Łódź: Czernobyl 1986 Fukushima 2011 teraz Polska?

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

 pochódW godzinach popołudniowych łódzkie środowiska anarchistyczne i ekologiczne rozpoczęły już po raz trzeci w ostatnich dniach akcje przeciwko planom budowy elektrowni atomowej w Polsce. Kilka dni wcześniej odbyła się pikieta i spotkanie w jednym z łódzkich klubów z weteranem protestów antyatomowych, Januszem Waluszką.

Tym razem przeciwnicy zgromadzili się w centrum miasta na Placu Wolności, gdzie przemawiano do zgromadzonej publiczności i Łodzian, informując o zagrożeniach i kosztach inwestycji atomowej w naszym kraju. Następnie pochód ruszył ul. Piotrkowską symbolicznie wywożąc na taczkach atomowe beczki, za którymi niesiono transparent „Czernobyl 1986 Fukushima 2011 teraz Polska?".

Pochód po 40 minutach przy dźwiękach samby dotarł do pasażu Rubinsteina, gdzie ponownie odbył się odczyt i rozdawanie ulotek przechodniom. Po kilkunastu minutach zgromadzeni w tym miejscu rowerzyści ruszyli karawaną rowerową do Rogoźna, gdzie wieczorem odbyło się ognisko i impreza integracyjna.

przydało by się

przydało by się przedyskutować wspólnie taktyki, przekaz itp. tyczące się ruchu antyatomowego w naszym k-raju / wiadomo nie na portalach /

Jużem to

Jużem to rozesłał.Kawałek ten leciał poniekąd na warszawskim demo.

jestem anarchistą i

jestem anarchistą i popieram energię atomową

Dlatego, że nie może

Dlatego, że nie może istnieć bez państwa?

Jestem weganinem i popieram

Jestem weganinem i popieram wpierdzielanie mięcha,uwielbiam krwisty stek...Jestem tolerancyjny i nienawidzę pedałów i czarnuchów,strzelam do nich z procy...Żyję w celibacie i chadzam co dwa dni do burdelu...Jestem abstynentem i uwielbiam zalewać ryja czyściochą... ;)

Jak juz chcecie bbyć megapoprawni...

... to piszcie Czornobyl (tak ta miejscowość nazywa się oryginalnie - w języku ukraińskim a nie rosyjskim). A co do kweestii samej energetyki jądrowej, to poza awariami na Three Mile Island (28.03.1979) i w Fukuszimie nigdy nie było poważniejszego incydentu.. Tzw. Katastrofa czarnobylska nie była awarią elektrowni atomowej, tylko zakładu uzdatniania uranu słuzącego do produkcji paliwa jadrwego do napędu wojjennych łodzi podwodnych ZSRR oraz do produkcji głowic pocisków nuklearnych a produkcja energii elektrycznej była tylko efektem ubocznym służacym do kamuflażu prawdziwej działąlności zakładu. Te wszystkie inicjatywy antatomowe, to wyłącznie objaw histerii i głupoty (jak można sprzeciwiać się budowie ekologicznych - nie emitujących trujących spalin elektrowni, które do tego są ekonomiczne bo nie wymagaja drogiego i również destrukcyjnego dla środowiska naeturalnego małokalorycznego węgla kamiennego lub brunatnego). Energia atomowa to poza ekologią takze ekonomia, bo koszt wyprodukowania jedneb Mw prądu jest wielesetrazy niższy niż w tradycyjnej elektrownii weglowej. Otwórzcie oczy i przestańcie upierać się jak w średniowieczu "św." inkwizycja przy heliocentrycznym modelu wszechśwuiata!!!! Pozdrawiam :)

Czytaj i myśl:

Nie tylko uprawiasz

Nie tylko uprawiasz demagogię jakbyś był jednym z opłacanych z naszych podatków pro atomowych propagandystów,wchodzisz w bezsensowny spór lingwistyczny nt.nazwy miejscowości - zostańmy przy takiej jaka się w Polsce przyjęła albo piszmy oryginalną cyrylicą, ale jeszcze mylisz fakty.Eksplozja w militarnych zakładach nuklearnych miała miejsce w latach 50tych w Homlu na Uralu, a Czarnobyl to była,jak powszechnie wiadomo awaria reaktora elektrowni atomowej,która,tak samo jak inne,oprócz energii elektrycznej,dostarczała plutonu do bomb atomowych - cywilne i militarne wykorzystanie atomu są wzajemnie powiązane.
O tym,że elektrownie atomowe są nie tylko niebezpieczne,ale i wysoce nieekonomiczne wiadomo było już przed Czarnobylem i dlatego w świecie od ponad ćwierćwiecza ma miejsce zastój w rozwoju tej branży,nie mogącej istnieć bez gigantycznych dotacji państwowych,mówi atomista profesor Dakowski w ostatnim numerze miesięcznika Dzikie Życie dostępnego w empikach.
O "ekologiczność" odpadów radioaktywnych,wypuszczania do atmosfery radioaktywnej pary, spuszczania do morza czy rzeki radioaktywnych ścieków, odkrywkowego wydobywania uranu czy przetwarzania rudy uranowej nie chce mi się już dyskutować...
Jak nie jesteś tu służbowo,to uświadom się trochę w temacie na www.ian.org.pl

Jeśli nie energia atomowa

-to jaka? Chcecie całą Polskę zasilić wiatrakami? Atom przeszkadza, ale superczyste elektrownie węglowe już nie?

Każde źródło energii

Każde źródło energii może być problematyczne.Wszystko jest kwestią skali.Niektóre jednak są problematyczniejsze od innych,zaś atom jest najproblematyczniejszy i w ogóle nie ma prawa zaistnieć w naszym kraju,tak jak nigdy nie zaistniał w Austrii,która nawet wpisała taki zakaz do konstytucji i stała się nuclear free zone.Inne kraje należy jak najszybciej od atomu uwolnić.Niemcy ku temu zmierzają.Przede wszystkim trzeba zmniejszyć energochłonność gospodarki,która w Polsce jest dużo większa niż w innych krajach UE.I oczywiście przestawiać się na źródła odnawialne takie jak wiatr,biomasa,słońce,geotermia.Nieodnawialne,takie jak węgiel kamienny,ropa,gaz czy uran poza ich problematycznością dla środowiska,skazane są na wyczerpanie się.Dlatego dla źródeł odnawialnych nie ma na dłuższą metę alternatywy.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.