Wrocław: Nacjonaliści i neonaziści zaatakowali Centrum Reanimacji Kultury i synagogę

A co to za przedziwny symbol na naszywce? Czy to z "Czterech pancernych"?

Ciekawe że nasi pseudopatrioci z NOP nie pogonili fanatyków Hitlera ze swojego marszu, woleli za to uganiać się za gejami w maskach niczym jakaś specyficzna subkultura seksualna.

Najlepsze, że on na filmie Nowego Ekranu "Widziałem Naziola" też ma tę naszywkę a jest opisywany jako poszkodowany patriota :P

Tylko debil może ten ewidentnie zmanipulowany filmik brać na poważnie. W dodatku na samym początku koleś ujawnia manię prześladowczą ("ktoś walił w drzwi, ale jak wyjżałem przez wizjer nikogo nie było") :-D

jestem z Wrocławia. ostatnio siedzialem na ławce z kumplem przy ulicy Świdnickej. Ów kolega na zdjeciu podszedl do mnie ze swoim kolega (oboje dosc mocno podchmieleni) i zaczeli skladać dość kontrowersyjne propozycje w agresywny sposob. coś w stylu "bądźcie grzeczni, bo inaczej dostaniecie kutasa w dupe". Historia autentyczna, poznalem po znaku na szyi

Jest jeszcze przynajmniej jeden typek z runą odala na szyi. Mieszka na Muchoborze Małym.

ale to jest ten pan ze zdjecia, buzka tez ta sama ;)

też miałem już nieprzyjemną styczność z tym panem :)

na kamienie nie ma kozaka ale nie trzymam jego strony ewidentnie na filmie widać że poleciały w prawicowców kamienie a później dopiero ktoś zechciał walczyć na pięści

Przecież oni szli w kierunku Kolorowej Niepodległej, to ich demonstranci przepędzili.

Na filmie widać wyraźnie, że kamienie lecą z obu stron i zdecydowanie nie jest to grupka pokojowo nastawionych patriotów. Odpowiedź też nie jest pokojowa, ale dlaczego miałaby być w takich okolicznościach przyrody?

Zniszczyli rowery w myśl "zakazu pedałowania"...

Uhuhu to juz wiem dlaczego wiekszosc tych szczypiorow w dresach z gimnazjum musi nosic kominiarki-dzieki temu czuja sie jak kazacy i w bandzie faktycznie moga byc grozni.jak rozumiem tak wygldaja ci dumni "prawdziwi polacy" i na tym polega dzialanosc prawicy w kraju. jeszcze raz plus za akcje i za dobre rozpoznanie terenu przed ;)

Dla wielu z nich to moze byc ostatnia akcja: jak juz ich rodziciele odbiora z komisariatow, zleja dupy i zaplaca za szkody to im sie odechce byc "autonomicznymi nacjonalistami" ;)

hehe niezle, gdzie to znalazles?:)

Żałość ogarnia, że takich młodocianych kurew nie miał kto pogonić spod CRK !
Przydałaby się PBB w XXI wieku !

Przydałaby się? To zrób.

Jak na razie to środowisko hc punk ma wyjebane, i odwrotnie, @ jadą po nich że dość z "subkulturowością". Efekty są jakie są. To nie lata 80/90.

nie wszyscy którzy piszą w komentarzach to anarchiści.

Sorry, ale dla mnie tekst cia.media.pl/czy_minister_mswia_moze_byc_antyfaszysta jest dowodem na etatyzację ruchu (albo CIA). Bo jak inaczej wyjaśnić fakt krytyki jakiegoś ministra za to, że stosuje zbyt mało represji za jakieś (radykalne/ekstremistyczne) poglądy?

napisz polemikę.

Ktoś już to nieświadomie zrobił:

Niemniej, narracja „antyfaszystów” również nie prowadzi do realnych zmian, czy w ogóle do postawienia problemu w perspektywie, która umożliwiłaby jego rozwiązanie. Wzorem zachodnich obrońców „demokracji” pojawia się narracja „moralna”. Skrajna prawica jest po prostu zła, czasami głupia, zabobonna, ksenofobiczna – jej tożsamość nie jest po prostu do zaakceptowania dla oświeconych społeczeństw. Dominuje liberalna definicja faszyzmu jako „zaburzenia” czy „psychologicznej dewiacji”. Sam ruch zaś koncentruje się na kwestiach kulturowych i tożsamościowych, bez uwzględnienia systemowych możliwości i niemożliwości konstruowania tożsamości. Sama „normalna” tożsamość została skonstruowana jak bohaterowie większości polskich seriali – jako wyższa klasa średnia. Jak już pisałem wcześniej wraz z Piotrem Urbańskim: antyfaszyzm przełożył różnorodność, zapominając o sprzecznościach7 .

