Marsz równości przeszedł we Wrocławiu

Kraj | Dyskryminacja | Protesty | Rasizm/Nacjonalizm

Aktualizacja 22:00 Nadal jeden aktywista znajduje się na komisariacie na ul. Trzemeskiej. Osoby, które chcą wesprzeć towarzysza prosimy dzwonić na komisariat pod nr tel (071) 359-26-00

Ok. 300 osób wzięło udział w sobotnim Marszu Równości, który przeszedł ulicami Wrocławia. Uczestnicy marszu chcieli wyrazić poparcie dla inicjatywy legalizacji związków partnerskich.

Foto: Marsz równości (Wrocław)

Uwaga: Dwie osoby zostały zatrzymana, gdy próbowały NOP-owcowi wyrwać megafon. Jedna została już zwolniona, druga prawdopodobnie znajduje się na komendzie przy ul. Trzemeskiej. Jej sprawą zajmuje się już odpowiednia ekipa.

Manifestanci maszerując w gorących rytmach samby, skandowali m.in.: "Wolność - równość - tolerancja", "Marsz równości idzie dalej", "Wrocław miastem tolerancji". Na transparentach widniały m.in. takie hasła jak: "Żądamy związków partnerskich", "Edukacja w szkołach, nie w kościołach", "W mieście spotkań dla wszystkich starczy miejsca".

Marsz zakończył się na wrocławskim rynku krótkimi przemówieniami organizatorów oraz innych osób chcących przemówić.

Generalnie marsz przebiegł bez większych zakłóceń. Na trasie pojawiło się kilku wyrostków w biało czerwonych opaskach. Gdy marsz dotarł na rynek zgromadzonych było tam kilkudziesięciu szalikowców przybyłych na dzisiejszy mecz i członków NOP, którzy tam zorganizowali swoją pikietę, która miała uniemożliwić przejście Marszu Równości. Coś krzyczeli w kierunku uczestników Marszu, ale nie słychać było co, bo skutecznie zagłuszała ich grupa samby.

Przeciwnicy marszu od jego uczestników oddzieleni byli podwójnym kordonem policji, która zepchnęła NOP-owców i szalikowców w kierunku pręgierza. Zdesperowani NOP-owcy rzucili kilkoma jajkami w uczestników marszu i na tym w zasadzie ich protest się skończył.

Czy to prawda, że NOPowcy

Czy to prawda, że NOPowcy próbowali atakować kogoś?

zostalem zatrzymany na 48 godzin

Nie wiem czy nop-owcy atakowali kogos.Ja zostalem z kolega aresztowany przez nieumundurowanych policjantow.Kumpla wypuscili z mandatem a mnie zamkneli na 48 godzin.Wyszedlem w poniedzialek po godzinie 15.Mam zarzut przeszkadzania w akcji policji.Prosze o kontakt osoby ktore maja zdjecia lub materialy filmowe z nieoficjalnych zrodel dotyczace "Marszu".
Dzieki wszystkim ktorzy sie zainteresowali ta sprawa.

Marsz jak to marsz, jest

Marsz jak to marsz, jest potrzebny, ale na końcu wydarzyła się moim zdaniem żenująca sytuacja. Organizatorzy zaczęli dziękować policji za ochronę marszu (część zgromadzonych podchwyciła "dziękujemy-dziękujemy"). Nie wspominam że ta sama policja zwinęła osobę która czynnie chciała się przeciwstawić homofobicznej propagandzie. To co bardziej istotne, to brak świadomości wśród niektórych osób, że ta sama policja jutro może i będzie pałować ich, jeśli tylko dostanie taki rozkaz i bez wahania to zrobi ramię w ramię z NOP-kami, jak robiła to wcześniej.

Za co im dziękować? za to że wykonują rozkazy?

przecież ta demonstracja

przecież ta demonstracja nie miała nic wspólnego z jako-takim anarchizmem czy antyfaszyzmem. To demonstracja normalnych ludzi a nie wolnościowych radykałów. Nie wymagajmy radykalnych antypolicyjnych postaw wsród uczestników każdej demonstracji.

Inna sprawa, ze piszesz prawdę i w pełni się z Tobą zgadzam.

Czy w Polsce można być

Czy w Polsce można być gejem czy lesbijką i nie być radykałem? Tu chodzi raczej o trzeźwość myślenia - wzmacniając policję, wzmacniają pałę która ich będzie prała, gdy np. zmieni się prawo, albo klimat.

Jeśli koś krzyczy

Jeśli koś krzyczy "dziękujemy" policji, po tym jak policja zwinęła dwoje ludzi z manifestacji w której szedł, ten nie jest normalny. Podobnie było ze sprawą antyfaszysty Rene, którego aresztowano na paradzie równości, a organizacje homo totalnie sprawę olały.

Wniosek jest prosty - jebać liberalno-propolicyjne-prokapitalistyczne organizacje sytej klasy średniej walczące o prawa tego czy tamtego. Olać na maxa i niech ich chroni ich ukochana policja, skoro tak to lubią.

