mieszkańcy przynieśli benzynę na plac budowy kompleksu rządowego co zmusiło pracowników do przerwania pracy - podały władze miasta Emeishan. Doszło do starć z policją, benzyna się zapaliła. Rannych zostało 4 protestujących i 3 policjantów.
Do sporu doszło we wsi Baoning, która czerpie korzyści z turystyki w górach Emei.
Według planu miejskiego ponad 1100 domów w pięciu miejscowościach będzie wyburzonych celem utworzenia przestrzeni dla turystów pomiędzy górami Emei a Wielkimi Kamiennym Buddą w Leshan. Projekt został zarzucony po protestach mieszkańcow, które były skutkiem wywłaszczeń. Wznowiono go 8 lutego tego roku.
Projekt, zagarniający 33 hektary i kosztujący około 2 miliardy juanów ma mieć centrum w mieście Lebano, z kompleksem luksusowych hoteli, ośrodków, klubów i parków.
Rządowe źródła podają, że ziemia pod projekt została zlicytowana w 2007 za 62 miliony yuanów.
libcom.org