Niemcy: moratorium atomowe po awarii nuklearnej w Japonii

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Kanclerz Niemiec- Angela Merkel, zapowiedziała dziś, że Niemcy zawieszą na trzy miesiące realizację ustawy dotyczącej wydłużenia okresu eksploatacji 17 lokalnych elektrowni jądrowych. Cel- wyciągnięcie wniosków z, wciąż nie zażegnanej, awarii nuklearnej w Japonii.

"Wydarzenia w Japonii uczą, że możliwe jest to, co wydaje się nieprawdopodobne z naukowego punktu widzenia. To cezura dla całego świata. Nie przejdziemy nad tym do porządku dziennego"

- powiedziała na dzisiejszej konferencji prasowej Merkel.

Według zapowiedzi Merkel, w trakcie moratorium przeprowadzona zostanie analiza dotycząca bezpieczeństwa elektrowni atomowych, oraz debata na temat przyszłości polityki energetycznej Niemiec.

Jednocześnie jednak niemiecka kanclerz wykluczyła wyłączenie wszystkich niemieckich siłowni nuklearnych i zależność kraju od importowanej energii elektrycznej z zewnątrz. Jak powiedziała, celem rządu jest jak najszybszy rozwój energetyki opartej na źródłach odnawialnych. Energia atomowa będzie pełnić rolę jedynie technologii pomostowej na tej drodze.

"Jeszcze nie możemy zrezygnować z pokojowego wykorzystania energii atomowej jako technologii pomostowej. Jako największa gospodarka Europy nadal chcemy samodzielnie i wiarygodnie zaspokajać nasze zapotrzebowanie na energię, a także musimy sprostać wymogom związanym z ochroną klimatu."

- stwierdziła Merkel.

Dodajmy, że planowo niemiecka strategia energetyczna zakłada, że do roku 2050 aż 80% zapotrzebowania energetycznego Niemiec zaspokajane będzie ze źródeł odnawialnych.

Harmonogram przyjęty przez poprzedni socjaldemokratyczny rząd Niemiec zakładał stopniowe wychodzenie państwa z energii atomowej do roku 2021. Jednak w zeszłym roku chadecko-liberalna koalicja rządząca przeforsowała kontrowersyjną ustawę, wydłużająca okres eksploatacji 17 niemieckich elektrowni jądrowych o średnio 12 lat.

Pytanie brzmi, co jest oni

Pytanie brzmi, co jest oni nazywają źródłami odnawialnymi?
Czy eketrownie wodne, które rujnują ekosystem?

Źródel odnawialnych jest

Źródel odnawialnych jest wiele... Nie tylko woda, ale i wiatr,biomasa,slońce,geotermia... Zasadnicza sprawa to jednak zmniejszenie energochlonności przemyslu,transportu i domów.Prof.Dakowski mówi o tym w wywiadzie,który z nim zrobilem dla kwietniowego nru miesięcznika Dzikie Życie i pisze obszernie w książce "O energetyce dla użytkowników i sceptyków"... Co do szkodliwego wplywu takich czy innych źródel odnawialnych,to wiele zależy od skali i lokalizacji, ale na dluższą metę nie ma dla nich alternatywy,bo nieodnawialne,w tym wysoce problematyczne,nawet przy naiwnym zalożeniu bezawaryjności,jądrowe,niejako z definicji, muszą się skończyć...

"Zasadnicza sprawa to jednak

"Zasadnicza sprawa to jednak zmniejszenie energochlonności przemyslu,transportu i domów"

... czyli tzw racjonalna gospodarka energią, temat jakże obcy współczesnemu człowiekowi.

Racjonalne gospodarowanie...

Choćbyście się bardzo spieli, wszystkie żarówki powymieniali, to i tak nigdy nie zasilicie np. huty za pomocą biomasy. Byle pociąg podmiejski do którego wchodzi 300 osób ma silnik mocy 2MW, a takich pociągów np. na samym Mazowszu jeździ jednocześnie kilkadziesiąt. Skąd weźmiecie taką moc jeśli odrzucicie węgiel i atom? Nie jesteśmy Islandią, żeby żyć z geotermii, wiatru mamy najwięcej nad morzem i wysoko w górach, jak raz tam gdzie najcenniejsze parki narodowe/krajobrazowe. Ziemi by w kraju nie wystarczyło by wyhodować tyle biomasy...

A wiesz,że ta polska

A wiesz,że ta polska atomówka ma pokryć "aż"...1% zapotrzebowania na energię? Wg.Profesora Dakowskiego,z którym ostatnio robilem wywiad,polska gospodarka jest dużo bardziej energochlonna niż te w krajach starej Unii.Jest możliwe takie zmniejszenie energochlonności,że energii pierwotnej będzie nawet nadwyżka.W Polsce problemem jest raczej marnotrawstwo energii.Potencjalnych zaś jej źródel jest mnóstwo.Poza szeregiem odnawialnych,choćby przyjaźniejsze dla środowiska technologie spalnia (odsiarczonego)węgla, gaz,który można dużo taniej niż rurociągiem z Rosji sprowadzać w postaci plynnej drogą morską choćby z Ffryki Północnej.Możliwości są.Nie ma tylko dobrej woli skorumpowanych pseudoelit.Wciskają nam,jako krajowi slabemu politycznie i gospodarczo,nie mającemu rozwiniętej demokracji i spoleczeństwa obywatelskiego klopotliwą technologię,od jakiej większość świata odchodzi.

Co więcej, pro-atomowe

Co więcej, pro-atomowe lobby w postaci Polskiej Grupy Energetycznej, która będzie głównym beneficjentem planowanej elektrowni atomowej, ma swojego przedstawiciela w rządzie, który głośno krzyczy, że EJ jest nam wręcz niezbędna. Mowa o pełnomocnik rządu ds. energii atomowej- Hannie Trojanowskiej, która na urząd przywędrowała ze wspomnianej PGE i realizuje jej program promujący budowę EJ w Polsce.

Pociąg podmiejski ma 0.6

Pociąg podmiejski ma 0.6 Mw,a nie 2,2Mw to ma elektrowóz,a jeśli idzie o geotermię to można ją budować wszedzie,trzeba jedynie dostarczać wodę do gorących skał,do warstw ,które są porowate ,spękane,ewentualnie zdetonować w nich jakieś ładunki.Wiadomo że przemysł potrzebuje najwięcej energii,ale kraje"rozwinięte"przeniosły go za granicę,dlatego są mniej energochłonne,mają za to "przemysł biurowy",choć ostatnio budują jakies "Eko biurowce",ciekawe kiedy w armii zadbają o ekologię,np.biodegradowalne miny,myśliwce na wodór,napalm z rzepaku-to by były jaja.Przede wszystkim zaś,duża część jeśli nie większość produkcji jest niepotrzebna,lub tak zaniżonej trwałości że wystarczyło by ich 10 razy mniej ,za to lepszych,poza tym cały przemysł zbrojeniowy.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.