Ateny: Powstaje wolna szkoła

Świat | Edukacja/Prawa dziecka | Kultura | Ruch anarchistyczny

Ateńscy anarchiści i antyautorytaryści zafascynowani edukacją wolnościową wzięli sprawy w swoje ręce i otwierają szkołę. Obiekt, który przejęto na stworzenie nowej placówki to porzucona szkoła podstawowa nr 12. Miały już miejsce ogólne porządki, wniesiono niektóre materiały dydaktyczne.

Miała już miejsce dyskusja i warsztaty w zakresie edukacji wolnościowej. Dzień później odbył się również koncert , na którym nastąpiło zacieśnienie więzów z sąsiedztwem. Reakcje okolicznych mieszkańców, z których niektórzy przyszli ze swoimi dzieciakami, były bardzo pozytywne i już 2 dnia do projektu włączyło się sporo nowych ludzi.

Na podstawie: athens.indymedia.org, athens.indymedia.org

wow piekna inicjatywa .

wow piekna inicjatywa . Czyzby ruch anarchistyczny zaczynał siac ziarno ? Moze to poczatek konca starego systemu ...

brawo!

bardzo dobrze, że ktoś w końcu wykorzystuje spuściznę jaką pedagogika antyautorytarna i wolnościowa zostawiła po sobie i tworzy z tego coś nowego. to jest świetna idea i praca u podstaw. życzę powodzenia, tak trzymać!

pytanie czy brane sa pod

pytanie czy brane sa pod uwagę błędy które popełniono w ramach pedagogiki wolnościowej która nie do końca się sprawdzała

czym się różni edukacja

czym się różni edukacja wolnościowa od zwykłej?

do osób: wyżej i jeszcze wyżej.

Tego czy wezmą to pod uwagę nie wiem, ale krytyczne myślenie nikomu jeszcze nie zaszkodziło więc możliwe :) Różnic jest wiele, to jest bardziej temat na rozprawkę, o ile nie książkę. Ale tak z grubsza:
- indywidualizacja oddziaływań wychowawczych,
- kierowanie się zainteresowaniami uczniów lub też stymulowanie ich aktywności,
- brak formalnego podziału na klasy wg. wieku (może być to podział ze względu na zdolności dziecka, lecz nie jest on sztywny i ostateczny) oraz rezygnacja z klasowo-lekcyjnej organizacji pracy,
- przeważnie brak formalnego oceniania i testów/egzaminów,
- rezygnacja z podręczników (to też nie wszędzie),
- o wiele większa partycypacja ucznia w życiu szkoły, klasy i w kierowaniu własnym tokiem edukacji,
- zwrócenie uwagi na psychologiczne aspekty rozwoju dziecka i branie ich pod uwagę w toku procesu nauczania/uczenia się,
- uwzględnianie różnych typów inteligencji w procesie edukacji,
- stosowanie bardziej aktywizujących metod np. ekspresja własna, ćwiczenia praktyczne itp.
- korzystanie w większej mierze z przedmiotów dydaktycznych, które nierzadko są robione przez samych uczniów
i wiele wiele innych. Ogólnie postawienie na jakość, a nie ilość i zorientowanie na potrzeby dziecka/ucznia. Chciałbym się jeszcze odnieść do nauki przez internet, to jest może dobra opcja, ale w sytuacji zamieszkiwania w dużej odległości od szkoły lub w przypadku studiowania. E-learning nie sprawdza się całkowicie w przypadku dzieci niepełnosprawnych umysłowo np. z zespołem Downa w stopniu lekkim, które to dzieci mogą uczęszczać do szkół integracyjnych.

w końcu coś

w końcu coś konstruktywnego w tej Grecji.

W Grecji non stop mają

W Grecji non stop mają miejsce konstruktywne inicjatywy, jednak ze względu na swój niefajerwerkowy charakter przebijają się w o wiele mniejszym stopniu do mediów.

I to jest dość typowe.

I to jest dość typowe. Myślę, że właśnie dlatego należy bardziej zlewać te "fajerwerkowe" akcje i podkreślać pracę u podstaw wolnościowców.

