Gdańsk: Demonstracja antyfutrzarska

2009-11-29 13:00
2009-11-29 16:00

29 listopad 2009
13:00 - 16:00
Gdańsk wrzeszcz, przy galerii bałtyckiej

Czym jest naturalne futro? Miękkim, ciepłym okryciem na chłodne dni? Symbolem luksusu? A może końcowym produktem przemysłowej rzezi na niewinnych zwierzętach? Futro nie rośnie na drzewach - zanim stanie się towarem w sklepie, ktoś musi go zedrzeć z jego właściciela. Zwierzęta hodowane na futra - m.in. lisy, jenoty, norki, nutrie, króliki, szynszyle - przeżywają swoje krótkie życie na specjalnych fermach hodowlanych, budzących najgorsze skojarzenia z obozami zagłady. Są stłoczone w niewielkich klatkach, pozbawione możliwości ruchu, co powoduje ich nienaturalne zachowania takie jak gryzienie własnego ciała czy zjadanie młodych. Żyją w skrajnie nienaturalnych warunkach. Zabijane są prądem elektrycznym, gazami spalin samochodowych, chloroformem, uderzeniem w tył głowy lub złamaniem kręgosłupa. Nie wszyscy ludzie posiadający luksusowe futra zdają sobie sprawę, że noszą na sobie produkt będący efektem wyjątkowego okrucieństwa.

Zapraszamy na demo przeciwko futrom i firmie simple, która wykorzystuje futra naturalne w swoich kolekcjach.

Z chęcią bym wpadła, ale

Z chęcią bym wpadła, ale nie wiem czy mi wypada, skoro sama noszę ramoneskę i glany, które są bądź co bądź ze zwierzęcej skóry...

hym..

wydaje mi sie ze zkora z krowy czy swini..z ktore te rzeczy byly zrobione nie jest do konca tym samym co szynszyl ktorego zabija sie, zrywa z pol zywego/lub nie futro a potem jego cialko wyrzuca do smieci...krowa czy swinia idzie na rzez, zebysmy mieli co zjesc, a skore poprostu tez sie wykorzystuje...to co innego, moim zdaniem, kiedy wykorzystuje sie wszystko co da natura w takim zwierzenciu

tak, według mnie skóra a

tak, według mnie skóra a futro to co innego. a nawet jeżeli dla skóry też zabija sie zwierzęta, to jest na to rozwiazanie: ja mam i glany i ramoneske używane. Wtedy ktoś, kto zabił zwierze nie wzbogaca się, a skura nie marnuje się w szafie poprzedniego właściciela danej rzeczy.

ja wpadnę napewno!

według mnie też ok

Ja mam fleka z futerkiem z fretek w kołnierzyku, nie miałem serca zostawić tak fajnej kurtki na śmietniku żeby się nie zmarnowała, też nie wydałem na nią pieniędzy przez co nie wsparłem cierpienia, i dlatego nie widzę nic przeciwko aby przyjść w niej na pikiete antyfutrzarską, na pewno będe, możecie na mnie liczyć, jestem cool koleś! Co prawda wspieram jeszcze wegetarianizm, bo uważam że jest to dobre, ale nie wyobrażam sobie przestać jeść mięso. Pozdrawiam!

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.