Masz prąd? Płać abonament RTV!
Jaromir, Nie, 2011-12-11 17:06 Kraj | Tacy są politycyNowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji zmienia definicję urządzenia, które może odbierać przekaz medialny. Twój komputer będzie teraz traktowany na równi z telewizorem czy radiem, więc trzeba będzie za niego zapłacić... abonament RTV.
Głośno było ostatnio o doniesieniach, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wraz z Pocztą Polską znalazły sposób na egzekwowanie długów wynikających z niepłacenia abonamentu. Nową metodą jest wysyłanie do przypadkowych grup osób ostrzeżenia, że jeśli nie zwrócą obliczonego długu, to trafią do Krajowego Rejestru Dłużników. Na forach internetowych zawrzało, pechowcy pytają, co mają zrobić z wezwaniami, a ludzie zaczęli się bać, ponieważ wpisanie do Rejestru równa się niemożności wzięcia kredytu czy nawet telefonu komórkowego na abonament.
Kraków: Kierowcy karetek mają płacić za ponadnormatywne zużycie paliwa
Yak, Nie, 2011-12-11 14:00 Kraj | Prawa pracownikaSzefowie krakowskiego pogotowia ratunkowego nakazali kilkudziesięciu kierowcom karetek, by zapłacili z własnej kieszeni za tzw. przepały, czyli większe zużycie paliwa, niż zakładają normy. Niektórzy muszą dopłacić nawet 200 złotych. W pogotowiu zawrzało.
– Szybka jazda po mieście nie jest naszym kaprysem. Spieszymy się, bo wzywający nas ludzie muszą jak najszybciej otrzymać pomoc lekarską. To często kwestia życia i śmierci – nie kryje oburzenia kierowca Paweł Naserak, przewodniczący związkowców. Kierowcy, nawet z 20-letnim doświadczeniem, zarabiają ciut ponad 2 tys. zł i dopłaty są dużym obciążeniem.
Co na to dyrekcja szpitala, która podpisała się pod decyzją? - Mają siedem dni na złożenie odwołań – mówi rzecznik Barbara Korgól. I tłumaczy, że limity zużycia paliwa obowiązują już od 2010 roku. – Jeśli kierowcy przekroczą miesięczne limity o więcej niż 10 litrów, zgodnie z zarządzeniem dyrekcji, zapłacą za benzynę z własnej kieszeni – dodaje pani rzecznik.
Nowy Przegląd Anarchistyczny nr 13 w Empikach
Hiszpan, Nie, 2011-12-11 13:09 KrajOd 13.12 - w tę magiczną datę, m.in. rocznicę wprowadzenia w naszym zaścianku stanu wojennego - w sprzedaży będzie dostępny nowy numer naszego pisma, dodajmy że numer 13.
Wstęp
W wyodrębnionych obszarach rzeczywistości możemy często lepiej dostrzec procesy istotne ze społecznego i politycznego punktu widzenia. Łatwiej zauważamy ich wpływ na nasze codzienne życie. W tym numerze Przeglądu Anarchistycznego zajęliśmy się np. edukacją i piłką nożną. Prezentowane analizy dotyczące tych wątków były wynikiem wielomiesięcznej pracy redakcji, ale ta tematyczna koincydencja jest dziełem przypadku. Można jednak zapytać, co one mają ze sobą wspólnego? Od czasów antyku utrzymywało się przekonanie, które raz ujawniało się silniej, raz słabiej, że rozwój duchowo-intelektualny i fizyczny są ze sobą tożsame.
