Hiszpania : niepokoje w rocznicę śmierci gen. Franco

przestań jątrzyć.Antyfaszyzm w Europie zach miał i ma inne oblicze niż w Polsce.Tam gazety pokroju GWno nie dyktują co jest właśnie trendy w "antyfaszyźmie".

Nazistom też!!!

albo przynajmniej do nauki

Ooooooo...uwaga ludzie, powstala nowa mutacja. "Skrajnie lewicowy antykomunizm" Haha...daruj sobie.

btw...kiepska prowokacja

ale zauważyłem że w Polsce ludzie w to naprawdę wierzą :D w takie dziwne twory . Komunizm dla ludzi kojarzy się tylko i wyłącznie ze stalinizmem i okresem PRLu .

Przypomniała mi się sytuacja z gimnazjum, kiedy to wypożyczałem w bibliotece szkolnej "Manifest komunistyczny" Engelsa i Marksa (biblioteka ta jeszcze wtedy nie zdołała się pozbyć "komunistycznej literatury"). Otóż, gdy pewna nieznajoma dziewczyna przyjrzała się okładce wypożyczonej przeze mnie wspomnianej lekturze, gdzie oczywiście widniał napisany dużymi literami jej tytuł, wyraźnie zniesmaczona starała się dowieść, że do książki tej zaglądać nie powinienem, bo "Marksa się teraz nie czyta", w dodatku "nie mamy już komunizmu". Tego typu podejście ludzi to tematu jest niestety wszechobecne. Słowo komunizm w Polsce jest nadużywane, gdyż ludzie nie mają tak naprawdę pojęcia, co ten komunizm właściwie znaczy, nie znają historii ruchu robotniczego, całą swoją wiedzę o tzw. komunizmie sprowadzają do przemyśleń o PRL, co jest często ograniczone pewnym myśleniem stereotypowym, wymodelowanym jak nie przez rodzinę, to przez otaczającą propagandę a właściwie papkę medialną czy szkolną.

"Nawet więźniowie w łagrach mogli zachować wiarę w komunistyczne ideały"

Czy to nie jest przypadkiem dowodem na to, że stalinizm był bardziej zniewalający? Polecam "Ciemność w południe" Koestlera. To jest dopiero czad.

sam wystawia opinie swojej "inteligencji"

Łagry chyba stawiali stalinowcy, a nie komuniści? Niemniej, komunizm był ideologią państwową stalinowców, czyż nie tak?

Kto stanowił największą liczbę ofiar stalinizmu w czasie Wielkiej Czystki , czy nie czasem komuniści którzy bądź byli tzw. starymi bolszewikami,bądź trockistami lub tzw. bucharinowcami "prawicowi" bolszewicy,bądź zwolennikami komunizmu rad, luksemburgistami lub zanim zostali komunistami byli eserowcami,maksymalistami,mienszewikami,anarchistami

No i o tym właśnie jest "Ciemność w Południe". Książka jest o bolszewiku ze starej gwardii, który w więzieniu dojrzewa ideologicznie do zrozumienia konieczności dziejowej, która oznacza, że musi zginąć.

Stanowili "rozkułaczeni" chłopi i ich rodziny (ok 10^7 osób), którzy o polityce najmniejszego pojęcia nie mieli albo ich nie interesowała.
Najgłośniej było o bolszewikach, bo to była w większości inteligencja i co drugi z tych, którzy przeżyli napisał wspomnienia i już za Chruszczowa wypinał pierś po order.

hehe CzeKa była stalinowska??? poczytaj pan np ziunia mackiewicza, bo to kurde skandaloza pisać dziś o ,,stalinowskich łagrach''

zwykle ci którzy z wypiekami różnicują prawilny komunizm od nieprawego stalinizmu, całkiem swobodnie zrównują faszyzm z nazizmem, nacjonalizm z szowinizmem etc.

są radykalnie lewicowe oprócz anarchokomunizmu,anarchokolektywizmu,autonomizmu ,komunizmu rad.