Opuszczona szkoła a warunki

Opuszczona szkoła a warunki niczym w niejednej polskiej szkole...albo i lepsze...

odp

POLSKA szkoła jest TRAGICZNA!! szczególnie licea i gimnazja, to katastrofa. Kiedy idziesz korytarzem ubrany na czarno w koszulce Marylin Mansona, cały korytarz ludzi w tym słitaśne dziewczynki, pseudo gangsta hiphopolowcy, większość myśli co za dziwak połowa mówi to po cichu do swoich pseudo kolegów a jedna czwarta specjalnie tarasuje drogę a potem czepiają się żebyś patrzał jak łazisz debilu. A za plecami cały korytarz w śmiech z tej durnoty. Sytuacja powtarza się każdego dnia, każdego pojedynczego dnia! I w pewnym momencie budzisz się i widzisz że zabrali ci twoje własne imię. teraz wszyscy znają cie jako debil, frajer, pojeb. I uświadamiasz sobie że są dwa wyjścia, skończyć z sobą lub odebrać spowrotem swoje imię. Odebrano Ci je na oczach całej szkoły więc tam trzeba je zabrać. Wtedy masz drogę REBa i VoDKi. Ja pochwalam i wiem dlaczego oni to zrobili, pewnie bylibyśmy dobrymi kumplami, ale ja wybrałem drogę informowania społeczeństwa i zmiany ustroju. Chcę coś zmienić, albo sprowokować szczyt władzy do potknięcia które uświadomi całe społeczeństwo. W klasie zwykle jest podział na cztery grupy:

1. Szpanerzy
- wszystkie typki i typiary co ubierają się niby modnie, smarują sobie twarze tapetami, chcą mieć władzę nad ludźmi i korzystać z niej. Wciągają zwykle w nałogi, przechwalają się, na lekcjach nie zwracają uwagi na nauczyciela często się z nim kłócą. Biją ciebie, przepychają, obrażają publicznie przy innych dzieciakach. W przyszłości kierownicy, policjanci, przełożeni. Sprawują bezpośrednią kontrolę nad jednostką.

2. Kujony

-totalnie pozbawieni świadomości, mają wyprane mózgi przez media, myślą że jak ktoś ma statut eksperta to się nigdy nie myli, przyjmują wszystko co jest dane im przez jakiś autorytet, nie kwestionują wiedzy nauczyciela i programu nauczania, zwykle chodzą do szkoły nie aby się czegoś nauczyć o życiu tylko żeby zdobyć papier i mieć dużo forsy nic nie robiąc. Mają układ z szpanerami, dają im ściągać, prace domowe, piszą im wypracowania itp w zamian za nie zaczepianie i akceptowanie w grupie szpanerów. W przyszłości zwykle prawnicy politycy medialni aktorzy urzędnicy i lekarze będą sprawować kontrolę nad ludem i czerpią z tego krocie. Decydują co się będzie działo z masami ludzi, powyższa grupa wprowadza plany w życie.

3. Stado owiec
-zwykle można znieść tych ludzi, stanowią większość klasy jak i społeczeństwa. Mają kilka ogromnych wad, nie umieją postawić się po żadnej stronie, są poddani propagandzie mediów, zwykle jak im coś nie pasuje to wiedza iż będą szykanowani przez grupę szpanerów wzbudza w nich strach. To ta grupa śmieje się z chorych żartów reszty bo boją się sprzeciwić. Ukrycie chcą należeć do kujonów aby mieć dużo pieniędzy ale i również do szpanerów by mieć władzę nad innymi. Dlatego nic nie robią gdy kogoś się wyśmiewa lub tłucze. Dają się manipulować i sterować. Już w tym okresie nieświadomie zarabiają na państwo.

4. Wyrzutki
-ostatnia grupa zwykle jedyni normalni ludzie ale jest ich mało bo jak by w szkole/klasie grupa była liczniejsza niż 3-4 osoby to mogli by się skutecznie obronić i wykazać społeczeństwu ich ślepotę. Posiadają świadomość, wiedzą że to wszystko jest jedną wielką ściemą wykreowaną by zarządzać jak największą liczbą obywateli i czerpać z tego zyski. Wiedzą co to życie ponieważ prawie codziennie dostają od niego w kość. Są wolni, nie poddają się propagandzie mediów, zdobywają informację z kilku źródeł, chcą zmienić te całe bagno ale czubek łańcuszka Kujony(władza)Szpanerzy(wykonawca)Stado owiec(pracownik) wie iż stracą wtedy grube pieniądze i wpływy dlatego zaciekle go bronią. Wyrzutki społeczne w przyszłości zostają "złotymi rączkami", zakładają kapele muzyczne, zostają administratorami witryn, itd.

Jestem wolny więc wyraziłem swoje opinie i przeżycia, możecie je pochwalać lub odrzucać bo na tym polega wolność.

Jak już nawiązujesz do

Jak już nawiązujesz do czegoś (REBa i VoDKi) to zlinkuj czy wyjaśnij o co chodzi.
Szkoła i problem zaczynją sie od podstawówki. Z wiekiem takie problemy się (powinny) zmniejszają.