Warszawa: Protest lokatorów przeciw podpaleniom
Yak, Nie, 2011-12-11 11:06 Kraj | Lokatorzy | Protesty W sobotę, na warszawskiej Pradze miała miejsce demonstracja zorganizowana przez Komitet Obrony Lokatorów. Uczestniczyli w niej również członkowie Związku Syndykalistów Polski i Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów, oraz wiele osób wspierających. Demonstracja miała na celu nagłośnienie problemu podpaleń kamienic komunalnych w dzielnicy, oraz systematycznych naruszeń praw lokatorów, które nasilają się wraz z przyspieszeniem tempa nowych inwestycji. Około stu lokatorów zebrało się pod budynkiem na ul. Floriańskiej 8, który był jednym z pierwszych które spłonęły (jeszcze w latach 90'tych). Komunalni mieszkańcy budynku nigdy nie wrócili do kamienicy po usunięciu skutków pożaru, a miejsce lokali komunalnych zajęły luksusowe mieszkania na wykup. Lokatorzy komunalni dostali w zamian za to zagrzybione i zniszczone lokale socjalne na obrzeżach Warszawy.
Ten scenariusz powtarza się teraz na naszych oczach. Podpalenia przy ul. Jagiellońskiej 27, Targowej 63, Targowej 19 i 21, Kłopotowskiego 30, Sierakowskiego 4 i Zamoyskiego 25 zostały dokonane w sposób, który nie pozostawia wątpliwości, kto mógł tego dokonać i w jakim celu: w piwnicach zamkniętych na kłódkę do których dostęp ma tylko właściciel, zostały pozostawione butle z gazem, zgromadzono materiały łatwopalne i podpalono. Nie stwierdzono śladów włamania. Wybuch butli gazowych - gdyby pożar nie został ugaszony - mógłby doprowadzić do zniszczenia całego budynku.
Lokatorzy przeszli ulicami Pragi pod kamienice w których miały miejsce pożary. Wypowiadali się mieszkańcy poszczególnych kamienic. Na demonstracji ogłoszono powstanie "Brygad Okrzejówek", których celem będzie patrolowanie szczególnie zagrożonych ulic. Skandowano hasła: "Wojna Pragi nie spaliła, a PO to uczyniła", oraz "Wszystkich nas nie spalicie, zostajemy w tej dzielnicy".
Litwa: Zakaz żebrania na ulicy
Tomasso, Sob, 2011-12-10 11:20 ŚwiatWładze litewskiej stolicy wydały wojnę żebrzącym na ulicach. W Wilnie za branie, a także za dawanie jałmużny żebrakom można zapłacić grzywnę w wysokości nawet 2 tys. litów (ok. 2600 zł). Najwyższa wysokość kary przewidziana jest za permanentne łamanie zakazu. W innych przypadkach żebrzącym i dającym jałmużnę grozi kara upomnienia lub grzywny w wysokości 10-20 litów. Zakaz żebrania i dawania żebrakom pieniędzy nie dotyczy okolic kościołów, gdy odprawiane są w nich nabożeństwa. Wilno jest pierwszym miastem w kraju, które wypowiedziało wojnę żebrakom.
Palestyna: krytyczny stan aktywisty Mustafy Tamimi'ego, postrzelonego w twarz
Vegan, Sob, 2011-12-10 01:41 Świat | Protesty | Represje Podczas cotygodniowej piątkowej demonstracji w palestyńskiej wiosce Nabi Saleh, o której szerzej pisaliśmy już na łamach CIA, palestyński aktywista Mustafa Tamimi z kilku metrów został postrzelony przez izraelskiego żołnierza w twarz granatem gazowym. Jego stan jest krytyczny i grozi mu śmierć.
Po postrzeleniu aktywisty żołnierze wycofali się z miejsca aktu zbrodni, nie udzielając poszkodowanemu pierwszej pomocy. Aktywiści sami tamowali krew płynącą ze zmasakrowanej twarzy Mustafy. Izraelskie władze zawiadomiły później o nadlatujacym helikopterze, który przewieźć miał ciężko rannego do szpitala. Jak się okazało, było to kłamstwo i granie na zwłokę w obliczu ciężkich ran aktywisty.
Pozostali obecni demonstranci wzięli sprawy we własne ręce i przewieźli taksi-busem aktywistę do szpitala w Petah Tikva, oddalonego o godzinę drogi, nieopodal Tel Avivu w Izraelu, napotykając trudności z przedostaniem się poza seperacyjny mur oraz z pozwoleniem na udzielenie pomocy przez izraelski szpital.
