Warszawa: Znieważanie symboli NOP na pl. Zamkowym

Kraj | Antyfaszyzm | Dyskryminacja

Notka od redakcji: CIA chętnie opublikuje inne propozycje znieważenia symboli NOP.

Dziś w Warszawie na pl. Zamkowym miał miejsce happening zorganizowany przez Młodych Socjalistów, w którym uczestniczyli również działacze Pracowniczej Demokracji, Kampanii Przeciw Homofobii i Związku Syndykalistów Polski, oraz wiele osób wspierających.

Happening polegał na publicznym znieważaniu faszyzujących symboli zarejestrowanych niedawno w sądzie przez NOP. Wśród symboli znieważających była falanga przerobiona na penisa onanisty i hasło „Nie Organizacjom Pedofilskim (NOP)” – z przekreślonym „pedałującym” proboszczem i ministrantem. Rytualnie wycierano sobie tyłek papierem toaletowym z symbolami NOP. Działacze LGBT pozowali do zdjęć w pozycji „pedałowania” w okrągłym znaku zakazu.

Happeningowi przyglądała się grupa ok. 30 siedemnastolatków w szalikach kibicowskich, którzy wykrzykiwali hasła: „zakaz pedałowania”, „Polska cała, tylko biała, itp...”. Gdy odkrzyknięto im „chodźcie z nami pedałować” – wyraźnie się zmieszali i patrzyli po sobie. Widać było tłumione pragnienia, które na chwilę wyszły na jaw. Dopiero po chwili odzyskali animusz i znów zaczęli się napinać. Nie było wśród nich żadnych dziewczyn, co nie powinno dziwić w związku z ich tłumionym homoseksualizmem. Wyraźnie lepiej się czują w towarzystwie składającym się wyłącznie z dorastających mężczyzn.

Zgodnie ze swoją typową taktyką, faszoidzi czekali na to, by zebrani zaczęli się rozchodzić, po to by atakować ich pojedynczo. Jednak uczestnicy happeningu wracali grupą i nie doszło do incydentów.

Sugerowanie

Sugerowanie homoseksualności uważam za niepotrzebne. Z notki wynika jakby miał być czymś złym. Poza tym były tam dwie dziewczyny, dość agresywne zresztą.

Złe jest jego tłumienie i

Złe jest jego tłumienie i przerzucanie gniewu za stłumione pragnienia na osoby trzecie. To właśnie miałem na myśli.

Sugestia miała za zadanie

Sugestia miała za zadanie uwidocznić hipokryzję nacjonalistów i jako takiej bym jej nie potępiał. Nic wszak odkrywczego w stwierdzeniu, że ruchy faszystowskie i faszyzujące były i są oparte na oficjalnie przez nie potępianym męskim homoseksualizmie, skoro zauważył to nawet Waldemar Łysiak.

Zresztą jak inaczej

Zresztą jak inaczej wytłumaczyć ich szczególne zainteresowanie tym tematem? Mogliby się w tym czasie uczyć polskiego, sprzątać cmentarze, przeprowadzać staruszki przez jezdnię. A oni tylko o seksie. Co się stało z tą młodzieżą?

To źle że dziewczyny są

To źle że dziewczyny są agresywne?

sami już się przyznają:

Nie wiem, dlaczego akurat

Nie wiem, dlaczego akurat mieli by tam być przeciwnicy "siedemnastolatkowie" :-)

Były z nimi dziewczyny, dwie radykalniejsze, reszta stała z tyłu, w drugiej, niewidocznej linii.

Na koniec doszło do starcia, widocznie autor nie zauważył. Na tyły, przy przejściu przez jezdnię naprzeciwko św. Anny rzucili się kibice, ale policja od razu ich zablokowała, łapiąc jednego kolesia pod pachy, a około ośmiu w szalikach Legii otaczając i spisując. W sumie zatrzymano i spisano chyba z 10 osób.

Ile lat mogą mieć według

Ile lat mogą mieć według ciebie chłoptasie na zdjęciu? Raczej są przed wiekiem maturalnym.

Nie wiem ile, bo nie podali.