To mogłeś zorganizować

To mogłeś zorganizować własną ochronę i policja by wtedy nie była potrzebna

A czy ja byłem

A czy ja byłem organizatorem? To ja miałem załatwiać ochronę? W tej sytuacji nawet do ludzi pały podchodziły i kazały zdejmować maskowanie z twarzy, bo "wymaga tego organizator". Oczywiscie powiedzieliśmy pałom żeby spadali na drzewo, a jak organizatorzy chcą to niech sami to powiedzą. Nie było ze strony organizatorów żadnej chęci posiadania jakiejkolwiek ochrony poza policją z tego co widziałem. Tak więc skazują się na łaskę i niełaskę państwa. A łaska pańska na pstrym koniu jeździ.

Policja i tak będzie, bez

Policja i tak będzie, bez względu na ochronę, a wręcz przyślą jej więcej. Kiedy podczas legalnego marszu równości w Poznaniu, ochranianego przez anarchistów prawicowcy zablokowali drogę, ochrona chciała zrobić z nimi porządek, bo policja zatrzymała marsz i stwierdziła, że dalej iść nie może, dopiero wtedy policja zareagowała bojąc się zamieszek.

Od kumpla wiem, że

Od kumpla wiem, że narodowcy byli agresywni i gdyby nie białe kaski, oraz gaz pieprzowy homosie dostali by lanie. Kilkoro NOP-owców zostało aresztowanych za czynną napaść na funkcjonariusza, a jeden za oplucie uczestników parady tęczowych.

To chyba wiesz nie od kumpla

To chyba wiesz nie od kumpla tylko z wyborczej, bo to ona pisała o tym pluciu. Ja nie widziałem nawet żeby jakiś NOP-ek się do nas zbliżył na taką odległość żeby mógł splunąć. Natomiast faktycznie zatrzymano dwie osoby za plucie, ale od nas, bo jedna osoba opluła NOP-ka.

To jak nie podszedł zaden

To jak nie podszedł zaden to jak został opluty ? xD Miałem kumpla w budzie co potrafil na 7, 8 metrow charnąć, ale niewiem jak tam było.

__________________________________________________

Widocznie anarchiści potrafią lepiej i dalej pluć niż nacjonaliści :D

Dwóch NOP-owców zgarnęli,

Dwóch NOP-owców zgarnęli, jednego pod sam koniec jak próbował przebić się przez kordon. Ogólnie to trochę sobie pokrzyczeli, rzucili parę jajek i pałarze ich zepchneli :D

Taka refleksja mi się

Taka refleksja mi się jeszcze nasuwa, że w sumie dobrze się dzieje, że narodowcy tak bardzo podniecają się upodobaniami seksualnymi innych, że tylko w związku z tym, wiedzeni zapewne przez tłumioną wewnątrz chuć są w stanie się zmobilizować. My tymczasem róbmy swoje, pracując u podstaw, a nie bawiąc się w obyczajówkę.

http://www.rmf.fm/fakty,163893,Wroclawska,Parada,Rownosci,Policja,uzyla,...

tu pisza że zatrzymano 4 i policja palek i gazu uzywala

Relacja gejów i lesbijek

Relacja gejów i lesbijek http://www.innastrona.pl/newsy/4126/wrocaw-marsz-rownosci-2009/ jak mi ktoś powie po co anarchisci im pomagali to będe wdzieczny ;/

Bez przesady,z tego co wiem

Bez przesady,z tego co wiem jakiejś tam większej anarcho-pomocy nie było. Zapewne w manifestcji brali udział antyfaszyści, gdyby trzeba było wytłumaczyć coniektórym bezcelowość faszyzmu.

Natomiast relacja "innejstrony" jest makabryczna. Nie dość, że pada cały czas "och i ach" pod adresem policji, to jeszcze walą okrutną ściemę z "kilkudziesięcioma chuliganami". Ja policzyłem z grubsza ilu ich tam było na zdjęciu, to wyszło grubo ponad 100.

Byłem tam, zresztą na

Byłem tam, zresztą na samym przedzie demo, więc widziałem ilu ich było na rynku. Nie więcej niż kilkudziesięciu, bo na rynku znalazlo się sporo gapiów. Jak puścili to swoje hasło "kto nie skacze ten pedał" to skakała może połowa zgromadzonych na rynku, reszta po prostu oglądała co się dzieje.

a tu jest filmik jak

a tu jest filmik jak narodowcy walczą z policją, a geje i lesbijki dziękują białym kaskom za pomoc - koszmar
http://www.youtube.com/watch?v=d4SjjYX7oK8

Żenua

Rzeczywiście fragment z podziękowaniami dla policji jest szczególnie żenujący. Pewnie nie jeden biały hełm poczuł się nieswojo. Dresy musiały mieć z tego niezłą uciechę.

Bardzo wielkie

Bardzo wielkie podziękowania dla policji która cały czas nas chroniła! Dziękujemy bardzo! (Oklaski dla policja) Policjantom dziękujemy! Policjantom dziękujemy! Policjantom dziękujemy!

przeciez ten marsz to jakies

przeciez ten marsz to jakies pośmiewisko ;D
tam gejow i lesbijek bylo tyle co kot napłakał....
wiekszosc tam paradujących (krzyczących) to lewicowi działacze i młodzi aktywiści tam zaciągnięci przez swoich mędrców" a nie tam jacys homoseksualisci....

