Kuźnia Polska – szykują się zwolnienia

Kraj | Gospodarka | Prawa pracownika | Protesty | Zwolnienia

W przeciągu trzech lat ma zostać zlikwidowany zakład Kuźni Polskiej w Ustroniu, a cała produkcja ma zostać przeniesiona do Skoczowa – następuje tak zwana konsolidacja firmy. W związku z tym szykować się będą zwolnienia. Oficjalnie co piąty pracownik ma wylecieć z roboty. Według związkowców znacznie więcej.

Już teraz zwalniają, mówią pracownicy i związkowcy. Wiele osób straciło pracę za błahe przewinienia. Na przykład jak podaje Dziennik Zachodni: Jeden z pracowników przyciął sobie palce. Zdaniem pracodawcy, było to nieostrożne podejście do roboty, którego konsekwencją było zwolnienie.

Związkowcy zapowiadają demonstracje w obronie miejsc pracy.

odpowiedz

ojj ojjjj kuznio kochana zadzona idiotami wykastrowanymi konikami i kaszpirowskimi ktorzy tylko podgladaja i podnosza normy panie jurczykkk czy pan to czyta , moze czas na porzadekkk nara bidoki

odwołanie

Kuźnia Polska jest firmą prywatną i wszelkie dywagacje można sobie wsadzić w dupę po zrobieniu lewatywy. Jedynie akcjonariusze na drodze sądowej mogą coś zrobić, na zgromadzeniu wspólników tym bardziej nic nie zdziałają bo mają tych głosów za mało - więc toń kuźnio a ty robolu zapierdalaj.

Do Odwołania

MOŻECIE JAŚNIEPAŃSTWU-PSEUDO INWESTOROM Z BIELSKA-BIAŁEJ I ŁODZI NASKOCZYĆ!
Gdyby płacono za głupotę pracownikom Kuźni, to byłaby to najbogatsza i nabardziej zadowolona załoga załadu pracy na świecie.
W niedługim czasie Dyrekcja jeszczw więcej Wam soli pod ogony podsypie-bo jesteście jeszcze zbyt leniwi, a zwolnień ma być dostatek.

Pozdrawia Was upadły pracownik

No i TF nas

No i TF nas opuścił
Czyżby zapoczątkował epidemię zwolnień
Ciekawe kto następny?
A myślałem że zarząd złoży mu propozycję nie do odrzucenia i jednak zostanie.
Panie Tomaszu - co złego to nie my - powodzenia w nowej firmie

:)

opuścił bo musiał :)a beczoł za Kuźnia jak małe dziecko, na spotkaniu pożegnalnym, za matką żywicielką ..

Odchodzą ludzie z KUŹNI polskiej

Zniszczony został dobry człowiek śp. J.Z. przez nieżyczliwych ludzi. Co na to wielka Solidarność?, czy to jej idea budowy kapitalizmu i prywaty?, co na to teraz powiedzą ci wcześniejsi szczekacze? Do roboty kuźnicza chołoto bo za was ludzie życiem płacą a Zarząd i wielcy właściciele niech się bardziej bogacą.

CZEŚĆ PAMIĘCI Janka Z.!

odchodzą

?????????????????????????????????
Coś Ci się widocznie popierdoliło, albo może pracowałeś w innym zakładzie.
Jeżeli mosz krótko pamięć to poczytej se posty od początku może cię prostaczku oświeci.
Z jednym się zgodzę - o zmarłych nie powinno się mówić negatywnie a jeżeli już to przemilczeć.
Ale określając to inaczej - po prostu spierdolił przed odpowiedzialnością za to co namieszoł wraz z kolegami związkowcami, lub jeszcze inaczej - uświadomił sobie w końcu ile pieroństwa narobił załodze i mu serce nie wytrzymało.
Przepraszam rodzinę i bliskich śp.J.Z. za to ostatnie zdanie ale nie trawie jak jakieś prostaczki próbują przeinaczać fakty.

Pozdrowienia od członka hołoty kuźniczej

Ciszej nad ......

Czytaj jeśli potrafisz zrozumieć tekst. Słowo hołota pasuje do Ciebie reszcie załogi daj spokój. Apropo śmierci i osoby o której niby się wypowiadasz. Zaufał ludziom ale oni nie byli tego warci jak jak TY. Gdy próbował naprawiać co było jego zdaniem jeszcze możliwe nikt go nie wspomógł.Wręcz oprócz kilku przyjaciół psy na nim wieszali, Wpisy wcześniejsze. Fakt że takiego obciążenia nawet słoń by nie wytrzymał a on próbował działć. Dlatego słusznie ktoś napisał CZESĆ Janku Twojej pamięci. Innym którym pomół żyją a jego brak. Drugiego takiego już w Kuźni nie będzie ku pociesze Zarządu a szkoda.

ciszej nad........

no właśnie!!!!!!! CZYTAJ!!!!!!!!!!
myśl i wyciągaj wnioski!!!!!!!!!!!!! a potem pisz i komentuj.

tak dla przypomnienia:
"gdzie są nasze
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2009-04-04 00:14
gdzie są nasze związki!!!Jak kużnie chciał kupic Amerykanin to robili zebrania że to złodziej kupi nas i zlikwiduje weżmie nam robote Tymczasem amerykanin wybudował sobie kużnie w Czechach i bardzo dobże sobie radzi.Prziszedł stary złodziej R.S i po konsultacjach z naszymi NIESKORUMPOWANYMI??? ZWIĄZKAMI poszli i obiecywali ludziom góry złota a na umowach było calkiem co innego . Poprostu z tego co widać to nie amerykanin jest złodziejem tylko wy nasze kochane zw.z."
- przypomnij sobie te zebrania z załogą - kto i jak agitował i jak pięknie opowiadał
- inne posty, możesz ich poszukać jak potrafisz - tylko tytuły z datą:
----------------
Do uzdrowiciela
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Czw, 2009-06-04 22:17
----------------
SLD kolego ?? Może
Pracownik2 (niezweryfikowane), Pon, 2008-05-19 16:43
------------------
związki
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Śro, 2009-04-08 08:52
-------------------
pozostałe związki
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pią, 2009-04-10 21:55

Powodzenie w czytaniu i ZROZUMIENIU tego co czytasz

Umowy i realizacja

Jesteś niedoinformowany więc trochę posprawdzaj.
Wieszanie psów na zw/zawodowych to specjalność menadżerów i pewnie też do nich należysz.A umowy prywatyzacyjne pakiet socjalny,regulamin pracy, wynagradzania, ZUZP-zżarły związki i tak mieszały że dawne Zakłady kuźnicze po zmianie nazwy na Kuźnię Polską po apelu udziałowców do udziałowców doprowadziły do upadłości układowej,Dzielny Zarząd i kadra to wszystko wiedząca i umiejąca ztej zapaści kuźnię wyprowadzi. Błogoswławieństwo WZW ma a kto te straty zrefunduje pewnie właściele o nie krasnoludki zwane pracownikami kuźni.
Zyczę dalszego dobrego spojrzenia isamopoczucia winni są związkowcy reszta jest niewiadomą !

umowy i realizacja

??????????????????????

Do wielkiego obrońcy władzy w Kuźni

Jedno co można odpowiedzieć na twoje brednie to to, że twój rozum z gównem się pomieszał. Zakład ten mając takich pracowników i takie dowództwo skazany jest na niebyt. Uszanuj nieżyjących, bo to co prezentujesz to jesteś dupkiem nawet w odniesieniu do chołoty.

