Egipt: Przemoc seksualna po raz pierwszy uznana za przestępstwo
Ustępujący prezydent Egiptu Adli Mansur wydał dekret uznający napaści seksualne za przestępstwo. Obrońcy praw człowieka wskazują, że to zaledwie pierwszy krok do zmian w kraju, gdzie ok. 99 proc. kobiet doświadcza przemocy seksualnej.
Obowiązujące dotąd prawo nie uznawało przestępstw o podłożu seksualnym za czyny karalne, a jedynie zawierało mglistą definicję "nieobyczajnej napaści". Oskarżeni z tego paragrafu bardzo rzadko stawali przed sądem, a niekiedy byli uniewinniani.
Po zmianie prawa sprawcom przestępstw seksualnych grozi od pół roku do pięciu lat więzienia, a także grzywna w wysokości do 5000 funtów egipskich (ok. 174 dolarów). Surowsze kary zarezerwowano dla przestępców występujących w pozycji władzy wobec osoby napastowanej, np. przełożonych w miejscu pracy, oraz grożących im w jakiś sposób, np. bronią.
Źródło: TokFM
Według badań ONZ 99% kobiet w Egipcie doświadcza przemocy ze strony mężczyzn. Sytuacja pogorszyła się od czasów rewolucji i obalenia reżimu Mubaraka. Stąd też miała miejsce działalność oddolnych grup walki z przemocą wobec kobiet.