Francja: Eksplozja w zakładzie utylizacji odpadów nuklearnych

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Jedna osoba zgi­nę­ła, a wiele zo­sta­ło ran­nych w wy­ni­ku eks­plo­zji pieca, do ja­kiej do­szło dzi­siaj w za­kła­dzie uty­li­za­cji od­pa­dów nu­kle­ar­nych w Mar­co­ule na po­łu­dniu Fran­cji - po­da­ła na stro­nie in­ter­ne­to­wej lo­kal­na ga­ze­ta "Midi Libre". Jest groź­ba wy­cie­ku.

Do wy­pad­ku do­szło tuż przed po­łu­dniem w za­kła­dach Cen­tra­co w Mar­co­ule. Ga­ze­ta po­da­je, że jedna z ran­nych osób jest w sta­nie cięż­kim. Na miej­scu są siły żan­dar­me­rii i stra­ży po­żar­nej. Urząd Bez­pie­czeń­stwa Ją­dro­we­go (ASN) bagatelizuje sprawę.

Na te­re­nie za­kła­du nie ma re­ak­to­ra ato­mo­we­go, ale prze­twa­rza się tam niezwykle toksyczne pa­li­wo MOX, które za­wie­ra zna­czą­cą ilość plu­to­nu. W oko­li­cy jak na razie nie od­no­to­wa­no pod­wyż­szo­ne­go po­zio­mu ra­dio­ak­tyw­no­ści.

Na eks­plo­zję pa­ni­ką za­re­ago­wa­li in­we­sto­rzy na pa­ry­skiej gieł­dzie. Po pierw­szych wia­do­mo­ściach o eks­plo­zji akcje głów­ne­go in­dek­su spa­dły o sie­dem pro­cent, obec­nie trend spad­ko­wy jest kon­ty­nu­owa­ny na po­zio­mie pię­ciu pro­cent - czyli takim jak przed eks­plo­zją. (PAP)

Pluton jest ekstremalnie

Pluton jest ekstremalnie toksyczny, dawka śmiertelna dla człowieka to ułamek miligrama. Kilka kilo uwolnione do atmosfery mogłoby wytruć pół Francji.
Masa krytyczna wystarczająca do eksplozji nuklearnej to kilka kilogramów, czyli tyla co można w kieszeni zmieścić. Poza tym przy jego przetwarzaniu powstają ogromne ilości radioaktywnych odpadów, wielokrotnie większe niż jest samego jądrowego paliwa z elektrowni które się w takich zakładach przerabia - to jest to co entuzjaści atomu nazywają nuklearnym recyklingiem.
Ciekawe że mówią że nie ma zagrożenia, po Czarnobylu, czy Fukushimie mówili to samo, nie można im wierzyć, zwłaszcza we Francji, gdzie poparcie dla atomu jest oficjalną doktryną państwową, a nadzór nad odpadami i zakładami gdzie się je przetwarza sprawuje przemysł jądrowy.
Radiotoksyczne emisje z zakładów takich jak ten w Marcoule mają miejsce nawet przy normalnej pracy, więc wątpliwe by w sytuacji eksplozji miało się coś nie wydostać. Pytanie jest czy uda się im zamieść to pod dywan, czy ludzie dowiedzą się co się naprawdę wydarzyło. Tego typu zakłady w razie poważnych wypadków są wielkim zagrożeniem ze względu na ekstremalną toksyczność nagromadzonych tam materiałów. No i błąd w tytule artykułu (a może celowa manipulacja?) bo atomowych odpadów nie można utylizować, można je co najwyżej zabezpieczać i składować - przez niewyobrażalnie długi czas, a to kosztuje i będzie kosztować coraz więcej. Atom jest energetycznym zaułkiem, kredytem na koszt przyszłych pokoleń. 400 elektrowni atomowych, tysiące miejsc z nagromadzonymi odpadami, czy kilkanaście zakładów przerobu takich jak te we Francji stopniowo się starzeje (tak, tak - ich stan się z wiekiem nie poprawia) i stanowi tykającą bombę. Co zostawimy po sobie naszym dzieciom i wnukom?

