Wrocław: Nie ma żadnych nalotów policji na internautów
Internauci we Wrocławiu czyszczą swoje komputery z plików mp3 i spodziewają się wizyty policjantów. "Policjanci weszli już do ponad stu prywatnych mieszkań" - napisała wczoraj Gazeta Wyborcza. Tymczasem, jak dowiedział się Dziennik Internautów, policja twierdzi, że żadnych nalotów nie ma.
Nadkomisarz Artur Falkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wyjaśnił, że dla policji nadal głównym celem są nielegalni sprzedawcy na targowiskach i osoby, które zajmują sie piractwem na większą skalę. Jeśli przy okazji postępowania przeciwko takim osobom zajdzie konieczność przeszukania czyjegoś mieszkania, to dopiero wtedy policja się tego podejmuje. Falkiewicz zapewnił, że w chwili obecnej nie odbywa się żadna specjalna akcja w ramach której policjanci mieliby przeszukiwać mieszkania internautów.