Szczecin: Prekaryzacja salowych w szpitalu przy Arkońskiej

Kraj | Prawa pracownika

W kwietniu b.r. dyrektor szpitala przy ul. Arkońskiej wręczył wypowiedzenia 130 pracownikom. Pretekstem do zwolnień były oszczędności. Zamiast zatrudniać pracowników bezpośrednio, skorzystano z usług firmy Impel, która zaproponowała salowym 1,2 tys. zł (brutto) na umowę zlecenie.

- Pracuję od szóstego lipca i żadnej umowy ani pieniędzy jeszcze nie widziałam - mówi Dorota Ciszewska. - Pieniądze mam otrzymać z wyrównaniem pod koniec sierpnia, a umowę "jutro". Kiedy dzwonię do firmy, albo rozmawiam z kierowniczką, zawsze słyszę to samo.

W czwartek, cztery pracownice zostały zwolnione z pracy po tym, jak poskarżyły się dyrektorowi szpitala, że Impel oszczędza na środkach czystości i nie zapewnia właściwego zabezpieczenia BHP pracownikom.

Za: http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34939,10143273,Salowe_i_sprzataczki...

Jezu, co to za mania z

Jezu, co to za mania z zangielszczaniem polskiego? Jaka prekaryzacja? Wcześniej była ewikcja zamiast eksmisji, teraz to... Nie można rzeczy nazywać po imieniu? Zrozumiale? Szanujcie trochę swój język i czytelników. Proszę...

Jesteś w tyle za

Ucz się od pielęgniarek, bo one już znają to słowo.

prekaryzacja nie pochodzi z

prekaryzacja nie pochodzi z angielskiego lecz z laciny. zreszta samo slowo bywa uzywane w j. polskim tzn w zargonie prawniczym, ale w innym znaczeniu.

wg mnie jednak faktycznie nie ma sensu wprowadzania do i tak ledwo zrozumialego jezyka lewicowych aktywistow coraz to nowych slow. wg mnie bariera miedzy teorimi lewicowymi a swiatopogladem mieszkancow tej okolicy jest wystarczajaco duza.

Proponujesz polskie: "utrata

Proponujesz polskie: "utrata pewnych warunków zatrudnienia i bytowania"? Jak dla mnie zbyt długie. Sorry, no bonus.

No to trzeba znaleźć inne,

No to trzeba znaleźć inne, ale zrozumiałe słowo lub wyrażenie (np. "pozbawienie środków bytowych" - nadal długie, ale już nie aż tak). Jak ktoś nie zaglądnie do komentarzy, to nie dowie się co ono znaczy. Bo w słowniku języka polskiego, słowniku wyrazów obcych, ani w encyklopedii ono nie widnieje. Albo CIA ma być serwisem informacyjnym albo tylko czymś w rodzaju zina tylko dla wtajemniczonych.

Ewikcja to jeszcze słowo polskie, prekaryzacja to już słowotwórczość, więc nawet jeśli się użyje tego wyrazu w tekście, to trzeba opisać co ono oznacza.

Słowotwórczość była,

Słowotwórczość była, jest i będzie. To raz. Dwa, prekaryzacja już się przyjęła.

http://www.google.com/search?q=prekaryzacja&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=o...

322 wyników - owszem na górze nasze, bo to słowo lansujemy. Ale występuje nie tylko u nas.

Tak bardzo się przyjęła,

Tak bardzo się przyjęła, ze jakby popytać ludzi co oznacza to słowo to jeśli nie liczyc kilku ludzi z ruchu (i to niewielkiego odsetka) znają je tylko co bardziej oczytani w konkretnie tym temacie.

Można udawać, ze wszyscy wiedzą, a mozna jednak pisać w sposób jasny. To w koncu artykul na stronie, a nie wyklad otwarty, czy rozmowa przy piwie - tu jak ktoś nie zrozumie niszowego, pozaslownikowego wyrazenia uzywanego przez znikoma liczbe osob, to nie zapyta na zywo. Moze rzuci pytanie w komentarzu, ale tez nie wiaodmo czy potem jeszcze do tych komentarzy wroci.

Jesli chcesz upowszechnic slowo (a nie zakladac, ze juz sie upowszehcnilo), to mow ludziom, co ono oznacza.

Masz dogmatyczny pogląd,

Masz dogmatyczny pogląd, którego nie weryfikuje rzeczywistość. A rzeczywistość jest taka, że tego słowa używały pielęgniarki podczas okupacji Sejmu, oraz że przechodnie widzący to słowo na bannerze dopytują się co ono oznacza i dzięki temu można z nimi nawiązać dyskusję. Może lepiej prowadzić walkę klas niż walkę o czystość językową?

Trzeba takie słowo

Trzeba takie słowo lansować, które ma głębokie znaczenie i ułatwia skrótowe, hasłowe przekazanie tego, co chcemy przekazać. Ponadto nie ma swojego odpowiednika w języku polskim, więc tym bardziej. Zorientuj się także kiedy DOPIERO słowo trafia do słownika. Tutaj używa go nawet polonistka ;-))
Słówko może i tajemniczo brzmi, ale marzę o tym, by coraz więcej ludzi oswajało się z nim, a przede wszystkim - potrafiło się z nim zidentyfikować (miast wierzyć, że jest to normalne).

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

...

żenujący komentarz

impel = firma założona

impel = firma założona przez byłych milicjantów, ormowców, esbeków i ubeków

Niestety osoby, które

Niestety osoby, które czynią otoczenie czystym są nadal traktowane jak szmaty. Doskonale znam warunki pracy, w jakich każe się pracować sprzątaczkom - brak rękawiczek, do niektórych środków potrzebne są nawet maseczki, bo są tak szkodliwe, brak nowych mopów, ścierek, a nawet czystej wody!, praca bez należytego odpoczynku... I jeszcze te zarobki i brak szacunku społeczeństwa do osób wykonujących te zawody (od dzieciństwa mówi się nam - jak nie będziesz się uczyć, będziesz sprzątać jak ta pani). A Impel jeszcze na tym sobie nieźle kaskę trzepie, bo w większości chyba placówek medycznych pracują ich pracownicy na umowę śmieciową lub żadną za kilka marnych groszy.

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.