W Polsce ruch wolnościowy to kompletne pomieszanie fani gw,libertarianie, i inne polskie dziwolągi.

ps Symbol zaciśniętej pięści to symbol radykalnej lewicy w tym komunistów różnych nurtów.

Poduczcie się o POUM

Komunizm, to nic innego niż hasło "każdemu według potrzeb, od każdego według możliwości". Partia komunistyczna, dyktatura proletariatu, przewodnia rola partii, stalinizm, to są zupełnie różne rzeczy, choć uzasadniane doktryną komunizmu.

Komunizm we właściwym tego słowa znaczeniu, to ustrój, w którym żyli ludzie pierwotni i który jest w sumie najbardziej sensowny. Ale myślę, że etapem przejściowym musi być kolektywizm, czyli zasada "każdemu według nakładów jego pracy". Przy obecnej mentalności, skok do zasady "od każdego według możliwości, każdemu według potrzeb" by się skończył symulowaniem braku możliwości i nadmiernie rozbudowanymi potrzebami.

jak w tytule...

No bo wam jest blisko chyba do ludzi którzy utożsamiają "komune" z ludźmi pokroju Pana Waltera (widziałem takie flagi na Legi Walter jako Czegewara :D) Stalina i im podobnych pacanów
Bo jeśli tak to trochę mi was żal bo to zdecydowanie nie byli komuniści
a to co tu panowało przed 89 to nie był ani socjalizm ani komunizm
Sorry ale ci powyżej wymienieni kolesie to są rasowi Kapitaliści łącznie ze Stalinem :>

też doskonale oddają istotę problemu
Ci biedni łysi ludzie myślą że to komunista zabrał im "ich legie"
Komunista kurwa !! Walter Komunista !!! :D
Do prawdy smutne i jeśli poziom świadomości ludzi w tym kraju nadal będzie tak gigantyczny to pozostaje już chyba tylko strzelić sobie w główkę :)

Przecież to wynika z ubogiej (nie)wiedzy. To samo można odnieść do niektórych kibiców Zagłębia Sosnowiec, którzy demonstracyjnie noszą szaliki, na których znajdują się napisy "Precz z komuną", zupełnie odżegnując się do robotniczych i dodajmy lewicowych, wręcz rewolucyjnych tradycji swojego miasta, gdzie komuniści w II RP byli istotną siłą polityczną w tym mieście, mieli większe wpływy wśród robotników, niż nawet PPS. W Sosnowcu Czerwoną Gwardię, która broniła robotników przed fabrykantami i wojskiem państwa polskiego, była formowana przez komunistów. To demonstracyjne odżegnywanie się od pewnych tradycji ruchu robotniczego jest pokłosiem "dostosowania się do całej reszty towarzystwa ultrasów", które sugerując, że Walter jest "komunistą", a z wyimaginowaną "komuną" należy walczyć po prostu się błaźni. Ta uskuteczniana "walka z komuną" na stadionach jest jeszcze bardziej niedorzeczna, gdyż okazuje się, że za walkę tą wzięli się już obecni prawicowi politycy, dzięki, której trafić można nawet na dwa lata do paki. Okazuje się, ze "ultrasi" razem z policją, całym aparatem policyjnym państwa, służbami wewnętrznymi "polują" na "wyimaginowaną komunę". Taki to właśnie dość dziwny kraj. Sojusz państwa i kibiców w walce "z komuną". Tych samych kibiców, którzy tak "gardzą psami i politykami"...

Przestań pieprzyć, naprawdę typowe zagranie w stylu prawactwa.Legalny rząd republikański został zaatakowany przez Franco faceta o średniowiecznej mentalności katolickiej (taki typ mentalności dziś w katolicyźmie na masową skale występuje tylko w Polsce)

Co do żołnierzy-internacjonalistów z Brygad Międzynarodowych, w tym Dąbrowszczaków to wg. sondażu ABC 75% obywateli hiszpani uważa ich za bohaterów

Nie kwestionuję oczywiście liczby ofiar systemów, których oficjalną ideologią był komunizm. Demokracja i chrześcijaństwo też patronowały i patronują systemom, które ofiar miały całkiem sporo.

