Szczecin: pierwsze spotkanie Syndykalizm zamiast polityki

Kraj | Prawa pracownika
2007-07-21 17:00
2007-07-21 22:00



Komisja środowiskowa OZZ Inicjatywa Pracownicza Szczecin rozpoczyna kampanie informacyjną na temat syndykalizmu. Chcemy propagować syndykalizm jako rozwiązanie zarówno problemów ekonomicznych społeczeństwa jak i politycznych. Prowadząc kampanie stawimy sobie nie tylko cel edukacyjny, lecz również praktyczny. Pragniemy szerzyć idee solidarności ludzi pracy i pokazać, że siła nasza opiera się tylko na naszym bezpośrednim zaangażowaniu. Chcemy namawiać ludzi do organizowania się oddolnego, pozbawionego hierarchii w celu prowadzenia walki o własne interesy.

Kampania będzie prowadzona dwutorowo. Z jednej strony będziemy organizować pogadanki o samorządności pracowniczej, projekcje filmów i prezentacje przykładów syndykalimu, będziemy wydawać ulotki i broszury poświecone tematowi, prowadzić walkę ideologiczną, demaskować antypracowniczą i antyspołeczną politykę partii, elit biznesowych i mediów. Z drugiej strony będziemy pomagać i inicjować samoorganizacje ludzi pracy.

Komisja środowiskowa OZZ Inicjatywa Pracownicza Szczecin zachęca wszystkie grupy opowiadające się za oddolną organizacją i samodzielną walką pracowników o zaangażowanie się w kampanie.

Tak nam dopomóż strajku generalny!

Syndykalizm zamiast polityki

Jesteś zmęczony grą polityczną? Znudzony, zniesmaczony, poirytowany spektakularnymi przepychankami pomiędzy prawicą a tak zwaną lewicą, pomiędzy liberałami a konserwatystami, nieustannymi aferami i obietnicami bez pokrycia? Nie głosujesz. Nawet gdybyś chciał to nie ma za bardzo na kogo głosować. Raz, że każdy będąc poza kontrolą, będzie służyć kapitałowi a nie tobie; dwa, poza innym podejściem do gejów nic polityków nie różni; wszyscy popierają wolny rynek i instytucje hierarchiczne.

Nic dziwnego, że większość z nas nie chodzi na wybory, nie jesteśmy tak głupi jak utrzymują miłościwie nam panujący. Sama jednak odmowa niewiele pomaga. Władza zostaje i szaleje na naszych karkach. Tak źle i tak nie dobrze. Pytanie się więc rodzi: Co robić?

Na pewno nie wierzyć nowym twarzom w polityce, nowym partiom i sojuszom miedzy partyjnym. To jedynie gra, która odbywa się naszym kosztem, gra o władzę, której nawozem są ludzie.

Podobnie głusi pozostajemy na zapewnienia UPRowców czy innych neoliberalnych wariatów, którzy chcą zdać nas na totalną i bezwzględną łaskę pracodawców, wielkiego kapitału.

Kilka lat temu zaangażowaliśmy się w kampanie propagującą demokrację uczestniczącą. To była według nas alternatywa. Problemem jednak było to, że zmiana dotyczyła jedynie sfery polityki, nie sięgając spraw ekonomicznych oraz brakowało sposobu jak to zrobić. Osoby, które z przyczyn strukturalnych pracują więcej niż ustawa przewiduje nie zaangażują się w życie publiczne, zwłaszcza, gdy będzie ono zarządzaniem nędzą czy dyskusjami o kolorze dachówek. Przemyślawszy wszystko powróciliśmy do korzeni.

Siła tego ustroju opiera się na ludziach pracy, na nas, którzy wytwarzamy dobra i świadczymy niezbędne usługi. Będąc twórcą świata, jesteśmy jednocześnie traktowani jak nawóz. Liczymy się o tyle o ile tworzymy zysk przejadany przez pracodawców i polityków. Elity utrzymują zaś, że okradanie nas i decydowanie za nas jest w naszym interesie, bo sami nie będziemy w stanie pokierować swoim życiem, ani zakładem pracy. Odpowiadamy: że codziennie radzimy sobie lepiej bez polityków, a robotę swoją wykonywać potrafimy, znamy się na niej lepiej niż niejeden pracodawca, co tylko pieniądze umie liczyć. Odrzucamy ich ideologie i ich pozorny wybór jaki nam dają. Zamiast tego głosimy syndykalizm. Jedyną rozsądną alternatywę na dziś.

Wiemy jak mamy żyć, sami umiemy radzić sobie z rzeczywistością i pracować, toteż nie potrzebujmy polityków i pracodawców. Odrzucamy ich na wstępie. W miejsce hierarchicznej władzy proponujemy zaś oddolną demokrację pracowniczą. Sądzimy, że każdy z nas powinien mieć jednakowy wpływ na sposób organizacji pracy i dystrybucji dóbr. Pracownicy powinni stać się właścicielami zakładów pracy i poprzez zakłady pracy organizować życie społeczne. To znaczy, zajmować się dostarczaniem produktów społeczeństwu i kontrolować sprawiedliwy ich rozdział, tak samo jak sprawiedliwie powinni dzielić się pracą.