Tak, tak

Tak, tak, kolejne wybuchy, alarmy i panika.
Nie wiem co zostawimy wnukom uzywajac nadal energii jadrowej, ale domyslam sie co bysmy im zostawili bez niej. Wyobrazmy sobie co by sie stalo z nasza parchata cywilizacja gdyby miala sie borykac z deficytem energetycznym 10x wiekszym od obecnego. Powiedzmy sobie szczerze- zrodla energii "czystej" sa bardzo ograniczone i nawet gdyby zwiekszyc ich eksploatacje do maksimum niedlugo nie bedzie ona wystarczac do zaspokojenia potrzeb przemyslu i prywatnych konsumentow. Nalezy wybrac mniejsze zlo- albo zaciagamy kredyt i szukamy latwego sposobu jego splacenia (wywalanie odpadow w kosmos, albo gleboko w ziemi), albo serwujemy naszym wnukom konflikt energetyczny, tyranie, rzez i totalitaryzm. Kiedy zabraknie pradu amerykanskiemu spoleczenstwu, Irak wyda sie tylko smiesznym preludium do wojny ktora dopiero sie rozpocznie, pochlaniajac przyszle pokolenia. Wtedy bedziemy miec dopiero z dup jesien sredniowiecza, a ruch anarchistyczny moze wroci do swojej pierwotnej, walczacej formy, zamiast jeczec o babach wyrzuconych z forum, karmieniu psow i wyciekach z zakladow przemyslowych.
Jedynym w pelni dobrym rozwiazaniem jest sie nie rozmnazac i nie skazywac nowych istnien na cierpienia, atom daje nikla szanse przyszlosci, rezygnacja z atomu to prosta, ale bolesna droga do grobu.
Buziaki

nie zgodzę się,

nie zgodzę się, rozszczepienie i w sumie elektrownie jądrowe też są dosyć bezpieczne, dopóki się je utrzymuje w dobrym stanie a nie tak jak to było np w Czarnobylu no i dopóki nie ma trzęsienia Ziemi tak jak w Japoni(te sytuacje zdarzaja się rzadko-nie znam danych ale moim zdaniem wegiel zanieczyszcza podobnie srodowisko przez kilka lat jak 1 awaria w el.jadrowej)Ale nie popieram budowania kolejnych elektrowni jądrowych. Mimo iż nie jestem zwolennikiem rozszczepiania jader atomowych ( z prostego powodu radioaktywnych odpadów po rozpadzie uranu, plutona) to jestem zwolennikiem syntezy jądrowej. Teoretycznie jest ona niemożliwa. Zachodzi ona np na Słońcu gdzie wytwarza energię ale tam jest bardzo wysoka temperatura, której na Ziemi nie wytworzymy. Ostatnio słyszałem że jest szansa na przeprowadzenie zimnej fuzji za pomocą lasera. W ostatnich kilkunastu latach wiedza się conajmniej podwoila. Zamiast używać nowonabyte umiejętności techniczne do budowania broni na fale to można wytworzyć nowy sposób produkowania energii albo wykorzystywania tej ze Słońca. No ale póki politycy upatrują zyski w ropie itp, kiedy nie liczy się człowiek a kasa no to nic się nie zmieni.
Bez Buziaków

Przyczyną awarii w Japonii

Przyczyną awarii w Japonii nie było trzęsienie ziemi, ale awaria generatora. Równie dobrze wiewiórki mogły przegryźć kabel i by był taki sam efekt.

awaria na skutek trzęsienia

awaria na skutek trzęsienia ziemi. Wiewiórki sobie by nie przegryzły. W zasadzie problem z atomem to nie to że jest zły sam w sobie. Problem jest taki że jak coś już się rozdupcy to na poważnie.

Tak jakby cokolwiek było

Tak jakby cokolwiek było złe samo w sobie :>

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

dla wielu osób energia

dla wielu osób energia atomowa, czy GMO jest złe z natury ;]

a nie jest? :]

a nie jest? :]

mim zdaniem nie jest.

mim zdaniem nie jest.

Moim zdaniem też nie jest.

Moim zdaniem też nie jest. Na pewno jest "czystsza ekologicznie" niż energia produkowana w elektrowniach opalanych węglem.

w fazie produkcji tak. ale

w fazie produkcji tak. ale do utylizacji CO2 wystarczy roślinka (oczywiście w rozsądnych ilościach), pluton rodzi problemy. Tylko solar chyba jest bez zarzutu ;]

Z kolei bateria słoneczna

Z kolei bateria słoneczna jest bardzo nieekologiczna w procesie produkcji. Obecnie ogniwa produkuje się z telurków kadmu, związków arsenu i innych silnych trucizm.

z tego co wiem zimna fuzja

z tego co wiem zimna fuzja okazała się ślepym zaułkiem. Bodajże bilans energetyczny był ujemny (tj. więcej energii było wkładane w proces fuzji niż z niego uzyskiwane) i fizycy się z tego wycofują.

Podczas usowania skutkow

Podczas usuwania skutkow awarji w Czarnobylu na dachu elektrowni bylo tak mocne skarzenie ze 15 min. pobytu grozilo smirecia. Wiec nikt niech nie ocenia stopnia wycieku (ewentualnego).

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.