Gdańsk: Policja robi naloty na akademiki

"[...]a także ponad 800 płyt CD i DVD[...]"
Oni to rozprowadzali, tak? Chodzi mi o to czy oni szarych user-ów tak czy manufakturę zgarnęli.

mamy tu taką tradycję... jebać policję, jebać policję!! psy służalcze.

Czy ktoś "bezpośrednio zainteresowany" mogłby potwierdzic te informacje?

Dzisiaj około godziny 9 rano weszło trzech policjantów w stroju cywilnym do akademika numer 2 Politechniki Gdańskiej. Zwineli 3 komy na 2 piętrze i byli jeszcze na 8, ale tam nie wiem co zwineli, bo mieszkam na 10 i musiałem spadać szybko. Akcja miała zostać powtórzona koło godziny 14:00 ale pomimo oczekiwań nikt się nie zgłosił z policji.

policjanci wchodzą tak, że 1 zostaje przy portierce, żeby nie zaalarmowała pozostałych DSów. trwa ustalanie czy była na to zgoda rektora, rektor jest zagranicą. taka decyzja byłaby bardzo polityczna, bo wydano studentów na pastwę koncernu (dystrybutor Rage Against the Machine!) i wiadomo, że choć takie sprawy trwają latami, to sprzętu się nie odzyskuje. Chodzi o zastraszanie. Z wcześniejszych rozmów z Rektorem i dyrektorem ośrodka informatycznego wynikało, że ew. zgody na wejście będą wydawane w przypadku podejrzeń o dystrybucję pedofilii.

Ponoc psy weszyly juz od 6 rano, bylo trzepanie szafek w poszukiwaniu "substancji zakazanych", konfiskowano pendrivy jesli znajdywano. Znajdywali po numerach IP osoby, ktore sciagaly muze Rage Against the Machine. He, ciekawe co na to Zack i koledzy.

CHWDP / A.C.A.B.

też pewnie nie są zadowoleni, że ktoś ich okrada...