Warszawa: Lokatorzy domagali się działań w sprawie pożarów na sesji Rady Dzielnicy
Yak, Pią, 2011-12-09 22:04 Kraj | Lokatorzy | Protesty Dziś, na Pradze Północ, odbyła się sesja Rady Dzielnicy w której liczny udział wzięli lokatorzy. Z powodu skandalu wywołanego pożarami domów należących do miasta i widocznej niedbałości władz, wzburzenie mieszkańców było bardzo zauważalne. Po opublikowaniu przez KOL nagranej na dyktafon wypowiedzi urzędnika administracji, którzy wprost przyznaje, że administracja nie zamierza nic robić, by zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo, sprawą zainteresowały się media. Na sali obrad pełno było kamer.
W związku z presją medialną, zarząd dzielnicy zobowiązał się do powołania "specjalnego zespołu do zbadania sprawy" oraz przyspieszenia działań mających na celu zapewnienie mieszkańcom nadpalonych budynków lokali zamiennych. Zebrani na sali mieszkańcy wielokrotnie mieli do czynienia z podobnymi obietnicami i podeszli do tych deklaracji z bardzo dużą dozą sceptycyzmu.
Na sesji rady omawiano również kwestię wpisania kamienicy przy ul. Sierakowskiego 4 do rejestru zabytków, oraz skargi znanego kamienicznika Marka Mossakowskiego na nie dość przychylne mu działania władz dzielnicy. Radni postanowili jednak zignorować skargi działaczy lokatorskich na nieprawidłowości przy remontach kamienic. Poniżej zapis wideo fragmentu sesji.
Zobacz też: reportaż TVN Warszawa.
Co piątego Polaka nie stać na chleb
Renegade, Pią, 2011-12-09 15:17 Kraj | Gospodarka | UbóstwoDwóm trzecim (64 proc.) respondentów TNS OBOP pieniędzy wystarcza jedynie na bieżące wydatki, co piąta osoba (20 proc.) przyznaje, że czasami lub od dłuższego czasu nie jest w stanie opłacić podstawowych świadczeń - wynika z sondażu.
15 proc. badanych oceniło, że ich rodzina może sobie pozwolić na dodatkowe wydatki poza zaspokojeniem bieżących potrzeb - to niewielki spadek (o 2 pkt. proc.) w porównaniu z wynikami z sierpnia. Z kolei w porównaniu do ubiegłego roku jest to spadek o 6 pkt. proc. - podał TNS OBOP. W porównaniu z ubiegłym rokiem o 4 pkt. proc. wzrósł odsetek osób, którym wystarcza jedynie na bieżące wydatki oraz tych, którym nie starcza na opłacenie podstawowych świadczeń (wzrost o 2 punkty proc.).
Zdaniem jednej trzeciej respondentów (31 proc.) w ciągu ostatnich 12 miesięcy sytuacja finansowa ich gospodarstw domowych pogorszyła się, z czego 4 proc. badanych wyraziło tę opinię w sposób zdecydowany. Ponad połowa respondentów (53 proc.) uważa, że w ostatnim czasie ich sytuacja materialna nie zmieniła się, natomiast 15 proc. Polaków ocenia, że nastąpiła poprawa (14 proc. - trochę, 1 proc. - zdecydowanie). Wśród grup społeczno-zawodowych o pogorszeniu najczęściej mówią bezrobotni (41 proc.), renciści (42 proc.), rolnicy (38 proc.) oraz prywatni przedsiębiorcy (38 proc.).
Wielka Brytania: Dzikie strajki elektryków
robotnik miesiąca, Pią, 2011-12-09 00:01 Świat | Prawa pracownika | Protesty | Strajk | Zwolnienia W środę 7 grudnia, o godzinie 5.30 rano rozpoczął się dziki strajk elektryków budowlanych. Od pewnego czasu zauważyć można radykalne działania pracowników sektora budowlanego (głównie elektryków). Jest to miłym zaskoczeniem, gdyż sektor budowlany w Wielkiej Brytanii nie mógł pochwalić się ani silnymi związkami zawodowymi (sprzedajny UCATT, bierny UNITE), ani aktywnymi na polu walki pracowniczej grupami.
