Katowice: Główna Demonstracja Antykongresowa

Szanowni działacze anarchistyczni,

Zwracam się do Was z prośbą, czy moglibyście mi udzielić paru ważnych odpowiedzi na nurtujące mnie pytania? Jestem studentem III roku socjologii i robię prezentację, w której chciałbym umieścić dane zyskane za pomocą badania ilościowego, anonimowego oczywiście, dotyczącego środowiska anarchistycznego. Tymi pytaniami są:
Czy utożsamiacie się z którąś stroną polityczną, jeśli tak to jaką (lewicą, prawicą, centrum)? Czy wasze środowisko skupia dużo osób? Ile może być organizacji zrzeszających anarchistów? Jaki macie stosunek do służb mundurowych i państwa? Na końcu chciałbym się dowiedzieć o wiek osób, które należą do ruchu anarchistycznego.

Odpowiedzi ślijcie na e mail: oryginalny.socjolog@poczta.onet.pl

Z wyrazami szacunku

Młody socjolog

Zawsze można taka ankietę potraktować humorystycznie.... :D

Uwaga, to służby! To prowokacja! Jesteśmy na podsłuchu, podglądzie, permanentna inwigilacja.

Jakby sobie nie mogli z tej strony wziąć namiarów na piszących/ce, albo poczytać jaki jest nasz stosunek do tego i owego.

Syndrom oblężonej twierdzy.

Ja Ci odpowiem:

ad.1 - niektórzy utożsamiają się z lewicą, inni z prawicą, a jeszcze inni uważają że nie ma takiego podziału, jest on nieaktualny, albo uważają A za inną drogę.

ad.2 - nie ma jednego środowiska, bo jesteśmy podzieleni, skłóceni, i nie potrafimy przejść nad różnicami przynależnymi homo sapiens do porządku dziennego. Więc trudno rzec ilu nas - aczkolwiek imię nasze Legion.

ad.3 - organizacji jest wiele, większość w internecie.

ad.4 - państwo jest fuj, za mundurem panny sznurem a ogólnie to ACAB.

ad.5 - co do wieku, to przeważnie zbyt młodzi albo zbyt starzy.

A że nie uwzględniłeś w swym podaniu działaczek, to pocałuj się w dupe.

Drogi ,młody socjologu , co do wieku . Ja mam już tyle lat , że lista osób ,ktore mogą mnie pocałować w d..... jest pokaźna .
Z poważaniem

Mariusz

ja troche z innej bajki wypale otoz niedlugo wybory w kraju mozna jak zwykle je bojkotowac.i to oczywiste choc i tak nie bedzie efektywne ale to tylko jedno z zalozen bo mozna tez budowac komitety by pilnowac uczciwosci wyborow czyli patrzec wladzy na rece to nasze prawo. otoz frekwencje jeszcze latwiej sfalszowac niz wyniki wyborow ale nic tak bardzo nie wkurza wladzy jak patrzenie jej na rece i oto lwasnie chodzi w tej bitwie zwanej wyboroami. trzeba zniechecac wladze pilnujac ja i nawet jak przez to wygra pis (dla nas to zadna roznica) to w nastepnych wyborach pis bedzie miec mozliwosci by falszowac wybory dlatego od dzis naszym najwazniejszym priorytetem powino byc wkurzanie wladzy poprzez pilnowanie uczciwosci wyborow i wytykanie wszystkich bledow.

mam nadzieje ze rozpatrzycie moj post ktory jest nowym spojrzeniem na kwestie wyborow.