Ukraina: Tak dalej żyć nie można!
W Doniecku, Odessie i Sewastopolu odbyły się dziś demonstracje antyrządowe. Protestujący domagali się natychmiastowej dymisji prezydenta Wiktora Juszczenki, ustąpienia rządu premier Julii Tymoszenko i samorozwiązania parlamentu.
Demonstranci rzucali butami w kukłę, przedstawiającą Juszczenkę. Potem pobili kukłę. W wyniku ataku symboliczny Juszczenko stracił głowę.
Demonstranci chcą, by władze zakazały podwyżek opłat za usługi komunalne oraz nie pozwalały na odłączanie dostaw wody, gazu i ciepła w domach i instytucjach budżetowych. Wśród postulatów demonstrantów było również zamrożenie spłaty kredytów, zaciągniętych na kupno mieszkań i samochodów, a także ustalenie realnej, przystosowanej do cen, płacy minimalnej. Protestujący także apelowali, by Ukraina wyszła ze Światowej Organizacji Handlu (WTO).