Xawier korona by ci z głowy

Xawier korona by ci z głowy nie spadla, jakbys pisal relacje bardziej prawdziwe, bo w porownaniu z innymi relacjami, niezaleznymi od siebie, to piszesz jak o pikniku rodzinnym.

zabawne jest to

że fantastyczne wrocławskie środowisko 'wolnościowe' jest mitem. bo jak inaczej nazwać sytuację, kiedy - gówniana bo gówniana, ale jednak - manifa mniejszości dyskryminowanych przechodzi przez miasto dla 'sceny lewicowej' glownym problemem jest to, że mają ochronę z policji. a od czego jest policja? Xavier, Twoje skandowanie ACAB na około w tym kontekscie nie ma sensu - kolejny raz w przypadku demonstracji policja wroclawska pokazala klase i ogarniecie, nie dopuszczajac do masowego wpierdolu na manifie (której nikt inny by nie chronił, bo kto? antifa? antifa przecież nie będzie nadstawiać tylka za teczowych, chuj z tym ze po drugiej stronie jest 150 brązowych)i po niej. tak Cię/was to boli, że ludzie którym płaci się za utrzymywanie porządku chronią manifestacje, zgarniając brązowych jak kurz? rozumiem, jesteś/-cie wywrotowcem, policja musi być zła z zasady. w takim razie, zycze Ci powodzenia, jak Ci ktoś podpieprzy rower, auto, albo się do domu włamie (ale, oczywiście nie życzę takiej akcji nikomu) - dalej to będzie własność wspólna?
wolnościowców we wrocławiu nie ma. jest grupa ludzi dzielonych na tyle dziwnymi podziałami w tak dziwny sposób, że skutecznie opadają ręce każdej osobie która chce coś robić (mówię na swoim przykładzie). kiedy była jakaś sensownie zorganizowana akcja dotycząca prawdziwych problemów? Aborcji? Tęczowych? Dyskryminacji rasowej której jest coraz więcej? zamiast tego w tramwaju widzę więcej wlepek o syndykalistach, o acab, o dumie bez uprzedzeń. o bojkocie kasowania biletów. no offence, ale to nie są chyba pierwszorzędne sprawy? ale lepiej siać ferment - i to kieruje juz do gro komentujących - ze g/l są źli bo chwalą policję, która właśnie odratowała im tyłki.

Aborcja i tęczowi... nie ma

Aborcja i tęczowi... nie ma to jak wyszczególnienie najbardziej palących problemów :)

Dobrze powiedziane, gdyby

Dobrze powiedziane, gdyby nie policja tęczowi mieliby spuszczone tęgie baty. O tyle ich podziękowania nie są zaskakujące.

z czym do ludzi

człowieku litości...z komunikacji miejskiej korzysta cala masa ludzi, każda podwyżka to dla nich mniejszy lub większy problem. Do roboty o ile mamusia z tatusiem nie dają kaski lub jakaś fundacja nie da granta łazi też sporo ludzi - więc kwestie pracownicze są im bliskie. Nawet jeśli ktoś jest "szefem" a jednocześnie bliskie mu są idee wolnościowe i nie chce być ostatnim skubańcem to interesuje się tym jak zorganizować prace by nie była małym piekiełkiem. A ty tu wyskakujesz jak strasznie mają mniejszości.Wspierać warto jak najbardziej ale jak na pewno nie bezrefleksyjnie, bo tak jak policja raz ochrania marsze tak czasem je rozbija.

A dlaczego niby środowisko

A dlaczego niby środowisko wolnościowe ma się zajmować takimi sprawami???
Anarchizm to ideologia zakładająca walkę z państwem i kapitałem, a ruch LGBT zakłada czysty reformizm i zmianę takiego prawa na inne. Nie ma to nic wspólnego ani z walką z państwem ani z kapitałem. Więc są to z anarchistycznego punktu widzenia sprawy drugorzędne. Jest wiele ważniejszych rzeczy do zrobienia np. walka z narastającym totalitaryzmem (monitoring miejski) niż zajmowanie się jakimiś drobiazgami.

Ruch LGBT niczego nie

Ruch LGBT niczego nie "zakłada" jako całość, bo nie jest jednolity. Jedni są reformistami inni radykałami, jak wszędzie.

A anarchizm dotyczy władzy - także władzy w wykonaniu panów z NOP, którzy uzurpują sobie prawdo do zabraniania innym prezentowania opinii, które w żadnym stopniu nie dążą do ograniczenia wolności innych (w przeciwieństwie do panow z NOP). Władza kapitału i władza biurokracji państwowej to tylko jedna z możliwych form panowania. Dopóki ci kretyni z NOP, będą gejom i lesbijkom zabraniać paradowania, to ja tam będę z nimi w imię obrony wolności i walki z władzą. Jak już będą mogli swobodnie się gromadzić i nie będą z powodu swojej orientacji dyskryminowani (także w pracy), to nie będę już musiał maszerować z nimi.

Można powiedzieć, że problem rasizmu też nie dotyczy bezpośrednio państwa i kapitału, więc nie warto się tym zajmować. Moim zdaniem to błędne myślenie.

Mówię o "ruchu LGBT" w

Mówię o "ruchu LGBT" w stylu KPH itd. On jest reformistyczny bo celem jest zmiana ustaw a w tym mogą zajmować się partie. Jak widać często (dziękowanie dla policji na co sam się oburzasz) wyrażane jest to wprost. Na tej płaszczyźnie nie ma żadnej rewolucyjności i być nie może (pokazuje to doświadczenie roku 68). Rewolucyjnośc jest jedynie w sprawach ekonomicznych, w walce klas.