Taka krytyka jest jedynie odwróceniem narracji prawicowej, która również ustanawia opozycję na zasadzie wroga, a nie przeciwnika. Koncentruje się na jego „wadach” a nie poglądach. Tym samym „faszystów” można jedynie blokować, dążąc do usunięcia ich z przestrzeni publicznej.

Tak ujęty antyfaszyzm jest ślepy na rozpoznania natury faszyzmu, w konsekwencji stając się wobec niego bezradnym (chyba że powtórzy faszystowski gest w stosunku do faszystów). Nie zostają poruszone relacje między państwem, kapitalizmem a ruchem faszystowskim. W konsekwencji, jak zauważają niektórzy lewicowi krytycy, skazany na wspieranie państwa (zakaz demonstrowania itd.)8 . Słusznie zauważa Grażyna Kubarczyk, że polski antyfaszyzm jest apolityczny, „nie posiada społecznego kontekstu, ani nie analizuje na serio problemów rozwoju skrajnej prawicy we współczesnych społeczeństwach”9 . Włączenie się do „frontu antyfaszystowskiego” „Gazety Wyborczej” jedynie rozwodniło i tak cienkuszkowatą krytykę.

http://www.praktykateoretyczna.pl/index.php/oskar-szwabowski-postpolityc...

W tym tekście chodzi tylko o to, że politycy nie stosują represję bo nie jest im z tym po drodze. To nie jest krytyka ministra tylko postrzegania go jako antyfaszysty.

Anarchista czy nie anarchista, każdy z nas jest polakiem. Czy się nam to podoba czy nie, można zaprzeczać, czuć się inaczej itp, ale to jest fakt. A jak się jest polakiem, i zna choć trochę historię, a nie jest zwyrodnialcem którego kręci wizja bycia kapo w obozach zagłady - to taki znak winien wywoływać obrzydzenie. I to nie jest "jakaś symbolika", tylko symbol terrorystycznej organizacji, odwołującej się z podziwem do drugiej na świecie pod względem potworności machiny totalitarnej - zaraz po komunizmie. Jak już anarchiści i antyfaszyści będą tak silni, aby to załatwić, aby sobie to indywiduum nie hasało radośnie po ulicach z symboliką z najgorszych koszmarów cywilizacji ludzkiej, to będzie fajnie, a na razie życzę sobie, a funkcjonariusze tego kalekiego tworu zwanego RP choć raz zasłużyli na swoje pensje z moich podatków - a także podatków ludzi którzy jeszcze żyją, a wysmyknęli się kostusze szalejącej do 45 roku ubiegłego wieku. A zanim zaczniesz psioczyć, że anarchiści chcą większej interwencji państwa etc, to sobie uświadom że ubiegłego 11 to właśnie państwo uchroniło takich jak Ty czy ja od wdeptania w asfalt w formie krwawego placka. Raczej "300" to po naszej stronie byś nie uświadczył.

Policja ma dwie funkcje. Jedna to pilnowanie porzadku "systemowego", druga to pilnowanie porzadku "społecznego". Z punktu widzenia anarchizmu zła jest ta pierwsza funkcja (bo czesto antyspołeczna). Jeśli chodzi o drugą, to ktoś musi bronić ludzi przez bandytami, zwykłe patrole sąsiedzkie nie poradza sobie ze stadem idiotów ziejących nienawiścią. Owszem, można powiedzieć, że gdyby wyłączyć funkcję pierwszą, to nie byłaby to policja, a milicja, ale fakt pozostaje faktem, na przypadki typu kibole itp powinny istnieć społeczne rozwiązania.

a co ma zdjecie kamienicznika wspolnego z artykulem o nekaniu lokatorow? przeciez go tam pewnie nie bylo od miesiecy :-) poza tym,artykul nie jest tylko o crk