Zielona Góra: obrońcy zwierząt pikietowali pod cyrkiem
Pod jednym z zielonogórskich hipermarketów rozbił się cyrk "Berolina". Wczoraj swój sprzeciw wobec tresury demonstrowało przed nim ok. 30 ekologów ze stowarzyszenia Inicjatywa dla Zwierząt.
W cyrku można oglądać lamy, tygrysy, niedźwiedzie, słonie, zebry, żyrafy, konie i psy. - Ciasna klatka to nie miejsce dla tygrysa. Ludzie powinni wiedzieć, że rozrywka okupiona jest cierpieniem zwierząt. Ucząc zwierzęta tańczyć, pod łapy podkłada im się rozpalone blachy - opowiada Katarzyna Piotrowska z Inicjatywy dla Zwierząt.
Ekolodzy starali się przekonać odwiedzających do rezygnacji z rozrywki, mimo to rodzie z dziećmi nie odchodzili od kas. - Wiem, że je ciężko szkolą, ale chcę, żeby moje dziecko zobaczyło słonia i żyrafę – tłumaczyła jedna z mam. Właściciele cyrku nie reagowali na akcję ekologów.
Źródło: ekologia.pl