Demonstracja antyfaszystowska w Warszawie - relacja na żywo

cos mi ona nie bardzo dziala

mi tez nie działa

..Jak się organizować, komunikować i przegrupowywać. Trochę obciachu jest...prawda, ale to już przeszłośc. Kolegów z dołków powyciągać i planować lepszą koordynację. A i tak jak widziałem transparent na hotelu Saskim to mi takie ciary chodziły, że jak bym podłączył druty do mózgownicy fasiola to by Hiroshima się nie powstydziła. Brawo za akcję. Czoło chylę. J.

ok 500 osob jak nic;/

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7243559,Pochod_narodowcow...

Wybiorcza jako źródło informacje buahahaha

Po chuj cytujesz tekst zespołu którego członkowie to tylko banda pozerów?

Nie przesadzajcie, bo tak szufladkując kapele niedługo każda kapela, która ma więcej niż 100 słuchaczy będzie pozerska. Oni wiele lat walczyli i agitowani na rzecz anarchizmu, można sie z nimi nie zgadzać, może można to robić lepiej, ale wyzwiska o pozerstwo zachowaj dla tych co nic nie robią a tylko nażerają.
Wiem, że każde dziecko chce się postarzyć, a do włochatego przylgnęła łatka, że "jest dla dzieci", więc wiadomo, że żaden zakompleksiony dzieciak nie będzie tego słuchał... Ja mam już bliżej do smugi cienia niż do szczeniackiego buntu, ale lubię posłuchać włochatego, ze względu na jego relatywnie wysoki poziom muzyki i tekstów jak na polskie standardy.
A co do cytatu, to jest on wyjęty z kontekstu, bo w wielu kawałkach nawoływali do walki bezpośredniej z faszyzmem.
A co do wczorajszych akcji ko komunikacja zdecydowanie zawiodła i mnóstwo rozproszonych grup było bezproduktywnych na mieście podczas gdy policja w na seminaryjskiej pokazywała po czyjej jest stronie.

Raczej postfaszystowska za komuny to naziole nawet daleko by sobie nie pomaszerowali ale to teraz mamy wolność słowa dla bandyctwa skrajnie prawicowego.

"za komuny to naziole nawet daleko by sobie nie pomaszerowali"

Ty też byś wtedy za daleko nie pomaszerował...

Sęk w tym, że wtedy manifestacje były o wiele większe i o wiele burzliwsze - jakoś nie bano się tak bardzo słynnego ZOMO, a protesty często przekształcały się w regularne walki uliczne. A teraz - szkoda mówić - manifestanci są zastraszeni :-(

wizdze ze, zyles w tamych czasch i wszystkiego tego doswiadczyles
pachniesz mi typem co pregi od palek widzial tylko w filmach i na zdjeciach

Raczej to pały na usługach burzujów

Gdzie Ty w Polsce miałeś "komunizm" w ostatnich 60 latach, nie mówiąc już o "wszechobecnym wpływie komunistów na życie obywateli"
W tej policji niestety najczęściej służą ale ludzie pokroju właśnie tych młodych narodowców...
Służą oni jak najbardziej interesom burżuazyjnego państwa, toteż ochraniają przemarsze narodowców, faszystów.
Nie byłaby raczej do pomyślenia sytuacja w której np. komuniści w Polsce zorganizowaliby przemarsz z okazji załóżmy powstania pierwszej Rady Delegatów Robotniczych na ziemiach Polski czy ku czci Róży Luksemburg i Karla Liebknechta, co miało miejsce przez II wojną światową.
Nie pozwolono by na taki przemarsz gdyż zakazane jest propagowanie "nośników o treściach komunistycznych. Nacjonalistom uchodzi wszystko na sucho ponieważ czczą m.in. Romana Dmowskiego (antysemita, człowiek jaki nie sprzeciwiał się faszystowskim tendencjom)jaki w Polsce na nowo jest ogłaszany tzw. bohaterem narodowym.
Nacjonaliści pełnią funkcje "wychowawcze na ulicach" a władze miejskie im to umożliwiają.
Przed chwilą w tv regionalnej oglądałem materiał w jakim Roman Dmowski przez specjalnie dobranych lokalnych historyków i tzw. dziennikarzyn został przedstawiony wręcz hagiograficznie.
W Polsce mamy do czynienia z państwem jakie szpieguje ludzi o konsekwentnie lewicowych poglądach, wyciąga rękę tak naprawdę do nacjonalistów pod pretekstem zrównywania komunizmu z faszyzmem i nazizmem, ochrania marsze antysemitów. To prawicowy reżim. Nieważne jaka koteria stoi za zarządzaniem tego reżimu.