Tak anarchizm dotyczy władzy. Ale są kwestie najważniejsze i mniej ważne. Patrząc z punktu ideowego anarchizm jest ideą polityczno-ekonomiczną i w tym sensie jego podstawą jest walka z państwem i kapitałem. To jest sprawa najważniejsza. Po drugie to tu mamy do czynienia z najpoważniejszymi zagrożeniami dla wolności poprzez budowę nowego totalitaryzmu na naszych oczach. Po drugie praktycznie rzecz ujmując doba ma 24 h, trzeba pracować i spać, nie ma także w Polsce setek tysięcy anarchistów, ani środków finansowych. Więc trzeba się zajmować przede wszystkim kwestiami podstawowymi dla anarchizmu.

Wegetarianizm, akcje FNB, zmiana ustawy w jakiejśc kwestii, sprawy obyczajowe itd. to sa kwestie po pierwsze drugorzędne. Po drugie zajmuje się nimi wiele innych ruchów specjalnie do tego przygotowanych (NGOsy) więc szkoda tracić na to czas i pieniądze. Natomiast sprawami z punktu anarchizmu pierwszorzędnymi (walka z policyjnym państwem kapitalistycznym) nie zajmuje się w zasadzie nikt i dlatego na tym powienno się skupić

Do pewnego stopnia masz

Do pewnego stopnia masz rację (co jest najważniejsze), ale z drugiej strony nie powinno się ograniczać do spraw ekonomicznych, ruch @ nigdy też tak nie robił, w odróżnieniu od państwowych socjalistów którzy czesto myślą że reszta sama się zrobi jak rozwiąże się problem wyzysku.

"anarchizm jest ideą polityczno-ekonomiczną" - racja, ale zastanów się, co wchodzi w skład tej polityczności, czy kwestia równych praw (niekonieczne w sensie państwowym), braku dyskryminacji, antymilitaryzmu (FNB) itp czy to nie jest sprawa polityczna?

Sorry, ale

Sorry, ale mógłbyś/mogłabyś być bardziej konkretny/a? Co to według Ciebie znaczy "walka z państwem i kapitałem"? I czy jedynie słuszna jej forma to użytkowanie nadmiaru testosteronu (czytaj: chłopięce napierdalanki)?

Jakiś mit skonstruowałeś/aś, żeby dyskredytować innych. Owszem, często ruchy społeczne sięgają po narzędzia "reformistyczne", bo chociaż mogłyby po nie sięgać partie to tego nie robią. Tak jest chociażby z prawami LGBT czy prawem do aborcji w Polsce. Nie widzisz tego czy nie chcesz widzieć? I czy przeżyłeś/aś chociaż jeden dzień swojego życia jako gej albo lesbijka, że się tak wymądrzasz? Byłeś/aś choć jeden dzień w sytuacji wielodzietnej matki żyjącej poniżej minimum egzystencji z kolejnym płodem w drodze? W ogóle wiesz, że są tacy ludzie?

Widać, że "rewolucyjność" to dla Ciebie sprawa estetyki, a nie rzeczywistej głębokiej przemiany społeczeństwa i kultury. Tacy "rewolucyjni" krzykacze zwykle znikają po paru sezonach.

A już najśmieszniejsze jest mówienie ex cathedra, co jest "z punktu widzenia anarchizmu sprawą pierwszorzędną". Brakuje tylko kościółka, ołtarza, katechizmu i sakramentów. Powodzenia!

Niestety ale nie widzę

Niestety ale nie widzę abyś sam/a wykazał/a się więksżą "konkretnością" wręcz przeciwnie. Walka z państwem i kapitałem to takie działania które w konsekwencji doprowadzą do zastąpienia tych form organizacji życia społecznego formami anarchistycznymi - samorządnymi i oddolnymi. W praktyce dnia dzisiejszego powinno się to przejawiać zwalczaniem prób ustanowienia państwa totalitarnego (np. monitoring miejski, coraz ostrzejsze prawa, nowe uprawnienia dla służb) oraz angażowaniem się w walkę pracowniczą.

Co do drugiej części Twojej wypowiedzi. Nie, nie przeżyłem w taki sposób ani jednego dnia. Tylko że nie ma to znaczenia. Rozmawiamy o społecznym anarchizmie a nie o liberalnym indywidualizmie. A zatem nie chodzi tu o problemy poszczególnych jednostek a o problemy społeczne. Kapitalizm sprawia że w trzecim świecie miliony dzieci umierają z głodu. A każdy z nas jest okradany i wyzyskiwany. To są problemy najważniejsze. W porównaniu z nimi problemy z tym czy ktoś czuje się tak, czy inaczej są problemami czwartorzędnymi.

Rewolucyjność to zmiana stosunków ekonomicznych społecznych. Kwestie obyczajowe są tu wtórne i te dwie sprawy nie zależą od siebie bezpośrednio. Np. zmiany obyczajowe mogą następować a zmian społecznych nie ma żadnych, albo nawet idą na gorsze. Te dwie rzeczy to sa sprawy odrębne.

Tu nie chodzi o mówienie ex cathedra. Anarchizm to konkretna idea a nie jakaś wiedza tajemna. I ma od początku konkretne postulaty i priorytety które wymieniłem na początku.

