Ukraina: Solidarne z protestami w Arabii Saudyjskiej przeciwnymi zakazowi prowadzenia aut

Świat | Prawa kobiet/Feminizm | Protesty | Strajk

"Kobiety do samochodów, mężczyźni na wielbłądy", to i inne hasła pojawiły się na proteście feministek z organizacji Femen pod ambasadą Arabii Saudyjskiej w Kijowie. Ukrainki solidaryzowały się z dzisiejszymi protestami kobiet w Arabii Saudyjskiej, które protestowały przeciw zakazowi prowadzenia przez nie aut.

Półnagie feministki z chustami na twarzach podjechały samochodami pod bramę ambasady Arabii Saudyjskiej. Z okien pokazywały transparenty z napisami "kobiety do samochodów, mężczyźni na wielbłądy", "Jedźmy", czy "Jazda próbna dla demokracji". Pod koniec akcji feministki biczowały bramę ambasady, pokazując tym samym sprzeciw wobec kary chłosty za prowadzenie samochodów przez kobiety w Arabii Saudyjskiej. Działaczki Femen stwierdziły, że stanowczo protestują przeciw "męskiej tyranii" na bliskim wschodzie, i wzywa władze Ukrainy, a także wszystkie zachodnie demokracje, by wyraziły swoje organizacyjne, finansowe i merytoryczne wsparcie dla organizacji kobiecych w Arabii Saudyjskiej.

Jak donoszą arabskie aktywistki w trakcie kampanii "Women2drive", rozpoczętej dwa miesiące temu, mającej na celu "ogłoszenie przez króla dekretu zezwalającego kobietom na kierowanie samochodem", której kulminacją miał być dzisiejszy protest, wzięły udział kobiety w całej Arabii Saudyjskiej.

Ikoną kampanii jest 30-letnia informatyczka Manal al-Szarif, która pod koniec maja została po dwóch tygodniach uwolniona z aresztu. Wina kobiety polegała na tym, że umieściła na portalu YouTube film, przedstawiający ją za kierownicą. Według doniesień mediów, kobieta została zwolniona po podpisaniu oświadczenie, że w przyszłości nie będzie prowadzić auta ani publicznie zabierać głosu.

W Arabii Saudyjskiej nie ma wprawdzie formalnego zakazu prowadzenia samochodów przez kobiety, ale pod wpływem radykalnych duchownych prawa jazdy wydaje się tam wyłącznie mężczyznom. Kobiety mogą albo zatrudniać szofera, albo liczyć na dobrą wolę męskich krewnych. Wśród Saudyjek budzi to coraz więcej sprzeciwów.

z moich obserwacji femen nie

z moich obserwacji femen nie ma nic wspólnego z feminizmem poza tym, że wykorzystuje jego hasła i czasem podpina się pod konkretne momenty, które w swoim charakterze są krzywdzące dla kobiet.

wszystkie 'akcje' femenu polegają na pokazywaniu ciała i wyzywającemu pozowaniu do zdjęć, podtekst seksualny wysuwa się na pierwszy plan. ich działania w danej sprawie kończą się po wyłączeniu kamer. jednocześnie na próżno szukać jakiejkolwiek podstawy teoretycznej określającej cel i motywację tych aktywności.
dodatkowo grupa nie współpracuje z resztą środowiska feministycznego.

femen jedynie wygląda. nie pomaga kobietom, wręcz przeciwnie, stawia je na pozycji pustych, ale atrakcyjnych obiektów seksualnych.

jeżeli ktokolwiek znalazł ich manifest, program, ale poparty rzeczywistym działaniem na rzecz praw kobiet - proszę o informację. mi się nie udało, mimo że femen znam od dawna, a dowiadując się o ich kolejnym przedstawieniu wiem czego mam się spodziewać i nie kryję tu niesmaku.

Można znaleźć w necie

Można znaleźć w necie jakiś anglojęzyczny wywiad z nimi.One właśnie takie przedmiotowe traktowanie kobiet starają się piętnować,karykaturować.Są grupą happenerską,nie wzajemno pomocową. Inna sprawa,że kiedy ucharakteryzowane na tirówki skandują "Ukraina ne burdel",to niezależnie od intencji uprawiają raczej kryptoreklamę prostytucji.Podobno podświadomość nie przyjmuje przeczenia...