Nie wiem ile, bo nie podali. Czy nie ma na świecie innych wieków, niz siedemnaście lat? Może mają po szesnaście? :-)

to bylu uczniowie Adasia Gmurczyka?

ale za to jakie tru skiny. takich to tylko juz na wioskach spotykam(nie zebym mial cos tu do mieskzancow wsi-po prostu zauwazam pewien fakt).
Jak rozumiem byla to oficjalna reprezentacja NOPu? Uczniowie Adasia Gmurczyka - ktorzy przyszli protestowac przeciwko szarganiu dobrego imienia tej wielkiej i silnej partii.

Ja zawsze widzę na akcjach

Ja zawsze widzę na akcjach "antypedalskich" głównie facetów. Zresztą w tym ruchu biorą udział głównie faceci (widać to było zwłaszcza podczas manifestacji NOP we Wrocławiu ostatnio). Czasem zdarzą się dziewczyny, ale to nie więcej niż 10 proc. tego ruchu.

To ma określone uwarunkowania. Największe ciśnienie na pokazywanie jak to nie nawidzą gejów mają osoby które wypierają swoją skłonność i są na to konkretne badania psychologiczne. Zobacz np. tutaj:
http://www.psychologytoday.com/blog/the-big-questions/201106/homophobic-...

Freud zdezaktualizował się

Freud zdezaktualizował się jakieś 60 lat temu.

A co się stało?

A co się stało? Dostaliśmy wszyscy upgrade biosu?

To prawda.

Nie. Po prostu jego teorie, wcześniej akceptowalne zostały zastąpione innymi, o większym współczynniku dowodowości. Krytykował je Erich Fromm, od psychologii którego również się odchodzi.

Eskperymenty robiono w USA

Eskperymenty robiono w USA wśród grup reprezenatytwnych studnetów gayfriendly i sportowcach haterach. Hejterzy reagowali zmianami fizjologicznymi na obrazy o charakterze homoerotycznym.
Aczkolwiek to jest mało istotne, po prostu to są zjeby, i czyjaś taka czy inna seksualność nic do tego nie ma.

Faktycznie, takich kolesi to już tylko na wiochach można dostrzec. To odłam AGRO SKINS.

Żadni kibice się na nikogo

Żadni kibice się na nikogo nie rzucili. Na mnie się jeden rzucił, ale to był jakiś chory psychicznie człowiek co się do kiboli dołączył i napalił na czerwoną flagę.

Siedemnastolatkowie? To

Siedemnastolatkowie? To chyba gruba przesada ja bym im dał góra piętnaście. Ich siła imponująca. Trzeba było jakaś szybką akcję sklecić.

trzeba bylo

trzeba bylo i trzeba bylo, kazdy jest madry juz po fakcie dokonanym

Skrywana homofobia?

Sugorowanie "tlumionej", czy raczej ukrywanej homoseksualnosci faktycznie wyglada jak drwina z jakichs tam sklonnosci..... moze i to jest dowcipne ale tylko dla autora i jemu podobnych "wtajemniczonym", dla typowego statystycznego mieszkanca Europy uwaga taka jest wyrazem szowinizmu i prymitywnej skrywanej (tlumionej) homofobii...

No to niech się

No to niech się statystyczny mieszkaniec edukuje. To nie boli. Można szybko zrobić postępy.

Edukacja?

Edukowac sie w wyzywaniu od "gejow" Europejczycy nie musza bo maja to opanowane w stopniu idealnym ;) Przeciez nawet "bojownicy o tolerancje" sa w tym niezle wprawieni... A mnie tam nie obchodzi kto z kim i w jaki sposob, nikogo o nic nie podejrzewam ani nic nikomu nie wytykam, a gdy ktos mi cos tam "sugeruje" to wzruszeniem ramion to kwituje... Gdzie tolerancja skoro "homofobom" homoseksualizm zarzucacie? Komu sluzy ta bitwa? "Mniejszosciom" raczej szkodzi czyniac z ich natury jakies dziwaczne kuriozum...

Nie widzisz różnicy

Nie widzisz różnicy między naturalną skłonnością, a wypartą naturalną skłonnością, której towarzyszy skierowanie nienawiści na osobę trzecią?