W mojej opinii tęczowi to,

W mojej opinii tęczowi to, owszem uogólniając, ruch reformistyczny. Kwestią czasu będzie uregulowanie ich kwestii na gruncie prawnym. Już kapitał o to zadba, żeby żadne z jego dzieci nie było dyskryminowane, bowiem dyskryminacja może budzić niezdrową frustrację, a ta może popychać w niepożądaną stronę. Tęczowi, z mojej obserwacji, to klasa średnia (nieważne w tym wypadku, czy niższa, czy wyższa) i główną ich bolączką są kwestie formalno-prawne. Natomiast sprawy ekonomiczne: wykluczenie i pauperyzacja klas niższych są im najzwyczajniej klasowo obce i być może dla niektórych z nich, jeśli nie dla wielu przebrzydłe. Tęczowość to ludyczne japiszoństwo wąskiej warstwy klasy średniej i jako takie nie stanowi w żadnym razie zagrożenia dla obecnego systemu społeczno-ekonomicznego. Ba, wręcz przeciwnie jest kolejną grupą dobijającą się do bram kapitalistycznego raju.

a co

jest wg Ciebie problemem godnym zainteresowania środowisk wolnościowych? Komunikacja miejska?

Nie chcę tutaj offtopować,

Nie chcę tutaj offtopować, ale na pewno "obyczajówka" nie ma prawa być priorytetem. Skupić należy się na kwestiach ekonomicznych i przeciwstawieniu się aparatowi przymusu, w którego skład wchodzi policja nagrodzona w tym przypadku podziękowaniami.

.

Vino generalizujesz jak cholera, nie wrzucaj do jednego wora "obyczajowka" aborcji bo to takze/przedewszystkim w Polsce kwestia ekonomiczna. Kto ma szmal to sobie pojedzie i zrobi ja za granica. Kto nie ma bedzie cierpial i bedzie dodatkowo tlamszony przez kato-faszystow. Tak samo jest z edukacja seksualna-nie dostaja jej najbiedniejsi ktorym najbardziej sie przydaje. Aborcja to problem ekonomiczno-polityczno-swiatopogladowy.

Pozatym zamiast "olewania" lepsze chyba bedzie tworzenie wlasnych struktur-np. mocno wywrotowego qeer i robienie mocnego bloku wolnosciowego. Aparat przymusu rozwija sie takze w swerze "obyczajowej" wiec nie widze powodow zeby z nim nie walczyc takze tam. Baaa - powiem wiecej, to nie XIX wiek gdzie zagadnienia ekonomiczne wiodly prym. Teraz wszystko jest przemieszane i aby walka z opresja byla skuteczna musi sie odbywac na kazdym polu.

A co do podziekowan, to nie bylo demo wolnosciowcow-wiec niech sobie dziekuja, po co sie podniecac.Nasze stanowisko jest jasne i niezmienne, palka policjanta jest przedluzeniem polityki panstwa i kapitalu...

struktur-np. mocno

struktur-np. mocno wywrotowego qeer

Mocno wywrotowe czyli rewolucyjne mogą być jedynie walki klasowe. Kwestie obyczajowe nie mogą być "rewolucyjne" bo w żaden sposób nie naruszają struktury ekonomicznej. Więc zajmowanie się nimi to strata czasu w sytuacji gdy zajmuje się nimi wiele innych ruchów, a nikt nie zajmuje się sprawami najważniejszymi czyli walką z państwem policyjnym

Nie neguję sensu zajmowania

Nie neguję sensu zajmowania się tematem aborcji tudzież dyskryminacji samym w sobie. Chodzi tu o priorytet i przydzielenie palmy pierszeństwa. Zauważyłem, że gdy te postulaty pojawiają się jako główny, najważniejszy problem, to najczęściej nie ma miejsca, by krytykować inne części systemu - nawet te, od których zależy istnienie problemów, które się zwalcza. Czygi generalnie w kwestii aborcji jako problemu społecznego sięz tobą zgadzam (tak, to palący problem społeczny!), ale oderwanie tego postulatu od innych postulatów antykapitalistycznych i antypaństwowych to właśnie obyczajówka. Powstaje wtedy zjawisko, że tak powiem "rogowych oprawek" - czyli działaczka/działacz, który wlaczy o prawo do aborcji, o ulotkowo ukwieconą "tolerancję" i na tym światopoglądowa się kończy. Specjalizacja, właściwa dzisiejszemu społeczeństwu daje o sobie znać i w rezultacie taka jednostka jest prosystemowa, propaństwowa itd.

Mówiąc o olaniu tamtych struktur, miałem właśnie na myśli coś takiego, o czym piszesz. Ale to już sprawa samych gejów/lesbijek. Sami muszą stworzyć strukkurę, w której ja nie będę uczestniczył ze względu na orientację. Ale chetnie wesprę. A mam świadomość, że istnieją takie ekipy, jakie tu opisłeś - choćby Bash Back w stanach, czy radykalne kolektywy z Barcelony.

A co do podziękowań, to jasne. Nie dziękują, ale to może być pierwszy krok kupogorszeniu nisz "znormalizowaniu" ich wizerunku.

A co do udziału w demach

co do udziału w demach LGTB - dopóki ci ludzie nie mogą sobie spokojnie paradować i są dyskryminowani, to jest to problem polityczny i należy tam być razem z nimi. Jak już będą mogli spokojnie sobie maszerować przez miasto, to będzie to zwyczajne wydarzenie kulturalne, czy "obyczajowe".