Sytuacja zaczęła sie zmieniać, kiedy na jaw wyszedł skandal związany z czarnymi listami robotników budowlanych (więcej: Kurier Syndykalistyczny nr 1). Wtedy to, zaczęły się pikiety i organizowanie oddolnych grup i inicjatyw bez udziału liderów związkowych. W ciągu ostatnich 3 miesięcy, z inicjatywy elektryków budowlanych zawiązał się Oddolny Komitet Elektryków („Sparks” – Rank & File Committee), w którym działają pracownicy niezrzeszeni, członkowie związków i osoby wspierające.
Wrocław: Kolejni pracownicy dołączają do pikiety przy stadionie
Tomasso, Czw, 2011-12-08 08:50 Kraj | Prawa pracownika | Protesty Od godziny 6.30 trwa akcja protestacyjna przed bramą wjazdową na budowę stadionu na Maślicach. Do pracowników firmy Zbart dołączyli zatrudnieni przez inne firmy. Przed stadionem z transparentami stoi około 30 osób. Na terenie budowy kilkunastoosobowa grupa blokuje wejście do biura spółki CES.
CES to podwykonawca zatrudniony przez firmę Max Bogl, głównego wykonawcy areny. Szefowie i pracownicy kilku małych firm wynajętych przez CES przekonują, że od kilku miesięcy ta firma nie płaci im za wykonane pracę. Mówią, że zaległości sięgają już kilku milionów złotych. Protestujące firmy na stadionie zajmują się układaniem instalacji elektrycznych. W czwartek rano pracownicy rozpoczęli akcję protestacyjną. Jego organizator - Zbigniew Frysztak z firmy Zbart - zapowiedział, że jego ludzie nie przystąpią dziś do pracy.
Zdjęcia z pikiety pod wrocławskim stadionem na Maślicach
Od godz. 6.30 przy bramie wjazdowej na teren stadionu kilkadziesiąt osób stoi z transparentami. Mają na nich wypisane hasła "Strajk ostrzegawczy" oraz "Gdzie są nasze pieniądze". Zebrani skandowali "Idą święta, gdzie nasze pieniądze". Druga grupa pikietuje na terenie budowy. Około 15 osób blokuje od rana wejście do kontenera, w którym mieszczą się biura firmy CES. Po godz. 8 do protestujących przed stadionem dołączyli pracownicy kolejnych firm. - Jesteśmy zdesperowani, bo pieniędzy nie dostajemy od kilku miesięcy. Ktoś musi w końcu coś z tym zrobić, bo naszym małym firmom ta sytuacja grozi bankructwem. Musieliśmy przeprowadzić tę akcję, żeby zwrócić uwagę na problem. Mamy nadzieję na interwencję władz Wrocławia - mówi Piotr Nowak z firmy A.N.P Nowak.
USA: Kolejne represje wobec „okupantów”
Anarchista49, Czw, 2011-12-08 07:48 Świat | Protesty | Represje Policja zlikwidowała obóz okupacji w San Fransisco, aresztując 70 osób. Obóz miał miejsce w Justin Herman Plaza. Większości zatrzymanych został postawiony zarzut robienia obozu z miejscu publicznym bez pozwolenia.
Okupacja odbywała się w proteście przeciwko nierównościom społecznym. Protestujący zapowiadają ponowny protest w tym samym miejscu. Pod siedzibą prezydenta USA w Waszyngtonie odbyła się demonstracja przeciw bezrobociu. Rząd znalazł w końcu sposób na bezrobocie i postanowił 12 demonstrujących zamknąć w więzieniu.