Roznica roznicowana roznie...

A ty nie widzisz roznicy pomiedzy naturalna sklonnoscia a uwypuklona publicznie naturalna sklonnoscia, ktorej towarzy nienawisc kierowana na osoby trzecie? Tylko, ze w obu przypadkach raczej nie o nienawisc chodzi a o chec dominacji i strach przed innoscia, homofobia i tolerancja to tylko dwa skrajnie rozne poglady na normalnosc... "idz i schowaj swoja flage"... bo nie flag nam potrzeba i pustych frazesow a zwyklej ludzkiej zyczliwosci, empatii i usmiechu...

Nienawiść napędza tylko

Nienawiść napędza tylko jedno środowisko - to od kampanii zakaz pedałowania. Jeśli ktoś się przed tym broni i nie daje zastraszać, to można to tylko popierać, a nie dawać dobre rady, że ktoś nie dość dobrze schlebia ludzkiej głupocie i nienawiści.

Sztuka dla sztuki...

Odpowiadajacy na glupie zaczepki sam glupcem sie staje... Nie ci sa grozni co flaga ze swastyka wymachuja ale ci co to mowia: "ja tam faszysta nie jestem ale..."... Podobnie z homofobia, okrutne sa codzienne szykany, docinki, usmieszki... To co opisujesz to nie obrona a promocja walki ze zlem, pytanie tylko czy o pokonanie zla tu chodzi czy o walke jako taka...? skoro obie strony posluguja sie takimi samymi "argumentami" to raczej jest to sztuka dla sztuki...

Zwalczać trzeba i jednych i

Zwalczać trzeba i jednych i drugich. Pachnie mi ona typową gadką: "nikt by się gejów nie czepiał, gdyby się ukrywali". Romów też się nikt nie będzie czepiał, jak będą siedzieć w gettcie, itp, itd... To droga donikąd i zwykłe przypochlebianie się faszyzmowi. Moim zdaniem po prostu wyraz braku odwagi, ukrywający się pod pozorem "mądrości". Ta metoda została negatywnie zweryfikowana przez historię.

Wyznaczanie granicy pomiędzy obroną, a "promocją walki ze złem" też jest pozbawione sensu. Gdzie leży ta granica? Czy wolno zareagować gdy ktoś cie bije? A gdy cię znieważa? A może trzeba poczekać aż kogoś zabije?

Brak plaszczyzny porozumienia

Dlatego ja raczej z wami gadac nie lubie, sami ze soba dyskutujecie, sami sobie scenariusz piszecie... Wskazesz tekst gdzie chocby sugerowalem, ze "nikt by sie gejow nie czepial gdyby sie ukrywali"? a wlasciwie to kto "ona" czyms tam pachnie? bo ja nie tym jezykiem chyba sie posluguje... A twoj ostatni akapit strasznie podobny do klasycznej argumentacji na rzecz wojny z amerykanskich filmow: a gdy przyjda zgwalcic twoja matke synu to nie bedziesz jej bronil...? Wybacz ale ja z przedszkola juz wyroslem...

W sumie to nie wiem już co

W sumie to nie wiem już co sugerujesz? Tolerancję dla nietolerancji? Nie potrafiłeś tego wyrazić jasno.

Jasna ciemnosc

Ja nie sugeruje, ja wiem - nie mozna stosowac taktyki zla do zwalczania zla. Glupota jest wyzywanie homofobow od "utajonych homoseksualistow", jeszcze wieksza atak na "pedofili"... rzekomych pedofili, wszak kazdy klecha taki nie jest... Waszym celem jest kontynuowanie walki jako takiej, to wasza martyrologia... A to czy ktos walczy z czarnym sztandarem, swastyka czy czyms innym w rece to skutek wychowania, wplyw srodowiska, mlodziencze wzureszenia i takie tam...

Stosuj takie metody jakie

Stosuj takie metody jakie uważasz za skuteczne. Droga wolna.

