Syria: prezydent przekonuje, że rząd nie zabija swojego ludu

Świat | Protesty | Tacy są politycy

Prezydent Syrii Baszir el-Asad zaprzeczył, by tłumienie antyrządowych protestów w tym kraju odbywało się na rozkaz władz i zapewnił, że większość ofiar walk w Syrii to jego zwolennicy oraz żołnierze. "Nie zabijamy naszych ludzi" - oznajmił.

"Żaden rząd na świecie nie zabija swoich ludzi, chyba, że kieruje nim szaleniec. Większość tych, którzy zginęli, to zwolennicy rządu, a nie przeciwnicy"

- oznajmił Asad. Według niego w protestach zginęło dotychczas 1100 żołnierzy i policjantów.

Asad oświadczył, że "nie było rozkazu, by zabijać albo być brutalnym" wobec protestujących i zapewnił, że takie wypadki były winą jednostek, nie instytucji. Ocenił jako dwie różne sprawy "politykę tłumienia protestów" oraz "błędy popełnione przez niektórych przedstawicieli władz".

"Nigdy nie mówiliśmy, że jesteśmy krajem demokratycznym. Robimy postępy w reformach (...) to, by stać się w pełni rozwiniętą demokracją, wymaga dużo czasu, dużo dojrzałości"

- tłumaczył syryjski prezydent.

Wiary w zapewnienia Asad'a nie daje Liga Państw Arabskich, która grozi sankcjami w razie nieprzyjęcia jej warunków wysłania obserwatorów do Syrii. Sankcje na Damaszek nałożyły do tej pory: Unia Europejska, USA i Turcja.

Zainspirowane arabską wiosną prodemokratyczne i antyprezydenckie demonstracje przeciwko 40-letnim rządom rodziny Asada trwają od marca. Według szacunków ONZ co najmniej 4 tys. osób zginęło podczas tłumienia protestów. Po stronie przeciwników syryjskich władz stanęła Wolna Armia Syryjska (WAS), którą tworzą zbuntowani żołnierze-dezerterzy. Wraz z organizowaniem się grup zbrojnych, które wkraczają do niektórych dzielnic syryjskich miast, kraj ten zdaje się zbliżać ku wojnie domowej.

Za: DzGP

pare dni temu syryjska

pare dni temu syryjska bezpieka porwała działaczke na rzecz praw człowieka, a jednocześnie feministke i anarchistke Razan Ghazzawi

http://www.guardian.co.uk/commentisfree/2011/dec/05/syria-arrested-blogg...

http://english.ahram.org.eg/~/NewsContent/2/8/28545/World/Region/Syria-a...

http://blogs.aljazeera.net/liveblog/Razan-Ghazzawi

jej strona
http://razanghazzawi.com/

Weźcie się ogarnijcie...

Te demonstracje są tak samo prodemokratyczne, jak te w Egipcie. Jak skomentujecie wyniki tamych wyborów, gdzie większość dostało bractewo islamskie wraz z salafitami? Oni zobaczą demokracje jak świnia niebo. Teoria o spontanicznym zrywie demokratycznym jest dość naiwna, biorąc pod uwagę ruchy sąsiadów Syrii - inspiracji tych wydarzeń należy szukać poza granicami kraju. Prezydent jest wspierany przez Iran, opozycja przez Turcję, w tym wszystkim miesza Mosad i CIA. Wolna Armia Syryjska jest wolna tylko z nazwy, przecież w większości to najemnicy z regionu, opłacani, uzbrajani i szkoleni przez Turków. To jest powtórka Libii. Po ewentualnym przejęciu władzy będzie to samo - grabieże, gwałty i mord.
Wyrywacie opisywane wydarzenia z dużo szerszego kontekstu, naiwnie wierząc że komuś tam zależy na jakiejś demokracji. Najważniejsze co się tam dzieje to manewry wojsk Syryjskich, dyslokacje przy granicy wojsk Tureckich, Irańskich i Izraelskich, oraz wzmacnianie w rejonie obecności flot USA i Rosji.
Turcja i Iran rywalizując o rolę przywódcy w regionie, żydów tam nikt nie chce, dla USA Syria to ostatni przystanek przed Iranem a dla Rosji to baza wojskowa. Tam jest taki kocioł, że jak to nie skończy się 3 wojną światową to będzie dobrze.
Widzicie tu gdzieś miejsce na demokrację i jakieś prawa człowieka? Poważnie?

w twoim katalogu

w twoim katalogu zewnętrznych inspiracji zabrakło tylko ufo, ale to pewnie gdzies ktoś nadrabia na jakiejś stronie w internecie

Baranim głosem...

Śmiejesz się z własnej krótkowzroczności i ograniczenia. Może i UFO maczało w tym palce - tego nie wiem - ale w tym co napisałem nie ma żadnej tajemnicy, wystarczy poszukać trochę informacji. Każdy kto wysunie nos poza CIA i Wirtualną Bolskę, a do tego potrafi dodać 2+2 widzi co się dzieje.
Arabska Wiosna Ludów przyniosła krajom wyzwolonym przede wszystkim szariat i doły pełne trupów.
Nic, tylko gratulować...

Koleś nie bądź śmieszny.

Koleś nie bądź śmieszny. Nie sprowadzaj wszystkiego do "sił wyższych" i działań z zewnątrz. Jakie szanse na wprowadzenie choćby demokracji na wzór zachodni są w Syrii, to osobna sprawa, ale to ludzie mają dosyć panującego stanu i to ludzie wkurwieni sami wychodzą na ulice by wreszcie powiedzieć "nie!".

nie!

taaa... a kiedys ludzie w Polsce wyszli na ulice i powiedzieli stanowcze nie! pracy w soboty - i jako bezrobotni mieli wolne wszystkie weekendy; powiedzieli nie! wyzyskowi w panstwowych fabrykach - i fabryki sprywatyzowano i zlikwidowano; powiedzieli nie! przymusowi pracy - i wprowadzono kontrakty smieciowe.... trzeba uwazac o co sie prosi, a jesli sie jest przeciw czemus to dobrze zastanowic sie wczesniej co wstawic w miejsce tego czego nie chcemy... lub kto i co tam wstawi nie pytajac nas o zdanie.......

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.