Jak chcesz zmiany ustroju nauczania to celuj w powstanie centralnej polskiej bazy danych(Polpedia ?) na wzór wikipedii gdzie wpisywać mogli by tylko nauczyciele/zweryfikowani experci. W pełni interaktywne(obraz + dźwięk + interakcja przez myszke lub klawiaturę) prezentacje danego zagadnienia, mocno zlinkowany tekst opisujący.
Nauczyciele w szkołach służyli by tylko do rozmów, takich korków za państwowe pieniądze. Uczniowe powinni mieć własny portal przez nich prowadzony powiązany z bazą główną , z ich opiniami i korektami. Szkoły służyły by głównie jako centra spotkań dla młodzieży, kultury, koncertów a nie wkładania ciemnoty do mózgów.
Oczywiście jestem za całkowitym selektywnym(do obgadania czy dziecko czy rodzic) wyborem przedmiotów i zakresu materiału z danego przedmiotu od 1 klasy podstawówki.
Okresowe pisemne testy umiejętności i coś z zaostrzonym rygorem dla leni i nieuków powinno wystarczyć.
Precz z lekturami, wiwat książki nas interesujące.

Co ty na to ?

PS fajnie miałeś że się nie musiałeś przepychać przez zatłoczone korytarze.

Brak możliwośći reedycji

Brak możliwośći reedycji bazując na SessionID cookie, i nie update'owanie listy komentarzy w real-time daje się we znaki.

Moja wizja szkolnictwa w

Podział niech będzie. Jak nawiązujesz do czegoś to zlinkuj lub wyjaśnij, bo ja nie kojarzę REBa i VoDKi.

Moja wizja szkolnictwa w Polsce: Nauka over IP. Możliwość nauki przez internet od podstawówki. Centralna baza danych Polpedia, stworzona na wzór wikipedii z w pełni interaktywnymi prezentacjami zagadnień dla naszych milusińskich z ADHD i upośledzoną koncentracją. Możliwość edycji tylko poprzez kadrę nauczycieli. Po 2-3 latach powinien ustabilizować się podział tematów na poziomy trudności, poziom jakości również powinien być wysoki.

W końcu uczniowie w całej Polsce mieli by darmowy dostęp do wiedzy. Nauczyciele powinni dostawać kasę za uzupełnianie Polpedii. Opracowanie zagadnienia powinno być tylko w języku polskim, materiały pomocnicze dostępne we wszystkich możliwych.
Sposób implementacji i wdrożenia do dyskusji ale myślę o aplikacji open source wspartej siecią P2P, coś jak VUZE tylko z natywnym klientem. Retencja danych logowania 30 dni od edycji dokumentu.

Po drugiej stronie powinien istnieć portal prowadzony przez uczniów luźno powiązany z Polpedią w celu zapisania ich opinii lub ich wersji danego zagadnienia aby uniemożliwić jedynie słuszną prawdę. Również obsługiwany przez aplikację open source wsparty siecią P2P. Brak logowania czegokolwiek, możliwość wrzucania opracowań nauczycielskich niezgodnych z aktualną polityka prawdy rządu.

Powinien obowiązywać w pełni selektywny program nauczania dostosowywany indywidualnie do każdego ucznia.
Tematy w zakresie danych przedmiotów również selektywne.
Sposób nauczania religii: porównawczy, tabelkowy. Zakaz agitacji religijnej.
Dzieciaki leniwe i nieroby powinny być przymuszane do nauki, sposób do obgadania, nie chcemy w kraju idiotów.
Przymus mycia dłoni i twarzy przy wchodzeniu do szkoły ? Uniknęło by się tapeciar i emo. Oczywiście obowiązuje również nauczycieli. Całkowicie dowolny ubiór, jak kogoś stać i lubi to niech se chodzi w czym chce, a jak komuś przeszkadzają kuse spódniczki czy glany to trudno, ma się cholera nie czepiać albo nie wchodzić do szkoły.

W szkołach nauczyciele wyjaśniali by niezrozumiałe zagadnienia, jak również prowadzili laboratoria i doświadczenia na żywo. Szkoły służyły by również jako miejsca okresowych pisemnych testów. Szkoła powinna również udostępniać sale osobom chcącym wygłosić przemówienie, osoby te musiały by wcześniej uzyskać akceptację odpowiedniej liczby uczniów. Rząd, rodzice i nauczyciele powinni mieć gówno do powiedzenia. Oczywiście alkohol, fajki i dragi zostawiamy w domu.
Zakaz sprzedaży słodyczy na terenie szkoły. Fast-foody tylko typu świeża kanapka lub zupa.