Działania policji, a dokładniej osaczenie i okładanie uczestników blokady pałami kojarzy mi się z komunistycznym podejściem do sprawy. Mogło się obejść bez Twoich wywodów na temat skąd, dokąd i po co. Sprawa jest prosta, policja nałogowo łamie swoje prawa, a ich bezkarność odbija się na niewinnych obywatelach (w tym przypadku uczestnikach blokady, bo przecież nie każdy z nich pojechał tam by pałać agresją, lecz by pokazać swój sprzeciw).

Czemu się mogło obejść? Czy o pewnych rzeczach nie powinno czy nawet nie potrzeba pisać. Policja jest instrumentem władz i wykonuje jej polecenia. Liczenie na to iż inaczej się będzie ona zachowywać w nowych warunkach, ze będzie ona lepsza bo kapitalizmowi i liberalnej demokracji, ustąpił rzekomy "komunizm" to niepoprawny optymizm, wręcz naiwność. Takie bajki mógł siać swego czasu ale...Bogdan Klich, znany "pokojowy działacz" biorący dziś udział w jakże uroczystej i poważnej...szopce.

Policja to narzędzie kapitalistycznych szuj.W II RP dema lewicy rozpędzano salwami z karabinów maszynowych,karabinów,tajniacy strzelali z pistoletów,rewolwerów,bojówki sanacyjne biły pałkami,kastetami.A III/IV RP odwołuje się do autorytarnej II RP

taaaaa...wtedy to były piękne czasy,szkoda że już nie wrócą.

To nieprawda, że 997,159090909 jest mniejsze lub równe 3

co prawda to prawda:D prawdziwy polak polszczyzną nie grzeszy hehehe:D ciekawe czy ten "dziennikarz" chociaż mature zdał:D

Zadymę to zrobiła policja i ten cały ONR swoją obecnością, a nie antyfaszyści.
Wstyd i hańba tylko dla Tych, którzy pozwolili im wystąpić publicznie i głosić faszystowskie hasła.
Powinno to być teraz jakoś rozliczone z nimi, w końcu zgłaszając swoją manifestację zarzekali się, iż takich haseł głosić nie będą.

Gdyby napadli na Polskę przysłowiowi Rosjanie, to co zrobiliby anarchiści? W wielu przypadkach spieprzyliby na zachód przed zawieruchą wojenną. A kto w partyzantkach broniłby kraju? Oczywiście ludzie pokroju onr-owców i innych narodowców. Więc przestańcie anarchiści uważać się za nie wiadomo kogo, że możecie decydować, kto może a kto nie obchodzić świeto niepodległości. Wy macie gdzieś patriotyzm, najchętniej byście pewnie się zangielszczyli i chcieli by Polska przestała istnieć, więc jakim prawem chcecie decydować jak ma wyglądać świętowanie niepodległości? Wy przecież macie to gdzieś, dla was patriotyzm to faszyzm, gdyby większość tak uważała to państwo by się rozpadło, część pod kuratelę wzięliby Rosjanie, resztę Niemcy, na szczęście anarchiści to tylko garstka i są jeszcze patrioci w Polsce w tym ci najbardziej konkretni, czyli narodowcy.

Wojna to zabawa bogatych w której giną biedni - to kapitał i wspierające go ideologie nacjonalistyczne powodują wojny w których pracownicy jednych krajów mordują pracowników innych krajów, chociaż nie mają w tym żadnego interesu. Interesem pracowników jest zjednoczyć się przeciwko kapitałowi i państwom, prawdziwym przyczynom wojen i do tego nawołują anarchiści podczas wszystkich wojen, bo każda wojna to wojna bratobójcza.

Po drugie, kiedy anarchiści walczyli w Powstaniu Warszawskim, to szmalcownicy z NSZ sprzedawali Żydów na gestapo. Nawet większość kierownictwa AK ich nienawidziła, bo to sprzedajne szmaty gestapowskie były. Zastanów się z czyimi pogrobowcami obecnie trzymasz. Zresztą warto spojrzeć na portal na "n" - masę informacji o zachodnich faszystach i nacjonalistach, np. hiszpańskich falangistach.