Leninizm i trockizm są sprzeczne z ideą anarchizmu, bo zakładają awangardyzm partii i centralizację władzy. Śmiem jednak twierdzić, że te idee nie mają wiele wspólnego z ideą anarcho-komunizmu.

Jeśli uważasz to za "absurdalne gówno", to powiedz dokładnie co? Czy chodzi ci o materializm dialektyczny, walkę klas, czy zasadę "każdemu według potrzeb", czy co jeszcze?

Takim prymitywem być to smutne. Stasi,PolPot,Kim Ir sEN w jednym stali domu !!

Tylko ktoś bardzo ograniczony może twierdzić że Korea Płn to komunizm,prędzej monarchia.

A Polska no cóż ten zaścianek Europy,kraj Europy Wschodniej o najwyższej bierności społecznej,może być przykładem do czego prowadzi zaściankowe myślenie

Co mają rzekomo mieć wspólnego bieżące wydarzenia w Korei Północnej z komunizmem. W kraju, w którym funkcjonują specjalne strefy ekonomiczne, gdzie kapitaliści z Południa zatrudniają "tanią siłę roboczą" z Północy powstał "ład komunistyczny"? Komunizm to uspołecznienie środków produkcji, a nie rządy biurokracji partyjnej, która kieruje się tylko i wyłącznie własnym interesem "trwania przy władzy za wszelką cenę", pielęgnuje kult rządów Kimów. Rządy Kimów nic wspólnego z komunizmem wspólnego nie mają.

Skoro twierdzisz że w Polsce nie ma ludzi którzy chcą pracy,godziwej pracy.Poczytaj troche dane o nędzy i skrajnej nędzy w Polsce i na świecie.Warto czytać.No ale ja nie jestem taką wszechwiedzącą wyrocznią o mędrcze pouczający nas biednych "lewaków".

Kolejny jaśnie oświecony... "klas w rozumieniu komuchów nie ma" ? A co jest zamiast klas w rozumieniu "komuchów" ?

Widocznie nie jestem aż tak oświeceniowy, albo żyję w jakimś zacofanym świecie, iż nadal widzę - jakimś dziwnym trafem - podział na pracowników najemnych (a to, że w krajach zachodnich roboczy uniform na białą koszulę, nie podważa kapitalistycznego modelu produkcji i pracy, ani charaktery wyzysku czyli zabierania pracownikowi "wartości dodatkowej") i kapitalistów (ładnie nazywanymi pracodawcami, którzy w dalszym ciągu zagarniają wartość dodatkową swych pracowników i żerują na pracy społecznej całych pokoleń). C

Natomiast wyliczasz nam tutaj współczesne "potrzeby". Po pierwsze, w dużej mierze masz rację. I co z tego, że ludzie chcą xboxa ? Celem komunizmu jest zaspokojenie ich potrzeby :) w przeciwieństwie do kapitalizmu. Z drugiej strony, tych którzy pragną pracy i chleba nadal nie brakuje. Nie trzeba uciekać daleko gdzieś za granicę by to zobaczyć. Wystarczy spojrzeć na polskie podwórko.

Celem komunizmu jest w pierwszej kolejności spełnienie podstawowych potrzeb, a w następnej kolejności wszystkich (oczywiście na tyle na ile jest to możliwe, chociaż współczesna technika jak sądzę spokojnie nam to umożliwia).

