Szczecin: Kościół prawie za darmo dostaje ziemię
Radni zgodzili się na sprzedaż gruntu parafii p.w. św. Antoniego na Warszewie. Próbowała protestować lewica, ale jej argumenty uznano za demagogię antyklerykalną.Decyzja zapadła na poniedziałkowej sesji.
Sprawa wywoływała emocje, bo dwie działki o powierzchni 0,22 hektara miasto sprzedało parafii za 2,3 tys. zł. (z 99 procentową bonifikatą). Radni SLD, a wcześniej jeden z członków Platformy Obywatelskiej zwracali uwagę, że transakcja jest nieetyczna, bo w parafii pracuje brat prezydenta Piotra Krzystka.
– W tej radzie daje się przywileje szczecińskiemu kościołowi katolickiemu. My się temu sprzeciwiamy. Dlatego będziemy głosować przeciw – mówił radny Jędrzej Wijas (lewica).
Wcześniej bezskutecznie próbował zdjąć projekt uchwały z porządku obrad. Argumenty lewicy zdenerwowały radnego Jerzego Sieńkę, byłego ministranta.
– Nie można już słuchać tej antyklerykalnej propagandy – wypalił.
– To podłe oszustwo, gdy mówi się, że brat bratu ziemię sprzedaje – wtórowała mu radna Urszula Pańka.
Radny Paweł Bartnik użył nawet obrazowego porównania.
- Sytuacja przypomina czasy, gdy Dariusz Wieczorek był szefem Enei, a ktoś zaproponował, abyśmy nie oddali mu trafostacji, bo jest z lewicy - mówił rozładowując atmosferę na sali.
Emocje szybko opadły. Sprawę wyjaśnił dyr. Marcin Wajdziak z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami.
- Wnioski o przekształcenie gruntu z wieczystego użytkowania na własność zostały złożone dziewięć lat temu. To normalna procedura zgodna z prawem - tłumaczył.
Na sprzedanych kościołowi gruntach jest biuro parafialne, a w nim świetlica dla dzieci i pokoje do nauki.
- Rodziców tych dzieci nie stać na wakacje w Pałacu Młodzieży. Pomoc znajdują u nas - tłumaczył Dariusz Knapik, były proboszcz parafii.
Za sprzedażą głosowało 17 radnych z PiS i PO. Jedna wstrzymała się. Przeciw było czterech radnych lewicy.
http://www.mmszczecin.pl/35235/2010/7/27/grunt-dla-kosciola-lewica-przec...