A czyj jest niby anarchizm?

Hm... bardzo przykro się czyta te komentarze.

Nie byłem organizatorem marszu i dostrzegam w nim sporo mankamentów, ale argumenty, które się tu pojawiają nie są żadnymi argumentami.

Dlaczego osoby, które znam (bo my się znamy) - znamy się, piszą tutaj o jakiejś mitycznej "ochronie" marszu?

Czy nie jest to kolejny patriarchalny odzew do siły, fizycznej siły, ktorą rzekomo posiadają panowie (sic!) zamaskowani?

A po co mi ta wasza ochorna, tak samo jak policyjna?

Czemu twierdzicie, że ochronicie mnie przed dostaniem w pierdol? Czy ja was o to proszę?

Proszę, żebyście spotykali się ze mną i współdziałali, to chyba jasne.

Ale jak od razu ustawiacie się w pozycji SIŁY, traktujecie mnie protekcjonalnie, no bo przecież chcecie mnie "chronić", to chyba coś tu jest nie tak i straciliście orientację, o co w tym wszystkim chodzi.

Skoro jest aż taka przepaść i dysonans poznawczy, to dlaczego tutejsi anarcho-macho potępiają tych anarchistów i anarchistki, którzy/re w marszu wzięli/ły udział bez chust na twarzy i potraktowali/ły to po prostu jako inne, alternatywne doświadczenie?

Dlaczego w waszej ironii czytam nie tylko zawiść, ale i autentyczny tumiwisizm w kwestii dyskryminacji lesbijek, gejów, osób transseksualnych i biseksualnych?

Szafujecie terminem anarchizmu i zawłaszczacie go dla swoich potrzeb. Mówcie bardziej w swoim imieniu, konkretniej proszę...

To nie był idealny marsz, mozna powiedzieć, że był bezideowy. Niemniej można było podejsc i powiedzieć coś do megafonu, wtedy może juz by taki bezideowy nie był.

A jeśli był tak strasznie bezideowy, to dlaczego tak wyśmiewacie się z bezideowców? Co to konkretnie daje, wyśmiewać się z nich tak, żeby oberwało się wszystkim?

Są chyba jakieś rozsądne granice ironii - więcej autoironii!

Nie wiem czy przemoc jest

Nie wiem czy przemoc jest sama w sobie patriarchalna czy nie (osobiście nie sądzę). Możliwe że nie potrzebujesz ochrony i nie czujesz potrzeby maskowania się. Ok. Ale to nie znaczy że podobnie myślą inni (np. organizatorzy wyraźnie odczuwali potrzebę bycia ochranianymi). Przemocy niestety nie da się zwalczyc brakiem przemocy. A do maskowania uważam każdy ma prawo (to jest jego indywidualny wybór) i policyjne zakazy nic tutaj nie mają do rzeczy.

A moje oburzenie na te podziękowania dla policji wynika z prostego faktu - ci sami gliniarze rozbijali nas np. przy okazji obrony szpitala na Rydygiera parę lat temu. Ci sami gliniarze chronili Zadrugę i NOP przed antyfaszystami 2 lata temu jak demonstrowali swoją nienawiść rasową (wtedy gliniarze atakowali antyfaszystów). Ci sami gliniarze rozbili w zeszłym roku demonstrację ws. wydarzeń w Grecji itd. I ci sami gliniarze rozbili by demo LGTB gdyby dostali taki prikaz.

Naprawdę jako ruch nie mamy czego im zawdzięczać.

POlicja chronila tego,

POlicja chronila tego, atakowala tego, znowu netowe brednie. Jedna sttrona oskarza druga o ochrone policji. Każdy wie jaki jest stosunek ludzi do gliniarzy wiec na chuj pieprzysz?

no jaki jest stosunek ludzi

no jaki jest stosunek ludzi do gliniarzy? Bo u mnie na dzielni nienawiść do nich jest dość powszechna.

Czy nie jest to kolejny

Czy nie jest to kolejny patriarchalny odzew do siły, fizycznej siły, ktorą rzekomo posiadają panowie (sic!) zamaskowani?

Przy zajawkach syndykalistycznych nic dziwnego, że pojawiają się odwołania do siły. Robotnik dzięki swej sile zarabia na życie. Ta sama siła (fizyczna, moralna itd) w pewnym momencie może i powinna zostać obrócona przeciw państwu i kapitałowi. Amen