Widać że nie potrafisz

Widać że nie potrafisz czytać tekstów ze zrozumieniem ich zawartości - do szkoły wracaj.
Literki jakoś potrafisz poskładać ale z Twojej wypowiedzi wynika, że nie potrafisz zrozumieć tego co przeczytałeś i dlatego piszesz takie gówna - nieważne co, nieważne jak byle było głośno - można oględnie stwierdzić że często to chyba była główna dewiza działania ZZ.
I właśnie na takich jak Ty wilczki opieraja swoja władzę i swoje postępowanie, widocznie jeszcze smycz jest zbyt luźna co dla niektórych, właśnie dzięki takim ślepcom rujnują zakład i dorobek wielu pokoleń.
Powodzenia

Witam i na wstępie chcę

Witam i na wstępie chcę powiedzieć tym którzy wypisują tu brednie jak to nieżyczliwi ludzie zniszczyli Janka Z otóż Janka wykończyła GORZAŁA i PAPIEROSKI no i może troszkę pomógł stres tym co teraz się dzieje w Kużni i nie piszę tego złośliwie żeby się odgryżć na nim czy innych związkach zawalili sprawę z prywatą prawdopodobnie dając się podejść obiecankom Rysia S o raju który zrobi tak jak większość załogi. Myślę że może i dobrze chcieli ale się przejechali na RYSIOWI i RODZINCE a jak było naprawde ???

Psyhoanalityk

Byłeś przy sekcji Kaszpirowski, a może jesteś jasnowidzem. Przepraszam bo to też może są brednie?

Panie psychoanalityku tu nie

Panie psychoanalityku tu nie trzeba być jasnowidzem tylko troszkę znać Janka i jego słabości do używek .Z tego co mi wiadomo wódka a w szczególności duże ilości papierosów nie poprawiają kondycji serduszka zresztą zapytaj swojego lekarza rodzinnego to może ci to wytłumaczy lepiej a co do jasnowidzenia to wiem że zawsze w szkole uciekałeś z ORTOGRAFII panie psyHoanalityku . A co do przyszłości to widzę jak w 2020 roku wreszcie kończysz szkołę podstawową Powodzenia.

Aleś ty mądry i wielki

Aleś ty mądry i wielki prawie jak były min.edukacji Roman Gertych. Mea culpa, klawiatura czasem plata figle. A kawa i papierosy moga zabijac ale nie musza.Ja nie wiem jak bylo w tym przypadku.

pozwólcie spokojnie paść KP oraz temu wątkowi na CIA

Tak te posty sobie czytam i dochodzę do wniosku, że ci co tu piszą to grupka sfrustrowanych tchórzy czy też klakierów. Co jedynie tu potrafią i mają odwagę coś napisać a w realu siedzą cicho i liżą dupy aby co najwyżej kolegę ze stanowiska wydupczyć a jemu udało się utrzymać. Jak się patrzy na funkcjonowanie tego zakładu to aż dziw bierze że coś udaje się sprzedać z tego co się kuje. Procedury jakościowe to pozostały już tylko na papierze - i to nie na każdym. Sytuacja w dozorze i kierownictwie to totalna klapa - chodzi jeden za drugim, dublują się w decyzjach, jeden przed drugim ze strachu przed odpowiedzialnością rzadko potrafi podjąć samodzielną decyzję.
Ludziska dajcie tej kuźni umrzeć spokojnie bo i tak nic nie zdziałacie, nie stanowicie zespołu tylko zbieraninę lizusów. W grupie to każdy robi się odważny i że zrobi to czy tamto, ale jak tylko obróci sie plecami do niby kolegów to już cichaczem pluje do uszu piesków co i kto na kogo powiedział, a za drobne pogłaskanie po plecach rozwiązuje problemy technologiczne za tych co do tego są zobowiązani z racji zajmowanego stanowiska a nie mają niestety wiedzy jak to powinno działać.
Tak więc kowale i pozostali pracownicy można to ująć za tekstem piosenki - "dziś prawdziwych kowali już nie ma". Najprawdopodobniej z dużego prężnego zakładu zrobi się drobna manufakturka z kilkoma ludźmi, która w każdej chwili, przy najdrobniejszym zachwianiu rynku może paść. Brak możliwości rozwojowych jak i chęci do rozwijania firmy ze strony pseudo inwestorów. Ci co do takiego stanu doprowadzili mają się nad wyraz dobrze, biorą kasę taką jak trzeba a nie taką jaką powinni za skutki swoich decyzji.
A to że jest tak jak jest i jak będzie jest zasługą całej załogi jak i ZZ, po prostu macie to co sobie wybraliście i widocznie na coś takiego jedynie zasługujecie.
Nie jestem przeciwnikiem prywaty, może być i nawet tan rodzaj własności powinien przynieść sukces, ale do pełnego szczęścia to jest mały drobiazg Rada Nadzorcza jak i Inwestorzy Strategiczni powinni też tego sukcesu chcieć - a takich chęci i stosownych działań z tej strony nie widać. Sytuacja w RN podobna do tej z hali - dobrani pokorni klakierzy co zatwierdzają bezkrytycznie wszystko co im się podsunie aby tylko otrzymać stosowną kasę za posiedzenia Rady. I tak to zakład z kilku wiekową tradycją pada, szkoda, widać hasło "POLAK POTRAFI" (ale rozpierdolić) jest jak najbardziej aktualne.
Czesi jakoś potrafią dbać zarówno o tradycje jak i o biznes, potrafią utrzymać i rozwijać siostrzane zakłady, które stanowiły kiedyś całość z KUŹNIĄ, u nas się jakoś nie da!!!!!

Powodzenia załogo w podtrzymywaniu agonii tego zakładu.

garaż

szkoda, ze KP z firmy znanej prawie na całej ziemi i cenionej za jakość wykonania jak i nie stroniącej od trudnych wyzwań, zmienia się w tzw "pitulit geszeft", w jakąś drobną firmę "garażową".
A może obecny właściciel czy też własciciele (bo cholera jedna tylko wie kto jest jej faktycznym włascicielem) nie potrafią zarządzać większą firmą i temat lekko przerósł ich możliwości.
przyłączam się do poglądu co do części dozoru i części kierownictwa - obserwując działania tych kilku osób to tak jak patrzeć na spacer ślepca bez laski nad krawędzią przepaści. A o jakie osoby chodzi to nie muszę wymieniać - "bo to widać, słychać i czuć", a ten kto w tej firmie pracuje to wie o co biega, a ten co nie zatrybi - to jego problem i widocznie może lepiej aby nie siał plotek, bo problemów i tak nie zobaczy a o rozwiązaniu ich nie wspomnę, a dla osób z poza firmy ta wiedza jest zbędna.

Ciekaw jestem jak długo

Ciekaw jestem jak długo jeszcze pracować będą w tej firmie osoby które się przyczyniły do obecnej sytuacji.
Zatrudnienie w spółce spada a aparat administracyjny cały czas ten sam.
Dosyć ciekawe jest to że czasem więcej osób pracuje w biurach niż na produkcji.
Myślę sobie że w firmie zmieni się coś znacząco dopiero w momencie jej sprzedaży z dotychczasowych rąk.
Wiele osób nie mogło się doczekać momentu rozliczenia kapitana statku i sytuacji kiedy zostaną w spółce ludzie którym się chce jeszcze cos naprawiać,zmieniać usprawniać.
Widząc to Fachowcy, w każdym wymiarze kowale i frezerzy sami odchodzą i nie dziwmy się że jakość powoli sięga dna.
Produkować będziemy zamiast taniej, to dużo mniej i dużo drożej.
Cel do którego zmierza Kuźnia Polska jest jeden...+++

ciekaw........

