Saloniki: Atak anarchistów na studencki lokal wyborczy

Świat | Protesty | Ruch anarchistyczny

W środę 9 kwietnia grupa 20 zamaskowanych anarchistów w kaskach motocyklowych zaatakowała aulę na wydziale weterynarii (Uniwersytet Arystotelesa w Salonikach) na krótko przed rozpoczynającymi się o godzinie 8:00 wyborami studenckimi. Spalono karty do głosowania, urny i spowodowano kilka niewielkich uszkodzeń auli. Wieczór wcześniej inna grupa zaatakowała spotkanie przedwyborcze – pozrywano wszystkie bannery i plakaty wyborcze.

W środę wieczorem na Ateńskich Indymediach pojawiło się poniższe oświadczenie i zdjęcia z akcji:

"Dziś o 8 rano na wydziale weterynarii Uniwersytetu Arystotelesa w Salonikach miała miejsce przeprowadzona prze 30 anarchistów akcja przeciwko wyborom studenckim. Gdy weszliśmy do budynku, skierowaliśmy się w stronę auli, gdzie maiły być przeprowadzane wybory – po wejściu podpaliliśmy urny zawierające już trochę materiału wyborczego.

Ta akcja ma symbolizować nasz skrajny, zgodny z logiką suwerenności sprzeciw wobec reprezentacji wyborców – nawet takiej powielanej tylko na uniwersytetach – która od wielu lat jest przyczyną otępienia i apatii dużej części społeczeństwa. Żadna partia i żaden lider nam nie odpowiada i zawsze będziemy ich wrogami, niezależnie od kierunku jaki obiorą.

Podłóżmy ogień pod urny do głosowania
Sramy na waszą demokrację"

Galeria zdjęć dostępna TUTAJ

wow! demokracja studencka w

wow! demokracja studencka w wydaniu przedstawicielskim legła w gruzach...po tej akcji notowania anarchistów na rynku idei na pewno wzrosły i widać, że stoi za nimi konkretna alternatywa, jasny program. jeszcze raz: wow! bardzo mądra akcja...

Mimo że sam sie uważam za

Mimo że sam sie uważam za anarchiste ,zdecydowanie musze potępic tą akcje. Akcja jest typu wypadów bojówek SA na spotkania innych grup politycznych.To co te barany zrobili nie ma nic wspólnego z anarchizmem.

oj nasi grecy ...

...lubią sobie trochę popalić, porozwalać i powysadzać.

w końcu mawia się że są kolebką europejskiej tożsamości, ważnym ogniwem kulturowym, bez którego współczesna europa nie miałaby szans zaistnieć w takim kształcie.
demokracja przedstawicielska i te sprawy to przecież sprawka rodem z polis, przynajmniej tak się wmawia w szkołach.

tak czy siak jedna spalona urna wyborcza w kraju gdzie anarchiści uznani są oficjalnie za terrorystów to chyba już nic nie zmieni.media mainstreamowe chyba już dostatecznie obrzydzaja ludziom tych łobuziaków.

A jednak mimo tego

A jednak mimo tego wszystkiego różnica jest taka, że ruch w Grecji jest większy niż w Polsce. Ludzie zaangażowani w ten ruch wiedzą po co tam są, w przeciwnieństwie do wielu polskich "anarchistów" nie wyrastających ponad poziom sloganów "władza precz" i "jebać skinów". Do tego są to ludzie, którzy są w stanie poświęcić wiele dla sprawy (życie czy swoją wolności na wiele lat), a w Polsce problemem dla większości jest poświęcenie dla sprawy oblanego egzaminu na studiach czy imprezki. A jak wejdziesz na ranking stron internetowych to ateńskie indymedia są w 5 najczęściej odwiedzanych portali w Grecji. Ot taka mała różnica.

ruchy polski i grecki

ruchy polski i grecki różnią się.. zresztą czy którykolwiek z was powie, że istnieje jeden spójny ruch anarchistyczny? My pomagamy zwiazkowcom, dzialamy raczej socjaldemokratycznie a oni uważają akcję bezpośrednią za coś bardziej skutecznego.. i widac po poprzednim poście, że skutecznie..

