Warszawa: Demonstracja przeciwko rasizmowi i przemocy policji

Kraj | Antyfaszyzm | Protesty

Dziś, około 10 rano w Warszawie odbyła się demonstracja środowisk antyrasistowskich i imigrantów przeciwko przemocy policji i rasizmowi. Demonstracja rozpoczęła się na PKS Stadion, na placu, który został przemianowany na plac Maxwella Itoyi podczas happeningu, który się odbył poprzedniego dnia. Zapalono znicze w miejscu, gdzie Max został zamordowany przez policjanta. Rozdano również wiele ulotek, m.in ulotki ZSP zawierające odniesienia do sytuacji pracowniczej imigrantów. Do tłumu dołączyli imigranci pracujący na Stadionie, oraz liczni Warszawiacy. Następnie, demonstracja przeszła ul. Targową pod Centrum Handlowe Wileńska skandując hasła antyrasistowskie.

Pod centrum handlowym odbyły się kolejne przemówienia imigrantów, w tym świadka zabójstwa, oraz innych osób które zetknęły się z przemocą policji oraz przejawami rasizmu ze strony policji i społeczeństwa. Imigranci serdecznie dziękowali licznie zgromadzonym Polakom za przybycie na demonstrację i za zorganizowanie demonstracji.

https://www.youtube.com/watch?v=6n0w486NpXY

Następnie, kilkaset osób uczestniczących w demonstracji przeszło Mostem Śląsko-Dąbrowskim na pl. Zamkowy, gdzie imigranci opowiedzieli o sytuacji Polaków w Nigerii i konieczności wzajemnego szacunku dla dobra następnych pokoleń. Mówiono również o polowaniach na imigrantów pod egidą unijnej agencji FRONTEX, która ma swoją siedzibę w Warszawie. Demonstranci przemieścili się potem ul. Senatorską na pl. Bankowy, gdzie pikietowano przed Komendą Główną Stołecznej Policji, skandując m.in. hasła "Policja ma krew na rękach". Licznie zgromadzone media głównego nurtu filmowały i robiły wywiady ze zgromadzonymi imigrantami.

Na skwerze koło Kina Muranów, obecna była grupa 8 rasistów z organizacji narodowych, którzy byli chronieni kordonem policji przed demonstrantami. Około godziny 15:00 demonstracja zakończyła się.

Poniżej zdjęcia z demonstracji.

czy ten pajac z brodą na

czy ten pajac z brodą na ostatniej focie to nie przypadkiem Bartłomiej Kurzeja niedawny kandydat na prezydenta któremu brakło podpisów?

tak to rzeźbiarz polski

tak to rzeźbiarz polski Bartłomiej Kurzeja!

Na to wygląda. Ostatnio

Na to wygląda. Ostatnio można go spotkać na Krakowskim Przedmieściu, jak lansuje Andrzeja Leppera.

Pytam z ciekawości

Czy w intencji Simona Mola też był taki marsz albo poparcie kiedy miał problemy z policją? Chodzi mi o organizacje anarchistyczne i antifę. Pozdrawiam

Tylko rasiście by przyszło

Tylko rasiście by przyszło do głowy łączyć obie te sprawy. W sprawie Simona mieliśmy chyba wystarczająco jasne stanowisko: https://cia.media.pl/simon_mol_demon_prawicy_gdyby_nie_istnial_musieliby_...

"obecna była grupa 8

"obecna była grupa 8 rasistów z organizacji narodowych, którzy byli chronieni kordonem policji przed demonstrantami" - cokolwiek, co to dokumentuje?

Zdjęcia na przykład.

Zdjęcia na przykład.

warto dodać - i to wielkimi

warto dodać - i to wielkimi literami, te szmaty z onr-u (jeden na bank miał to na plecach) ktre tam przyszły, wyznały policji że:

" są tu po to aby solidaryzować się z polską policją , która działała zgodnie z prawem"

to się solidaryzowali...

ps. podsłuchana wypowiedź jest autentyczna, wydalona ryjem jednego z działaczy zbioru zer

byłam. demonstracja była

byłam. demonstracja była naprawdę hmm piękna. cieszę się, że pojawiło się na niej tak dużo czarnych braci i sióstr, sami się organizowali, nieśli transparenty, kartki z hasłami,modlili się, tańczyli, krzyczeli i przemawiali. pod koniec demonstracji miałam nawet wrażenie, że było ich więcej niż białych, ale nie wiem czy tak było naprawdę. ok 300 osób, to naprawdę dużo, bardzo dobrze, że tak się stało. dobrze, że nie było żadnych starć ani z policją ani z przybyłymi pod komendę oszołomami.
przemowy były emocjonalne od serca,ale też dobrze rzeczowo przygotowane.

chcę napisać, że niezwykle mierzi mnie ta sprawa, leży mi na sercu. policjant wyciągnął broń i groził, strzelił. człowiek, Maxwell Itoya, sprzedawca skarpetek został zabity i...? i co?
nie wyobrażam sobie, by ta sprawa została potraktowana po macoszemu, by zabójca został usprawiedliwiony, albo by jego kara okazała się jakąś śmieszną farsą. tak nie może być.