Zgadzam się z tym co

Zgadzam się z tym co powiedział Norbo. To homofobiczny artykuł. Zgodnie z zaprezentowaną przez autora logiką, naziol który nienawidzi Żydów jest najprawdopodobniej Żydem, który to ukrywa. Badania psychologiczne zostawcie chłopaki psychologom i nie upodobniajcie się do ludzi z którymi walczycie

Spróbuj docierać do

Spróbuj docierać do nazioli miłością i zrozumieniem. Ciekawe kiedy się zorientujesz, że to może nie zadziałać.

A wszystko jest jednym...

Skoro antysemita jest semita to antyfaszysta musi byc faszysta... ale taki faszysta antyfaszystow nienawidzi, wiec zapewne jest ukrytym antyfaszysta... a antyfaszysta faszysta jest... a faszysta jest anty... to jest kura, panie generale! :D

Ach, te paradoksy życia!

Ach, te paradoksy życia! Być może dojdziemy niedługo do wniosku, że zakaz pedałowania to tak naprawdę wyraz miłości bliźniego i troski o dobro człowieka i że kinder-nazi trzeba przytulić. Byle tylko ten kociak nie odgryzł ci łapki, którą go głaszczesz.

Ogień ogniem. Jak by się

Ogień ogniem. Jak by się nie wyrzynało nazistów w czasie WWII, to by III Rzesza istniała nadal.

Mnie napędza nienawiść do

Mnie napędza nienawiść do rządu, policji i faszystów - czy to czyni mnie miłośnikiem NOPu (skoro "tylko jedno środowisko")?

Na kampanii negatywnej wiele

Na kampanii negatywnej wiele nie zbudujesz, to chyba jasne. Możesz sobie ganiać po krzakach za naziolami, ale przyczyn faszyzmu w ten sposób nie zwalczysz. Do tego trzeba pracy pozytywnej.

A kto tu mówi o kampanii

A kto tu mówi o kampanii negatywnej? Motywacje nie zawsze definiują metody działania, a nienawiść nie zawsze skutkuje przemocą fizyczną. O biciu nazioli w krzakach nic w poście nie było. Nie widzę sensu dokonywania rozróżnień typu oni-nienawiść-przemoc-nietolerancja(-ZŁO) vs my-miłość-przyjaźń itd.

to nie jest sugerowanie. to

to nie jest sugerowanie. to są fakty naukowe - ci ludzie są w większości "wypartymi" homoseksualistami.

Koledzy?

To ty znasz "tych" ludzi? Nie wiedzialem... skoro tak to pewnie wiesz co piszesz... :D

Przesadzasz trochę. A tak w

Przesadzasz trochę. A tak w ogóle, to większość, jak już naukowo starasz się jechać, jest bi. Mało jest strejt homo i hetero, to sa opcje kulturowe.

"Mnie napędza nienawiść

"Mnie napędza nienawiść do rządu, policji i faszystów - czy to czyni mnie miłośnikiem NOPu (skoro "tylko jedno środowisko")?"

Nienawiść jest siła napędowa prowadzącą w przepaść.
Chęć zrozumienia i praca nad zjawiskami społecznymi pozwala odczytywać rzeczywistość, a nie uczucie nienawiści. A jeśli chodzi o uczucia, to miłość do ludzi czy tylko zwykła empatia jest siła napędowa o wiele skuteczniejszą i na pewno potrzebną. Nienawiść to nie ta strona barykady.
Negatywne zjawiska likwiduje się poprzez zrozumienia ich struktur, przyczyn, skutków, a nie poprzez afektywne nastawienie do nich. Uczucie nienawiści zaburza rzeczywisty ogląd rzeczywistości.
Nienawiść do znakomite narzędzie do sterowania głupim tłumem przez polityków.

Yak ma racje. Nie wystarczy

Yak ma racje. Nie wystarczy klepac nazili bo beda jeszcze gorsi. Trzeba zwalczac samo zjawisko

Przyczyną jest to, że te

Przyczyną jest to, że te biedne skurwysyny wyrastają w ubóstwie i ignorancji, bez perspektyw życiowych i bez poczucia sensu i własnej wartości.

Ten problem można rozwiązać zajmując się szeroko zakrojoną działalnością społeczną, która powinna być w centrum naszej aktywności, a nie jakieś tam symboliczne akcje.

a jakie

a jakie chcesz im wpajac wartosci, marksizm i leninizm?