Rozumiem,że aktywiści sami

Rozumiem,że aktywiści sami są studentami,w przeciwnym razie co przeszkadzałyby im wybory studenckie. Dziwne jednak,że nie przeszkadza im samo studiowanie na państwowym uniwersytecie i chociażby zdawanie egzaminów, też przecież państwowych. Jak srać na system to równo,a nie jak mi pasuje.

zamaskowanymi

bojówkami łatwo manipulować, takie para terrorystyczne grupki to tylko jeden wielki pożytek dla państwa, nic mu realnie nie zrobią bo nawet jak spalą 1000 radiowozów to państwo nie zbankrutuje, raczej będzie miało pretekst do zwiększenia wydatków na bezpieczeństwo. zamiast się fascynować przesadnie zamaskowanymi bojownikami lepiej robić swoje tutaj i z głową. Jak na razie w Polsce ukazuje się regularnie 1 pismo anarchistyczne, dystrybucje niezależne (książek, broszur itp) też leżą, a wszelka bardziej radykalna działalność sprowadza się do pisaniny w internecie

grecja moj drugi dom

bo w grecji sa rozni anarchisci, ktorzy zajmuja sie roznymi akcjami. jedni podpalaja, inni maja swoj infoszop na uniwersytecie (byc moze nawet ci sami, ale jak dla mnie to sie ze soba nie kloci). ze wzgledu na rozmiar ruchu oni moga sobie pozwolic na takie dzialania, bo tam chociazby czesciowo, spoleczenstwo jest w stanie to skumac i wcale nie uznaja anarchistow za terrorystow, bo ci, ktory robia dym to jakas tam i wcale nie najwieksza czesc ruchu @.
pamietajcie, ze grecji jest wielki i prezny ruch skloterski, o tym sie w ogole nie mowi, tylko dymy i podpalenia (nad czym ubolewa kazdy grak jakiego znam, nawet najwieksi zadymiarze). w kazdym wiekszym miescie jest po kilka w atenach kilkanascie) sklotow, ogromna wiekszosc z nich to otwarte skloty/centra socjalne, gdzie kazdy moze znalezc miejsce dla siebie.
grecji to kraj protestow, tam ciagle ktos strajkuje/demonstruje/napierdala sie z policja wiec nie ma co demonizowac anarchistow za to.
do greckiego ruchu mam ogromny szacun za to, ze tam owszem na demonstracji trafisz na debili, ktorzy nie wiedza po co tam sa, ale jak cos juz robisz to wiesz, ze sa to ludzie, ktorzy cale swoje serce oddaja Sprawie, a nie to co w polsce, praca, szkola, lans itd.

debilizm, właśnie dlatego

debilizm, właśnie dlatego wkurwija mnie anarchiści, mówią o demokracji oddolnej i zwiększenia jej roli w społeczeństwie a kurwa palą lokal wyborczy. Zdecydowanie popieram ruch w grecji gdzie niszą kamery, zwalczaja faszystów, atakują policję czy strzelają z granatnika w amerykańską ambasadę, ale taka akcja to totalny debilizm, nic ona nie wnosi, nic nie zmienia, a zdecydowanie bardziej alienuje anarcholi od społeczeństwa.
Jak byłem na EFS w Atenach w 2006 roku, swoją demonstracje przed ogólną demonstracją forumową zrobilic Ci greccy anarchisci. W 300 osób przeszli się miastem totalnie zamaskowani wygrażający policjantom któzy ich szczelnie "eskortowali". Swoje demo skończyli bez żadnych atrakcji. O 14 wtedy zaczynała się demonstracja EFS, oczywiscie przyszli na demonstrację. i kiedy jeszcze trwały przemówienia, kiedy gadał matka Carla Guilianiego(mam nadzieję ze tak sie pisze to nazwisko) to zaczeli już robić burdy na mieście, i oczywiście przed psami chowając się wśród innych demonstrantów, którzy przyszli na pokojową demonstrację. No trudno wielokrotnie zdarzały się walki z policją na różnych demonsracjach, i chuj tam McDonald któego zniszczyli(w którym nota bene siedzieli Polacy, którzy przyjechali na szczyt i tak w ramach hasła inny świat jest mżliwy przed demo poszli coś zjeśc do Maca), ale kiedy ci sami anarchole zaczeli obrzucac koktajlami zwykłego ulicznego warzywniaka to myślałem że mnie kurwica strzeli. Zniszczyli kurwa sklep zwykłemu sklepikarzowi o którego prawa niby "walczą".
o tak parę refleksji na temat anarchistów w Grecji.