Akurat nikt z tych facetów

Akurat nikt z tych facetów nie był zamaskowany. Nikt. Było tam jeszcze kilka dziewczyn, co stanowiło od 1/3 do 1/2 ogółu (i to one były często zamaskowane!), ale może sam masz patriarchalne spojrzenie, który automatycznie kasuje z pola widzenia dziewczyny, które angażują się bardziej radykalnie, niż trzymanie kolorowej parasolki. Zresztą - gdyby chcieli, to mieli do tego prawo (widziałam jak policja zdzierała szaliki kibolom - przypomniało mi to pewne wydarzenie na wrocławskim rynku, kiedy to nam zdzierano chusty, a nie byliśmy agresywni jak tamte typy).
NIE BYŁO ŻADNEJ OCHRONY. Była tylko grupa zorganizowana mniej więcej (bo nie było czasu na głębszą rozkminę organizacyjną) jako kontra dla kontrmanifestacji - pod hasłem antyfaszyzmu i solidarności z "mniejszościami" seksualnymi. Jeśli Wy wybraliście policję - OK, możecie im składać kwiatki, ale nie w moim, wszystkich imieniu. Ja mam złe doświadczenia z nimi - a ani razu nie zrobiłam nic na tyle złego, by sobie na agresję z ich strony "zasłużyć".
Pytasz po co Ci taka "ochrona" - także policyjna. Ciekawe, czy ludzie, którzy szli w kolumnie zgodziliby się z Tobą. Oni tam nie chcieli się bić z narodowcami i kibolami - dlatego była policja (i musiała zresztą być wg prawa - i was chronić).
Nikogo się tu nie potępia, a szczególnie anarchistów idących w marszu bez zasłaniania twarzy.
Gdyby nie skuteczne działania policji, marsz przeszedłby przez rynek. Dlaczego innych (antyfaszystów) przy innej okazji spycha się na plac solny, by nopowcy mogli sobie okrążać rynek?
Innym razem to tęczowi dostaną gazem z butli pana policjanta i wówczas przekonamy się co z tą "bezideowością" - policja jest raz dobra, raz niedobra - w zależności od tego, kto zalegalizuje demko.

Hej, myślę, że nie

Hej,

myślę, że nie skasowałem dziewczyn z pola widzenia tylko odparłem konkretnie te stwierdzenia, które pojawiły się w tutejszych komentarzach i były pisane z pozycji wyabstrahowanej, "obiektywnej", pozornie bezpłciowej siły.

Owszem, były zamaskowane dziewczyny. Chłopaki też. Więc dlaczego tyle jadu wylewają panowie (mówię konkretnie) na tym forum, że miało nie być tych osób? Skoro były! Czy to na pewno ci, którzy tam byli wylewają tę ironię?

Uważam, że artykuł Xaviera jest wyważony, zresztą Xavier był i sam doświadczył, jak było :-)

A ja w ogóle nie popieram policji.

Nie popieram też jednak demagogii na tym forum. To, co tu piszą niektóre osób, nie jest tylko gadaniem dla gadania, ale dochodzi tu do wielu stwierdzeń bagatelizujących problem wykluczeń ze względu na płeć i orientację seksualną.

no twoj anarchizm jest

no twoj anarchizm jest najlepszy-maszerowanie pod flasga sld

byłem tam zupełnie

byłem tam zupełnie przypadkiem i widziałem ten marsz.
Uważam że to żenujące uczestniczyć w takim cyrku - wszyscy homoseksualiści jakich znam olewają takie inicjatyw. Za to bardzo lubią je, aktywiści lewicowych młodzieżówek partyjnych.

Xavier, dziwie ci się bardzo, że wolałeś iść z przydupasami Napierdzielskiego pod sztandarami SLD, a nie byłeś w stanie zmobilizować nikogo na poznańską manifestację pod Ceglorzem. Coś tu nie gra...

Inna sprawa, że manifa przypominała raczej marsz policji, niż gejów - na jednego manifestanta przypadało 5 policjantów :)

A ty byłeś w Ceglorzu,

A ty byłeś w Ceglorzu, żeby mnie rozliczać? bo nie słyszałem aby ktoś z wrocławia się wybierał. coś kręcisz. Czyżby znowu Komenda Główna Policji w akcji na forum CIA?

Ci, co chcieli pojechać -

Ci, co chcieli pojechać - pojechali. Czy Xavier ma organizować sam anarchistom wycieczki?

Panowie nie zachowujcie się

Panowie nie zachowujcie się jak dzieci. Stosunkowo powszechna jest wiedza o tym, że części towarzyszom pojawić się w Poznaniu jest wyjątkowo niezręcznie. :)

No tak, rozumiem:) Nie wiem

No tak, rozumiem:)
Nie wiem jednak dlaczego zręczniej jest iść ramie w ramie z liberałami z $LD.

Xavier, słaba to retoryka, skoro każdego, kto ma inne zdanie obrażasz mówiąc że jest tajniakiem.
Zamiast odpowiadać na pytania, czy zarzuty, będziemy krzyczeć: jesteś z komedy?
W Takim tonie mamy rozmawiać?

A co mnie obchodzi kto tam

A co mnie obchodzi kto tam jeszcze szedł? w demonstracji pod ceglorzem były tez przydupasy PiS, czy to znaczy że nie należało brać w niej udziału? Zresztą ktoś poszarpał trochę im tą flagę SLD pod koniec marszu z okrzykiem "precz z różową burżuazją", ale moim zdaniem to są pierdoły i przypierdalanie się z tego powodu po prostu na kilometr śmierdzi prowokacją.

Komenda główna,

Komenda główna, prowokacja...
retoryka, poetyka...
Proponuję zmienić styl wypowiedzi/oglądu świata, bo ten powyższy ociera się o śmieszność.

a po co wobec tego te

a po co wobec tego te przytyki o ceglorzu pod newsem, który nic nie ma z poznaniem wspólnego? Chyba tylko po to żeby znowu sprowokować napinkę w stylu XaViER vs. Poznań. Komenda Główna bez wątpienia ma rozkminiony ten temat i próbuje go podgrzewać.