Solidarność, pomoc

Solidarność, pomoc wzajemną i szacunek dla człowieka. Jak ich matka skorzysta z pomocy organizacji lokatorskiej, a brat z pomocy w sprawie w wypadku przy pracy, to nawet najbardziej tępe i ograniczone typy zaczną wreszcie myśleć.

Ubóstwo nie równa się

Ubóstwo nie równa się ignorancji, choć tę z gruntu lewacka tezę złagodziłeś na szczęście określeniem biedne skurwysyny. :)

"Skurwysyny" odnosi się do

"Skurwysyny" odnosi się do podgrupy która z biedy popada w patologię. Ale to da się leczyć do pewnego etapu.

bez tematu

I ty jeszcze nie dostales nagrody Nobla? Kurde... jako kontynuacja twojej tezy nasuwa sie podejrzenie, ze antyfaszysci wywodza sie z zamoznych rodzin i sa wyksztalceni... Jesli ty z takim podejsciem chcesz podejmowac akcje spoleczne w srodowisku "biednych skurwysynow" to faktycznie pewnie ktos ci buzke oklepie... Przeciez to co napisales jest stwierdzeniem podzialu na my-swiatli i oni-ciemnota. Swiat nie jest taki prosty kolego...

Przyjdź i sam się

Przyjdź i sam się przekonaj jak to wygląda poza internetem. Nie muszę "chcieć" się zajmować akcjami społecznymi. Ja to po prostu robię. Kto chce mnie znaleźć, ten mnie znajdzie, bo się nie ukrywam specjalnie. Spytaj się osób które uratowaliśmy przed eksmisją na bruk, czy byłem wobec nich arogancki i czy się ponad nich wywyższałem.

bez tematu

Masz dwie twarze... ;) Przeciez wiesz, ze to co napisales jest co najmniej niefortunne... Wszak takie upraszczanie swiata nie przystoi osobie "swiatlej i wyksztalconej" :D Bez urazy, ale to co piszesz - chocby zestaw twoich komentarzy pod tym nieszczesnym artykulem, jest sprzeczne wewnetrznie... raz chlebem, raz pala... raz z zewnatrz, raz z wewnatrz...

No cóż, sprzeczności

No cóż, sprzeczności wynikają z tego, że mam do czynienia z rozmaitymi osobami w tym wątku. Niektórzy są agresywnymi naziolami, drudzy pacyfistami, a trzeci jeszcze czymś innym. Nie mogę w ten sam sposób ze wszystkimi rozmawiać. Co gorsza, wszyscy są anonimowi, więc nie wiem z kim w danym momencie rozmawiam :)

(niektórych komentarzy nie widzisz, bo są skasowane, ale wpływają na mój nastrój w dyskusji :)

Więcej fotek faszoidów!!!

Więcej fotek faszoidów!!! Lubię ciekawostki zoologiczne :) Pamiętam z dzieciństwa taki program telewizyjny "Z kamerą wśród zwierząt"... A jakbym wcześniej wiedział i miałbym akurat czas to może bym przypedałował.Taka akcja z jajem to coś nieco innego niż posępne blokowanie parady pojebów...

Przestań zwierzęta

Przestań zwierzęta obrażać.

A ja się kiedyś w

A ja się kiedyś w młodości kumplowałem z jednym kolesiem, który twierdził że jest faszystą, ale jego faszyzm polegał jedynie na takiej gadce, nawet nie miał kolegów faszystów, niestety zerwał mi się z nim kontakt.Myślę że był wkurwiony na cały świat, bo miał przejebane w domu, i chciał pozować na takiego ZŁEGO, JEDNOCZEŚNIE BYŁ metalem ZŁO JEST WIELKIE! Myślę że pozerstwo często bywa powodem postaw tego typu, sam za gówniarza też tak miewałem(też miałem przejebane w domu), ale szybko z tego wyrosłem. Znałem i znam wiele innych osób, które wyrażają mniej lub bardziej faszyzujące poglądy (zwłaszcza homofobiczne), jednocześnie mam znajomych homoseksualistów.Ten kto "nie lubi pedałów", albo Żydów, i tylko o tym gada, jest dużo mniej groźny od kogoś kto jest np. jakimś szefem-skurwysynem, czy np. prokuratorem.Co innego ci co chodzą i napierdalają ludzi za np. kolor skóry,(czy zapisują się np. do frontexu, by móc robić to legalnie).Niejeden człowiek o poglądach lewicowych, anarchistycznych błądził zapewne w młodości jeżeli nie był wychowywany w takim duchu od dziecka..kto z was np.w podstawówce nie wyzywał się z kolegami od "pedałów"..

