Wrocław: Magistrat znów myśli o podwyżkach biletów MPK

Nie każdy może się przesiąść na rower. Pomyśl o śliskich jak tafla lodu drogach/chodnikach w zimie. Jazda w zimie generalnie jest dla hardkorowców, a już na pewno nie dla wszystkich. Przecież komunikacja miejska powinna być dla ludzi i mimo preferowania jazdy rowerem, wolę, żeby jednak działała. A tak mamy ledwie działającą komunikację miejską, nowe tramwaje, które są do dupy i jeszcze nam prognozują kolejną podwyżkę. Nie powiedzieli też nic o biletach wielodniowych... Kto rozliczy chujów, którzy doprowadzili do tego wszystkiego? Może automatycznie im walnąć obniżkę płac albo zwolnienia od samej góry, skoro nie potrafią gospodarować kasą?

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

przecież trzeba za coś wyremontować "Plusy"

mówisz o tych wypadkach linii plus? (nie jestem z Wro ale docieram do informacji;)) pewnie że trzeba wyremontować, tylko oby jak najmniej takich wypadków, w końcu coś musi zostać na premie dla prezesostwa...

problem w tym, że one ciągle jakieś awarie mają, a prezesostwo bagatelizuje sprawę, zapowiedziane zmiany w MPK z chwilą nadejścia nowego prezia zostają wdrażane - co prawda jeżdżę rowerem ale zdarza mi się podróżować nocnymi (po zajezdniach psia mać ) ale oszczędzając na jakości gówno zmienią, a tylko wrogów naprodukują.

Wziąłem to pod uwagę że nie każdy może sobie pozwolić na jazdę rowerem, np osoby starsze, chore no i oczywiście te warunki na drodze. Miałem na myśli bardziej bojkot, aby Ci którzy mogą przesiedli się na dwa kółka przez co będą mogli uderzyć magistrat tam gdzie najbardziej zaboli, czyli po kieszeni.