Teraz masz wybór: rząd albo komitet strajkowy!

Komisja środowiskowa OZZ Inicjatywa Pracownicza Szczecin

ZałącznikRozmiar
synd700hh0.jpg177.34 KB
klima300.jpg33.74 KB

Wreszcie w IP ruszyła

Wreszcie w IP ruszyła opozycja anty-partyjniacka!

Nareszcie ktos sie wziol za

Nareszcie ktos sie wziol za rozwalanie IP. Gratuluje, sa juz piwerwsze efekty. Zwykle szczeniactwo. Ziemie i Wolnosc mozna sobie zobaczyc na 'Ale Kino' z kumplami na kanapie po raz dwudziesty, tylko po co? Jak zaczniecie coś robić myśląc głową to chętnie wespre ta "opozycje".

Ty Anonim masz coś z

Ty Anonim masz coś z głową?

Narąbałeś się to usiądź..

Co znaczy wg jaśnie oświeconego: robić "coś" myśląc z głową, aby mógł wesprzeć "opozycję"? ;)

Myslac glowa, to puscilbym

Myslac glowa, to puscilbym Szklana Pulapke 4 z Brucem. Wtedy bym wpadl z browarkiem i wsparl "opozycję".

Nie wpadaj, a przyjdź..

..zaproponuj, terminów ci u nas dostatek. Projektor już gorący.

Szczcecińska grupa IP

Szczecińska grupa IP pod chwytliwym hasłem dla każdego anarchisty walki z partyjniactwem zręcznie niszczy i rozmontowuje IP jako związek zawodowy, nikt nie będzie chciał działać z ekstremistami .

Tak jest. Lepiej działać z

Tak jest. Lepiej działać z wyznawcami Trockiego i Lenina niż z anarchosyndykalistami.

Sam jestes Lenin. Jakbys

Sam jestes Lenin. Jakbys ogladal Bruca w Szklanej Pulapce to bys skumal na czym polega budowa poparcia spoleczno-politycznego dla zwiazku zawodowego.

Anonimie Ciebie to w ogóle

Anonimie Ciebie to w ogóle nie rozumiem. "Ziemia i wolność" to film, który pokazuje historie Hiszpańskiego ruchu @ gdzie anarchiści odnosili wiele sukcesów. Po filmie jest zaplanowana dyskusja.

Jeśli działacze IP krytykują anarchistów za ich syndykalizm to ja chyba podziękuje tym działaczom IP.

W anarchosyndykalistycznym(?) związku jest anarchosyndykalistyczna opozycja, to wina ekstremistów?

"ja nie rozumiem czemu anarchiści tak boją sie wyborów"(czy jakoś tak), czyje to słowa?

Nie krytykuje Was za

Nie krytykuje Was za ogladanie Ziemi i Wolnosc, gdzie anarchiści odnosili wiele sukcesów... Ale Wasza niedojrzałość polityczną, brak rozumienia procesow spolecznych, brak zdolnosci zawarcia kompromisow, a takze krótkowzroczność w skutkach waszych dzialan i wypowiedzi.

Jesli nie jestescie w stanie budowac szerokiej platformy poparcia dla dzialan anarchosyndykalistycznych z powodow klapek na oczach i wlasnych slabosci to przynajmniej nie przeszkadzajcie.

to się troki wkurzyli,

to się troki wkurzyli, szczecin popsuł im plany

Po prostu genialnie :)

Jedno uderzenie OZZIP Szczecin w politykę, a jakie celne. Boli, oj jak boli lewe piony hehe :D

Tyle ze ja jestem

Tyle ze ja jestem anarchistą. Boli mnie to w tym sensie, ze uderzenie OZZIP Szczecin nie jest uderzeniem w polityke, ale w sam zwiazek/ruch proacowiczy jako taki. Jakbys mial troche oleju w glowie i sprytu to bys to pojal. Wszstko co robisz w ramach OZZIP jest polityczne i nie mydlcie ludzią oczu, że tak nie jest. Oczywscie to co robicie to zwykle gowniarstwo i ma zaden wplyw na rzeczywistosc..

a ten dalej potłuczony :/

Co Ty mi będziesz pierdolił nadęty bufonie co jest, kurwa, polityką a co nie jest. Spryt mam jak Ci przypierdole w zakutą pałkę za te Twoje głupie teksty Anonimie z kosmosu. Kurwa mać, cwaniak się znalazł co będzie tłumaczył innym argumentami na poziomie nastolatka co ma wpływ na rzeczywistość. PS. Zapisz się na kurs dla dyslektyków albo przejdź jeszcze raz podstawówkę.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.