Francja: Demonstracja przeciwko cięciom

Świat | Gospodarka | Protesty

Główne związki zawodowe we Francji demonstrowały przeciwko planowi cięć. Demonstracje odbyły się w największych miastach Francji. Przedstawiciel protestujących Bernard Thibault stwierdził, że celem protestu jest: „Zobligowanie rządu do słuchania niezadowolenia ludności.”

Cięcia we Francji mają dotyczyć m.in. sektora edukacji i polityki socjalnej. W Paryżu demonstracja odbyła się w pobliżu parlamentu. (Telesur)

widocznie nam sie cudownie

widocznie nam sie cudownie zyje i nie ma potrzeby protestowac, wstyd tylko przed prawiczkami bo oni umieja wyjsc na ulice a my nie

Wstyd to powinno być

Wstyd to powinno być prawiczkom, że potrafią szczekać w nic nie znaczących sprawach, a prawdziwymi problemami nie potrafią się zająć.

podwyzki chyba dotkna

podwyzki chyba dotkna wszystkich bez wzgledu na przekonania polityczne, no chyba ze was stac na benzyne po 8zl

Ale prawica nie będzie z

Ale prawica nie będzie z siebie potrafiła nic wypluć ponadto, że to wina "eurosodomy" i "żydogomory". Wyjdzie sobie na ulicę, pobije przypadkowe osoby, a benzyna nadal będzie kosztować tyle samo.

O Francji nie wiem zbyt

O Francji nie wiem zbyt wiele to opowiem wam o Hiszpanii. Wg raportu [sepe.es] za 2010 rok zaledwie 8,52% zatrudnionych ma umowe na czas nieokreslony. Praktycznie wszystkie manifestacje - ktore widzicie w tv czy necie, w obronie "praw pracowniczych" (odpraw, trzynastek, platnych urlopow...) to akcje duzych central zwiazkowych (UGT i CCCO), dzialania te trudno uznac za glos klasy robotniczej, wrecz odwrotnie - sa to dzialania w obronie przywilejow tak malej grupy spolecznej, ze mozna uznac je za wrogie...

Żółte związki jak UGT i

Żółte związki jak UGT i CCOO należy traktować jako wrogie tak czy inaczej - bo nie działają nawet w interesie tej mniejszości.

Ta swoista "arystokracja

Ta swoista "arystokracja robotnicza" absorbuje w tej chwili cala uwage zarowno syndykalistow jak i mediow stwarzajac falszywy obraz sytuacji pracownikow w obliczu kryzysu. Zwlaszcza postawa zwiazkowcow - stwarzajacych pozory walki, jest szczegolnie drazniaca i moze stac sie przyczyna konfrontacji wewnatrz samej klasy robotniczej - zwlaszcza, ze przedstawiciele grupy uprzywilejowanej zdaja sie zyc w swoim wlasnym abstrakcyjnym swiecie.

Nie zgadzam się z tobą,

Nie zgadzam się z tobą, że syndykaliści zajmują się głównie pracownikami z umowami stałymi. Ja bym powiedział, że koncentrujemy się ostatnio wyłącznie na pracownikach z umowami śmieciowymi, lub całkiem bez umów. Popatrz na kampanie w sprawie agencji OTTO, czy Jerzy Madziarowicz MIX.

Bez urazy ale jedna jaskolka

Bez urazy ale jedna jaskolka wiosny nie czyni. Powyzej podalem pewien wskaznik, ktory pokazuje skale zjawiska niestabilnego zatrudnienia. Porownaj go z doniesieniami medialnymi o akcjach zwiazkowych - to jakby inny swiat, tv wrzeszczy o odprawach i trzynastkach a tymczasem zwykly robotnik nie wie czy "dzis sie pracuje" czy moze jest znowu bezrobotny...

Nie obrażam się, ale

Nie obrażam się, ale robię co mogę by zmienić tą sytuację.

A UGT nie jest czasem

A UGT nie jest czasem czerwone, a nie żółte?

Ja jestem daltonista, nie

Ja jestem daltonista, nie znam sie na waszych kolorach ;)

"Żółte" oznacza

"Żółte" oznacza sprzedajne.

A to nie powinno byc tak:

A to nie powinno byc tak: zielone - jedz, zolte - uwazaj, czerwone - stoj?

Czyli mamy uważać na

Czyli mamy uważać na zdrajców, powstrzymywać komunistów i wspierać islamistów?

Teczowe rzygowiny...

A zielony to nie kolor Irlandii albo ekologii? czerwony to kolor klasy robotniczej chyba byl... a zolte sa sloneczniki ;) Czy nawet kolory musza byc obciazone politycznie?

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.