Widzisz, ja bym wolał aby te osoby dalej pracowały w firmie ale z drobną uwagą - ich wynagrodzenie miesięczne powinno opiewać powiedzmy gdzieś w granicach 1000-1200zł max do momentu wyjścia zakładu z długu i o jeden dzień dłużej bez prawa wcześniejszego zwolnienia się, a w przypadku chęci odejścia z zakładu zwrócenia do kasy zakładu całego długu, który powstał z ich przyczyny.
No to na tyle z dziedziny absurdu.
Po ostatniej "kosmetyce" personalnej, mam wrażenie że te osoby które przejęły nowe obowiązki wraz tymi co jeszcze pozostały na dotychczasowych zachowują się tak jak pies który goni za własnym ogonem.
Tak dla usprawiedliwienia: obecne i przyszłe(jeśli nie nastąpi jakaś efektywna zmiana)efekty ekonomiczne są w znacznej mierze wynikiem działań(a właściwie ich braku)poprzedniego układu, tuszowaniu niedociągnięć i niekompetencji. I niezależnie czy informacje te dochodziły do Prezesa czy też nie, i tak odpowiedzialność za całość ponosi Prezes.(skoro tak bardzo lubi mieć wokół siebie samych pochlebców, którzy w żywe oczy wciskali mu kit, to teraz pomału musi się oswajać z myślą, że przepierdolił zakład, i może pozostanie mu troszkę winka - a może tak miało być??????)
A że fachowcy coraz częściej zaczynają myśleć o odejściu to niestety nie ma się co dziwić, pomału nie będzie miał kto robić, i Prezes wraz ze współpracownikami oficjalnie i ze spokojem będzie mógł ogłosić, że zakład padł bo te cholerne robole nie chcieli zapierdalać za mniej niż zasiłek i to że zakład pada jest winą załogi i ZZ.

Powodzenia w tym ABSURDZIE
PS:
Właściciele dadzą sobie radę, a co zrobią te pieski i liżydupy?
Bo fachowcy też jakoś wyjdą na prostą i z tych co odeszli, to nikt tego kroku nie żałuje, stwierdzają lakonicznie, że w końcu mogą pracować w NORMALNYCH zakładach i w NORMALNYCH warunkach.

Ponad 200 lat tradycji i

Ponad 200 lat tradycji i dobrej roboty zmarnować, taaak polak potrafi.Płakać się chce.!!!

Coś ucichło na forum.

Coś ucichło na forum. Czyżby Kuźnia zaczęła wychodzić na prostą, czy może wprost przeciwnie, nie ma już o czym pisać?

Cisza

Proszę o podanie ceny akcji Kuźni Polskiej. Chętnie kupię każdą Ilość. Proszę przedstawić propozycję w aktualnej wycenie.

Szalony inwestor.

Huj wszystkim w dupe

Huj wszystkim w dupe

amen:D

amen:D

gcf

lipa i tyle

Sprzdamy super dobrych

Sprzdamy super dobrych menadzerów kto ich kupi dopłacimy he he

Są tyle samo warci co akcje

Są tyle samo warci co akcje tej spółki razem z Zarządem Radą Nadzorczą i Inwestorami Z Bielska oraz Łodzi ale im tyo nie szkodzi?

PZPN

"pzpn, pzpn je...ć je...ć pzpn!!!!"

Dyskutanci bez pojęcia

Osatnie dyskusje to prowadzi chyba totalna ciemnota kuźnicza. Zamiast myśleć o lepszych zarobkach i normalnej pracy to na tym forum i nie tylko pokazujecie jacy to są głupi pracownicy Kuźni Polskiej. Władza pieniądze wyprowadza a wy myślicie, że Wam manna z nieba spadnie. Za mało Wam Prezio i wielcy akcjonariusze wzięli i sami jeszcze mało żeście im oddali, to do minimalnej płcy jeszcze możecie im oddać. Jak będziecie kark bardziej pochylać to może Was i Waszą głupotę szybciej szlag trafi. Żałosna jesteś załogo Kuźni Polskiej, a szczególnie wilcy kowale i inni krzykacze.

A tą głupotą kieruje

A tą głupotą kieruje Zarząd i Rada Nadzorcza.
Trzeba przyznać że dobrze im idzie bo dzielni kowale,mechanicy,narzędziowcy lubią gdy władza jest z nich zadowolona. Napewno dostaną nagrody bo idą święta.
A Związki zawodowe jeszcze u nas są.Co one o tej sytuacji sądzą, może też dostaną coś na Swięta od pana prezia. Zasługują na łopatek!

....kieruje

a Ty jesteś członkiem związku zawodowego???
bo mi się wydaje że jesteś tylko CZŁONKIEM (ale już bez kulek)
zapytaj tych związkowców co zapewniali, że jak tylko spłacimy udziałowców (ok 3-4lata) to zakład zaraz ruszy z kopyta do przodu, że będzie wyśmienicie, jak nigdy dotąd - gdzie teraz są ci związkowcy??????!!!, - a jak wygląda zakład obecnie? porównaj z tym jaki był przed prywatyzacją, no chyba że jesteś jednym z tych bezmyślnych klakierów (CZŁONKÓW)
Teraz to sobie możecie jedynie cicho pod nosem pomarudzić i to na dodatek tylko w sytuacji gdy jesteście sami, a prezio i tak zrobi to co będzie uważał za słuszne dla dobra własnej kieszeni i dobra głównych udziałowców. Teraz już jest POZAMIATANE - i wszystko zgodnie z prawem. Właśnie ci biedni kowale, mechanicy, narzędziowcy sami zgotowali sobie taki los. Kto urodził się jako niewolnik i cały czas myśli jak niewolnik to tym niewolnikiem pozostanie do końca życia!!!!!

Pij członku mleko. Kulki ci

Pij członku mleko. Kulki ci nie urosną ale będziesz wielki. Związki nie piły i skarlały. A socjalny codziennie bloczki szykuje ale nie dla prawdziwych członków z kulkami bo im Szrek nie pozwala pić mleka.
Byli by wielcy. Koło fortuny dalej się toczy. Tylko kto zatrzymał go na polu bankrut członkowie bez kulek czy wszyscy członkowie tej spółki ZOO.

Związki SĄ

W Kużni Polskiej są związki zawodowe, są związki towarzyskie, są związki partnerskie,są związki emocjonalne, są też związki płciowe - jak widać to w Kuźni Polskiej S.A. w pięknym Skoczowie związków ci dostatek lecz wygląda na to, że w tym zakładzie pracownicy są bez jaj i picie mleka nie pomoże.

Sodoma i Gomora

Jak w takiej społeczności może egzystować normalny człowiek? Toć to wygląda na najstarszy przybytek uciech cielesnych. Nawet pełnotłuste mleko świeżo od krasuli udojone nie pomoże. Pozostaje proszenie Boga o zdrowie i ocalenie od potopu skoro rozum zabrał wszystkim członkom tej społeczności wybranej z pośród innych Skoczowskich Firm.

procent nie alk...

ciekawe jaki procent jest pracowników fizycznych do umysłowych i średnia zarobkowa roboli do biórowych
ktoś wie? to może być ciekawe
napisz

Napewno wie WW ale nie poda

Napewno wie WW ale nie poda bo to ściśle Tajne przez poufne. A jego pracownicy też farby nie puszczą bo ich wywali za bramę. najlepiej jego zapytać ale odpowiedź jest znana NIE bo ....