Gdy miałem 12 lat,

Gdy miałem 12 lat, mieszkałem we Francji. Kiedyś pobiłem kolegę Araba tylko za to że był inny. Francuzi z klasy mi bili brawo. Nie wiem czemu to zrobiłem, potem się czułem chujowo. Ale dopiero o wiele później zrozumiałem co to było.

To teraz licytujmy się, kto

To teraz licytujmy się, kto co zrobił za gupola małolata.

Mnie się zdarzało po pijanemu śpiewać "ałszwic birkenał sialala" i hajlować, jak mialem ze 14 lat, na etapie noł fuczier pank rokier i słuchasnia Ramzes and the hooligans.
Szybko mi minęło, gdzieś w ósmej klasie, podobnie jak stadionowe huligaństwo. Raz że myślenie i poznawanie, a dwa - starsze puncury mi wybiły to z głowy raz a skutecznie. :)

Pewnie te straszne puncury

Pewnie te straszne puncury użyły miłości i zrozumienia ;)

Prawda jest taka, że dzieci stają się naziolami, by uciec przed poczuciem że są słabi, bezwartościowi i nie szanowani przez nikogo. W grupie mogą uciec od tych uczuć, dopóki będzie ktoś słabszy, wobec kogo oni będą mogli się czuć silniejsi. Gdy tylko natrafią na opór, uciekną, bo nadal wewnątrz pozostają słabi i tchórzliwi.

Aby kogoś skutecznie wyleczyć z nazizmu, trzeba sprawić żeby poczuł, że właśnie DLATEGO ŻE JEST NAZISTĄ jest słaby, bezwartościowy i nie szanowany. Metoda jaką się zastosuje nie ma znaczenia, nie można jednak przeceniać środków intelektualnych. Nie wystarczy nadajnik - musi być odbiornik po drugiej stronie. Jeśli ktoś jest wyposażony tylko w podstawowe emocje na poziomie psów, to na tym poziomie trzeba nadawać.

Chłopcy szczególnie

Chłopcy szczególnie przeżywają taki wiek, w którym na pytanie kto jest twoim autorytetem odpowiadają "Adolf Hitler" i rysują na końcu zeszytu swastyki. Ale nie mówimy chyba tutaj o 10-13letnich gówniarzach tylko o tych trochę starszych.

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

Nie straszne, tylko starsze.

Nie straszne, tylko starsze. Tak, tak mnie ukochali, że parę dni do szkoły nie poszedłem. :)

Masz rację. Należy korzystać z nauki,a zmiany zacząć też od siebie. Wiktymologia tłumaczy, dlaczego tak wiele osób staje się ofiarami napadów nazioli i im ulega. Ja widzę bardzo dużo po stronie antyfaszystowskiej ludzi, którzy strasznie chcą, ale w ogóle nie pracują nad sobą. I to jest niestety takie same chciejstwo i roszczeniowość do innych i świata, jak w wypadku pracy, systemu, wykształcenia itp. By się chciało, ale się nie potrafi. Jakoś inni potrafią.

Nie piszę tego aby być kontrowersyjnym. Naprawdę tak myślę. Od lat jest problem z naziolami. I od lat narastają działania wzorowane na zachodzie. Antifa. Jednak nie była by ona w ogóle potrzebna, gdyby większość osób zadbała o proste sprawy. Takie, którzy ludzie powszechnie znienawidzeni w tym środowisku robią normalnie.

