Wrocław: Urzędnicy po cichu likwidują linie komunikacji miejskiej

Kraj | Tacy są politycy | Transport

Od soboty zniknęły średnio po dwa kursy rano i dwa wieczorem na 10 z 19 kursujących obecnie liniach tramwajowych. Zmiany wprowadzono bez najmniejszej zapowiedzi na stronach urzędu miasta. Oszczędności na niecały milion złotych wprowadzono kilka miesięcy po zapewnieniach, że ich w tym roku nie będzie.

Cięcia wprowadzono na wniosek MPK. Prezes wrocławskiego MPK – Władysław Smyk – twierdzi, że chodzi o takie poukładanie rozkładów, żeby nie jeździły jednocześnie tramwaje i nocne autobusy. Jednak na większości linii tramwajowych ubyło mniej więcej o 2 kursy rano i 2-3 kursy wieczorem. W wielu miejscach ciągle występują co najmniej godzinne przerwy między ostatnim kursami linii dziennych, a pierwszymi nocnymi.

W magistracie ktoś wiedział, że cięcia mogą się nie spodobać (co innego gdyby za zaoszczędzone pieniądze pojawiły się dodatkowe kursy w godzinach szczytu), skoro informacja o nich została pieczołowicie ukryta. Do tej pory o każdej zmianie informowano pasażerów na stronie miasta – tym razem informacji nie było wcale.

Za: http://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,tajne-ciecia-w-komunikacji,wia5-3266...

Ale jaja...

Pewnie boją się 'strajku konsumenckiego'... czyli to idioci - jakby jeździły puste tramwaje to nikogo nie zdziwiłaby likwidacja.... PKP sprawdziły taki scenariusz w latach 90. choć trzeba przyznać, że wówczas pasażerowie nie współpracowali tak chętnie jak dziś... :D

https://cia.media.pl/olsztyn_podaj_bilet_skasuj_podwyzke_strajk_konsumenc...

masakra , takie akcje robią

masakra , takie akcje robią wszędzie ... czyli likwidacja połączeń występuje na dużą skalę

Na dużą skalę występuje

Na dużą skalę występuje przede wszystkim rozkładanie komunikacji publicznej. I to dzieje się praktycznie wszędzie...

Kiedyś dojeżdżałam na

Kiedyś dojeżdżałam na 5:00 do pracy i autobusy i tramwaje są wcześnie rano bardzo wykorzystywane. Może sprawdzali ile jest korzystających z komunikacji o tej godzinie w środku lata, gdy część jeździ rowerami? :-\ W każdym razie coś mi się nie chce wierzyć w brak zainteresowania tramwajami późnymi i bardzo wczesnymi. I tak jestem w sytuacji, gdy mam tylko autobusy bezpośrednio do dworca, czego nikt nie chce zmienić, a rezultatem są przepełnione autobusy i korki na uliczkach osiedlowych zaczynające się o 6:30. Chyba większość bojkotuje MPK na korzyść aut, tylko biedacy i młodzi ludzie przesiadają się CZASAMI I W CIEPLEJSZE DNI na rower. Do tego zaostrzenie kontroli kanarów w całej Polsce chyba, podwyżki, które chyba dotrą niedługo też do Wrocławia (najpierw ludzie ochłoną po obcięciu linii) i... cóż, można wznawiać niekasuj.pl we Wrocławiu, bo teraz to ludzie chyba będą tak wkurwieni, że nie będą nas wyzywać od złodziei. Do tego dochodzi urbancard, do której wyrobienia trzeba podać takie dane jak pesel, której obsługa jest niezbyt wydolna i generowała masę mandatów dla niewinnych ludzi, dane ukradł przydupas Dutkiewicza, prezydenta Wrocławia, po czym dostał niby karę, a tak naprawdę go przeniesiono...
Innym absurdem jest wdrożenie Tramwaju Plus, który jest istnym tramwajem minus, bo przez niego cofnięto kilka połączeń, jeździ tak samo wolno jak inne pojazdy zbiorkomu, jest głośny i ZAJEBIŚCIE DROGI.
A włodarze naszego kochanego miasta odwracają uwagę ludzi swoimi mrzonkami o metrze... Nie mamy przedwojennej kolei miejskiej ponoć wzorowanej na S-Bahn, po wojnie rozmontowano wiele torów, a w zamian nie dano NIC, przed wojną także planowano przedłużenie linii tramwajowych tak, by miasto się rozwijało, a nie stało w miejscu.
Żeby trochę uspokoić rowerzystów, robi się kontrapasy i jakieś przejazdy dla rowerów. Niestety wielu rowerzystów zdaje sobie sprawę, że to tylko ułamek tego, co mogli by wydać, by jazda rowerem we Wrocławiu była bezpiecznym, szybkim i ekologicznym sposobem poruszania się po zapchanym mieście.
Generalnie długo by narzekać. Wiem, że wszędzie tak jest, ale może przy okazji skrótowo przedstawię sytuację we Wrocławiu.

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

Hej, to jest typowa polityka

Hej, to jest typowa polityka małych korczków - odbierania podstaw do życia. Do mojej dzilni kiedyś jeżdiło 3 tramwaje 8,15 i 22, po budowe cud-tramwaju 32plus (niby szybkiego specjalnie na euro) zabrali nam linie 15 i 22, a na Tarnogaj obecnie dojezdza tylko 8 - wiec tam zlikwidowali 2 linie, bo 32 leci na gaj. 15 leci do parku południowego zamiast do nas , a tam kiedyś jezdziło 16 i 3 (teraz ich nie ma). Prawdopodobnie nie puszcza juz tych linii , mialo byc wiecej a jest mniej - nikt o tym nie mowi. We wro życjemy w ciągłym stanie wyjątkowym, wszędzie rozkopy i zawieszanie praw
To jest obłęd, widac ze nowe inewstycje nie dla ludzi a dla miejskiego preztizu i choergo Euro 2012.
czy ktosia/ktos ma pomysł jak zrobic akcje w spr komunikacji miejskiej - moze protest, wlepki/ulotki i blokowanie kasowników ?

Można wznowić kampanię

Można wznowić kampanię przeciwko ujebywaniu zbiorkomu i prowadzić ją z dotarciem do najbardziej upieprzonych osiedli. Ta taktyka się sprawdziła, teraz może być więcej chętnych do takich akcji. Poza tym robić dokładnie to, co w innych miastach...
Ludzie są już nie tylko zirytowani, ale WKURWIENI i trzeba ich powstrzymać przed bojkotem komunikacji miejskiej i wsiadania do auta - dla wielu jest to teraz jedyna opcja dotarcia do pracy w miarę szybko i na czas... :(

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

są WKURWIENI

ale dalej głosują na PO (nie, nie mówię by głosowali na kogoś innego, tylko tak mi się skojarzyło).

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.