procent

wiecie co!!!!, osobiście to różnie odbieram tych w białych kołnierzykach, przytrafiają sie osoby które chętnie bym widział w innym zakładzie, ale tak mi sie wydaje że chyba każdy chce pracować i jakoś rodzine utrzymać, zarówno ten z biura jak i ten z hali. więc niech będzie dane wszystkim takową prace utrzymać, ale chyba by należało zaktywizować tych niby menagerów co więcej udają niż robią.
Niech pomyślą i ściągną więcej zamówień, niech dadzą więcej samodzielności wydziałom - mechanik - więcej usług, na pewno by się jakaś robota na te stojące bezczynnie maszyny znalazła a i ludzi tez nie trzeba zwalniać,
narzędziownia - studnia bez dna, jeśli chodzi o możliwości pozyskiwania roboty z zewnątrz i wypracowywania odpowiedniej dodatkowej kasy dla KP,
obróbka wiórowa - hala super tylko szkoda że jest tak marnotrawiona, można obrabiać przecież nie tylko odkuwki, tylko trzeba swą szanowną dupę z krzesła ruszyć i oderwać się od kompa to i się może okazać że trzeba ludzi przyjąć. a i ci inzynierkowie będą musieli swoimi głowami ruszyć i się wykazać swoją wiedzą i umiejętnościami - a z tym może być różnie.
Generalnie, dajcie spokój z podziałami na tych z biura i tych z hali co muszą zapierdalać na tych z góry - wszyscy jedziemy na tym samym wózku (bez prezesa i zarządu - bo oni się potrafią sami wyżywić i utrzymać, grą na giełdzie - właśnie robole spłacają ich niefrasobliwość i genialność decyzji)
dłuższe obniżanie zatrudnienia bezpośrednio produkcyjnych a zachowanie nadbydowy i tak doprowadzi wcześnie czy później do upadku firmy.
więc może te MONDROKI by w końcu cos konkretnego zaczęli robić, bo jak by sie zaczęła pojawiać większa ilość roboty z zewnątrz to i może by tych pseudo majstrów, pseudo dozorowców i innych poganiaczy ubyło (liżydupów co tylko potrafią podpierdolić a na robocie ani w ząb)
Tak więc możliwości są ogromne tylko jak ktos tam ileś postów temu wstecz napisoł, że widocznie zarządzanie tak dużym zakładem przerasta możliwości i umiejętności obecnej kadry zarządczej( nie wymieniam stanowisk bo to i tak nic nie da i nic nie zmieni tak jak to moje tu pisanie jak i innych).
Wiec przestańcie nalatywać jedni na drugich tylko pomyślcie jak zaprzęgnąć do roboty zarząd z prezesem, dyrektorami i szefami, albo pomyślcie jak wykazać że te osoby się nie nadają na zajmowane stanowiska z uwagi na niską kreatywność.
Ops. bym co niektórych obraził, niektórzy są dość mocno kreatywni ale w zakresie jak zmniejszyć zatrudnienie, mniej i gorzej robić, i jak zmniejszyć wynagrodzenia tym co na nich pracują - np. 3 filar wszak była to nasza część składowa wynagrodzenia, które nam już zabrano nie dając nic w zamian, przypomnijcie sobie w jakim celu i w jakich okolicznościach przystąpiono do tego - była to pewna forma podwyżki - i poszła się srać.

Pozdrawiam i Powodzenia w biadoleniu i utyskiwaniu na swój ciężki los
widocznie życie jeszcze niczego tą załogę nie nauczyło.

Masz rację. Jeśli komuś

Masz rację. Jeśli komuś jest źle w tej firmie to dlaczego narzeka, zamiast wziąć sprawy w swoje ręce i poszukać nowej pracy? Może jest tak, że ci wszyscy którzy tak narzekają nie mają wyboru i muszą pracować dalej na zarząd i radę nadzorczą (celowo z małej litery). Ciekawe co zrobiłby zarząd jakby jeszcze pozwalniało się trochę tej "mądrzejszej" części załogi?
Pozdrawiam wszystkich, którzy w KP jeszcze wytrzymują i starają się cokolwiek poprawić i usprawnić - zarząd i tak tego nie doceni....

jeśli komuś

może nie zaraz szukać nowej roboty, ale zacząć w końcu normalnie pracować zgodnie z własnym zakresem obowiązków i tylko ich się trzymać ani o tysięczne części milimetra do przodu - tylko tyle ile jest określone na danym stanowisku i koniec, nawet w sytuacji gdy (troszke w przesadzie) obok stanowiska będzie coś leżało - to niech sobie leży ja nie mam w zakresie obowiązków przeniesienia tego drobiazgu za innych ani nie mam w zakresie obowiązku myślenia za innych gdzie to powinno być położone. A niestety jest pewna znaczna grupka osób co za drobne pochlebstwa są w stanie góry przenieść ze szkodą zarówno wobec samych siebie jak i wobec współpracowników. Jeszcze gdyby ten dodatkowy wysiłek był jakoś zauważany i było widać ze strony zarządzających jakiekolwiek sygnały traktowania załogi jak ludzi to i owszem należałoby pomóc - a tu nic tylko traktowanie ludzi przedmiotowo, załoga traktowana gorzej niż bydło - a co poniektórzy z tych kierujących na spotkaniach we własnym gronie przy piwku z dumą(dla swojej osoby) i pogardą dla reszty załogi puszczają z drwiną teksty - a niech głupi huj zapierdala, a ja go i tak wypierdole jak będzie okazja.
Czasami mam wrażenie ze właśnie zarządowi chodzi o to aby ta firma padła, a zarząd? mam wrażenie że to fikcja która istnieje tylko na papierze a karty w tym wszystkim rozdaje zupełnie kto inny.

kuźnia

Super jest ta kuźnia, spłacanie pras FIATOWI 20 lat. Spłacanie prywatyzacji kilka lat, teraz spłacanie opcji walutowych 20 lat. Szczęśliwi ci co mieli gdzie i odeszli z tego bagna. Ale ważne że Anglik nie kupił prawda panowie z nszz. :)

kuźnia

Spłacanie pras fiatowi 20 lat. Spłacanie prywatyzacji,kilka lat. Teraz spłacanie opcji walutowych panów dyrektorów 20 lat. Szczęśliwi ci co mieli gdzie iść i się zwolnili. Ale ważne że Anglik nie kupił ,prawda panowie z nszz? :)

kupił, nie kupił ......

nieważne czy to miał byc anglik, czy amerykanin (bo tym chętnym do zakupu chyba był ten drugi) zato on sobie wystawił kuźnie w czechach i tam sobie kuje i mo sie dobrze - a wiecie dlaczego sie mo tam dobrze? bo brak mu tam tych fachowców od nszz.....!!!!!!!!!
- a najzabawniejsze że co poniektórzy aktywiści z tych nszz........ chodza dumni i bladzi i mówią że oni na każdym kroku nadstawiali karku za załogę broniąc jej przed wyzyskiem kapitalisty, dokładnie pilnowali umów prywatyzacyjnych, byli w ciągłym kontakcie z Prezesem, nawet i w pilnych sprawach dostawali do dyspozycji samochód służbowy - pełna współpraca :) i trzymanie ręki na pulsie
- i tu się w pewnym sensie zgodze - chwała tym działaczom za ich wysiłek i obrone, że uchronili nas przed wyzyskiem kapitalisty:).
teraz to się momy dobrze!!!!!!!
tamte musza zapierdalac prawie na okrągło a my se możemy każdego miesiaca przez tydzień w domu posiedzieć, na piwo se pójść, flaszke obalić, itd - robota to gupota:)
to jest dopiero wolność, nikt nikogo do niczego nie zmusza, chcesz to robisz, nie chcesz to idziesz do WW i już nie robisz, a jak chcesz robić to też możesz być wezwany do WW i tyż nie robić :)
same plusy dodatnie i plusy ujemne (jak to kiedyś określił jeden z polityków)

A Prezesowi się nie dziwię, bo jak ktoś nie potrafi ze zrozumieniem przeczytać dokumentów, to taka osoba(osoby) nie może być parterem w jakichkolwiek rozmowach - o negocjacjach nie wspomnę! - taki partner może rozłożyć każdy temat, więc takiego partnera podpuszcza się tyle na ile to możliwe i dopóki jest potrzebny, a po wszystkim wpuszcza się go w kanał i spuszcza wodę.

