Niemcy: Starcia z policją przeciwników transportów Castor
Około 4 tys. aktywistów antyatomowych starało się dziś zablokować transport radioaktywnych odpadów jądrowych Castor. Grupa 250 osób zaczęła rozmontowywać podkłady pod torami, gdy została zaatakowana przez policję. Jak twierdzi rzecznik policji, demonstranci odpowiedzieli gazem. Świadkowie mówią też, że protestujący oblali samochód policyjny smołą i podpalili go. Około 12 osób zostało rannych w starciach. Według policji, „sytuacja nie jest jeszcze opanowana”.
Wcześniej w ciągu dnia, radioaktywny pociąg został powstrzymany na prawie dwie godziny, gdy dwójka aktywistów spuściła się na linach, by zablokować przejazd pociągu. W nocy policja zatrzymała 16 działaczy, oskarżając ich o posiadanie przyrządów do przykuwania się do torów.
Wczorajsza demonstracja w Dannenbergu, była największa ze wszystkich dotychczasowych protestów przeciw transportom do Gorleben, gdzie zaczęto składować odpady jądrowe już w 1984 r. Od samego początku transporty budziły masowy sprzeciw. W 1997 r. uruchomiono największą policyjną operację w powojennej historii Niemiec, mobilizując 30 tys. policjantów. W 1998 r. wstrzymano transporty z powodów bezpieczeństwa, jednak w 2001 r. transporty zostały wznowione, a wraz z nimi masowe demonstracje. W 2004 r. francuski aktywista antyatomowy zginął podczas próby zablokowania transportu na wschodzie Francji.