Wrocław: Inauguracja kampanii na rzecz darmowej i sprawnej komunikacji miejskiej

Kraj | Protesty | Strajk | Ubóstwo

W środę po południu na przystanku autobusowym na osiedlu Psie Pole we Wrocławiu oficjalnie rozpoczęła się kampania lokalnej sekcji Związku Syndykalistów Polski oraz osób niezrzeszonych na rzecz darmowej i sprawnej komunikacji miejskiej.

Na głównym przystanku tej robotniczej w dużej mierze dzielnicy rozdano kilkaset ulotek informujących o celach kampanii, zbierano także podpisy pod petycją ws. darmowej komunikacji. Powoływano się na sukces podobnych rozwiązań w belgijskim mieście Hasselt oraz francuskim Compiègne. Akcja spotkała się w ogromnej większości z poparciem pasażerów. W dyskusjach na przystanku wziął udział m.in. pracownik komunikacji miejskiej, który mimo początkowego sceptycyzmu (obawa, czy nie odbędzie się to kosztem pensji pracowników), przekonał się do postulatów wysuwanych przez aktywistów i aktywistki. ZSP włącza także w swoje postulaty podwyżkę dla pracowników komunikacji.

Dalsze akcje prowadzone będą w środowiskach najbardziej zainteresowanych dobrą i darmową komunikacją miejską - podobne działania jak na Psim Polu planowane są na innych robotniczych osiedlach, a także na uczelniach wyższych. W przypadku braku pozytywnej reakcji ZSP wzywa do obywatelskiego nieposłuszeństwa w postaci tzw. strajku pasażerskiego - począwszy od 26 października odmowy płacenia za przejazd. Aby strajk przebiegł pomyślnie aktywiści sugerują organizowanie się w małe grupy wsparcia zakładające kasy samopomocowe w razie zatrzymania przez kontrolerów (podobne rozwiązanie promują szwedzcy anarchosyndykaliści), choć i tak już teraz połowa pasażerów Wrocławia nie płaci za przejazd.

Więcej informacji nt. szczegółów kampanii można znaleźć na stronie niekasuj.pl.

czy budowa zamiast malych 10

czy budowa zamiast malych 10 osobowych grup skladajacych sie na kary czegos wiekszego wchodzi w gre?

Kiedyś słyszałem o

Kiedyś słyszałem o "ubezpieczalni od jazdy na gapę". To działało chyba w Finlandii. Ludzie płacili składki mniejsze niż cena biletu, a w razie wpadki dostawali na karę.

Szwecja

a ja w zawartosci strony docelowej kampani wyczytalem ze to Szwecka Federacja Młodych Anarchosyndykalistów ((w angielskim, ogolnie ))

prosze zlaczyc komentarze!

o prosze a tutaj pod punktem "2. Free public transports!
An introduction to Planka.nu" nawet cos wiecej. tyle ze z angielska.

co to sa "robotnicze

co to sa "robotnicze osiedla" ? To na "nierobotniczych osiedlach" akcji już zorganizowac nie mozna ? Zastanowcie sie troche kurwa....

Docieramy głównie do tych,

Docieramy głównie do tych, którzy jeżdżą komunikacją miejską. Burżuje zwykle nią nie jeżdżą. Zresztą nie interesuje nas organizowanie burżuazji, to nie nasze zaplecze, tylko PO. Nie musimy "się zastanawiać" mamy to lepiej rozkminione niż ty.

Alezwy jestescie niezalezni,

Alezwy jestescie niezalezni, hohoho!

Stuk, stuk zdzieramy

Stuk, stuk zdzieramy klawisze na klawiaturze. ^^'

Jak się jedzie bez biletu

Jak się jedzie bez biletu to trzeba być po prostu cały czas na oriencie i rozkminiać czy nie wchodzą kanary. Zazwyczaj bardzo łatwo ich rozpoznać

"Jak się jedzie bez biletu

"Jak się jedzie bez biletu to trzeba być po prostu cały czas na oriencie i rozkminiać czy nie wchodzą kanary. Zazwyczaj bardzo łatwo ich rozpoznać" -> taka porada tez znajduje sie na stronie akcji niekasuj.pl ;)

prawa kanarów

czy ktoś się orientuje czy kanar w ogole ma prawo do legitymowac kogos? czy mozna np sie upierac, ze nie okaze sie mu dokumentu i zeby policje sobie wzywal?

Nie ma prawa. Może wezwać

Nie ma prawa. Może wezwać policję, a ta może nas spisać, ale nie powinna przekazać danych osobowych osobom trzecim (kanarowi). Choć w praktyce oczywiście policja to robi.

Zazwyczaj działa półgodzinna pogawędka o niczym z kanarem. Policja nie zawsze podjeżdża i nie zawsze odbiera telefony, a kanar może w tym czasie złapać kilku innych delikwentów, którzy nie będą robić problemów. Można więc wdać się w rozmowę z kanarem i poczekać aż mu się znudzi.

Kanar cię nie może

Kanar cię nie może wylegitymować (nie ma takiego prawa) będzie nalegał byś pokazał mu dokumenty, groził, prosił, szantażował ale ci ich nie weźmie jeżeli sam mu nie pokażesz. Najlepiej powiedzieć że się nie ma

22 jest dzień bez

22 jest dzień bez samochodu. W tym weekendzie są dni transportu publicznego w Warszawie i może w innych miastach. Warto robić coś wtedy.

w Warszawie

w Warszawie na wieczornych liniach jeździ dużo kanarów w mundurkach i z ochroną. łatwo ich wtedy rozpoznać. w dzień jest gorzej, bo jeżdżą w cywilu, za to jest ich mniej. za to huje są coraz bardziej brutalne i biją pasażerów. kiedyś jak uciekałam przed jednym takim to mało nie wpadłam pod samochód.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.