Taką wolność za trud

Taką wolność za trud pracy za marne grosze w obenej sytuacji rynku pracy to sobie wsadż do pyrdeli. A NSZZ-tom daj spokój robili co umieli i co im w tamtym czasie prywatuzatorzy doradzali.Gdzie wtedy byłeś mądralo i dlaczego nie ryczałeś jak trąba jerychońska, teraz to się na innych wskazuje i mąci dalej w głowach. Zastanów się i doradź tym NSZZ-zetom jak z tego bagna wyjść. A może podpowiesz to Naczelnemu zanim kryzys w kuźni i na świecie nas nie zmiecie.

wolność

coś mi się wydaje, że mosz trasznie krótko pamięć, albo wyjątkowo wybiórczą, otóż: jak dobrze pamiętam, to była taka osoba, która sygnalizowała zagrożenia jeszcze przed podpisaniem umowy, i nawet na tablicy ogłoszeń, na wszystkich wydziałach pojawiło sie stosowne pismo adresowane do całej załogi a firmowane przez jeden ze związków i jak myślisz jaka była reakcja? - tak dla przypomnienia:
pisma były z tablic zrywane, zwolennicy zawarcia umowy w obecnym wyglądzie wywiesiły swoje, i nazbierały pod nim spora część podpisów załogi dementując wszelkie uwagi zawarte w ostrzegawczym piśmie związkowym i, a wręcz określając iż takie pieniactwo jest przeciwko załodze i dobru zakładu - co teraz mamy - wszak sam dobrobyt - nieprawdaż?
A z człowieka który próbował zgłaszać problemy robiono wichrzyciela, pieniacza, zadymiarza - szliście w większości jak ślepe świnie na żeś, a Prezes zacierał ręce.
Że nszz.. robiło co umiało - zgadza się właśnie są teraz tego rezultaty, tj totalnie nic nie umiało i jedynie posługiwało sie hasłami wyjątkowo populistycznymi i to co ludzie chcieli usłyszeć - bez odrobiny zastanowienia nad swoimi czynami i rezultatami tych czynów. Odbieram to iż uważali się prawie za nieomylnych bogów, że nikt im nie podskoczy ale niestety prawa biznesu i to kapitalistycznego są bardzo brutalne i niejednokrotnie wszelaka demagogia niewiele zdziała, a wręcz może jedynie przyśpieszyć upadek. To właśnie osiągnęli ci dumni działacze z nszz
Pytasz, gdzie byłem - tam gdzie ci co zostali sklasyfikowani jako zacofani i wrogo nastawieni do świetlanej przyszłości zakładu i wrogowie prężnego rozwoju ZK. Przypomnij sobie, że pewnym osobom nawet grożono linczem i wywiezieniem na taczkach z zakładu - tak byliście zapatrzeni w tą świetlaną przyszłość, nawet nikt nie próbował podjąć najmniejszej dyskusji aby rozwiać wątpliwości.
To tyle uświadomienia, ale chyba i te informacje to Twojej wiadomości chyba się nie przebiją, skoro nie potrafiłeś zrozumieć zawartej w poście powyżej ironii i sarkazmu do tej całej sytuacji w KP, a prawdy o wiodącej roli jednego ze związków ukryć się nie da - niestety czasami prawda boli i trzeba mieć tą cywilną odwagę przyznać się do błędów (bo nikt nie jest idealny) i posypać głowę popiołem i starać się szukać rozwiązania a nie udawać że nic się nie stało i dalej uprawiać taką politykę jak np za JW (który przewodniczył chyba dwa razy ZK i dwa razy je dopierdolił).
Doradzać? ... teraz?... a komu?... i w jakim celu? - teraz jest właściciel zakładu i on decyduje co i jak ma w nim wyglądać i kto ma kierować poszczególnymi odcinkami, uświadom sobie związki to przeżytek minionej epoki(przynajmniej w takim układzie, w jakim istnieją w KP).
Naczelnemu też nie ma co podpowiadać, on sam wie najlepiej co potrzebuje i to realizuje, a że to nie zawsze pasuje do tego co chce załoga to już jest normą. A skoro ma takich geniuszy do zarządzania to widocznie tacy mają być, widocznie najlepiej realizują zamierzenia właściciela - i tak jest wszędzie, w każdym kapitalistycznym zakładzie - tylko jednym wychodzi to lepiej innym gorzej, jedni to umieją robić inni się uczą(jak dupać ludzi), a jeszcze inni mają to w dupie, jedni starają się myśleć przyszłościowo i dany zakład rozwijać, innym wystarcza kasa dnia dzisiejszego, a jutro można zacząć uzdrawiać inny zakład - a załoga? - srał załogę, grunt że jemu kasa pasuje.
Dość tego biadolenia, bo nie wiem ile z tego co napisałem zrozumiałeś, i tak dla ścisłości nikomu nic nie mące w głowie, bo już jest dawno pozamiatane, i to co tu na tym portalu się pisze to takie szczekanie bezzębnego psa na pustyni, i z niecierpliwością czekam kiedy ten wątek na cia zdechnie i przestaną się pojawiać bzderne teksty obwiniające za zaistniałą sytuację cały świat a nie ...........

To nie jest kapitalizm tylko

To nie jest kapitalizm tylko denacjonalizacja. A forma zarządzania i pseudorozwoju w wykonaniu właścicieli wzorcowa. w sam raz do analizy w ATH przez przyszłych adeptów sztuki kierowania firmą.Typowo jak w latach powstawania WSM i budowy FSM do której Kuźnia Ustroń została na jej nieszczęście wcielona a po jej latach świetności wypluta i rozłożona.JW był i się zbył, Jaki był to jego sprawa i historii. A kapitaliści zabiegają o dobre relacje z związkami zawodowymi bo przestrzegają prawa np. w europie nie w USA i na bliskim i dalekim wschodzie.Wiedzą z czego mają zyski.Z zadowolonego pracownika nad którym nie wisi odium bramy lub bezrobocia. Prosty polski chłop też nie zarzyna krowy która go żywi, inteligencja powojenna to potrafi z guwna bicz ukręcić i dobrze na tym zarobić. A reszta obywateli z poza układów może się temu tylko przyglądać i zeby zagryzać ale do czasu aż tym madralom podziękuje. W kuźni też tak będzie że właściciele nie związki najej gruncie kaufland zostawią. oby sie nie spełniło

Przepraszam, ale z tym

Przepraszam, ale z tym "dobrym kapitalizmem" to jest mit. Wystarczy czytać informacje, choćby na tym portalu na którym się znajdujemy, żeby widzieć, że wszędzie trwa walka kapitału z pracą. A kapitaliście nie zależy na zadowolonym pracowniku, tylko na zysku.

Przypomnienie kto zapomniał

Jak parę lat temu prezes poprosił o rozmowę pracowników z rodzinami
na temat zakupienia obligacji Kużni Polskiej to na wyścigi kupowali
prawie wszyscy. Jedni obiecywali złote góry a drudzy że będą zwalniać
kto nie kupi i będzie przeciw trzeci na ucho pżyczki które będą anulować??
CZEMU TERAZ NARZEKACIE MACIE CO CHCIELIŚCIE TO JEST PRZECIEŻ WASZE
RADZĘ PODRAPAĆ SIĘ PO GŁÓWCE! Czy chciałeś być właścicielem tego potentata
TERAZ NIE PŁACZ !!

A mój kapitalik w d...e jak

A mój kapitalik w d...e jak mam się cieszyć.Daro przynajmniej ma dobrą wypłatę.

do Kapitalisty i całej Kuźniczej braci

Jak chcecie by Wam było przyjemniej w tej firmie i mieć satysfakcję z pracy to walnijcie sobie konia w gabinecie Prezia.

Sam se walnij cieciu

Sam se walnij cieciu porządnie w łeb!