chcę, by wszyscy, których wtedy zgarnęła policja, 30parę osób z oskarżeniem o czynną napaść na policję, objąć abolicją (czyli: jednorazowe uchylenie karalności dokonanego czynu zabronionego poprzez wydanie aktu prawnego zakazującego wszczęcia postępowania karnego w przedmiocie tego czynu lub nakazującego jego umorzenie.)
jak mieli zareagować? policjant jest agresywny, ubliża i z premedytacją strzela do człowieka z jakiej paki koledzy mieliby dać mu się jeszcze dotykać do zranionego Maxwella? to tak, jakby po jakiejś bójce na ulicy, oczekiwać od napastników, że będą nastawiać nos i opatrywać rany! to niedorzeczne!
trzeba, by świadkowie nie bali się mówić, zeznawać prawdy. trzeba, by czuli się bezpiecznie. obawiam się zmuszania ich do zeznań nieprawdziwych, chroniących policjanta, pod groźbą np. deportacji...

jeśli ta sprawa zostanie zamieciona pod dywan, jeśli nie zostanie oddana sprawiedliwość, każdy inny policjant będzie mógł, bez, lub bez większych konsekwencji w biały dzień, pośród dziesiątków świadków strzelić, do kogoś, szczególnie czarnoskórego człowieka z jakiegokolwiek powodu. pociąganie za spust stanie się łatwiejsze, "on mógł , to i ja mogę, nie?".

to pierwsza taka sprawa, przez którą, łzy mi się cisną się do oczu, szczerze się wzruszam i współczuję mocno żonie, której mąż został zastrzelony, dzieciom, których tata został zastrzelony i kolegom i koleżankom, których kolega został zastrzelony. teraz nie tylko są w smutku, ale też w strachu, co dalej? co ze sprawą, sprawiedliwością, co z rodziną, jak mają zareagować, kiedy podobna sytuacja się powtórzy? czy kiedy będą chcieli pomóc koledze, tak jak Maxwell, czy zaryzykują życie?

yh:/ obrzydliwa, gówniana jest ta sprawa:[

RASIZM STOP! BALI CZARNI RAZEM!

Skin head, dead head
Everybody gone bad
Situation, aggravation
Everybody allegation
In the suite, on the news
Everybody dog food
Bang bang, shot dead
Everybody's gone mad

Tell me what has become of my life
I have a wife and two children who love me
I am the victim of police brutality, now
I'm tired of bein' the victim of hate
You're rapin' me of my pride
Oh, for God's sake
I look to heaven to fulfill its prophecy...
Set me free

Rany! Jakie tłumy :)) a tak

Rany! Jakie tłumy :)) a tak naprawdę to może z 200 osób. Byłem, widziałem, obejrzałem.
"Licznie zgromadzone media głównego nurtu..." - komunizm padł (to uwaga dla redakcji). Teraz mamy media demokratyczne ;)
Jednem słowem lypa, jak powiedziałby drogi Wiech.

Jak na Warszawę to całkiem

Jak na Warszawę to całkiem spora demonstracja. Także pierwsza (myślę że na skalę Polski) w której uczestniczyli w takiej liczbie imigranci. Jeśli cię to nie zadowala, to znaczy że masz źle ustawione oczekiwania. Możesz marzyć dalej.

hehehe może byłeś wśród

hehehe może byłeś wśród tych ośmiu dzielnych młodzieńców co to przyszli kolaborować z psami :)...to dopiero lipa, nie dość że powalali liczbą uczestników, to i jeszcze przekazem.

NIE RÓBCIE Z POLAKÓW RASISTÓW !!!!!!

NIE RÓBCIE Z POLAKÓW RASISTÓW !!!!!!Był to wypadek i smutne jest to ze zginol tutaj człowiek !!!!!!!!!!!!Biały czy Czarny nie ma różnicy !!!!Policja jest po to aby pilnować porządku, a ja wątpię ze ten policjant przyszedł z myślą zabicia kogo kolwiek .Oczywiście trzeba wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia, ale bez ROBIENIA POLAKÓW RASISTAMI!!!!!!!!! .Takich podobnych sytuacji jest mnóstwo ale nie dowodzi to RASIZMOWI !!!!!!CO BY BYŁO ?JAK BY TO TEN POLICJANT CZY TEZ INNA BIAŁA OSOBA ZGINELA Z REKI CZARNEGO CZŁOWIEKA CZY BYŁ BY TO RASIZM ?!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nad policją nie ma żadnej

Nad policją nie ma żadnej kontroli i dlatego trzeba robić takie demonstracje. Co do rasizmu i Polaków, wystarczy posłuchać co mówią ludzie. Automatycznie traktują czarnych jak przestępców i popierają policjanta mordercę. Nie wmawiaj mi, że w Polsce nie ma rasizmu, bo jest na każdym kroku i w co drugiej wypowiedzi na temat tego zdarzenia.

Na szczęście

tacy anarchiści są w mniejszości. Ludzie nazywający policjanta mordercą bez śledztwa lub wyroku najpewniej sami mieli kiedyś problemy z prawem. Nie nazywa się nikogo mordercą na podstawie doniesień prasowych czy relacji anonimowych świadków. Policji trzeba się słuchać - takie są zasady. Na szczęście anarchiści to margines.

Czułbyś się świetnie w

Czułbyś się świetnie w każdym systemie totalitarnym.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.