a mnie wkurwia

debilizm takiego Janasika co to się wymądrza w różnych komentarzach. Jest "czołowym" alterglobalistą, zawsze wiele mówi o solidarności, o tym że ruchy społeczne powinny się łączyć a nie dzielić, że powinno być jak najmniej kłótni, jeździ sobie do takich Aten na wycieczki protestacyjne, a jak pod jego "nosem" zagrożony jest skłot Rozbrat to nawet nie stać go na skromny wyraz solidarności i wsparcia. Wiec wkurwiaj się dalej chłoptasiu na anarchistów, a życie i tak pokazuje, że już lepsi tacy zadymiarze niż takie fałszywe dupki jak ty.

Janasik

wkurwiają cię anarchiści a wchodzisz na stronę Centrum Informacji Anarchistycznej, po co? Po to żeby się powkurwiać, uważaj bo ci żyłka pęknie

moze i chukjowi oni som ale

moze i chukjowi oni som ale akcja w deche¡¡¡¡co wy sie tak na nich"zloscicie"socjaldemokracja to socjaldemokracja a anarchia to anarchia¡o jezusie slysze was ,darujta sobie ....gupi anarchista

ANARCHIA JEST MATKA

ANARCHIA JEST MATKA PORZADKU
CHAOS WYMIERZA UDERZENIA
NIKT NAS JUZ NIGDY
NIE ZDRADZI
NIE SPRZEDA
HANOWER DZIEN ZEMSTY
NIECH PLONIE CALA ZIEMIA
guernica y luno

Idioci.

Idioci.

sam jesteś idiota!

sam jesteś idiota!
Do ludzi ktorzy poświęcają się dla idei należy mieć szacunek

nawet jak to jest idea

nawet jak to jest idea walenia się młotkiem w członek? :)

Poświęcają? Bo przyszli i

Poświęcają? Bo przyszli i coś rozjebali? To ma być poświęcenie?

"Żadna partia i żaden lider nam nie odpowiada i zawsze będziemy ich wrogami, niezależnie od kierunku jaki obiorą." - sami tworzą organizację i muszą mieć liderów - ztąd takie osiągnięcia, w przeciwieństwie do rozplotkowanego polskiego ruchu A - inaczej się nie da, liderzy się samoistnie wyłaniają, a osoby które się buntują, bo liderów miało nie być, siłą rzeczy stają do walki o przywódctwo.

"Podłóżmy ogień pod urny do głosowania
Sramy na waszą demokrację" - "sramy" to mówią degeneraci albo wsióry. a już w komunikacie do społęczeństwa takie słowa, mnie brzydzą.

Nie chcę mieć z takimi niebezpiecznymi imbecylami do czynieniami. Wydaje im się że są wielcy i groźni - czy stają też do walki z mafią handlującą lidźmi i narkotykami w Grecji, gdzie są poważne punkty przeżutowe tego typu akcji w Europie? Z ludźmi, którzy nie będą używaćpał, tarcz i gazu, ale zdecydowanie ostrzejszych środków. Gdyby nie to pańśtwo, które sobie obraliście jako źródło wszelkiego zła (sic!), to by was błyskawicznie takie typy ze światka na niewolników przerobili.

Sramy na waszą demokrację"

Sramy na waszą demokrację" - "sramy" to mówią degeneraci albo wsióry. a już w komunikacie do społęczeństwa takie słowa, mnie brzydzą.

Odnośnie tłumaczenia: trudno mi powiedzieć jaki jest oryginalny wydźwięk frazy przetłumaczonej jako "Sramy na waszą demokrację" po grecku. Z greki tłumaczono to na ang. i tam to wygląda "shit on your democracy ", ale pierwotne brzmienie może nie być takie... rynsztokowe, a jedynie wulgarne.

Frajerzy, nie anarchiści -

Frajerzy, nie anarchiści - komunistyczni bojówkarze, a nie rzecznicy indywidualizmu i prawdy. O ile to w ogóle nie jest jakaś prowokacja, bo żeby studenckie wybory atakować z taką mocą, trzeba być chorym, mieć jakieś paranoje. Co wam te wybory szkodzą ? Czy myślicie, że przyciągnięcie do idei anarchizmu studentó? Tak , zapewne tych, którzy lubią być z tymi silnijeszymi i wzbudzającymi strach, takimi co w podtsawowej szkole kroją z kanapek ....

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.