Wrocław: Oskarżony o rasistowski atak wkrótce przed sądem

Wybierasz więc, by koleś w dalszym ciągu chadzał po ulicach i tłukł czarnoskórych? Czy jesteś za samosądem i zwolennikiem zrzucania takich ludzi ze skały?

Anarchiści od zawsze wybierają WOLNOŚĆ, sta też sprzeciwiaja się więzieniom.

Wszystko jest lepsze niż więzienie ludzi.

rozwiń,, bo czasem pierdolniesz hasłem i ludzie muszą się domyślać o co ci chodzi

o tym jak rozwiazac kwestie sprawiedliwosci bez wiezien jest naprawde duzo tekstow na sieci. a Ty uwazasz, ze w polskim pierdlu ktos wyleczy tego goscia z rasizmu?

Nie zdążyłby pokrzyczeć

tak sie akurat sklada ze osobiscie znam tego "murzyna". bardzo zaluje ze dostal jakikolwiek wyrok. zasadniczo uwazaj co piszesz zwlaszcza jak nie znasz sprawy. ow "nozownik" na skutek tego ze byl zaczepiany po raz 50 przez jebanych skurwieli wpadl w taki szal, ze ucial palec swojemu koledze, ktory go probowal powstrzymac. raczej nie myslal zatem wowczas, ze bedzie mogl sie z tego wykrecic.

mieszkam wogole 100 metrow od miejsca w ktorym cale zajscie mialo miejsce i wuazam ze jakby dymiacy frajerzy czesciej dostawali tu kosa byloby duzo spokojniej wieczorami.

Pewnie że coś jest nie tak. Na CIA dużo jest tekstów w tonie mocno tolerancyjnym, i troche niektórym to przysłania rzeczywistość, bo obcokrajowcy także swoim rasizmem potrafią nas w różny sposób dymać (nie mówie tu akurat o tym konkretnym murzynie). Ja akurat sympatyzuje z ruchem anarchonacjonalistycznym, czy komuś się to podoba czy nie, też są tacy anarchiści. Ja zgadzam się niemal całkowicie z artykułami dotyczącymi spraw gospodarczych, robotniczych, mamonizmu kościoła itp, ale z niektórymi kwestiami socjologicznymi niestety nie, bo są przedstawiane w zbyt płytki sposób.

Narodowy socjalizm, to nie jest socjalizm, tylko nazizm. Podobnie rzecz się ma z "narodowym anarchizmem". Naziści i faszyści wszelkiej maści nie raz już zrzynali idee z lewej strony i podawali je w gównianym sosie. Na szczęście są na tyle niekompetentni, że nie potrafią dobrze kopiować tych "żydowskich" idei.

To ma być argument, który stwierdza że narodowy anarchizm nie jest anarchizmem? Anarchiści z każdego głównego nurtu walczą o to samo na płaszczyźnie gospodarczej i robotniczej. A że ja na przykład nie zgadzam się z niektórymi kwestiami politycznymi i obyczajowymi (np. cenie sobie swój naród, nie jestem globalistą, i nie obchodzą mnie zmagania niektórych o legalne narkotyki itp.) to nie znaczy że nim nie jestem, chociaż niektórzy mogą tak uważać.
"Narodowy socjalizm, to nie jest socjalizm, tylko nazizm" - no nazizm to ideologia imperializmu niemieckiego, którą naśladują teraz różni dresi i skini, i rzeczywiście była gospodarczo za korporacjonizmem, a nie socjalizmem. Więc tutaj nie ma analogii.

Ale zaczynała od haseł socjalistycznych, które przyprawiła sosem nacjonalistycznym. To raczej kwestia aksjomatów - żadnymi argumentami cię nie przekonam. Solidaryzm narodowy jest jak najbardziej kompatybilny z korporacjonizmem. Solidarność z dyskryminowanymi przeciw władzy jest kompatybilna z anarchizmem, ale nie z "narodowym anarchizmem" (to zresztą oksymoron).

Narodowy anarchizm, ruchy tożsamościowe w środowisku wolnościowym to zresztą pokłosie długiej działalności Okraski, Tomasiewicza i niestety także "Innego Świata". Włożono dużo wysiłku, by zacne idee zmieszać z najczarniejszą reakcją - Bakunin wie w jakim celu.