Oczywiście możemy wejść w polemikę i sobie podyskutować na temat (jak je określał Marcuse) "fałszywych" i "prawdziwych" trzeb, czy innymi słowy kreowaniu przez kapitał sztucznych potrzeb, bo jak sądzę to wraz z likwidacją tego systemu i takie kreowanie zniknie, a wraz z tym znikną owe "fałszywe" potrzeby, bo wraz ze zniknięciem kapitalizmu zniknie presja akumulowania kapitału.

"Wszelkie państwo to sojusz bogatych przeciwko biednym, sojusz posiadających władzę przeciwko tym, którymi rządzą"
http://drabina.wordpress.com

Co to są "komuchy"?

chyba za dużo telewizji oglądasz
Gdzie ty widziałeś takich ludzi na tvn24 "Kim jestem ? Najpierw jesteś swoim samochodem potem jesteś ..."
To co ty tu cytujesz to przejaw zakłamania rzeczywistości
taki sam jak zawyżanie własnych zarobków w "towarzystwie".
Albo pytanie do 15 latka o to co chce na gwiazdkę
to nie ma nic wspólnego z rzeczywistą sytuacją większości ludzi w Polsce

Na jakiej podstawie twierdzisz, że "klasy robotniczej w rozumieniu komuchów" nie ma? Co to jest "rozumienie komuchów" według twojej tajemnej wiedzy, wielki nauczycielu. A może podpierasz się słowami "komuch" czy "ruscy", bo to dobrze na rodzimym podwórku brzmi dla antykomuchów i "czujesz się w związku z tym lepiej", "jesteś taki fajny i swojski"?
Sprzeczność w kapitalizmie tkwi właśnie w tym, że kreowane przez przedsiębiorstwa kapitalistyczne tzw. potrzeby, choć wydawałoby się indywidualne i jednostkowe są po prostu kierowane do ogółu odbiorców, czyli już w jakimś sensie dokonuje się ich społeczne przetworzenie w dobro ogólne, które jednak przy obecnym poziomie nierówności społecznych często tylko jeszcze bardziej zaznacza obecne podziały społeczne, segregując społeczeństwo na tych, których będzie stać na realizację danej potrzeby i tych którzy w związku z tym, że w społeczeństwie znajdują się niżej w hierarchii społecznej, po prostu tej potrzeby nie zrealizują, ale będą szukali "tańszych zamienników", które zastąpią im "upragnioną" potrzebą. Zresztą potrzeby, o których wspominasz nie są wytwarzane za wiedzą tych, do których są one kierowane, ale tylko i wyłącznie są pewnym pomysłami kapitalistów i różnych towarzyszących mu sztabów marketingowych, speców od reklamy. Potrzeba jest tu kreowana w jakimś sensie bez żadnej ścisłej wiedzy ludzi, którzy rzekomo potrzebują tej potrzeby. Mamy do czynienia z pewnym przymusem realizacji potrzeb, które zupełnie inaczej mogłyby wyglądać, przy innej niż prywatnej formie kontroli nad produkcją tych potrzeb, dalej - innej formie gospodarowania tymi potrzebami.

OK, nie chrześcijaństwo, ale Inkwizycja, Krzyżowcy i Jezuici. Zadowolony? Odnosząc się do innych popularnych wątków dyskusji, nie islam jest zły sam z siebie, ale fundamentaliści islamscy.

hmmm, no sam nie wiem :)
to wszystko jest znacznie bardziej skomplikowane. inkwizytorzy - poza calym zlem jakie zostalo przez nich wyrzadzone - tez nie byli slugami szatana. nalezy pamietac, ze sady cywilne byly w niektorych okresach i w niektorych krajach (rozmawiamy o baaaardzo dlugim okresie w koncu) gorsze niz koscielne. tak samo tez mamy "dobrych komunistow".
ale generalnie sie zgadzam, inkwizycja i krzyzowcy byli zli (jezucici w zasadzie tez, ale to glebszy problem), podobnie jak np. stalinowcy oraz fundamentalisci islamscy (choc oczywiscie trudno ich wszystkich postawic w jednym rzedzie). dzieki :)