Podobnie jak przedmówca

Proponuje uderzyć kantem uskoku na mózgu, (który najprawdopodobniej powstał na skutek zbyt częstego nadużywania prącia w okresie dojrzewania {a było to pewnie rękodzieło} [a który to okresie do dziś się w twoim przypadku nie skończył]) o kant kosza na kuźni. Aby doznania były lepsze proponuję dodatkowo zaaplikować sobie w odbyt złącze, bądź hak do poprawiania odkuwek w koszu. A tak poza wszystkim, jestem pewny, że jeszcze będzie dobrze. Pozdrawiam całą KUŹNICZĄ BRAĆ. Jestem dumny z tegoż mogę z Wami pracować, z Wami przebywać i od Was się uczyć.

Pozdrawiam VITZ

PS. A może by tak wykorzystać to forum do dyskusji nad tym jak coś zmienić , a nie na narzekanie. Bo akurat to potrafi każdy.

Święta idą

A ja się zastanawiam co zrobić z tą górą kasy którą dostaniemy na święta od prezesa dajcie jakiś pomysł.

idą święta

Prezes nic nie dał na Święta bo jest bardzo wynędzniały. Chyba.że jsteś w gronie najbliższych klakierów i wazeliniarzy Prezia to jak Ci coś kapnął to zaniś mu tę kasę do gabinetu i żebyś miał więszą rozkosz zrób mu loda.

To że cała twoja rodzina

To że cała twoja rodzina zarabia na czworaka nie znaczy że wszyscy tak muszą a loda preziowi sam możesz zrobić

Jak byście mieli znajomości to byście nie narzekali

Są jeszcze w Kuźni osoby młode i "zdolne", które nie narzekają tak jak większość!
Pracę dostały bo mają znajomości. Najpierw skromnie, a w niedługim czasie konkretne, samodzielne stanowisko, na które tyle innych "starych" pracowników liczyło! Po 4 miesiącach awans na specjalistę, kiedy inni czekają na niego kilka lat wywiązując się ze swoich obowiązków należycie!!!
Ale najwidoczniej doświadczenie ani zbytnie umiejętności tu nie są potrzebne tylko głowa podniesiona do góry i szeroki uśmiech do odpowiednich osób i będziemy nasz zakład postrzegać inaczej.

Czyżby chodziło o

Czyżby chodziło o panienkę z zaopatrzenia która wcześniej pracowała w księgowości?

Napewno chodzi o nią bo kto

Napewno chodzi o nią bo kto inny tak szybko awansował i to w takim kryzysie jaki nas zastał?
Ale nie traćmy nadziei - podobno ma być lepiej!

ALE TYLKO WYBRAŃCOM

Niestety, nie każdy ma TAAAKIE układy! Nie ma się co łudzić że będzie lepiej lub choćby normalniej!
Trzeba wiedzieć kiedy, jak i gdzie znaleźć się w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze. No i oczywiście odpowiednio się uśmiechać do konkretnych władców tego królestwa.

do roboty!

chwyćcie się lepiej roboty i skończcie wreszcie te pedalskie jęki o niesprawiedliwości społecznej.
Konkurencja sie wzmacnia a Wy?
"Hirschvogel Kotani Poland: nowy - stary dostawca
14/01/2010 16:46 Źródło: AutomotiveSuppliers.pl, Hirschvogel Kotani Poland
W połowie grudnia producent elementów kutych, Hirschvogel Automotive Group poinformował o utworzeniu w Gliwicach spółki joint venture z japońskim dostawcą Kotani Corp.

Praktycznie niemiecki dostawca przejmuje większościowe udziały (66 proc.) w istniejącym od 3 lat zakładzie.

Hirschvogel zastąpił dotychczasowych dwóch innych japońskich udziałowców: Sumitomo Corporation i NTN Transmissions Europe. Kotani Corp. pozostaje właścicielem 34 proc. udziałów.

Spółka Kotani Poland Sp. z o.o. działa w Polsce od 2006 r. a produkcję uruchomiła rok później. Gliwicki zakład jest dostawcą elementów kutych dla przemysłu motoryzacyjnego i planuje zatrudnić do końca roku 20 osób.

Nowa nazwa spółki Hirschvogel Kotani Poland Sp. z o.o. ma być zarejestrowana w ciągu kilku najbliższych tygodni.

Spółka została sprzedana 16 grudnia 2009 roku"

CO MA PIERNIK DO WIATRAKA!

Może i konkurencja się rozwija bo panują w niej poprawne relacje, a u nas tylko kumoterstwo się liczy! Ludzie z doświadczeniem i znajomością branży pracują za grosze bez możliwości awansu, a osoby j.w., w obecnym kryzysie otrzymują konkretne stanowisko z konkretną płacą i podwyżkę pod choinkę! A wszystko to nie za fachowość tylko za szeroki uśmiech.

A Zakłady Kużnicze

A Zakłady Kużnicze Spółka z o.o została sprzedana 31 marca 2005 roku"
a teraz kwitnie dzięki tobie udziałowcu.

Jebał się ile mógł na

Jebał się ile mógł na ul. Polańskiej. hahaha

odpowiedź

kto i z kim

Kiedy pełny etat

Kiedy pełny etat dla fizycznych
słyszałem w telewizji że taka
ustawa obejmuje tylko 10miesięcy
w Kużni mają chyba inne prawa?
Jeżeli to już kryzys się skończył
poważnie do robty trzeba się zabrać
NA CO ZARZĄD CZKA AŻ NAS WYKOŃCZĄ?

Telewizja kłamie

Telewizja kłamie

pełny zbędny

z tym pełnym etatem to chyba żart, po co, komu to potrzebne????
wszak sami chętnie zapierdalacie w świątek i piątek po 12 i 16 godzin,
wszak teraz zarząd ma najlepszy zysk z roboli a i tak prawdopodobne że pomyśli o jakimś obniżeniu płac aby oni mogli sobie podnieść za wprowadzone oszczędności a głupie robole jeszcze wiecej i chętniej będą zapierdalać po 12 i 16 godzin i to bez odbijania karty.
Związki do pola bo w takich układach są totalnie niepotrzebne - robole wolą się żywcem dać zaorać i mają w dupie rozsądek i własne zdrowie a związkowców uważają za zło które należy zlikwidować bo im przeszkadzają w robieniu kasy(odcisków na mózgu)

Sukcesów w biadoleniu

Pogratulować trzeba

Pogratulować trzeba kuźnikom roku kredytowania Zarządu swoimi utraconymi w 2009 roku zarobkami co przxyjęli z pokorą i pełnym zrozumieniem.Ze strachu przed poganiającymi ich burakami pastewnymi i wylaniem za bramę bbęa tak jeszcze na własne życzenie tyrać w świątek, piątej i niedzielę parę ładnych lat. Podobno jest to wina kryzysu. Chyba przez BSE

Okręt

Jedno jest zastanawiające że pomimo "kryzysu" w KP i redukcji zatrudnienia zachowały się "etaty" (BOS) i kilka innych. Kilkunastu cennych ludzi znających się na kuźniczym fachu odeszło..a tak naprawdę odejść powinno - kilka osób ale z Zarządu i RN.Ktoś sterowanie tym dryfującym okrętem powinien przejąć.....

a mnie jeno żal że z

a mnie jeno żal że z ciulami się robi. co dzień to samo bidolenie. w szatni juz się nie da tego słuchać. tak podziwać się z bok i widać że ludzie są wkur... o etat bo dziwne to że roboty coraz wiecej a zasuwamy dalej na nie cały etat a o jakies i nadliczbowki baiale kaski chodzom pytac. oszuaństwo to jest. ale
kasa jest placona w terminie i to przecie dla nas roboli powinno byc najwazniejsze bo przeca do roboty chodzimy po pieniadze i one sa.
jak tak z boku popatrzec to tylko pare osub bawi sie w polityke i prubuje ustawiac innych kolegów tak by wrzeszczeli jednym głosem.
fakt ze dosc powinno byc oszustwa z tym etatem ale jak by wyierd... pare kolesi to atmosfera w robocie bylaby ina.wiecieo kim mowie ?