Mijasz się z prawdą, a co do Powstania Warszawskiego, to słuszność jego wybuchu jest że tak powiem co najmniej dyskusyjna. Rezultat - to około 200 tys młodych Polaków zabitych i zniszczone miasto. AK było za wybuchem, NSZ przeciw wybuchowi, bo wiedzieli że armia czerwona nie pomoże. I tak było, armia czerwona stała pod Warszawą i czekała aż Niemcy wybiją Polaków. Potem łatwiej im było zainstalować komunizm.
Wiem że dla zasady nie przyznasz tu racji NSZ, choćby nie wiem jak mieli słuszność, byli narodowcami więc z góry będziesz na nie.
Jeszcze co do NSZ - po latach widać, że to oni mieli rację i tu w polemice nie wygrasz. Chodzi o to że widzieli iż od 43 r. to kwestia czasu że naziści przegrają, a rzeczywiste zagrożenie dla Polski to komuniści. I co nie było tak? Oni wiedzieli, że Niemcy zostaną pokonani, ale że nadchodzi nowy, groźniejszy wróg, czyli komuniści i walczyli również z nimi. Nie wiem czy wy lewacy potraficie sobie wyobrazić, że Polacy z NSZ po prostu widzieli jaka jest racja stanu i stawali indywidualnie przeciw komunistom. Propaganda komunistyczna, że to byli współpracownicy nazistów itd widać zrobiła swoje, więcej wyobraźni ludzie...
Anarchiści mówisz walczyli, jasne, kojarzysz Jana Bytnara, upamiętnionego w literaturze jednego z bohaterów tamtych czasów? Jakze próbuje się przemilczeć niewygodny fakt, z jego życiorysu, że był członkiem grup szkolnych ONR...

Anarchiści też krytykowali plany wywołania powstania, ale jak już przyszło co do czego, to nie stali okrakiem na barykadzie. Także wiedzieli co to stalinowcy (np. z Hiszpanii, gdzie wcześniej podczas rewolucji walczyli z faszystami i stalinowcami na dwa fronty) i co ich czeka. Część siedziała w kazamatach UB potem. Ale nie przyszło im do głowy żeby jakieś sojusze, nawet taktyczne robić z nazistami.

Po drugie porównaj sobie Generalne Gubernatorstwo z PRL. Mimo całej mojej wrogości względem PRL (a przypominam, że anarchiści walczyli konkretnie z tym systemem, podczas kontrpochodów 1 majowych zorganizowanych przez anarchistów w Gdańsku w 1986 roku doszło do zadymy w której zginęło bodaj dwóch milicjantów), to jednak Hitler planował eksterminację ludności słowiańskiej przez pracę (niedawno opublikowano jego plany Warszawy - to miało być 40 tys. miasteczko głownie zamieszkałe przez Niemców), a PRL budowało szkoły i dbało o kulturę (Polska szkoła filmowa, gdzie ty teraz masz takie filmy?), z pewnym gorsetem - o pewnych rzeczach pisać nie wolno było, ale to były wyjątki, większość literatury światowej się u nas wydawało jednak. A za Hitlera nawet uniwersytety i szkoły średnie zamknęli. Trzeba znać proporcje krytyki, bo jak czytam że PRL to to samo co okupacja nazistowska, to po prostu nie dobrze mi się robi, bo to czysta propaganda.

A co do Bytnara, to Baczyński też się uważał pod koniec życia za anarchistę, i co z tego. To historia jest. liczy się jakie wnioski z niej wyciągnęliśmy na dziś. Niestety "koledzy" z ONR siedzą dalej 80 lat temu w mitach i świecie który już nie istnieje, dlatego procentowo wśród nich najwięcej jest studentów historii.

Wiesz jeśli porównujesz hitleryzm okresu wojny i PRL czasu pokoju, to wiadomo, że wyjdzie jak napisałeś. Ja porównuję generalnie nazizm i komunizm, jeden i drugi ustrój totalitarny, tylko jedni mordowali (uogólniając) za krew a drudzy za przekonania itd.
I pisałem - nazizm było wiadomo, że przegra, a zagrażać będą bardziej bolszewicy i tak było, okroili polskę o 1/3 terytorium i narzucili swój ustrój i kuratelę. Z tego co piszesz, nalezało się poddać po prostu komunistom, bo nie było tak źle. No cóż to kwestia z jakiej pespektywy patrzysz i ile wiesz o czasach instalowania komunizmu i prześladowanu tych, którzy nie chcieli w Polsce narzuconego ustroju z zewnątrz - radzę poczytać na ten temat.