XaviER o tym, ze istnieje

XaviER o tym, ze istnieje inwigilacja nie musisz nikogo przekonywać. Trochę umiaru i skromności jednak. Sądzisz, że wąsaci nie mają teraz nic ciekawszego do roboty, tylko czytanie tutejszych wylewów? Wąsy teraz raczej pochłaniają parówki i wymieniają eksperckie uwagi na temat wczorajszego pojedynku Gołoty i Adamka. Co do Twojej stylistyki z komendami i prowokacjami, to chodziło mi o to, żeby nie reprodukować utartych klisz świato-oglądowych, którymi posługuje się np Radio Maryja. Klisza ta sama tylko treści inne: tu komendy, wąsy, łysi, pały, prowokacje; a u tamtych spiski, za wszystkim stoją Żydy albo Niemce, pół świata chce żeby Polska nie była Polska itp opowiadania. W obu przypadkach: czuwaj, bo wróg czyha! Oblężone twierdze. Wąsy będą robić co do nich należy, a my róbmy swoje, ale BEZ PARANOI! Wciągnięci w tą grę na pewno nie wygramy. Wielkie, historyczne zmiany społeczne następowały, kiedy "nowy ruch" olewał zastane schematy i zmieniał zasady gry.

To że policja czyta CIA, to

To że policja czyta CIA, to wiemy na pewno (nawet linki do CIA na forum policyjnym przed większą demonstracją zawsze dają). Parę razy zresztą sami się wypowiadali na CIA.

lewica powinna olewać

pieszczochów Gazety Wyborczej z LGBT,są ważniejsze sprawy,biedaszyby,brak mieszkań socjalnych,eksmisje

To są ważne problemy, ale

To są ważne problemy, ale chyba wyjście raz w roku na paradę w imię wolności słowa i zgromadzeń, przeciwko nacjonalistycznym dewiantom, nikomu nie przeszkodzi też zajmować się powyższymi problemami?

Xawier ty jestes

Xawier ty jestes dziennikarzem czy propagandzistą? Bo piszesz jak ten drugi.

Co prawda nie jestem

Co prawda nie jestem adresatem, ale Twoje pytanie to lekkie nieporozumienie. NIE MA dziennikarstwa, które nie byłoby w jakimś stopniu ideologicznie "skrzywione", więc lepiej oceniać czyiś dziennikarski warsztat przez pryzmat gotowości do manifestowania tego "skrzywienia" - a pod tym względem ciężko zarzucić XaViERowi, że nie gra w otwarte karty. "Bezstronne" dziennikarstwo to uprawiają Ci, co się kurwią dla państwa i kapitału, i chcą jakoś to swoje skurwienie zamaskować. To jest ideał, do którego pijesz?

Chodzi mi jedynie o rzetelne

Chodzi mi jedynie o rzetelne przedstawianie wydarzeń, bo to portal niby niezależny, który nie skrzywia faktów. A tu manipulacja na manipulacji, jak w pewnym poczytnym dzienniku. Inna sprawa że zanim bym napsiał jakąkolwiek relacje, to poczekałbym np na ukazanie się zdjec, filmików itp. Żeby lepiej to napisać, bo nie zawsze można wszystko zobaczyć, bedąc na manifie. I nie chodzi tu tylko o ten marsz, tylko ogólnie relacjonowanie czegokolwiek.

Wiadomo co z aresztowanym

Wiadomo co z aresztowanym aktywistą? Wypuścili go?

,,Dziękujemy Policji`` no

,,Dziękujemy Policji`` no polewka;]

Tak, wypuścili już podobno

Tak, wypuścili już podobno - był na 24h

OK, teraz wiem na pewno, że

OK, teraz wiem na pewno, że jutro dopiero wyjdzie z zarzutem... :/

Wiadomo coś więcej? Jakie

Wiadomo coś więcej?
Jakie zarzuty? kiedy był zatrzymany itd?

Około 14:30 - 14:40 trafił

Około 14:30 - 14:40 trafił do suki. Gdy tam byliśmy ekipą 10 osób już zdążyli wypuścić jednego z nich z mandatem jedynie, a ten drugi miał trafić na 24h - potem już dowiedzieliśmy się, że jednak będzie tam dłużej... Na razie nic dokładnie nie wiadomo o postępowaniu policji - mamy utrudniony kontakt bezpośredni w tej sprawie.

zatrzymany na 48

Dzieki wszystkim za zainteresowanie.To ja zostalem zatrzymany.Ogolnie puscili mnie w poniedzialek o godzinie 15.Mam postawiony zarzut zaklocania akcji policji ale nie wiem czy nie ma tam nic wiecej.Szukam adwokata ktory moze obejrzec akta sprawy i powiedziec mi dokladnie co chca mi przybic byly wzmianki o czynnej napasci na funkcjonariusza.
Zatrzymali nas z kolega po godzinie 14 nieumundurowani policjanci (co sie okazalo pozniej).Mam swiadkow ktorzy okrzyku policja nie slyszeli na poczatku ich ataku.Z kolega bylismy na chodniku miedzy marszem a grupa narodowcow ze szczekaczka w pewnym momencie na niego z tylu skoczylo 3 gosci ubranych po cywilu nie wiedzilem kto to i odepchnalem jednego z nich myslac ze atakuja nas narodowcy okazalo sie ze to gliny.Gliniarz zarzuca mi ze go targalem za kurtke.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.