Co ty na to?

PS fajnie miałeś że się nie musiałeś przepychać przez tłum.

z tego co wiem, nauka przez

z tego co wiem, nauka przez internet słabo się sprawdza w praktyce - tu trzeba by było chyba poszukać jakiś badań w krajach gdzie jest stosowana ze względu na odległości - Australia, Kanada itp.
Poza tym średnio widzę naukę przez Internet u małych dzieci - nic nie zastąpi żywego nauczyciela. Poza tym co z kwestią wzięcia odpowiedzialności za dzieci - rodzice zostawiali by swoje pociechy na cały dzień w domu, bez niczyjej opieki?

Do tej pory nauka przez

Do tej pory nauka przez internet jest stosowana jako rodzaj tańszej i wygodniejszej zaocznej alternatywy dla studentów i licealistów. Nie ma narazie systemu który czynił by z tego metodę główną, pozatym Polska i polacy są zgoła inni i nie można oceniać szansę naszego powodzenia przez pryzmat innych narodowości.
Ten system można by wprowadzić od góry i na początku oferować jako alternatywę i ocenić skutki jego wprowadzenia.

Ochrona dzieci i pochylanie się nad nimi jest żałosna, jeśli są głupie i chcą się wyeliminować z puli genetycznej to lepiej za młodu. Zakazy i nakazy nic nie dają więc lepiej niech się poparzy czy złamie nogę, lepiej zapamięta taką nauczkę.
Mam negatywną opinię o dostarzczaniu sprzętu elektronicznego dzieciakom przed gimnazjum, niby czasy sie zmieniają ale nie dostrzegam takowej potrzeby co najwyżej wygodę rodziców.(komórka, PC, gry, konsole, mp3 players)
Podstawówki mogły by iść starym systemem i kontynuować funkcję przechowalnii dla dzieci.

Kiepsko oceniam obecny stan prawny gdzie trzeba być obecnym z takim dzieciakiem. Albo trzeba by zmienić ustawę albo się do niej dostosować.
Wcześniej przygotowane jedzenie i woda powinno starczyć. Przeświadczenie o niezaradności dzieci jest błedęm, one są poprostu leniwe. Pokrojony chleb, szynka w plasterkach, masło i tępy nóż do masła, mam uwierzyć że to jest niebezpieczne lub zbyt trudne ?

Bardzo fajnie, że

Bardzo fajnie, że próbujesz sobie to wszystko uporządkować i w dużej mierze masz rację :) Tak, to co opisałeś/aś może frustrować, ale wszyscy ludzie nie są tacy sami. Jadni są silniejsi, inni słabsi, jedni mądrzy a drudzi głupi. Jedni dążą do dominacji a inni są ulegli. Natura działa w taki sposób, że silniejsi przetrwają, a słabsi bedą "kopani w dupę".
Jeżeli masz swoje racje, to spróbuj się z nimi przebić, walcz, bo bez wysiłku, bez walki o swoje nic nie ma. Zuupełnie nie ma tu nic do rzeczy sprawa ubioru, mody. Należy szukać wspólnego języka nawet z ludźmi, z którymi na pierwszy rzut oka nie ma się nic wspólnego. I być przyjaznym, nie potrzebujemy przecież konfliktów, ale chcemy się dzielić przekonaniami. Nie próbuj też podkreslać swojej odmienności (ubiorem, zachowaniem), bo to raczej budzi wrogość (to prawda, nigdy nie lubieliśmy odmieńców!), a przecież szukamy poparcia. To nie takie łatwe? Pewnie, nic nie jest łatwe, ale zrozumieć i zaakceptować drugiego człowieka (jak by się nie róznił!) to podstawa.

świetna informacja, oby ten

świetna informacja, oby ten projekt wypalił :)

zapisz sie na crav mage,

zapisz sie na crav mage, bjj, boks czy szermierke i jak juz cos bedziesz umial to przy pie r dol najwiekszemu i najgrozniejszemu typowi ktorego znajdziesz w szkole, najlepiej zeby widzieli to inni ludzie, szczegolnie jego kumple, nie cackaj sie - wal w nos, w jaja, wkladaj palce w oczy, tylko go nie zabij albo nie spraw krzywdy na cale zycie bo za to bekniesz,
nawet jak przegrasz to wiekszosc bedzie miala respekt i tyle. znajdziesz dziewczyne czy tam chlopaka, zaczniesz czy tam przestaniesz sie malowac i sluchac tego cpuna-szpanera Mansona :]

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.