Wrocław: Pikieta solidarnościowa ze studentami Walencji

Edukacja/Prawa dziecka | Protesty | Represje

Dzisiaj na wrocławskim Rynku przy fontannie odbyła się pikieta solidarnościowa ze studentami i uczniami z hiszpańskiej Walencji, którzy zostali brutalnie zaatakowani kilka dni temu przez policję, ponieważ postanowili zaprotestować przeciwko cięciom w edukacji i nieogrzewaniu klas. (więcej na ten temat)

Wrocławski protest zorganizowali hiszpańscy studenci przebywający w Polsce na wymianie i głównie oni byli obecni na pikiecie. Mieli m.in. transparent "Solidaridad 29F" oraz "-Policia +Educacion", krzyczeli także "No education, no future". Niestety nie rozdawano ulotek informacyjnych przechodniom, więc zainteresowanym trzeba było tłumaczyć o co chodzi w proteście.

We don't need no education?

No education, no future

We don't need no education.
We don't need no thought control.
No dark sarcasm in the classroom.
Teacher, leave them, kids, alone.
Hey, Teacher, leave them, kids, alone!
All in all it's just another brick in the
wall.
All in all you're just another brick in
the wall.

:D

Hmmm... nawet niedawno widziałem taki napis na murze: "El sistema de enseñanza es la enseñanza del sistema" (system nauczania jest nauczaniem systemu) z pięknymi literami A w kółkach czyli jakby nie patrzył anarchistycznym bardzo wyraźnym kontekstem. I szczerze mówiąc nie widziałem nigdy bardziej zjadliwej krytyki publicznego systemu edukacji niż ta serwowana w "anarchistycznych" serwisach właśnie... A teraz taka niespodzianka... ;)

Aż korci zapytać co by było gdyby zdelegalizować np. policję....? :D

Tu nie ma żadnej

Tu nie ma żadnej sprzeczności. Jest tylko gradacja stanów zniewolenia. Z punktu widzenia jednostki, lepiej być sytym zindoktrynowanym trybikiem systemu, niż głodnym elementem wyrzuconym przez system jako zbędny.

Walka o chleb powoduje, że system oferuje ci rolę sytego pod warunkiem, że się dasz zindoktrynować. Na tej bazie możesz walczyć o coś więcej. Teraz idziemy w przeciwnym kierunku, bo opór społeczeństwa jest zbyt słaby. Przerabiamy film przewijany do tyłu. Czyli hasło o którym wspominasz jest wiadomością z przyszłości, która już jest naszą przeszłością (albo której u nas nigdy nie było). Itp, itd...

hasło o którym wspominasz

hasło o którym wspominasz jest wiadomością z przyszłości, która już jest naszą przeszłością

matrix ;)

Tu nie ma żadnej sprzeczności. Jest tylko gradacja stanów zniewolenia. Z punktui widzenia jednostki, lepiej być sytym zindoktrynowanym trybikiem systemu, niż głodnym elementem wyrzuconym przez system jako zbędny.

Ach... czyli teoretyczna miłość wolności teorią pozostaje jedynie... bo marzenia fajna sprawa ale... ;) Czy to aby nie jest właśnie główny powód braku sensownych postulatów ze strony "oburzonych"? niby coś tam chcą ale najlepiej gdyby bogaci znów pozwolili im żyć w ułudzie względnej zamożności...

Walka o chleb powoduje, że system oferuje ci rolę sytego pod warunkiem, że się dasz zindoktrynować.

Nieaktualne... fakt, najpierw było zapotrzebowanie na wykwalifikowaną siłę roboczą, potem swoista moda na wszelkiej maści pośredników, ekonomistów, finansistów i innych takich co to nic robią a dużo chcą zarabiać ale to już przeszłość - technologia i presja rynków producenckich w końcu zbiera zasłużony plon... Ale jak widać ludzie ciągle wiążą poziom wykształcenia z poziomem (materialnym) życia co samo w sobie jest absolutnym bezsensem.

niby coś tam chcą ale

niby coś tam chcą ale najlepiej gdyby bogaci znów pozwolili im żyć w ułudzie względnej zamożności...

Dokładnie tak. Pomagają nam jednak kapitaliści, którzy na tym etapie stanowczo odmawiają wydzielania tej ułudy. Więc z tej frustracji może (ale nie musi) się urodzić coś na kształt świadomości klasowej.

Ale jak widać ludzie ciągle wiążą poziom wykształcenia z poziomem (materialnym) życia co samo w sobie jest absolutnym bezsensem.

Nie od dziś wiadomo, że ludzkie wyobrażenia o świecie nie nadążają za przemianami świata.

Więc z tej frustracji może

Więc z tej frustracji może (ale nie musi) się urodzić coś na kształt świadomości klasowej.

Z równie dużym prawdopodobieństwem można spodziewać się, że na tym gruncie wzrośnie ziarno faszyzmu lub jakiegoś nowego gówna, na które nawet nie mamy jeszcze nazwy.

to w zasadzie to angażować

to w zasadzie to angażować się cokolwiek czy może jednak nie? bo z tego co piszesz to wszyskie działania są złe, to co może sznurek i porządna gałąź????

A wolisz iść za pierwszym,

A wolisz iść za pierwszym, który wrzaśnie: "Rewolucja!"? to idź... tylko żebyś później nie był zdziwiony, że walka była o równość owszem ale dla wybranych, o sprawiedliwość ale wybiórczą, o równy podział dóbr ale pomiędzy liderami "rewolucji" wyłącznie.......

Barcelona, dziś:

Powinni w nich z tych okien

Powinni w nich z tych okien nakurwiać doniczkami i co tam było pod ręką.

Nie ma jak kibice w

Nie ma jak kibice w kapciach, kocham...

Norbo jak zwykle pierdolisz

Norbo jak zwykle pierdolisz chłopie byleby tylko narobić dymu, bo te Twoje wypowiedzi są nijakie treściowo. Nie wiem po co próbujesz perswadować takie poglądy na portalu anarchistycznym. Czasem nabieram podejrzeń, że "norbo" to nowe wcielenie Harry'ego.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.