robota a pelny etat

cos w tym racji jest w pracy trzeba pracowac ponoc po to sie przychodzi (ale sa i tacy co ino potrafią karta odbić!!!!) należałoby pracować tylko tyle ile jest napisane na świstku określającym warunki zatrudnienia tj 4/5 etatu - I NIC WIĘCEJ!!!!!!
Jak zarząd rada nadzorcza i pieski mają mało to niech sobie ta brakującą reszte sami zrobią, niech przyjda se w sobota i cało niedziela do roboty i niech zapierdalają - niech najpierw sami spróbują przeglądnąć i poprawić mloty i prasy o przeprowadzeniu koniecznych napraw nie wspomnę bo jeszcze cos spierdolą (i w poniedziałek nie będzie na czym robić), potem niech sobie zrobią narzedzia - wszak są tam te mondre maszyny, potym niych sie chycom kucio - (przeca to FACHOWCY) a potym (to sie smerdzi)to juz z górki - piece, wykańczalnia, - koniecznie obróbka wiórowa aby lepij zarobic no i na koniec ekspedycja - I ZAROBIONE!!!!!!!!!!!!
NO i takim to sposobem KP wyjdzie z kryzysu - najlepsza i najszybsza droga wyjścia z kłopotów.

TYLKO małe ALE!!!!!!! chyba po jednym tzw weekendzie to normalni robole nie mieli by już po co przychodzić do pracy - bo to co pewni poganiacze prezentują to wszystko - totalnie wszystko byłoby rozpierdolone a magazyny pękałyby w szwach od nadmiaru wykutych bubli - a prezs by dostoł odpowiedni raport z efektów ich działalności iż przyczyną wszelakich kłopotów sa plamy na słońcu - i wszystko by było OK a ci WSPANIALI zostaliby by kolejny raz rozgrzeszeni z efektów swojej PRACY, a robole by chyba musieli już pracować na 1/2 etatu aby wyjść z tego bagna a zarządzający dalej mogli otrzymywac wynagrodzenie w wysokości 100% oczywiście plus stosowna premia za uzyskiwane oszczędności.

Zycze swietlanej przszlości w tych układach, tworczego narzekania i dalszego lizania dupy

zgoda co do tych co tylko

zgoda co do tych co tylko szczujom. jak było ok to też szczuli tylko zaś na co innego porzekali. teraz jak i zawsze narzekali na R.S. i R.N że w maliny wpuścili wszystkich. kiedyś mowa była o tym że zarząd zarabiają kosztem roboli, jeżdzom świetnymi brykami za nasze wyrobionom kase, teraz narzekajom że prezio jezdzi a my odwalamy robote i muszemyy wyrzyć za 4/5 pensyjki. nadliczbówki mam w dupie bo se chodzom ci co chcą o przymusach nie słyszołech ale wkurwiają mni ci panowie co furt pierdzielą o tym jaka to sie krzywda nie dzieje. Niech se skworonek, łozik, chrustek odejdom i robiom zament kaj indziej. chciałbym cobyśmy panowie jeszcze w tej firmie porobili ale juz bez tych szykantów co wiecznie cosik nie pasuje. dajta ludziom spokój !!!!
szczujecie i prubujecie zaszczuć wszystkich bo zeście som z takiej gliny ulepieni co bez wojen zle sie wam żyje !!! kiedy dorosniecie i zrozumiecie ze som ludzie co rekami na chleb zarabiajom, zarabiali i bedom zarabiac, i powiem wam jedno, od 15 roków utrzymuje rodzine z roboty w kuzni i nadal sie da, gozej je oczywscie ale takie życie że raz lepiej raz gorzej, ja nie mam pretensyji do calego świata,co tom ja za bidok, wy zas trzej mondroki, panocku skowronku, switajku, łoziki, chraścinku furt beeeeeczycie. mam nadzieje ze sie zaloga kiedy obudzi o dostrzerze ze chocy bylo dobrze to wy furt bedziecie bidolic i szczuć, bo wyscie tacy wlaśnie.
tylko czlek rozumny wie kaj jego miejsce, mnie sie piedestaly nie sniom jak wam-wy byscie chceli aby was załoga na rekach nosiła bo sie za głownych przywódców ludu głosicie. Śmiechu WAAARTTTEEEEE !!!!!
zle sie nawet wszatni przy was stoi, sluchac sie was nie da bo nudne to juz jest, wiec moze byscie dali spokój i zajeli sie robotom i po prostu kolezeństwem a nie jak pisał poprzednik polityką. ci co czujom sie pokrzywdzeni niech spinkalają co by pozostałym chociaz życia nie przykrzyli, wtedy na pewno sie poprawi choc nastroje. pozdrawiam kolegów którzy tez już nie biorom udziału w pierdzieleniu pustych słów. ci co chcom zasuwac nie so robiom bo za darmo nie robiom, chyba ze robiom za darmo to ich nie pozdrawiam bo lizydupstwo by to było cholernickie i glupota okrutna. co do tych zwanych wyzej mendrców fimry to ja bym nie chciał żeby robili coś za mnie ale i nie chciał żebym miał robić co za nich-kazdy ma swojom robote i niech se za to kase biere.

A jednak praca na produkcji

A jednak praca na produkcji powinna być zaliczana do warunków szczególnych.Piętnaście lat roboty i efekty widać. To chyba jest efekt ciśnienis akustycznego na szare komórki i układ nerwowy,jak chłopie porobisz za ta kasę jeszcze 15 lat to z twojego organizmu niewiele dobrego zostanie.

ale racje ma kolega, mimo

ale racje ma kolega, mimo że prosto z mostu walił to prawde napisał. co do ortografii nie ma co sie wypowiadać :) ale nie w tym sęk. ja robie też "tylko" parę naście lat na kuźni i jestem skłonny potwierdzić że wszędobylskie ubolewanie wymieionych Panów da się usłyszeć nawet na mojej zmianie. choć z innej jestem.
a to ciekawe wogóle, że fakt faktem ludzi do władzy ciągnie mimo, że nawet skłonni są zaakceptować wiedzę iż nie mają ku temu żadnych kwalifikacji.
pozdrawiam ludzi myślących.

P.S.
wcześniej robiłem u prywaciaka ale dopiero tutaj widze jak bój o władzę zaczyna sie już w "mrowisku robotnic"
NIKT nie chce dopuścić myśli że to właśnie On jest od roboty nie od myślenia-komiczne to czasem, no cóż, ale już się do tego przyzwyczaiłem i nawet uśmiecham się sam do tego jak zasypiam przy starej :)

Bezmyślny robotnik to robot

Bezmyślny robotnik to robot brakorób. Praca kowala wymaga niestety zaangażowania muzgu oprocz pracy mięśni.

Jest jeszcze kompetentne

Jest jeszcze kompetentne kierownictwo i zarząd który sprawuje władzę i zarządza myślącymi pracownikami.Kto za ten bajzel odpowiada ci biadolący czy bardzo kompetentni nadzorcy? Skąd e kłopoty firmy?

Do roboty brakoroby!!!

Do roboty brakoroby!!! Nagroda za dobrze wykonaną prace jest świadomość jej wykonania!!! A nie jakieś dopłaty do produkcji której później poświęca się dużo czasu i pracochłonności by poprawić te wypociny partaczy i niedostrzeganie przez dozór złej produkcji.Jeżeli przełożony twierdzi że jak produkcja trafi na inny wydział to już jej problem.A tak zadam pytanie czemu miała służyć ta dopłata ???