Wg mnie do akcji

Wg mnie do akcji happenerskich trzeba sobie tym bardziej przemyśleć sprawę - i hasła i wydźwięk tego, co się przedstawia... Akcje wzajemno-pomocowe czy zwykłe protesty są o tyle łatwiejszą formą, że nie trzeba żadnego wyrafinowania i intuicji, by się udały.
Też chyba czytałam ten wywiad (albo coś podobnego), gdzie to powiedziały. Ale rzecz w tym, że im się piętnowanie i karykaturowanie przedmiotowego traktowania kobiet nie udaje. Wiem, że zamysł był taki - niech naga kobieta nie tylko zwróci na siebie uwagę swoim ciałem, ale wprowadzi w konsternację, gdy zacznie wykrzykiwać polityczne hasła. Tylko co z tego, że wiem? Nie chcę się rozpisywać za bardzo nad formami protestu, po prostu uważam, że nie tyle forma protestu, co niezbyt przemyślane akcje i niejasny przekaz powodują, że trudno je potraktować poważnie.

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

cyklisto, można i poczytać

cyklisto, można i poczytać ich stronę www. więcej w mojej końcowej wypowiedzi było ironii, niż realnej potrzeby wynikającej z niezaradności.
dla mnie femen nie jest grupą walczącą o równość płci, która podczas barwnych widowisk staje w obronie kobiet. ich wystąpienia są jednowymiarowe i totalnie nieautentyczne, podmiot w nich staje się przedmiotem.
uprzedzając fakty - ewentualna 'specyfika Ukrainy', na jaką lubisz się powoływać absolutnie nie sankcjonuje działalności femenu. wręcz przeciwnie.

Nawet nie wiedziałem,że

Nawet nie wiedziałem,że lubię powolywac się na specyfikę Ukrainy,choć przyznaję,że lubię ten kraj nie do końca go rozumiejąc,stale mnie tam coś zaskakuje...Bylem już trzy razy,wkrótce znów się wybieram...W sumie milo,że ktoś śledzi moje posty i zapamiętuje niektóre ich wątki lepiej niż ja sam :))
A Femen to dla mnie taki barwny folklor.Chciałbym na jakąś ich akcję się natknąć.Pewnie bym zdjęcia porobił,może udałoby mi się z nimi pogadać.Nie traktuję jednak ich działań zbyt poważnie,podobnie jak Ty i Kurka nioska...

"Kobiety do samochodów,

"Kobiety do samochodów, mężczyźni na wielbłądy" - co za durnowate hasło.
Poza tym mam podobne zdanie, co Diuna. Półnagie Ukrainki z chustami na twarzach... litości.

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

Kpina nie feminizm.

Kpina nie feminizm. Antypropaganda dla ruchów kobiecych.

takie "feministki" podobają

takie "feministki" podobają się nawet użytkownikom wykopu, ponieważ pokazują cycki, które, jak każdy student i konserwa wie, są 2 najważniejszymi rzeczami dla mężczyzny

No trafne bardzo

No trafne bardzo spostrzeżenie :) Z tym aspektem feminizmu, w cudzysłowiu lub bez wedle gustu, może sympatyzować większość facetów,także takich,którym daleko do sympatyzowania z jakimkolwiek innym aspektem,no może poza jakąś ultra konserwą obyczajową,której albo nigdy nie staje albo staje na samo słowo "cycki"i nie bardzo wiedzą co z tym faktem zrobić :)))
A wyobraźcie sobie sytuację odwrotną - maskuliniści obnażający publicznie swoje fiutki w proteście przeciwko dyskryminacji mężczyzn wyrażającej się np.w późniejszym przyznawaniu praw emerytalnych ;)))Też by pewnie była sensacja i niektórym paniom by się podobało...

Z naszego europejskiego

Z naszego europejskiego punktu widzenia odmawianie komuś prawa do czegokolwiek ze względu na pleć to absurd.Saudyjczycy może też kiedyś,w swej zbiorowości, zaczną tak myśleć,a może nie.To inna kultura,mentalność.Póki co,na pewno nie przejmą się protestami feministek w takim odległym kraju jak np.Ukraina.Jeśli zaś mają się takimi akcjami przejąć rządy europejskie i spróbować wywrzeć presję na Saudyjczyków np.przez jakieś sankcje ekonomiczne,co już bardziej prawdopodobne,choć też mało realne,to będą oni mieli kolejne potwierdzenie,że zły,post chrześcijański, zlaicyzowany i moralnie zepsuty Zachód nie szanuje ich odmienności kulturowej i stara się im narzucać swoje wzorce...

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.