dobrze wiem ile osób zginęło podczas "instalowania komunizmu", ale to jest w ogóle bez porównania do czasów nazistowskiej okupacji. Hitler chciał wymordować wszystkich Polaków, dość sporo mu się udało zresztą. I tu nie chodzi o działania wojenne (te dotyczyły wojny obronnej 1939), tylko planową eksterminację ludności. Stalinowcy mordowali zaś realnych lub potencjalnych wrogów politycznych. To jednak nieco inna skala. Nie mieli zamiaru eksterminacji wszystkich, zresztą nawet wielu nacjonalistom udało się przetrwać, a część zajmowała potem prominentne stanowiska (że wspomnę o Bolesławie Piaseckim, przedwojennym założycielu ONR, szefie proreżimowego PAX i członku Rady Państwa PRL). Inna sprawa, że do PRL przyciągnęło wielu nacjonalistów np. realizacja koncepcji Dmowskiego dotycząca granic (mniej-więcej) i czystki etniczne jakie urządził Stalin, który rozwiązał "kwestię ukraińską" i "kwestię niemiecką" za jednym zamachem. To przecież była realizacja marzeń przedwojennych narodowców. W tym kontekście ONR powinno stawiać paradoksalnie Stalinowi pomniki :-). Zwłaszcza patrząc na to jak stalinowcy zniszczyli całą niezależną kulturę lewicową w tym kraju. Anarchistów wykończyli tak skutecznie, że ten ruch zaczął się po pacyfikacji lat 40 i 50 odradzać dopiero w latach 80 i to niestety w kompletnym oderwaniu od przeszłego ruchu z którego nielicznymi żyjącymi jeszcze wówczas członkami nie mieli praktycznie kontaktu. Zaś narodowców którzy dość wysoko uplasowali się w strukturze państwowej PRL było na pęczki - o Piaseckim już wspomniałem i całym PAX, a taki np. Giertych - doradca Jaruzelskiego, to co?

mnie ciekawi jak NSZ witali się w czasie okupacji? Rzymskim gestem...?

no to sie przelicytowaliście - bardzo fajnie ale nie zmienia to faktu, że dopuki istnieją pseudowspólnoty narodowo-państwowe takie jak np. Polska, doputy w wyniku jakiegokolwiek konfliktu bedzie ginąć zbyt wielu ludzi. Małe lokalno-przyjacielskie wspólnoty, to niewielkie konflikty i najprawdopodobniej brak ofiar.

na chuj mi kraj?

Kraj jest potrzebny do tego aby wyjechać za granice :)

Komenda Rejonowa Policji Warszawa I
Śródmieście
ul. Wilcza 21
00-544 Warszawa
tel. (0-22) 603-70-55/56
fax. (0-22) 603-63-03

NO PASARAN!

by dostrzec jak relacje słowne pisane mijają się z przygotowanym materiałem video. Nie wierze że jeśli była "kilkudziesięcio minutowa bijatyka" to nie dało się nakręcić jakiś ostrzych scen. choćby takich jak ostatnio z poznania. przecież na tych materiałach tvn warszawa to są tylko przepychanki.nikt się tam nie bije. cóż może dlatego postawało to "drugie starcie" na niecałej bo tego nie pokazują nakręconego, więc tam zapewne była już "regularna wojna".

hmm, a co kiedy i gdzie działo się w Poznaniu? ostatnio?

demonstracja robotników z Cegielskiego

przeszli tylko inną trasą i zostali na pewien czas przetrzymani, ty chyba zupełnie nie wiesz co się rok temu działo

No słowa, słowa, ale gdyby te słowa ożywić? I zmieszać z rzeczywistością?
Prosty plan.
Studia politologiczne, pierwsze stanowisko ściśle związane z funkcjonowaniem systemu, potem coraz wyżej po szczebelkach i wyżej, aż do samego sejmu, senatu. Tam odnalezienie sprzymierzeńców, przemówienie ludziom do rozsądku, pierwsze vota nieufności, obalenie kilku stanowisk systemowych, później znów kilku kolejnych itp., aż do wyczyszczenia wszystkich stołków.
Oczywiście do uświadomienia ludzi o tym w jakim chorym państwie żyją użyć można mass mediów, które tak czy inaczej są pod wpływem władzy w państwie. "Tańczą jak się im zagra."

Szkoda tylko, że Polska jest krajem, w którym bez znajomości nie dojdziesz za daleko jeśli chodzi o karierę zawodową.
Liczę się z tym, iż mój plan jest po prostu utopią.

(Wybaczcie, że tak trochę odbiegłam od tematu.)

napewno ktoś w ten deseń, a wszystko po to aby z anarchistów zrobić bandziorów, aby nie było juz zadnych wątpliwości co to ta anarchia - jeszcze troche a zakazą i treści anarchistycznych. btw w tych relacjach medialnych narodowcy dobrze wypadają i widać ze są potrzebni rzadzącym - nazki na swoich forach pewno bedą chwalić pismaków, choć jeszcze wczoraj od żydów wyzywali.

Dokladnie ta sama, wiec krzyczenie iz policja chroni faszystow ma dokladnie taki sam sens jak krzyczenie ze ta chroni gejów.

a jednak wydaję mi się, że represje wobec antyfaszystów po dniu wczorajszym są znacznie większe, niż kiedykolwiek wobec osób próbujących zakłócać parady równości...