Oburzenie, gadki o niesprawiedliwości, zwyrodniałości neofaszystów. Bardzo podobne do reakcji na sprawy światowe czy kapitału. Infantylizm i dziecięcy idealizm. Brak realizmu, i dojścia do prostego stwierdzenia - taki jest człowiek, taki jest świat. Nie ma w tym nic nieludzkiego, zwyrodniałego, ani nienormalnego. To jest właśnie norma. A inność, poglądy takie jak - uogólniając - nasze, wrażliwość - to ewenement. I tu też polecam odrobinę nauki. Sociologia, psychobiologia, pedagogika, seksiatria. To jest na początku nudne, taka "praca u podstaw", ale nic się nie zmieni, bo wieczne napinanie się na necie i wlepkowo nie daje nic, a być może właśnie wzmacnia drugą stronę.

Ja jestem zwolennikiem budowania swojego świata, własnej autonomii. A nie zmiany świata w okół. To o wiele dalszy sens, a zbytni idealizm i rozbuchane nadzieje zasłaniają obraz rzeczywistości. To widać właśnie doskonale po tzw antyfaszystach. Gdzie często antyfaszyzm - bez urazy - stał się tematem dla ruchów kontrkulturowych czy jak to gremium zwać tematem zastępczym. Naprawdę na nazioli wystarczą litry potu na sali treningowej i zgranie odpowiednie, są dużo trudniejsze sprawy, z którymi warto się mierzyć (przynajmniej mnie się tak wydaje, kiedy czytam w prasie o handlu dziećmi do produkcji pornograficznych (małopolska - Czechy), albo widzę kolejne kluby z szajkami sterydów na bramkach, w których dzieje się wiele złego, chciałbym coś robić - a nie tylko oklepane tematy, jak energetyka atomowa, veganizm czy faszyści).

Tematy do ogarnięcia w

Tematy do ogarnięcia w zasadzie się narzucają same: wszystko to co powoduje wykluczenie społeczne (umowy śmieciowe, eksmisje, itp).

Może więc ludzie o takich

Może więc ludzie o takich poglądach są po prostu niedojrzali, cechuje ich jakiś niedorozwój społeczny, połączony z kompleksem niższości. Słynna mądrość ludowa głosi że "dzieci są okrutne", ale wiele z nich niestety z tego okrucieństwa nie potrafi wyrosnąć.Najgorsze jest to że "naziole" to tylko tzw.wierzchołek góry lodowej..Wszyscy ludzie np. o poglądach prawicowych mają jakieś uprzedzenia, i zwykle nie szanują każdego, kto jest choć centymetr niżej od nich w hierarchii społecznej,zdarzaja się też osoby apolityczne, o niesprecyzowanych poglądach, które cechują się podobną postawą w stosunku do "bliźnich"-również wielu tzw. chrześcijan, nazywanie bliźnich żulami, menelami,nierobami, kibolami, drechami, czy brudasami itd,itp....przykłady chrześcijańskiej postawy, nie mówiąc już o powszechnej islamofobii,która często przybiera postać nienawiści rasowej, bo nikt się nie pyta Araba czy chodzi do meczetu i jest wierzący tylko na niego napierdala.Jeden koleś, który ze mną pracował(i też był dymany tak jak ja,ale bardziej się dawał dymać)chwalił się kiedyś w pracy jak w nocy po pijaku dojebał bezdomnemu-typowe przeniesienie gnojenia na niższy poziom, koleś też należał do tych co mówili:ja tam faszystą nie jestem ale..No i popieram że niektórych nie ma sensu nawracać słowem, bo dociera do nich tylko "propaganda czynem"..Z drugiej strony czsem warto takie zdesperowane jednostki przeciągnąć na jasną stronę.Uświadomienie klasowe,też sprawi że poczuja sie lepiej, nie będą czuć się śmieciami dlatego że nie mają drogiej fury i kupy hajcu, i to znacznie skuteczniej niż postawy faszystowskie, przestali szukac wyimaginowanych wrogów i kozłów ofiarnych, ale znaleźli prawdziwego wroga, z którym walka będzie o wiele trudniejsza i wymagająca ofiar.Dlatego ja zawsze im powtarzam moje ulubione hasło:Człowiek to brzmi dumnie!

polecam

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.