Włochy: W poniedziałek strajk generalny
Anarchista49, Czw, 2011-12-08 07:47 Świat | ProtestyTrzy główne związki zawodowe Włoch zapowiedziały na przyszły poniedziałek strajk generalnym przeciwko cięciom budżetowym proponowanym przez rząd Mario Montiego. Związki zawodowe CISL i UIL planują strajk dwugodzinny natomiast związek UGL czterogodzinny. W komunikacie UGL możne przeczytać:
„Plan cięć zaproponowany przez rząd zawiera mało nowin pozytywnych i wiele spraw niebezpiecznych, które powodują, że nie jest to plan sprawiedliwy, bo kładzie on największy ciężar na pracownikach i emerytach.”
Związek zapowiada własne propozycje, których żąda uchwalenia od parlamentu. Plan rządu zakłada podniesienie m.in. wieku emerytalnego i podatku VAT. (Telesur)
Ochrona danych osobowych nie obowiązuje KK
Yak, Śro, 2011-12-07 19:02 Kraj | KlerykalizmGeneralny Inspektor Ochrony Danych Osobowych zaniedbał swoje obowiązki, bo zlekceważył zawiadomienie osoby, która chciała usunąć swoje dane z ksiąg parafialnych - taki jest wyrok w pierwszym takim procesie w Polsce. Jak twierdził GIODO, według ustaleń z Episkopatem Polski nie zajmuje się takimi sprawami a proboszczowie nie usuwają z ksiąg danych dotyczących okresu, kiedy dana osoba należała do Kościoła.
Śląski prawnik Robert Binias dziewięć lat temu dokonał apostazji i wystąpił z Kościoła katolickiego. Domaga się teraz usunięcia swoich danych z ksiąg parafialnych. - W roku 1992, od razu po tym, jak skończyłem 18 lat, wypisałem się z Kościoła. Byłem u księdza, zrobiłem to na ich zasadach. Po paru latach udałem się do parafii swojego chrztu i okazało się, że figuruję w księgach i jestem pełnoprawnym katolikiem - mówi.
Syria: prezydent przekonuje, że rząd nie zabija swojego ludu
Jaromir, Śro, 2011-12-07 17:33 Świat | Protesty | Tacy są politycy Prezydent Syrii Baszir el-Asad zaprzeczył, by tłumienie antyrządowych protestów w tym kraju odbywało się na rozkaz władz i zapewnił, że większość ofiar walk w Syrii to jego zwolennicy oraz żołnierze. "Nie zabijamy naszych ludzi" - oznajmił.
"Żaden rząd na świecie nie zabija swoich ludzi, chyba, że kieruje nim szaleniec. Większość tych, którzy zginęli, to zwolennicy rządu, a nie przeciwnicy"
- oznajmił Asad. Według niego w protestach zginęło dotychczas 1100 żołnierzy i policjantów.
Asad oświadczył, że "nie było rozkazu, by zabijać albo być brutalnym" wobec protestujących i zapewnił, że takie wypadki były winą jednostek, nie instytucji. Ocenił jako dwie różne sprawy "politykę tłumienia protestów" oraz "błędy popełnione przez niektórych przedstawicieli władz".
Peru: Sukces i represje manifestantów w Cajamarca
Anarchista49, Śro, 2011-12-07 07:49 Świat | Protesty | Represje Jak już informowaliśmy, w mieście Cajamarca na pólnocy Peru trwa protest mieszkańców przeciwko wydobyciu złota, polegającemu na wysuszeniu czterech lagun. Manifestanci po zablokowaniu miasta ze wszystkich stron, odnieśli sukces, polegający na zawieszeniu dalszego prowadzenia inwestycji. Nie obeszło się jednak bez represji. Dwunastu protestujących zostało rannych w starciu z policją.
Po spotkaniu w parlamencie Peru, w stolicy kraju Limie, siedmiu przedstawicieli protestujących zostało zatrzymanych. Policja tłumaczyła się, że zrobiła to celem „identyfikacji". Przedstawiciel zatrzymanych manifestantów Wilfredo Saavedra stwierdził:
„Nie byłem wcześniej karany. To działanie więc nas zaskakuje. To jest akt samowolny.”
Adwokaci zatrzymanych twierdzą, że nie został im postawiony żaden zarzut. (Telesur)