Francja: elektroniczna bastylia chwilowo powstrzymana
Francuski prezydent Nicolas Sarkozy został zmuszony do zmiany planów związanych z wprowadzeniem bazy danych EDVIGE, która miała umożliwiać tajnej policji inwigilację społeczeństwa.
Według przedstawicieli organizacji broniących prawa obywatelskie, system zawierałby informacje o około 20 milionach ludzi, łącznie z informacjami na temat ich działalności związkowej, orientacji seksualnej, poglądów politycznych, ich środowiska znajomych i numerów telefonów. Nie dotyczyłoby to tylko podejrzanych przestępców, ale także wszystkich ludzi powyżej 13 roku życia, którzy „mogliby w przyszłości łamać zasady porządku publicznego”.
Po stanowczych protestach społeczeństwa i stu tysięcy internautów, którzy podpisali petycję przeciwko tym planom, Sarkozy kazał ministrowi spraw wewnętrznych wstrzymać prace nad wdrożeniem bazy.
W tym roku doszło do utworzenia nowej instytucji łączącej służby szpiegowskie (te, które np. wysyłają szpiegów na spotkania związków zawodowych) z agencją kontrwywiadu i agencją antyterrorystyczną. Nowa super-agencja szpiegowska nazywa się Direction Centrale du Renseignement Intérieur (Centralna Dyrekcja Wewnętrznego Wywiadu) i jej podstawowym narzędziem miał być system inwigilacji EDVIGE. Obrońcy praw obywatelskich nazwali system EDVIGE „Elektroniczną Basytlią”.