Ponoć Starsi nasi kochani

Ponoć Starsi nasi kochani robiom sobie nawet takie prezenty że zdupaną produkcje najpierw po cichu omówią w biurze z majstrami a później rodzynkowi podrzut robiom, no i ....
no i już po sprawie, ręce można zatrzeć bo po co sie martwić jak robótka już nie na kuźni jest a dopłata bedzie.
nasi psujom,rodzynek poprawia chowaniok później szuka ludzi do selekcji no i sztab ludzi ma zajecie. to jest dobre zarządzanie-wszyscy mają robote. brawo, jeszcze kiełbasy brakuje w majowe święto i do sejmu można wybrać cudowną kadrę, bo cuda działąją-jak za komuny :)

podrzut.......

no właśnie takie podrzucanie bubli doskonale realizował PAN SŁONECZKO w Ustroniu więc czemu nie robić tego samego w Skoczowie

Ależ kurwa czy słoneczko

Ależ kurwa czy słoneczko czy kto inny to każdy musi dbać o jakość nie można podnosić kosztów produkcji co to za robota jeśli na citro są zakucia w tym samym miejscu i cały TT w dupie to ma (bo inaczej zabrali by się do roboty ale jest ich mało a połowa chora) i tak kilka lat tylko czekać kiedy uleci w C3 i KUŹNIA POLSKA zostanie wspomnieniem !!!

każdy musi dbać

zgadza się każdy POWINIEN dbać o jakość, ale jak jest to też każdy widzi, bo niestety są tacy dla których jest ważny własny portfel - w tym momencie. A jak będą reklamacje, lub co gorsza znikna zamówienia z uwagi na niska jakość to co będzie? - robole dostaną po dupie - bo niestety tylko to te pany potrafią robić - oni się wyżywią. Dlaczego ja mam rozwiązywac problemy jakościowe za ludzi odpowiedzialnych za tą część problemów produkcji, podawać im rozwiązania a oni w zamian będą mnie dupać na wynagrodzeniu a przy każdej nadarzającej się okazji perfidnie i chamsko zaznaczać gdzie moje miejsce.
puszczać teksty - "prosze to zrobić tak jak trzeba" to kazdy głupek potrafi, nawet i ja wyobraź sobie potrafie takie słowa powiedzieć, tylko w odróżnieniu od pewnych osób wiem jak to zrobić i umie to zrobić - i właśnie za to zarabiam grubo poniżej średniej krajowej, zapierdalając na 3 zmiany.
.... tak więc w takich układach pozostają (jak to zaznaczyłeś)jedynie wspomnienia!!!!!!!!!
Powodzenia w uzdrawianiu jakości odkuwek.
Robol

głupi jesteś i tyle

głupi jesteś i tyle robociku, bo jakość nie zależy tylko od paru ludzi, którzy są odpowiedzialni za tą sferę produkcji(jak to napisałeś). Nic się nie zmieni ani w jakości ani w sile Naszej Firmy jeżeli będziesz uważał, że od Nas na produkcji nie zalezy sfera jakości. Przecież jak przeanalizujesz jakie wpadki były i nadal się zdarzają to głównie u Nas jakieś głąby są tego przyczyną.
Podobno znowu nie tak dawno na zmianie xxx ludzie przebierali czopy bo były za słabe na grubości. I co było przyczyną mądralo? A to, że czasem ktoś dziadostwa narobi, wstyd mu sie przyznać(i pewnie szkoda też mu jest sie przyznać, bo dopłata by przepadła)i przysypie dobrymi a później trzeba 10000 sztuk przebierać albo i 80000szt jak to mówili na szkoleniu. Powiedz mądralo kto jest w stanie wychwycić taki szwindel z wymiarem na następnych operacjach? No własnie nikt, chyba że kontrola cudem coś przemierzy i akurat trafi.
OJJJJ głupiś narodzie, głupiś!!!!!!!!!!
a tak troszkę z boczku to jakbym wiedział jak się zwiesz robociku to bym sam poszedł do majstra i powiedział że nie chce z Tobą robić, bo i po co, skoro takie głupoty walisz to i pewnie buble przysypujesz a masz pretensje do dwóch czy trzech ludzi co mało z tym wspólnego mają.
Ludzie!musimy sami zmarginalizować bublowiczów bo majstry se z tym wogóle nie radzą.
myślicie, że w takiej firmie jak np AUDI pracownicy też takie dupesroły opowiadają,że jakoscią ma się zająć sztab ludzi a od produkcji mają się odczepić? Tam każdy wie, że jak nie będzie robił to i rodzine utrzymać ciężko będzie.a u Nas to jakoś wszystko odwrotnie.

Ztego wynika że system

Ztego wynika że system jakości jest dziurawy skoro procedur nie przestrzega bezposrfedni producent na maszynie ani dozór sredni i wyższy.Co robią spece od systemu zapewniania jakości?

glupi

widocznie nie do końca zrozumiałeś treść poprzedniego postu!!!!! - zgadza się każdy musi właściwie podchodzić do jakości - a jak jest to każdy wie i sam to doskonale opisałeś, ale dlaczego ja mam rozwiązywać problem za kogoś, ja dostaja kasę za to co wykonam i zrobię to dobrze, każdemu może się cos przytrafić i wtedy trzeba pomóc - innej rady nie ma ale jak ktos to robi stale i perfidnie i na dodatek olewa - to z jakiej racji mam się angażować w takie działania naprawcze, od tego są np. majstrowie - że sobie nie daja rady? to co do cholery te majstry jeszcze robią na tym stanowisku, jeżeli widza że któryś nie daje rady to należy go skierować gdzie indziej a jak majstry wel lizusy i dupolizy wolą zajmować się czymś innym to efekt jest taki jaki jest. Sory ta opinia dozoru nie dotyczy wszystkich ale jest kilku takich którzy na taką opinie zasługują, choc na ten cały proces produkcji można spojrzeć inaczej - wszak jest takie stwierdzenie, że "ryba psuje się od głowy".
reszta bez komentarzy
pozdrawiam
gupi robolek

odp.

odp. człowieku czy z choinki się urwałeś przecież w tym zakładzie postawiono na kasę,nad sztuki,szaloną dyscyplinę zwanych robocików kto wymaga jakości przecież plan dnia byłby niewykonany kasy i pochwały od góry by nie było a może robociki potrafią robić 24na24 g nadliczbowe to jakość jeszcze się poprawi i znów parę ton do przodu Pany i Robociki DO GODNEJ ROBOTY ZABRAĆ SIĘ BO WSTYD

głupi jesteś

Po co żołądkować się dobrą produkcją, skoro Prezio ma to w dupie. Może ktoś zainteresuje się układem i długami, gdyż przez dobre samopoczucie Zarządu Spółki wszystko banki odbiorą a Kuźnia pójdzie pod młotek. Może wreszcie pracownikom oczy się otworzą i zaczną normalnie myśleć i pracować. Kiedy Prezio się pochwali, że Są Najwyższy obalił uknuty przez niego niegodziwy plan niszczenia pracowników i będzie musiał wypłacić tym pracownikom odszkodowania. Ponoć teraz po cichu wypłacił ludziom dodatki wyrównawcze - chyba po bał się PIP-u, że kolejną karę dostanie. Największe straty w tej firmie powoduje swoimi decyzjami Prezio z niewielką grupką klakierów. Ludzie! - przecież to Wy za ich nieudolność i arogancję płacicie, a Wy zajmujecie się podgryzaniem własnych gardeł. Dopuki ci ludzie będą zarządzać tą firmą to się w Kuźni nic nie zmieni.
GŁOWA DO GÓRY LUDU ROBOCZY! Pozdrawia Was zwolniony, oczekujący na grubą kasę i uściśnięcie graby Pana Prezia. AHOJ!

PIPu to się boi czeladnik

PIPu to się boi czeladnik który ma ucznia i solidnie za niego składki płaci JEŁOPIE!!!

wypłata

Wypłata 10 maj na stanowisku kowal 15 lat przepracowane 1800zł
co to kurwa jest co za syf ale trudno teraz będzie JAKA PŁACA TAKA PRACA.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.